Fresh napisał(a):Fińska - Dobre to porównanie z Natalią Lesz...
Tylko, że to jest znacznie lepsze od Natalii Lesz
o której lepiej się nie wypowiem
Fresh napisał(a):Za to Terasbetoni (Finowie na ESC) są pewnie wściekli, że ich zastopowała na #2. Ciekawe czy w maju wejdą na szczyt (przed lub raczej po) występie w Belgradzie.
Finowie lubią takie granie, ale po Lordim i Turisas chyba ciężko będzie komukolwiek ich przebić...
Fresh napisał(a):Ten kawałek jest słaby, ale nie podzielam twojego zdania co do kondycji całej włoskiej muzyki, choć przyznam że różowo nie jest.
No to udowodnij mi, że coś jeszcze jest tam dobrego
Bo jak dla mnie od "Raffaella e' mia" Ferro to może tylko "Suicidio d'amore" Gianny Nannini było w miarę. Ani Miodio, ani dwa ostatnie single Paolo Meneguzzi (fakt, to Szwajcar, ale związany chyba mocniej z Włochami) nie przełamują złej passy
Fresh napisał(a):Hiszpańska - ta piosenka jest rozdęta jak balon, pompatyczna taka, nie podoba mi się.
Taka zła nie jest - byłaby w sam raz na Eurowizję
Z hiszpańskiego topu znacznie bardziej wolę kolaborację Iana Olivera z Shantelem. Chyba się zaraziłem tymi cygańskimi rytmami
Ale wciąż nie mam czasu przesłuchać ostatniej płyty Shantela w całości
Cytat:Znaczy wszystkie moje playlisty (nie mam jednej, mam kilka gatunkowych: pop, rock etc.)
Że też Ci się chce coś takiego robić... Ale w sumie przyszło mi do głowy podzielenie mojej listy osobno na ballady i "kawałki energetyczne", albo też zrobienie równego podziału 25:25 w każdym notowaniu, bo jak sam widziałeś Indyki, Histerie i Alkohole opanowały listę prawię całkowicie