(05.07.2017 09:44 PM)Tomekk napisał(a): To były mocne roczniki w muzyce. U mnie wygrywa chyba jednak 2003 r.
Gdyby nie pojawienie się Evanescence i "Stripped" Kryśki postawiłbym na 2013
(05.07.2017 09:44 PM)Tomekk napisał(a): Dzięki za przypomnienie o "Innocent Eyes" - świetny numer
Delta i Anastacia - najbardziej niedocenione wokalistki wszechczasów
(05.07.2017 09:44 PM)Tomekk napisał(a): "Bring Me To Life" nowość na miejscu pierwszym - zasłużenie, oj zasłużenie
Nie znam osoby, która uważałaby inaczej
(05.07.2017 09:44 PM)Tomekk napisał(a): No i Shania Twain - szkoda, że miała od 2003 aż do dziś tak dlugą przerwę...
* od 2005 - wtedy wydała jeszcze dwa utwory
Moja mama jest jej wielką fanką i zawsze byłem na bieżąco z jej muzyką, przez co jej utwory miałem dość wysoko. Mimo wszystko wolę Carrie Underwood i Faith Hill
Miałem wrzucić w środę, ale nie pykło i dopiero dzisiaj. Kolejna porcja moich numerów jeden z poprzednich lat