Post: #21

Może się źle wyraziłem, ale na przykład jakim cudem O.S.T.R. jest nominowany co rok z tym samym nudnym materiałem?

A zresztą, dzieje kategorii "hip-hop" na Fryderykach to długa historia abstrakcyjnych nominacji czy jeszcze dziwniejszych zwycięzców. W zeszłym roku to absurd przekroczył wszystkie możliwe granice.

Po pierwsze - Fryderyka ex aequo otrzymali O.S.T.R., Taconafide i PRO8L3M, co dodając nominację solową dla Taco oznacza, że spośród wszystkich nominowanych nagrody nie dostał tylko Abradab! Co ciekawsze, nagroda dla bijącego rekordy popularności i dominującego na OLiSie, w Internecie i na salach koncertowych rapu została wręczona... w części poza transmisją telewizyjną.

Rap, (chyba) najbardziej popularny po disco polo gatunek nie przez przypadek jest pomijany. Przedstawiciele z komercyjnych wytwórni nie mogą na tym zarobić więc rozdają nagrody swoim przydupasom co by zarobić jeszcze więcej.