Czekaj dni siedem, być może zimnych i wietrznych, ale dni siedem jedynie... Czas pożegnania - po raz ostatni w historii moja lista ma trzycyfrowy numer notowania
. Ech, zżyłem się z tym, w końcu przecież jest tak od ponad 17 lat
. Za tydzień świętowanie, chyba sam jeszcze nie dowierzam, że to będzie 1000 tygodni
.
W tym tygodniu wiedziałem, że będą się działy ciekawe rzeczy, ale gdy zrobiłem notowanie, to okazało się, że faktycznie było interesująco, ale w dalszej części listy, bo pierwsza dziesiątka wyszła strasznie stagnacyjna. Jest jednak 5 nowości, kilka ciekawych ruchów i to zapowiada ciekawą walkę w kolejnych tygodniach. Znowu zwiększyła się liczba polskich utworów i teraz jest ich już 31! W tym 8 w pierwszej dziesiątce, 12 w pierwszej czternastce, 18 w pierwszej dwudziestcedwójce! To był bardzo dobry tydzień dla Roberta Gawlińskiego. Wprowadził on dwie kolejne piosenki na listę, a płyta bez większych problemów weszła do dziesiątki. To był również miły tydzień dla mnie, bo w piątek miałem przyjemność spotkać Roberta i porozmawiać przez kilka minut na zupełnym luzie i w całkowitym spokoju. Bardzo miłe wrażenia! Prawda, nie przepadam za ostatnimi dokonaniami Wilków, ale jednak to wciąż absolutna czołówka moich polskich zespołów ever, a i solowe dokonania Artysty bardzo lubię. To spotkanie było tym bardziej miłe, że zupełnie niespodziewane. A zupełnym przypadkiem właśnie tego dnia kupiłem sobie album
"Kalejdoskop" i miałem go przy sobie
. Po takiej rozmowie późniejsze wrażenia ze słuchania płyty były wzmocnione i dobra pozycja na liście płyt nie może dziwić
. Już wcześniej podobał mi się utwór
"Tuareg", mówiłem o tym w audycji. Natomiast dopiero w zeszłym tygodniu spodobał mi się
"Kalejdoskop bardo". I wiedziałem już, że wejdzie na moją listę, a 2 dni później dowiedziałem się, że to jest nowy singiel. Robert Gawliński powiedział mi, że uważa, że to bardzo dobry utwór do posłuchania rano przy robieniu śniadania - że bardzo dobrze nastraja na cały dzień. Odpowiedziałem, że coś w tym musi być, bo mi spodobał się faktycznie właśnie rano. Co prawda nie przy robieniu śniadania, ale w drodze do pracy, no ale to wciąż było rano
.
Zastanawiam się czy suplement do albumu "Hurra" nie podoba mi się nawet bardziej niż właściwa płyta! Zasady nie pozwalają jej (bo to właściwie singiel, a w najlepszym przypadku minialbum) wejść na listę płyt, ale nic nie przeszkadza, by na listę wchodziły poszczególne piosenki. I tak właśnie się dzieje z moim ulubionym nowym utworem z suplementu -
"I ja ją". Czesław Śpiewa kontynuuje bardzo dobrą passę. Tak jak się spodziewałem płyta pomknęła do góry, a na liście piosenek pojawia się
"Dziewczyna z branży" z gościnnym udziałem Nergala. A nie mogę zapewnić, że to już koniec Czesławów na liście
. Na solowym albumie
Slasha jest kilka utworów które jak dla mnie zdecydowanie się wyróżniają. Od pierwszego przesłuchania zwróciłem uwagę na piosenkę śpiewaną przez
Adama Levine'a z Maroon 5.
W tym tygodniu typujemy u Yacego, ale gdyby ktoś poza konkursem chciał poprzewidywać jak będzie wyglądać jubileuszowe notowanie, to serdecznie zapraszam
. Sam jestem ciekaw jak to wyjdzie
. To Lao Che to wie kiedy robić koncerty. Kiedyś gdy "Gospel" traciło już formę i wygrywało już na liście płyt nieznacznie, odbył się koncert, w efekcie którego "Gospel" zostało na pierwszym jeszcze z 10 tygodni
. A teraz? Wymyślili sobie koncert dzień przed 1000. notowaniem, mając piosenkę na drugim miejscu! Cwaniaki. Kult też nie lepszy - koncert tuż po Lao Che, z nadziejami na pierwszy utwór z ostatniej płyty w pierwszej dziesiątce. Kiedy jak nie teraz, gdy utwór idzie do góry i jest na miejscu jedenastym.
I na koniec jeszcze informacja - do tej pory utwór "The Charade" zapisywałem jako Serj z orkiestrą. Teraz jednak orkiestrę wyrzuciłem. Bo na mojej liście są piosenki, a nie konkretne wykonania. Gdy "Nothing Else Matters" wyszło na "S&M", to na listę wróciło, ale punkty dodawały się do wcześniej zdobytych. Póki nie znałem studyjnej wersji "The Charade", wersja z orkiestrą była dla mnie jedyną istniejącą i stąd taki zapis. Zmieniłem również dla "Lie Lie Lie". Bez zmian pozostało "Gate 21", bo to jedyna istniejąca wersja tego utworu.
Notowanie 999:
01. 01. 07. 07.
doDekafonia - Strachy na Lachy
02. 03. 05. 05.
