Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bezustanny Top WszechCzasów I.5
lata 1995-2000
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 524
Dołączył: Aug 2008
Post: #190
RE: Bezustanny Top WszechCzasów I.5
Grandaddy HE'S SIMPLE, HE'S DUMB, HE'S THE PILOT 2000 The Sophtware Slump
Zdaje się, że już opisywałem swoją przygodę z tym numerem na forum.lp3.pl, kiedy go zgłaszałem do Naszej Listy. Ale może nie każdy czytał albo pamięta. Historia jest dość długa i dobrze obrazuje przepaść technologiczną jaka dokonała się przez te niecałe 20 lat.

Otóż nagranie usłyszałem jakoś wiosną 2000 (wiki mówi, że płyta wyszła pod koniec maja, szczerze mówiąc sądziłem że było to jakoś marzec-kwiecień, ale OK), w sobotniej popołudniej Zapraszamy do Trójki. Po entuzjastycznej zapowiedzi Kaczkowskiego wcisnąłem nagrywanie na magnetofonie. Tutaj warto dodać, że kompozycja jest trzyczęściowa i choć Jason Lyttle mówił, że bardzo się starali aby te 3 pierwotnie osobne pomysły zgrać w jeden, moim zdaniem w ogóle to nie wyszło (poza tekstem). Po jakoś minucie niemrawego wstępu typu "plumkanie", który mnie nie zainteresował, zastopowałem nagrywanie. Oczywiście, za kilka minut strasznie żałowałem swojej decyzji, bo drugi fragment był już ciekawszy, a trzecia, najdłuższa część absolutnie zmiotła mnie z nóg. Zapisałem sobie nazwę zespołu oraz to, że zaczyna płytę (niestety, nie dosłyszałem tytułu płyty), Kaczor jak to Kaczor, nie podał tytułu nagrania.

Kilka tygodni później słuchałem tzw. nocnego przejazdu Trójkowego Expressu, czyli audycji która o ile pamiętam leciała jakoś raz na miesiąc (albo rzadziej) w godzinach 23-2. Paweł Kostrzewa grał tam muzykę, która najczęściej nie pasowała do dziennych wydań Expressu i często były to prawdziwe perełki. Jak słusznie zauważył słoik, Kostrzewie udało się wtedy dokonać rzeczy dość niezwykłej, mianowicie jednocześnie prowadzić najlepszą (Trójkowy Express) i najgorszą (Sobota w stylu pop) audycję na antenie PR3. Myślicie, że tym razem nagrałem sobie ten utwór? Błąd! Otóż wyszedłem na chwilę zrobić sobie herbaty albo do łazienki, kiedy wróciłem do pokoju, to ku mojej rozpaczy brzmiała już ta trzecia część nagrania (chyba puścił to po reklamach czy przerwie na wiadomości, coś w ten deseń, dlatego wyszedłem). Druga próba zatem nieudana, nadal nie dowiedziałem się, jaki to tytuł, poza Grandaddy zapisałem sobie, że płyta to "The software slump" (na razie z błędem), ponownie usłyszałem że nagranie ją otwiera. Szukałem płyty w empikach, mediamarktach i Planet Media na placu Zbawiciela (to był taki dwupiętrowy sklep, gdzie było co prawda nawet drożej niż w empiku, ale mieli często bardzo rzadkie płyty, przykładowo to był chyba jedyny sklep, w którym widziałem pierwsze 2 płyty Varius Manx. Co ciekawe, teraz od prawie 10 lat jak nie więcej, jest tam Chińczyk, który "zagrał" w filmie "Chłopak (niepotrzebny) od zaraz" w scenie, w której bohaterowie jedzą owego Chińczyka, a w tle śpiewa... Joanna Kulig).

Moja irytacja związana z niemożnością zdobycia tej kompozycji, tak aby jej sobie więcej słuchać, a nie wiedziałem nawet jak ma tytuł (żeby chociażby zamówić w Muzycznej Poczcie, choć wątpię aby zagrali) wzrosła do tego stopnia, że po tym drugim nasłuchu zapamiętałem jak leci ta ostatnia część i zagrałem ją sobie grając na fortepianie, żeby mieć choć taką namiastkę.

Kolejna szansa na upragnione nagranie była dopiero późną jesienią, wtedy u Kaczkowskiego w minimaxie po pierwsze dowiedziałem się, że tytuł płyty pisze się przez "...sophtware" (nawet to 2 razy powtórzył, chyba na prośbę słuchaczy), po drugie (a raczej pierwsze) wreszcie sobie nagrałem, a na początku grudnia 2000 u Kostrzewy usłyszałem wreszcie tytuł. Ale źle go zapamiętałem i zapisałem jako: "He's still, he's numb, he's the pilot". Nie byłem świadom błędu przez lata, aż do momentu, kiedy zgłosiłem jako propozycję do Naszej Listy i bodajże Grycek zapytał, czy przypadkiem tytuł nie brzmi inaczej. Niedługo potem udało mi się znaleźć na jakiejś składance (Muzyczne Pejzaże?) i miałem go już nawet na CD, nie musiałem katować kasety.

Płytę widziałem, ale już po 2010, w Mediamarkcie czy Saturnie. Nagranie zdecydowanie się na niej wyróżnia, ale całość brzmi bardzo dobrze, jest ciekawym miksem indiefolkowych krótkich piosenek i rozbudowanych aranżacyjnie ballad, takich do 5 minut długości.

Statystyki:
UK - 84 (wow, szok że było)
US, LPP3 - brak

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.04.2019 01:32 PM przez Miszon.)
28.04.2019 01:23 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Bezustanny Top WszechCzasów I.5 - Miszon - 25.03.2018, 01:14 PM
RE: Bezustanny Top WszechCzasów - Miszon - 25.03.2018, 02:59 PM
RE: Bezustanny Top WszechCzasów - Miszon - 25.03.2018, 05:38 PM
RE: Bezustanny Top WszechCzasów - Miszon - 26.03.2018, 02:41 PM
RE: Bezustanny Top WszechCzasów - Miszon - 27.03.2018, 04:14 PM
RE: Bezustanny Top WszechCzasów I.5 - Miszon - 28.04.2019 01:23 PM

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Bezustanny Top Wszechczasów - odsłona I.3 (1982-1990) Miszon 162 42 342 15.09.2022 11:42 PM
Ostatni post: Miszon
  Bezustanny Top WszechCzasòw odsłona I.4 (1989-1994) Miszon 17 4 325 15.09.2022 11:10 PM
Ostatni post: Miszon
  Bezustanny Top Wszechczasów - odsłona I.1. Miszon 91 86 838 24.07.2022 08:47 AM
Ostatni post: kajman
  Bezustanny Top WszechCzasów Miszon 49 6 630 29.12.2019 02:09 PM
Ostatni post: Miszon

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości