Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
DLP - Notowanie 221 (28.02.11)
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #1
DLP - Notowanie 221 (28.02.11)
TV On The Radio - Will Do - Pierwszy singiel z krążka ''Nine Types of Light'' kontynuuje znakomitą passę TV na mojej liście. Czy należy spodziewać się czwartego numeru jeden dla amerykańskiej kapeli? Wbrew pozorom nie jest tak różowo jak mogłoby się wydawać. To świetny kawałek, aczkolwiek nie mogę mu odmówić kilku delikatnych rys. Zbyt popowy? Zbyt podobny do ''Dear Silence''? I w końcu - zbyt łatwy jak na ich potencjał i ambicje? Cały czas rozważam odpowiedzi, ale skoro zrobił się z ''Will Do'' taki instant hit, to chyba narzekania powinienem odłożyć na czas publikacji całego materiału. Mam nadzieję, że zespołowi w końcu uda się przebić do mychartsowego mainstreamu. Tak ''bezpieczna'' piosenka powinna tego dokonać w te pędy.

Zodiacs - Faraway Friend - Sam do końca nie wiem czym jest Zodiacs. Ciężko określić rolę jaką odegra w najbliższych tygodniach. Na razie otrzymaliśmy singiel oraz zapowiedź odpowiedzialnego za całe przedsięwzięcie Mike'a Snipera, iż ''nie jest to zespół, a jedynie studyjny projekt ze zmiennym składem''. Oprócz lidera Blank Dogs w ''Faraway Friend'' słyszymy Dee Dee z Dum Dum Girls oraz Jaremiego Earla z innego arcyważnego dla lo-fi/beach pop zespołu zwanego Woods. Jeżeli śledzicie uważanie DLP, to z pewnością kojarzycie z jakimi brzmieniami wiążą się te wszystkie nazwiska. Zodiacs grają nostalgicznie, melancholijne, wręcz płaczliwie. Utrzymują jednak w tym wszystkim odpowiednie tempo, które pozwala zaserwować drinka z parasolką (mała aluzja względem ślicznej okładki) na jakimś popołudniowym party przy zachodzącym za morzem słońcu.

Asobi Seksu - Perfectly Crystal - Asobi Seksu, moje małe pop-shoegaze'owe myszki...no nie popisały się w tym roku. Nie wracam już do albumu ''Fluorescence'', bo na dłuższą metę nie dostarcza on tyle witamin co pamiętne ''Citrus''. Aktualna forma duetu boli tym bardziej, że wciąż piszą znakomite melodie - tylko w zbyt małej ilości. Pozostaje mi cieszyć ucho apokaliptycznym ''Trails'', któremu od dzisiaj towarzyszyć będzie ''Perfectly Crystal''. W idealnym świecie przebój pierwszego sortu. Niezbyt połamany, zaszumiony jedynie w niewielkim stopniu oraz pięknie zaśpiewany. Zawadiacka pop piosenka, gdzie nagle wybucha gitarowy refren z melodią, której będę zazdrościł im całe życie (bo kiedyś sobie postanowiłem, że jakbym był muzykiem to nie parodiowałbym Pet Shop Boys tylko łączył taki archetypowy shoegaze z popowym drygiem). I tyle w temacie. Kto szuka przeboju ma go na wyciągnięcie ręki.

