Post: #1

Trochę się rozpiszę, bo i jest okazja. Może ktoś dotrwa do końca.
1000 notowań... Jak to brzmi. W życiu nie spodziewałbym się, że dojdzie do takiej liczby. W czasie, gdy Lista Przebojów Trójki obchodziła swoje tysięczne notowanie miałem wrażenie, że jest to kosmiczny numer. Nawet nie sądziłem, że kiedyś taka liczba będzie widniała na mojej prywatnej Prawdziwej Liście Przebojów. Faktycznie, kiedyś obliczałem sobie ile będę miał lat i kiedy to mogłoby być, ale raczej traktowałem to jako ciekawostkę. A jednak! I wciąż mi się chce! Nie robię tego z przymusu, czy przyzwyczajenia, ale po prostu z czystej chęci. Ta "choroba" chyba jest nieuleczalna i trwa już 20 lat

Z pewnością nie jestem rekordzistą jeżeli chodzi o długość tworzenia swojej listy, na Mycharts możemy znaleźć starsze. Za to wydaje mi się, że jestem jedyną osobą, która zaczęła tworzyć swoją listę w tak młodym wieku i do dziś to robi. W końcu początki z listą to wiek 9 lat, a nawet i wcześniej. Dzisiaj to brzmi niewiarygodnie, ale tak było.
To może teraz o początkach listy. Tak naprawdę moje pierwsze notowanie, od którego pochodzi liczenie do 1000 nie było pierwszym. Wcześniej też tworzyłem listy, tyle że nie były one regularne, z różnymi zasadami i zmienną liczbą piosenek. I też najzwyczajniej w świecie jeszcze wtedy nie myślałem o tym, żeby taką listę tworzyć cyklicznie i zachowywać. Numeracja moich pierwszych zapisanych i katalogowanych list już była dwucyfrowa, chyba nawet do setki dochodziła. Po ok. roku od momentu regularnej cotygodniowej listy skorygowałem numerację zaczynając od pierwszej, którą miałem w segregatorze i już tej numeracji się trzymałem. Gdzieś znajdywałem zapiski jeszcze wcześniejszych list, ale one już nie był włączone do numeracji - nie nadawały się, uznaję, że to była inna lista, taka "przedlista", chaotyczne zapisy dzieciaka z drugiej klasy podstawówki.

To, co skłoniło mnie do tworzenia własnej listy to z pewnością poznanie Muzycznej Jedynki, potem przeglądanie listy w... Bravo W owym czasie jednak dzięki temu pismu poznałem min. Hey, Perfect, Varius Manx, The Cranberries. Tam była lista piosenek i płyt oraz przegląd kilku list ze Stanów i Wielkiej Brytanii. Z zaciekawieniem je śledziłem. Potem powstało "30 Ton" i gdzieś w międzyczasie w mojej świadomości ta Lista Przebojów Trójki. To już było okienko na znacznie szerszy repertuar muzyczny, a do tego często taki, którego nie słyszałem nigdzie indziej. Wszystko to spowodowało, że spróbowałem stworzyć coś własnego. Najpierw niemrawo, chaotycznie, na próbę, a potem już regularnie.

Moja lista przez te niemal 20 lat miała swój okres, gdy blisko było jej zakończenia. I to już po 4 latach, mniej więcej gdy zaczynałem nowy twór jakim było wtedy gimnazjum, gdzieś zainteresowanie listą zanikało, a wchodziła piłka nożna nie tylko w wymiarze czynnym, ale i w formie zapisków, statystyk, rankingów. W zasadzie to samo, tyle, że nie muzyka, a piłka nożna. Nie zarzuciłem tworzenia listy, ale podsumowywałem ją raz na miesiąc. Po kilku miesiącach wróciłem do tworzenia już tylko top 10 raz na tydzień. Dwa lata później podjąłem się zadania odtworzenia i podzielenia każdej miesięcznej listy na 4 oddzielne. Było to możliwe dzięki zapiskom, w których regularnie "głosowałem" na utwory. Wystarczyło wyodrębnić z nich konkretne tygodnie. Wtedy już zachowywałem najrozmaitsze bazgroły, co dało mi potem taką możliwość.
I inna ciekawostka. Gdy policzę tygodnie począwszy od pierwszego do teraz wyjdzie, że miałbym notowanie... 1001! A więc tydzień temu i to w niedzielę minęło 1000 tygodni od momentu zachowania pierwszego notowania. Było jednak takie notowanie, które oznaczyłem jako 54,5. Stało się to dlatego, że owa lista mi... zaginęła! Była to oddzielna kartka z top 20 i już teraz nie wiem co się z nią wtedy stało. Nie mniej jednak jak wspomniałem numerację notowań zacząłem robić od początku i to wydanie uznałem za niebyłe. Powstała taka dziura w datowaniu listy, ale numeracja w końcu była w porządku. Aż po ok. 10 latach w starych papierach ze strychu znalazłem tą kartkę! Nie mogłem jej zlekceważyć, więc postanowiłem włączyć ją to moich list. W końcu należała ona do regularnego ciągu moich notowań. Jednakże nie mogłem już po tylu latach wstawić ją jako numer całkowity, gdyż wszystkie były zajęte, a zmiana wszystkich notowań list była zbyt szalonym pomysłem, postanowiłem numerować ją jako 54,5.
I jeszcze jedna ciekawostka - wydanie nr 196 miało tylko 8 pozycji. Było to pierwsze notowanie, w którym przeszedłem na cykl tygodniowy i prawdopodobnie tylko tyle piosenek akurat wtedy mi się podobało i zasługiwało na wejście do niej. Takie to były dziwne czasy...

