Post: #66

Dyfeomorfizm napisał(a):coś w ten deseń, "strój" i "kasztany" też bardzo cenię, ale to pierwsze znam krócej, a to drugie jest jednak półkę niżej

no nie wiem

Dyfeomorfizm napisał(a):399 - miałem plan wzięcia się za jego twórczość; gdybym chciał stworzyć SZOKUJĄCY polski top wszech czasów w stylu niektórych dzieł pitchforka to na pewno musiałbym dać kilka jego piosenek wysoko, a ta jest faktycznie niezła

tak, to faktycznie taki odkrytkowy krawczyk, nie było z tego przeboju na cały kraj mimo potencjału

Dyfeomorfizm napisał(a):390 - kiedyś tego słuchałem, ale to nie do końca moje rytmy (a w sumie rytmy może i moje, ale coś jest nie tak z miksem)

to bardziej nostalgicznie, bo uwielbiałem w dzieciństwie (nie żebym był dzieckiem podczas pierwszych emisji, ale była masa powtórek przez lata) ten serial i w sumie nadal czasem mnie najdzie ochota, żeby sobie włączyć odcinek czy dwa; faktycznie miks jest głośny i szumliwy dość, też zwróciłem na to uwagę

Dyfeomorfizm napisał(a):387 - widzę że tego kiedyś słuchałem, chyba było w Twoim topie roku, wrócę do tego kiedyś bo całkiem przyjemne, choć melodia mi się szybko ulotniła

a do mnie się przyczepiła przy pierwszym odsłuchu i tak sobie czasem nucę bez powodu, że chcę pocieszyć psa, niech się lepiej ma; empatia dla zwierząt zawsze super

Dyfeomorfizm napisał(a):385 - a tego nie słyszałem nigdy

to z tej samej epki co "varsovie", swego czasu to był parkietowy wymiatacz, teraz pewnie też by się sprawdził, bo nie zestarzał się nadto

Dyfeomorfizm napisał(a):381 - nadrobiłem przez weekend ten album i faktycznie "granda" zasługuje na najwyższe uznanie

to w sumie jej jedyna całościowo udana płyta, narobiła mi wtedy apetytu, ale później u brodki znowu wertepy

Dyfeomorfizm napisał(a):380 - ciężko znaleźć dobrą pozycję dla tego utworu, bo bije z niego unikalna siła, ale z drugiej strony ciężko znaleźć w nim miejsce dla siebie

myślę, że to bardzo trafne określenie, czuję zupełnie tak samo; może powinienem dać go na samym środku listy na 250. albo 251.; z drugiej strony myślę, że w tamtych rejonach są już utwory, które jakoś mnie mogą pomieścić

Dyfeomorfizm napisał(a):382 - cóż, byłem kiedyś na ich koncercie, ale kozidrak wolałbym zobaczyć w innym miejscu, najlepiej na bardzo długo

hahaha

kajman napisał(a):Ogólnie Krawczyk kojarzy mi się fatalnie (jest tylko jeden wyjątek, ale to też nie rewelacja), w tym także ten utwór. Przy czym pamiętam, że bardzo go nie lubiłem, ale nie za bardzo kojarzę jak leciał.

jak wklejałem, to pomyślałem, że to musi być absolutnie jeden z twoich koszmarów; to jest dyskoteka totalna, a w dodatku wiejska; nie wiadomo już nawet, czy to jeszcze disco, czy może już country

kajman napisał(a):Jak dla mnie muzycznie to jeden z najsłabszych Młynarskich.

czy ja wiem? aranż jest całkiem ładny; ja zresztą młynarskiego doceniam bardziej za synergię tekstu i wykonania wokalnego (w pierwszej kolejności) z melodią i aranżacją instrumentalną (w drugiej), choć najwyższy młynarski tutaj trochę jednak temu schematowi zaprzeczy

kajman napisał(a):W tym stuleciu Magda przekonała mnie tylko w duetach.

a mnie przekonała ogólnie, ale akurat w duetach nie

kajman napisał(a):W latach 70-tych było sporo ciekawych wykonawców, sporo było też niestrawnego komercyjnego popu takiego jak właśnie Partita. Aż uszy bolały.

czy niestrawnego? no dobrze, jest to może bardziej filipinkowe niż alibabkowe, ale w dalszym ciągu ma swój urok; nie jest to ple ple a la sipińska, kozłowska czy jarocka