Post: #12

6. Światło
7. Owady
Wcześniej pomyliłem się pisząc, że będzie tylko jeden utwór spoza płyty studyjnej (Strych mi gdzieś uciekł).
Przez ponad 20 sekund byłem pewien, że Owady odpadną z hukiem, ale potem przyłożyli niesamowicie i już po pierwszym przesłuchaniu wiedziałem, że utwór będzie wysoko. Jednak ten początek i podobna wstawka później miały wpływ na moją ocenę utworu (mimo że już nie przeszkadzały mi tak jak na początku), ale i tak chyba bez niego na więcej niż ewentualnie miejsce w górę nie było go stać.
Ostatnią płytę przesłuchałem w całości dopiero teraz, chociaż już wcześniej dobrze odbierałem niektóre utwory. Jednak pierwszy singiel (który załapał się na LP3) był tak fatalny, że skutecznie mnie do tego zniechęcił. Teraz jednak odebrałem płytę bardzo dobrze i dodam (chociaż wpływu na miejsca to nie miało), że pod względem textów uznałem ją za jedną z najlepszych płyt stulecia. Kapitalna opowieść o zmarłej matce poza świetną muzyką urzekła mnie też pięknymi słowami.