Długo by tak wypominać, nie chcę już zanudzać. Jeżeli w ogóle ktoś dotarł do tego momentu mojego wpisu.
Ważnym momentem w historii mojej listy była rejestracja na forum LP3. To już ponad 10 lat temu. Dzięki temu najpierw poznałem fanów listy, a potem założyłem wątek z zapytaniem o ludziach, którzy tworzą własną listę (czy w ogóle istnieją?). Okazało się, że tak! To jednak nie jestem sam, ktoś jest takim maniakiem jak ja i to też tak długo! I pojawił się Mycharts, który zmieniał się chyba trzy razy, ale do dziś postuję tutaj listę przeglądając też inne. To czas, kiedy moja lista złapała nowy oddech, a nawet rozkręciła się tak jak nigdy! I to trwa do dziś. Mam nadzieję, że tak pozostanie.

Poniżej skromna lista z numerem 1000. Od dzisiaj muszę się przyzwyczaić pisząc już czterocyfrową liczbę.
Z okazji 1000 notowań postanowiłem zrobić 3 różne zestawienia w tym podsumowanie wszystkich notowań. O tym jednak w innym wątku.

BLISKO LISTY (alfabetycznie):
AC/DC - ROCK OR BUST N
Acid Drinkers - 25 CENTS FOR A RIFF N
Afro Kolektyw - BANANOWE DRZEWA P 4
Aleksander Nowacki - SZUKAM DROGI DO SZCZĘŚLIWYCH WYSP N
Ane Brun - HALO P 1
Archive – BLACK AND BLUE P 2
Artur Rojek – CZAS KTÓRY POZOSTAŁ P 17
Billy Idol - SAVE ME NOW 27 4
Bokka – VIOLET MOUNTAIN TOPS P 5
Damien Rice – IT TAKES A LOT TO KNOW A MAN N
Foo Fighters - IN THE CLEAR 29 3
Gliss - WAVES N
Hozier – TAKE ME TO CHURCH P 12
Kielich - LEPIEJ JUŻ NIE BĘDZIE NAM N
Kongos - HEY I DON'T KNOW N
Kult - OPOWIADAM SIĘ ZA MIŁOŚCIĄ N
Maciej Balcar - NIEWIERNI SOBIE N
Marcelina feat. Piotr Rogucki - KARMELOVE N
Markéta Irglová - Without a Map N
Master Men - DZIECI KWIATY N
Myslovitz - TYSIĄC ŻURAWI 24 6
No Sinner - IF ANYTHING N
Pearl Jam - IFALLIBLE N
Ray Wilson - ANOTHER DAY IN PARADISE 30 6
Rob Dickinson - HANDSOME N
Robert Plant – HOUSE OF LOVE N
Sheppard - GERONIMO N
Small Mechanics - GĘSTNIEJĄ JESIENIE N
The Handsome Family - FAR FROM ANY ROAD N
The Vaccines - HANDSOME N
The Waterboys - NOVEMBER'S TALE P 1
Trzy Korony - DROGA PEŁNA SŁOŃCA P 1
Voo Voo – DOBRY WIECZÓR P 3
Voo Voo - GDYBYM N


LISTA ZASADNICZA:

15.2.2015 1000 7
1 Kraków Street Band – WAY DOWN 2 12
2 Artur Rojek - TO CO BĘDZIE 5 2
3 Blues Pills – ASTRAPLANE 1 16
4 Toto - ORPHAN 10 3
5 Big Day - MÓJ ZNAK 3 6
6 Fisz Emade Tworzywo – ŚLADY 6 9
7 Mark Knopfler - BERYL 8 4
8 The Moody Blues - THE VOICE 9 5
9 Sophie Zelmani - DREAMER 11 5
10 Janek Samołyk – NA PREZENT 4 10
11 Beck – TURN AWAY 7 15
12 Marilyn Manson – THIRD DAY OF A SEVEN DAY BINGE 12 13
13 Piotr Bukartyk - SERCE NA PATYKU N 1
14 Pink Floyd - TALKIN HAWKIN 14 6
15 Nosowska - ZIARNO PRAWDY N 1
16 Mela Koteluk – ŻURAWIE ORIGAMI 13 10
17 Linda Perry & Grace Slick – KNOCK ME OUT 18 24
18 Kongos – I WANT TO KNOW 19 20
19 Kaiser Chiefs – MY LIFE 17 13
20 Mike Oldfield – NUCLEAR 22 20
21 Pink Floyd – LOUDER THAN WORDS 15 18
22 Sarah McLachlan - MONSTERS 23 6
23 Maciej Balcar - WOJNA 20 3
24 Coldplay - ALWAYS IN MY HEAD 28 2
25 Happysad - DO SZCZĘŚCIA 16 4
26 Noel Gallagher's High Flying Birds - BALLAD OF THE MIGHTY I 25 2
27 Natalia Przybysz – NAZYWAM SIĘ NIEBO 26 3
28 Skubas - BRZASK 21 6
29 Maciej Maleńczuk & Psychodancing - KOSA TANGO N 1
30 U2 – EVERY BREAKING WAVE P 6