Post: #107

Może Cię to zaskoczy, ale dwie piosenka z top 3 podobają mi się Jedna względnie (Maroon 5), a druga autentycznie Na szczęście Lady Gaga to tu pewna karta, a ja mam do niej stosunkowo pozytywne nastawienie. Wciąż powtarzam, że mogą być z niej ludzie Pozycja ''Pyro'' też cieszy moje oczy, chociaż płyty KoL już mnie nie zachwycają tak jak kiedyś. Single też nie dochodzą do wysokich miejsc, a pamiętam jak ''On Call'' czy ''Fans'' nie schodziły dawniej przez wiele tygodni z czołowych miejsc DLP. The Pierces i Adele miłe i słuchalne. Na dobrą sprawę jedynie Linkin Park to mój ewidentny wróg numer jeden z całej 10-tki, to chyba nieźle? Pamiętam, że żałowałem trochę wyborów Take That odnośnie singli z płyty, ale ''Kidz'' musiało trafić na nową płytkę. Oczywisty wybór w przeciwieństwie do ''Underground Machine''. Lanę typowałbym do top 10, ale zamknięcie top 20 to prognostyk odnośnie tego, co będzie się dziać w przyszłym roku. Myslovitz jako samotny przedstawiciel polskiej myśli muzycznej. To chyba nawet u mnie bywa z tą naszą twórczością lepiej ;P Oczywiście cieszy mnie podwójny R.E.M. w top 50, bo to chyba jedyny przedstawiciel takiej relatywnie cięższej (generalnie, nie na przykładzie konkretnych numerów) muzyki rockowej w szerokiej czołówce. To coś znaczy