Post: #31

Sundrajta napisał(a):Przeprowadźmy eksperyment, mały sprawdzian...

No i w pewnym sensie się nie udało, chociaż nie do końca mi o to chodziło, co w w ostateczności stało się z zestawem do głosowania. Ponieważ nie przewidziałem tego, że przed tygodniem nie znajdę czasu na oddanie głosu. I od razu dwie piosenki, na których mi najbardziej zależało, wypadły! A te które chciałem sprawdzić jednakoż pozostały.

#144

01. (7) Tanita Tikaram – Twist in My Sobriety (10 pkt.)
02. (2) System of a Down – Lost in Hollywood (9 pkt.)
03. (4) Myslovitz – Gdzieś (8 pkt.)
04. (18) Edyta Bartosiewicz – Sen (7 pkt.)
05. (2) A – Nothing (6 pkt.)
06. (8) the Cranberries – Zombie (5 pkt.)
07. (8) Metallica – One (4 pkt.)
08. (D) Marek Grechuta – Kantata (3 pkt.)
09. (D) Joanna Zagdańska – Rękawiczki (2 pkt.)
10. (D) Breakout – Gdybyś kochał, hej (1 pkt.)

Loo-Zerka:
1. Kate Bush – Wuthering Heights
2. the Cure – LoveSong
3. Whitney Houston – Step by Step
4. Red Box – The Train
5. Aya RL – Skóra
6. the Rolling Stones – Almost Hear You Sigh
7. Kult – Tan
8. Frank Zappa – Cosmik Debris
9. Maanam – Anioł

Coraz trudniej znajdywać mi nowe propozycje (gdy nie ma się ogólnej koncepcji tegoż, tak to się na ogół kończy) i najczęściej o ich wyborze decyduje przypadek. Dlatego tym razem pozwolę sobie "podkraść" utwór z innego zbioru. A zatem proponuję (jedynie roku jej wydania nie jestem do końca pewien? Discogs mnie najbardziej wsparł):
Claire Hamill – Someday We Will All Be Together [1989]