To jest jakaś kompletna żenada, żeby półtora miesiąca prezentować TOP 10. W związku z tym postanowiłem, że będzie TOP 11. A to zasadniczno zmienia postać rzeczy.
Miejsce drugie
Peter Hammill to prawie 73 - letni pan. Jesień życia chciałoby sę powiedzieć. Otóż nie. Jesień rokwita dla jego. Nagrywa płyty solowe, z kumplami po fachu (Isildurs Bane), szykuje się do trasy koncertowej z rodzimym Van der Graaf Generator. Żyć nie umierać. Płyta z Isildurs Bane już za miesiąc. Wersja singlowa utworu promującego płytę brzmi znakomicie
Isildurs Bane & Peter Hammill - In Disequilibrium, Pt. 1
10. Steve Hackett - WINGBEATS
9. The Neal Morse Band - DO IT ALL AGAIN
8. Between The Buried And Me - FIX THE ERROR
7. Cast - ORTNI
6. Big Big Train - APOLLO
5. Dewa Budjana - SWARNA JINGGA
4. Beautiful Bedlam - BREATHER
3. Subterranean Masquerade - SOMEWHERE I SADLY BELONG
2. Isildurs Bane & Peter Hammill - IN DISEQUILIBRIUM, Pt. 1
1. Leprous - RUNNING LOW/THE SILENT REVELATION
W tym miejscu następuje koniec listy. Można się rozejść