Post: #5

Z piosenkami o miłości bywa często tak, że "piłowane" niemiłosiernie przez stacje radiowe po prostu człowiekowi brzydną. Proszę lepiej mnie nie pytać co czuję gdy słyszę po raz tysięczny "Without You" albo "It Must Have Been Love"... Te całkiem przecież przyzwoite utwory po prostu już mi przez uszy nie przechodzą
Ale jest jedna piosenka o miłości, od której słuchania zawsze przechodzą mnie dreszcze i przywołują się upojne wspomnienia młodości. Nie wiem czy jeszcze ktokolwiek z Was ją pamięta, ale dla mnie to absolutny miłosny Top wszech czasów:

MARTIKA - Love... Thy Will Be Done

Utwór zaśpiewany tak cudownie i delikatnie, że staje się modlitwą. No właśnie: Miłości... bądź wola Twoja!
Na razie zatem, głosuję tylko na tę jedną piosenkę, a być może nieco później dorzucę coś jeszcze. A wszystkich zapraszam do przesłuchania i zobaczenia:
http://www.youtube.com/watch?v=vGgvLbdwjeU