Gruff Rhys - Shark Ridden Waters - Ten gość przed trzema godzinami zrobił na DLP niezłą awanturę. Wskoczył w zestaw znienacka, korzystając jedynie na tym, że lista nie pojawiła się wcześniej. Dalej wejść nie mógł (a pewnie byłby w stanie), bo jednak chciałem zachować się przyzwoicie w stosunku do mojej czołówki. Mogłaby mieć wszak pretensje o tak nagłą rewolucje bez żadnych zapowiedzi. Ale do rzeczy. Gruff to postać ważna. Nie oszukujmy się. Mam nadzieję, że go znacie....znacie? To wokalista neo-psycho-britpopowej i coś tam jeszcze formacji Super Furry Animals, który w tym roku wydał swój solowy krążek. Jeszcze go nie słuchałem za co serdecznie przepraszam bugmana, ale na pewno po zapoznaniu się z singlem numer jeden (to właśnie ten wyżej) zrobię to z największą przyjemnością. ''Shark Ridden Water'' po prostu urzekł mnie swoim beztroskim i luzackim charakterem. To tak jakby The Beatles na kacu spotkali Saint Etienne....też będących na kacu, bo Gruff odbiera Sarze i jej kolegom jedynie 60'sową otoczkę - nie bawimy się w żaden electrodance. Z czym jeszcze mi się kojarzy? Z SFA? No tak, to pewnie naturalne, chociaż więcej tu francuskiego chanson niż przesterów i babrania się w acidowym kwasie. Polecam z całego serca, aczkolwiek takie numery to przywilej nielicznych. Z tego niestety zdaję sobie sprawę.

Does It Offend You, Yeah? - The Monkeys Are Coming - Od furbula. Przyznam, że dawno nie obcowałem z taką muzyką. New Rave, szorstkie brytyjskie electro i pseudo dyskotekowe klimaty. Pseudo, bo przy takiej muzyce to można robić to zwierzęce pogo, a nie kulturalnie tańczyć. No ale z drugiej strony piszczy The Prodigy.....no właśnie. The Prodigy lubię, więc czemu nie dać szansy formacji z Reading. Niektórym zapewne przypomną niepokornych Klaxons z początku kariery, jeszcze inni zwymiotują ze względu na stylistyczne braterstwo z potwornym Hadouken!. Ja czuję się dobrze. Widać, że w tygodniach kiedy do łask powraca czysty rock, nie mogę tak do końca wyrzec się swojej popowej natury. Nawet jeśli jest to tak pokręty i dziwaczny pop jak DIOY,Y?. Dziękuję.



AP. PP. LT.


01. 12. 02. Radiohead - Lotus Flower
02. 02. 06. R.E.M. - Überlin
03. 03. 06. British Sea Power - Luna
04. 01. 07. PJ Harvey - The Words That Maketh Murder
05. 04. 05. Elbow - Neat Little Rows
06. 08. 04. Scissor Sisters - Harder You Get
07. 10. 03. The Raveonettes - Forget That You're Young
08. 06. 06. Brother - Darling Buds Of May
09. 29. 03. Panda Bear - Last Night At The Jetty
10. 19. 05. The Forms & Matt Berninger - Fire To The Ground

11. 07. 12. British Sea Power - Living Is So Easy
12. 05. 08. Beady Eye - The Roller
13. 13. 08. R.E.M. - Oh My Heart
14. 09. 05. The Vaccines - Post Break-Up Sex
15. 11. 09. Belle & Sebastian & Carey Mulligan - Write About Love
16. 14. 10. Beach House - I Do Not Care For The Winter Sun
17. 17. 07. Swans - Jim
18. 15. 09. Manic Street Preachers - Postcards From A Young Man
19. 26. 04. Fleet Foxes - Helplessness Blues
20. 20. 03. Vivian Girls - I Heard You Say

21. 16. 08. Beady Eye - Four Letter Word
22. 21. 09. The Twilight Singers - On The Corner
23. 36. 02. The Decemberists - Cuyahoga
24. 25. 03. Duran Duran - Blame The Machines
25. NE. 01. TV On The Radio - Will Do
26. 24. 15. The Decemberists - Down By The Water
27. 18. 11. Arcade Fire - Ready To Start
28. 22. 07. Kings Of Leon - The End
29. 32. 06. Psychic Powers - Brighter
30. NE. 01. Zodiacs - Faraway Friend

