Post: #1

Cztery lata temu przedstawiałem swój TWC.
Od tamtej pory co roku układam, ale jakoś nie widziałem sensu prezentowania ich na Forach.
Zmiany były, debiuty też i spadki nawet.
Ale nie sądzę żeby to były aż tak spektakularne ruchy by je tu prezentować.

W tym roku jednak przedstawiam swój top, top 317.
Czemu tak?
Bo na 317 miejscu jest utwór, który kiedyś był w top 20 moich TWC.
Niżej już nie ma takich sytuacji Czyli pojawi się cała dwudziestka z 2003 roku
No i wszystkie utwory, które kiedykolwiek były w top 20 mojego TWC.

Właśnie w roku 2003 ułożyłem swój pierwszy TWC, który liczył dwadzieścia pozycji.
Potem jeszcze w dwóch kolejnych latach były to dwudziestki.
W 2006 było już top 200!!! Potem bywało różnie.
Przez te szesnaście lat w top20 były 44 utwory. Kilka z nich było raz, inne się pojawiały i wypadały. Był takie które wracały A pięć było ZAWSZE!

Dziś - w 2018 - doszedłem do liczby … 1972!!!
Bardzo lubię tę liczbę
Ale trochę przez przypadek tak wyszło.
Tuż przed układaniem miałem 1973 utwory.
Okazało się jednak, że dwa utwory mam zapisane w różny sposób i były już wcześniej w TWC.
No i nieświadomie je zdublowałem (przy takiej masie już mogę nie pamiętać... )
No to było 1971 i … postanowiłem dołożyć jeden.

Tym ostatnim 1972 utworem był:
Pidżama Porno - Wojna nie jest twoim stanem naturalnym, który ostatecznie uplasował się na 867 pozycji.

Może zanim zacznę napiszę, że są wykonawcy, którzy mają więcej niż jeden utwór. Niż dwa, pięć, a nawet niż siedem!
"Dwucyfrowych" wykonawców w tych 317 utworach jest trzech.
W sumie są to ci najbardziej oczywiści, najbardziej ze mną się kojarzący.
Przynajmniej mi

Ale przecież nie ilość, a jakość się liczy.

Za moment nieszczęśliwa siedemnastka.