marsvolta
Stały bywalec
Liczba postów: 1 508
Dołączył: Mar 2008
|
O płycie roku:
Wybrać w tym roku najlepszą płytę to nie trudne zadanie. Od pierwszego przesłuchania Death Magnetic wiedziałem, że mam do czynienia z płytą, która przejdzie do historii. Wydawać by się mogło, że takie stwierdzenia nie mają sensu, ja jednak mam wrażenie, że nie przesadzam. Kilka faktów, które towarzyszyły wydaniu płyty i poprzedzały ten dzień może o tym zaświadczyć. Przede wszystkim atmosfera podgrzewana przez zespół, nowe urywki utworów ze studia, ciągłe zapowiedzi i powolne odsłanianie szczegółów, a na sam koniec wspólne odsłuchiwanie płyty z fanami na antenie radia w audycji, którą poprowadził Dave Grohl. Dawno już nikt takiego szumu związanego z wydaniem płyty nie zrobił. A od strony muzycznej? Tutaj jest nawet lepiej niż można byłoby się spodziewać. Już pierwszy singiel zwiastował najlepsze (oczywiście wcześniej poznaliśmy za pośrednictwem oficjalnej strony Cyanide i My Apocalypse). Natomiast największe wrażenie robi na mnie płyta jako całość. Czuć ducha dawnego zespołu, który koncentrował się na kompozycji i proponował słuchaczowi mieszankę świetnych riffów i wciągających refrenów gdzie głowa sama się od razu kiwała. Tak jest też tutaj. Miałem pomysł by nie wyróżniać najlepszych utworów bo w sumie płyta stanowi całość i w warstwie tekstowej i muzycznej, ale muszę powiedzieć, że najbardziej podoba mi się Broken Beat And Scarred. To dowód na to, że można zrobić coś wspaniałego i wpadającego w ucho, a jednocześnie nie zapomnieć o reszcie czyli o poziomie. Z drugiej strony All Nightmare Long, który może i od tej strony muzycznej jest najlepszy na płycie, ale nie jest już tak przebojowy jak Broken. Chciałbym jeszcze wyróżnić najlepszą solówkę na płycie, a jest nią według mnie ta z Unforgiven III. Idealnie współgra z utworem wchodzi w odpowiednim momencie i tak wpasowuje się w utwór, że później trudno sobie jest go bez niej wyobrazić. Taka właśnie powinna być idealna solówka i takie lubię najbardziej. Kirk zresztą popisał się nie jeden raz na tej płycie i mam nadzieje, że na następne popisy nie będziemy musieli czekać następne pięć lat.
|
|
05.01.2009 08:49 PM |
|