31. 34. 06. Grinderman - Palaces Of Montezuma
32. 31. 16. The National - Terrible Love
33. 27. 14. Smith Westerns - Weekend
34. 37. 03. The Strokes - Under Cover Of Darkness
35. 23. 13. PJ Harvey - Written On The Forehead
36. 41. 02. Foo Fighters - White Limo
37. 30. 16. Asobi Seksu - Trails
38. NE. 01. Asobi Seksu - Perfectly Crystal
39. NE. 01. Gruff Rhys - Shark Ridden Waters

40. 28. 14. Destroyer - Chinatown

41. 46. 05. Miles Kane - Inhaler
42. 45. 02. Danger Mouse & Daniele Luppi & Jack White - Two Against One
43. 43. 10. Młynarski Plays Młynarski - Panowie, Bądźcie Dla Nas Dobrzy Na Zimę
44. 39. 18. Crystal Castles & Robert Smith - Not In Love
45. 38. 14. Yeasayer - Rome
46. 33. 14. Arctic Monkeys - Dance Little Liar
47. NE. 01. Does It Offend You, Yeah? - The Monkeys Are Coming
48. 44. 04. Best Coast - Crazy For You
49. 42. 13. Iron & Wine - Walking Far From Home
50. 49. 17. The National - You Were A Kindness
51. 48. 11. R.E.M. - Discoverer
52. 40. 21. Discodeine & Jarvis Cocker - Synchronize
53. 35. 10. Toro Y Moi - Still Sound
54. 47. 12. Duran Duran - All You Need Is Now
55. 54. 22. Ladytron - Ace Of Hz
56. 52. 07. Take That - Underground Machine
57. 60. 28. The National - Sorrow
58. 57. 16. The National - Anyone's Ghost
59. 51. 04. Łapka Rzepa Głuch - Lucy
60. 50. 10. Robbie Williams - Heart And I
61. 58. 49. The National - Bloodbuzz Ohio
62. 53. 19. Goldfrapp - Shiny And Warm
63. 68. 32. Ariel Pink's Haunted Graffiti - Bright Lit Blue Skies
64. 65. 11. Placebo - The Movie On Your Eyelids
65. 62. 22. Twin Sister - All Around And Away We Go
66. 56. 15. OMD - Sister Marie Says
67. 55. 11. Chapel Club - Roads
68. 59. 17. The Roots & Dice Raw - How I Got Over
69. 63. 12. Kylie Minogue - Better Than Today
70. 64. 16. Młynarski Plays Młynarski - Lubię Wrony

Z listy wypadły:

z 61 - Beady Eye - Bring The Light - po 15 tyg. (max: 2)
z 66 - Kanye West - Dark Fantasy - po 14 tyg. (max: 14)
z 67 - The Morning Benders - Excuses - po 10 tyg. (max: 34)
z 69 - Hurts - Wonderful Life - po 29 tyg. (max: 1)
z 70 - The Pains Of Being Pure At Heart - Heart In Your Heartbreak - po 16 tyg. (max: 9)

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
01.03.2011 01:10 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
DLP - Notowanie 221 (28.02.11) - saferłel - 01.03.2011 01:10 AM
[] - furbul - 01.03.2011, 01:28 AM
[] - bugman - 01.03.2011, 03:57 AM
[] - Szymek79 - 01.03.2011, 10:58 AM
[] - AKT! - 01.03.2011, 01:38 PM
[] - saferłel - 01.03.2011, 02:39 PM
[] - michal91d - 01.03.2011, 04:13 PM
[] - saferłel - 01.03.2011, 04:36 PM
[] - michal91d - 01.03.2011, 04:48 PM
[] - saferłel - 01.03.2011, 04:57 PM
[] - AKT! - 01.03.2011, 06:30 PM
[] - michal91d - 01.03.2011, 07:02 PM
[] - dziobaseczek - 02.03.2011, 04:56 PM
[] - ku3a - 04.03.2011, 04:44 PM
[] - saferłel - 04.03.2011, 05:01 PM
[] - Remo - 05.03.2011, 05:28 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości