Post: #252

Dyfeomorfizm napisał(a):oryginał to jeden z bardziej znanych utworów wszech czasów i do dziś spotyka się z ogromnym docenieniem wśród co bardziej świadomych słuchaczy

No cóż, widać jestem nieświadomy.

Dyfeomorfizm napisał(a):zaśpiewanie w trochę gorszy sposób

I tutaj kompletnie się nie zgadzam. Jeszcze raz przed chwilą sprawdziłem pierwowzór i potwierdza się to, co pamiętam - jest nijaki, mdły i nudny. Wersja Jaggera to przy nim dynamit wokalny.

Dyfeomorfizm napisał(a):pod wpływem zacietrzewienia na punkcie 60sowych klasyków

Ale ja lubię klasyki z lat 60-tych. Tylko że nie wszystkie. Tego akurat nie, chociaż że jest zły to nie powiem. Ot po prostu takie sobie śpiewanie.

Dyfeomorfizm napisał(a):wersję wykonaną przez nieco bardziej godnego szacunku z ich punktu widzenia artystę

Rozumiem, że piszesz o Jaggerze, bo Bowiego raczej nie cenię, a szczególnie za to, co robił w l. 80-tych. Poza tym utworem bronią się jeszcze Cat People, reszta tego, co kojarzę to utwory słabe lub nawet potworki typu Let's dance, China grill, Blue jean, This is not America czy cover Volare (chociaż i tak lepsze to niż oryginał); z nieco późniejszych pewnie też coś, ale pewnie na szczęście tego nie pamiętam.