kajman
Stały bywalec
Liczba postów: 40 778
Dołączył: Jun 2007
|
RE: Top Wolnej Grupy Bukowina
Czas kończyć. Pięknie było i słuchałbym chętnie jeszcze, ale czas goni. Kolejne topy, lista itd.
1. Nuta z Ponidzia
2. Sielanka o domu
3. Pejzaże harasymowiczowskie
Pisałem o dwóch największych odkryciach topu. To drugie to miejsce trzecie. Wprawdzie zdarzyło mi się to wcześniej słyszeć, ale nie przyłożyło mi nigdy wcześniej jak teraz, ba, nawet nie zwróciłem większej uwagi na tą króciutką piosenkę.
Sielanka to najważniejszy dla mnie utwór zespołu, jednak wygrać nie potrafił. Przepięknie pleciona słowami i muzyką opowieść, prześpiewana do bólu na rajdach, na które chodziłem jakieś 40 lat temu. Kawał mojej historii, mnóstwo wspomnień.
Rzadko kiedy słucham teraz radia, ale nie podejrzewam, żeby Bukowina teraz była często w nim grana. 30 i 40 lat temu także, raczej była to muzyka z nieoficjalnego obiegu, a i wydawana w małych ilościach (jedna strona kasety, na drugiej był Wołek, którego słuchałem bardzo rzadko). I był jeden wyjątek, którym była właśnie Nuta z Ponidzia. Może dlatego że piosenka zapowiadana była wtedy jako Wolna Grupa Bukowina i Elżbieta Adamiak. No a Elżbieta wtedy była gwiazdą poezji śpiewanej, jakże inną niż Demarczyk, Grechuta czy Niemen. Na jednym z koncertów zapytałem ją, dlaczego śpiewała w tym utworze. Dlatego, że uwielbiam Wondera - padła odpowiedź.
|
|
02.02.2017 09:28 PM |
|