Yoda napisał(a):A tu nie wrzucisz podium?
aż taki chamski nie jestem. choć 2 odcinki House'a tygodniowo dają efekty
a tak na poważnie to w sobotę coś się spaprało z majczartsem a wczoraj zapomniałem że musze wrzucić. ale prosze bardzo:
no i koniec... kończymy Wielkie Hardkorowe Podsumowanie Wszech Kertoip Listy.
jeśli chodzi o końcówkę...
nr 3 o dużo za wysoko. chciałbym na tym miejscu Kjurów... no cóż.
statistico.
nr 3 wzniecił w naszym domu spory ogień swego czasu. i odniósł sukces na liście. nie mówię że jest zły czy coś... ale... zresztą, dupa.
co do
nr 2 to już inna historia. zasługuje na to zaszczytne miejsce w 100%. to już mi się z Trójką tylko kojarzy. to genialne nagranie.
są to utwory ze wczesnej historii Listy Mej. i to chyba przez to osiągnęły tak wiele. chociaż
nr 1...
absolutnie numero uno ze wszystkich utworów jakie były na liście u mnie. płytę poznałem po powrocie z Anglii, w roku 2006. z tejże wycieczki, pierwszej z trzech, Tata przywiózł świeżą pachnącą płytkę. wtedy jeszcze nie wiedziałem za bardzo kto to jest, pomimo że Floydów znałem dosyć dobrze. ale się dowiedziałem. dzięki Tata za tę płytę. a potem wiadomość o koncercie... prawie zawał. no boski artysta po prostu. i zasłużony zwycięzca podsumowania wszech.
dzięki za wszelkie komentarze i za obecność.
do 500. notowania!
3. 629. 28. 01. 4. THE SAINTS ARE COMING â U2 & Green Day
2. 645. 36. 01. 5. END OF THE WORLD â Blackfield
1. 706. 32. 01. 4. ON AN ISLAND â David Gilmour