Prąd stały / Prąd zmienny - Lao Che
03. 02. 04. 04.
Gate 21 - Serj Tankian & Auckland Philharmonia Orchestra
04. 04. 05. 05.
Radio Dalmacija - Strachy na Lachy
05. 05. 03. 03.
Święty - Muniek
06. 06. 04. 04.
Dzieje grzechu - Muniek & Anna Maria Jopek
07. 09. 02. 02.
Życie jest jak tramwaj - Lao Che
08. 07. 17. 17.
Made In China - Happysad
09. 08. 11. 11.
Ostatki - nie widzisz stawki - Strachy na Lachy
10. 10. 55. 14.
All Nightmare Long - Metallica
11. 12. 03.
Karinga - Kult
12. 11. 24.
Bajka o śmierci - Spięty
13. 15. 09.
Amnezja - Kult
14. 13. 14.
Chodź tu do mnie - Beri Beri
15. 18. 32.
Resistance - Muse
16. 14. 12.
Just Breathe - Pearl Jam
17. 22. 06.
W sam raz - Czesław Śpiewa
18. 23. 09.
Nieuchwytni buziakowcy - Strachy na Lachy
19. 16. 07.
Stary boy - Muniek
20. 17. 09.
Juvenile Swept - Carnival Of Bullets
21. 39. 02.
O tych w Krakowie - Czesław Śpiewa
22. 26. 08.
Chory na wszystko - Strachy na Lachy
23. 27. 05.
The Charade - Serj Tankian
24. 20. 05.
Lie Lie Lie - Serj Tankian
25. 24. 24.
Żyję w kraju - Strachy na Lachy
26. 47. 02.
Grzesznicy - Robert Gawliński
27. 19. 09.
Her Name Is Alice - Shinedown
28. 21. 09.
The Lobster Quadrille - Franz Ferdinand
29. 25. 10.
Zima stulecia - Lao Che
30. 29. 25.
Morning Sun - Robbie Williams
31. 30. 29.
Tribute - Tenacious D
32. NN. 01. Tuareg - Robert Gawliński
33. 28. 10.
Low Rising - The Swell Season
34. NN. 01. I ja ją - Kult
35. 33. 04.
Fell Down A Hole - Wolfmother
36. 36. 16.
Bari Arakeel - Khatchadour Tankian & Serj Tankian
37. 38. 25.
Kalikimaka - Spięty
38. 34. 28.
Bad Company - Five Finger Death Punch
39. NN. 01. Dziewczyna z branży - Czesław Śpiewa & Nergal
40. 32. 12.
Many Of Horror - Biffy Clyro
41. 31. 10.
Dominos - The Big Pink
42. 42. 14.
100% Girls Let's Go - Beri Beri
43. NN. 01. Gotten - Slash & Adam Levine
44. 37. 12.
Jutro zmienię wszystko - Bracia
45. 44. 31.
Visionism - Rootwater
46. 35. 08.
Co mamy? - Sen Zu
47. NN. 01. Kalejdoskop bardo - Robert Gawliński
48. 43. 09.
Empty Walls - Serj Tankian & Auckland Philharmonia Orchestra
49. 40. 09.
Dark Holiday - Dommin
50. 45. 16.
Czas - Lao Che
Wypadły (z którego, ile razy były na liście):
41. 07.
Today Is A Good Day - New Model Army
46. 27.
My się nie chcemy bić - Happysad
48. 10.
My Heart, Your Hands - Dommin
49. 28.
Lęki i fobie - Happysad
50. 14.
Jesteś mały - Hurt
Legenda:
Pierwsza dziesiątka - miejsce, miejsce tydzień temu, liczba tygodni w dziesiątce, liczba tygodni w dziesiątce pod rząd.
Kolejne dziesiątki - miejsce, miejsce tydzień temu, licza tygodni w pięćdziesiątce.
Lista płyt. Notowanie 987:
01. 01. 09. 09.
Dodekafonia - Strachy na Lachy
02. 07. 02. 02.
Pop - Czesław Śpiewa
03. 02. 08. 08.
Prąd stały / Prąd zmienny - Lao Che
04. 03. 05. 05.
Elect The Dead Symphony - Serj Tankian & Auckland Philharmonia Orchestra
05. 04. 28. 28.
Mów mi dobrze - Happysad
06. 05. 24. 24.
Antyszanty - Spięty
07. NN. 01. 01. Kalejdoskop - Robert Gawliński
08. 06. 10. 10.
Strict Joy - The Swell Season
09. 08. 04. 04.
Sting In The Tail - Scorpions
10. 09. 07. 07.
Muniek - Muniek
Wypadły (z którego, ile razy były w dziesiątce, ile razy były w dziesiątce pod rząd):
10. 13. 13.
100% Girls - Beri Beri
--------------------------
11.
100% Girls - Beri Beri
12.
Option Paralysis - The Dillinger Escape Plan
13.
White Noise Zone - NeLL
14.
Slash - Slash
15.
Love Is Gone - Dommin
16.
Chrystus miasta - Buldog
17.
Sandaless - Sandaless
18.
Beat The Devil's Tattoo - Black Rebel Motorcycle Club
19.
No Guts. No Glory. - Airbourne
20.
Terra Incognita - Juliette Lewis