Post: #2

No to pozwolę sobie u Ciebie na ostatnie reminiscencje z tegorocznego ESC, który jak zwykle od wtorku bacznie obserwowałem...

Szymek79 napisał(a):06 06 14 Mercy – Madame Monsieur

może jeszcze u mnie będą

Szymek79 napisał(a):08 07 10 A Matter Of Time - Sennek

proszę, oto kolejny dowód, że osoby nieumiejące śpiewać na ESC szansy nie mają

Szymek79 napisał(a):09 12 12 Non Mi Avete Fatto Niente - Ermal Meta & Fabrizio Moro

bardzo mi się spodobali i wcale się nie dziwię wysokiej pozycji u widzów, ech, gdyby też jury ich należycie doceniło

Szymek79 napisał(a):10 11 09 Dance You Off – Benjamin Ingrosso

faktycznie zaskakująco mało punktów od widowni, nie wiem czym to tłumaczyć, na pewno nie błędem

Szymek79 napisał(a):27 35 06 Toy - Netta

ciekaw jestem jakie wrażenie będzie to robić za rok, dwa

Szymek79 napisał(a):28 27 05 Bones - Equinox

fajny nastrój, czuć profesjonalizm, spokojnie mogli wraz z Cesarem walczyć o najwyższe lokaty

Szymek79 napisał(a):30 44 02 Together – Ryan O'Shaughnessy

na plus po występie - zauważyłem, że utwór ma melodię

Szymek79 napisał(a):36 37 05 When We’re Old – Ieva Zasimauskaitė

chyba jedyne niekłamane wzruszenie w tym roku mnie ogarnęło przy Litwince - ciut za mało na zwycięstwo, wiem...

Szymek79 napisał(a):37 34 06 Higher Ground - Rasmussen

i kolejny utwór, który bardzo zyskał na występach

Szymek79 napisał(a):41 45 02 O Jardim – Cláudia Pascoal feat. Isaura

ostatnia pozycja absolutnie paniom się nie należała