Post: #7

45. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - Nature's Boy
(z albumu Abattoir Blues/The Lyre of Orpheus, 2004)
Chyba najprzystępniejszy utwór w karierze Cave'a (o ten tytuł mogą rywalizowac również Breathless i Bring It On. W 2004 nie interesowałem się muzyką, nie wiem czy w ogóle znałem Cave'a, ale sądzę że takie kawałki musiały być dla fanów niemałym szokiem.
Posłuchaj to do Ciebie


44. THE BIRTHDAY PARTY - Nick The Stripper
(z albumu Prayers On Fire, 1981)
Jeden z największych - ehehe - przebojów The Birthday Party. Zasłynął także niesamowitym wideoklipem, jednym z niewielu nakręconych przez zespół, z półnagim, miotającym się opętańczo Cavem wśród infernalnego korowodu dziwacznych postaci.
Posłuchaj to do Ciebie


43. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - Stagger Lee
(z albumu Murder Ballads, 1996)
Świetny klimatyczny numer, brzmiący na Murder Ballads zdecydowanie najnowocześniej. Tytułowa postać to murzyński łotrzyk, który zamordował pewnego typa który... chciał mu ukraść kapelusz. Stał się ikoną wśród folkowych i bluesowych pieśniarzy, a śpiewali o nim nawet The Clash.
Posłuchaj to do Ciebie


42. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - Do You Love Me?
(z albumu Let Love In, 1994)
Może trochę za ostro się obchodzę z gigantami w dyskografii Cave'a? Kolejny esencjonalny dla naszego bohatera, mroczny song.
Posłuchaj to do Ciebie


41. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - Supernaturally
(z albumu Abattoir Blues/The Lyre of Orpheus, 2004)
Niepokojąco się zaczyna, ale generalnie jak na Nicka dośc pogodny kawałek z wybornej płyty Abattoir Blues/The Lyre of Orpheus, "białego albumu" Bad Seeds.
Posłuchaj to do Ciebie