Post: #4

Coldplay Lovers in Japan dopiero bedzie się rozpędzało, narazie skromnie na 50. Chociaż Pussycat też nie ukrywam, że spodobał mi się ten utwór. Ogólnie druga płyta kociaków lepsza od poprzedniej i odpowiada mi styl w który idą. Z nowości już wczesniej zapowiadana Michelle Williams oraz najwyższa i tu chyba mała niespodzianka, bo to Coma.
Mało jest polskich zespołów, które miałyby szanse w przeszlości wejśc na szczyt. A "Leszek Żukowski" pewnie by tego dokonał. Jak dla mnie Coma ma lepsze/gorsze piosenki,a cieżko aby takie ostre granie do mnie dotarło,a Zero osiem wojna zalicza się do tych, które mnie przekonały.

Za tydzień ostra rywalizacja się zapowiada. Wyszły nowe single samych artystów z czołówki " "Absolutely Positively"Anastacii, "Sober"Pink, "Justify"The Rasmus czy piosenkarki, która z "Come on over" wygrała by podsumowanie wszystkich notowań jeśli się nie mylę, chociaż szczytu nie osiągnęła. Mowa o Jessice Simpson i nowym singlu "Remember that". Do tego dochodza jeszcze inne nagrania , jak się wszystko pomieści.