Post: #1

Zastanawaiłem się, czy robić kolejne podsumowanie z okazji 600-tnego wydania mojej listy. Troche nudno było robic coś, co różni się od pods. 500 wydań kilkoma zaledwie piosenkami. Przypomniałem sobie o pomyśle z przed kilku lat, który odłożyłem z powodu małej ilości lat XXI wieku. Był rok 2003, wiec zestawienie dwóch lat byłoby mało ciekawe. Minęło kilka wiosen i przypomniałem sobie o możliwości zrobienia podsumowania mojej listy od poczatku XXI wielku, czyli od początku 2001 roku. W końcu 6 lat to kawał czasu i podsumowanie powinno wyglądać ciekawie. I wygląda. Bez piosenek, które wciąż zalegały we wszystkich zestawienach wygląda to bardzo ciekawie. No i w końcu jest nowy numer 1 W końcu też te pierwsze lata mojej listy coraz bardziej odbiegają od moich dzisiejszych upodobań i niektóre wyniki piosenek są totalnie zawyzone, ale i bywa na odwrót. Tutaj jest już bliżej moich rzeczywistych upodobań.

Zacznę od miejsc 100-91

100 FOUR TO THE FLOOR Starsailor 68 10 1 3
99 MY SACRIFICE Creed 68 11 1 2
98 HARD ROCK HALLELUJAH Lordi 69 10 1 1
97 NIE MA NIEPOTRZEBNYCH Ira 69 11 2
96 ENGLISH SUMMER RAIN Placebo 69 11 1 2
95 RE-OFFENDER Travis 69 14 3
94 HUMAN SCUM No Respect 70 9 1 1
93 ORIGINAL OF THE SPECIES U2 70 10 2
92 TAKE ME OUT Franz Ferdinand 70 10 1 3
91 A SORTA FAIRYTALE Tori Amos 71 9 1 2

Na 98 świetny utwór Lordi, który na Rockowej Liście Jedynki utrzymywał sie ponad rok i nie spadł, aż do samej "śmierci" programu. Ja równie ż zapamiętam na długo ten kawałek. na 97 najlepszy utwór Iry po realtywacji. Świetna ballalda, któa teraz brzmi jeszcze lepiej. Niespodziewanie na 94 No Respect- a to mi niespodzianka 93 zajmuje U2 z utworem, który po przesłuchaniu utwierdza mnie w przekonaiu, że to najlepszy kawałek U2 od ostatnich 2,3 lat. Za nisko moim zdaniem się znalazł w tym podsumowaniu.