Post: #12

niestety jeszcze powałkuję

wyobraź sobie sytuację, że układasz listę w swoim pokoju, w zeszycie. kończysz i wkładasz zeszyt do szuflady.
nie piszesz żadnych komentarzy.
za tydzień to samo. i za tydzień ...

to jakie znaczenie w tym przypadku ma to czy jest się w jakiś sposób związanym z zespołem? żaden. to jest taki sam czynnik jak każdy inny z którego powodu utwór podoba się lepiej czy mniej.
nikt tego nie widzi, nikt tego nie czyta, a co za tym idzie nikt inny nie sięgnie po dany utwór.

i dlatego pisałem o "pokoleniu", bo my (mogę tak chyba napisać o sobie i ku3ie) ciągle podchodzimy do układania listy w ten sam sposób.
przede wszystkim dla siebie.

dla mnie w tym momencie naprawdę nie byłoby wielkiej szkody gdybym nie mógłbym publikować Mojej Listy.
nie wyobrażam sobie natomiast sytuacji w której nie mógłbym jej układać!
fajnie jest gdy ktoś przeczyta, skomentuje. ale najważniejsze jest samo układanie!

chyba gołym okiem widać różnicę w podejściu podejściu do układania listy osób, które zaczęły układać listę kilkanaście lat temu a obecnie.
oczywiście to jest uogólnienie, ale jeśli chodzi np. o mnie i o Ciebie to chyba się nie mylę?


no i jeszcze jedno: Kuba trzymam kciuki