AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 656
Dołączył: May 2008
|
Top wszech czasów — edycja piąta
*
Piąta edycja topu zawiera 200 numerowanych pozycji i kolejnych 450 tworzących szerokie zaplecze.
**
Część numerowana obejmuje okres od 1940 (najstarsze nagranie) do 2010 (najnowsze).
Najwięcej utworów pochodzi z lat 60. (aż 83), kolejno z - 70. (55), 80. (21), 90. (16), 00. (15), 50. (8) i 40. (2).
***
Wśród języków niestety wyraźnie dominuje angielski, w którym wykonywane są aż 144 spośród 200 utworów.
Następnie kolejno: polski (14), portugalski (10), francuski (8), japoński (5) i po jednym po hiszpańsku, koreańsku i mandaryńsku.
W sumie w top 200 znalazło się 14 kompozycji instrumentalnych, a dwa utwory wykonywane są po łacinie.
****
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.08.2013 07:54 PM przez AKT!.)
|
|
25.08.2012 05:13 PM |
|
Listoholik
Unregistered
|
RE: Top wszech czasów — edycja piąta
ohoho, pedantyzm tego zestawienia bije po oczach największą klasą, gratuluję takiego poukładania!
|
|
25.08.2012 05:26 PM |
|
michal91d
Unregistered
|
RE: Top wszech czasów — edycja piąta
aaktt napisał(a):199. 200 374 --- --- Gnarls Barkley "Crazy" (2006)
Gnarls Barkely ciągle pnie się w górę. U mnie byłby w granicach 130 miejsca
|
|
25.08.2012 07:41 PM |
|
Listoholik
Unregistered
|
RE: Top wszech czasów — edycja piąta
szukam jakiegoś wspólnego utworu ze swoim ewentualnym Top 200... i jakoś doszukać się go nie mogę.... ale to nie jest najważniejsze, ważne że Twój Top też jest fajny
o, jednak znalazłem chyba coś ze swojego Top 100:
aaktt napisał(a):106. 064 043 035 --- Michael Jackson "Thriller" (1982)
|
|
26.08.2012 12:07 AM |
|
AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 656
Dołączył: May 2008
|
RE: Top wszech czasów — edycja piąta
Pozycje 31./40.
2012. 2011 2010 2009 2008 wykonawca "tytuł" (rok)
40. -- --- -- -- Gilberto Gil "Marginália II" (1968)
Niezwykle intensywna, taneczna tropicália okraszona rozkoszną instrumentalizacją na pierwszym planie -- gdyby tak pięknie aranżowano wszystkie piosenki, pewnie wcale nie zdejmowałbym słuchawek!
39. 52 048 16 -- Elvis Presley "Kentucky Rain" (1970)
Dramatyczne poszukiwania zaginionej miłości wśród rzęsistego deszczu wdzierającego się do butów - oczyszczającego umysł, zastępującego łzy.
38. 86 --- -- -- The Smiths "William, It Was Really Nothing" (1984)
"Trochę o mnie, trochę o tobie, ale jednak bardziej o mnie" - Morrissey po raz kolejny okazuje się mistrzem songwritingu, tym razem z towarzyszeniem zaskakująco mocnej melodii
37. 49 --- -- -- The Beach Boys "This Whole World" (1970)
Jeśli można złapać słońce i uwięzić je w piosence, to musi być to "This Whole World".
36. 44 --- -- -- Joni Mitchell "Big Yellow Taxi" (1970)
"Wycięli wszystkie drzewa i wstawili do muzeum drzew; i policzyli ludziom półtora dolara, aby mogli je zobaczyć
Czy to nie jest tak, że nie wiesz co masz, dopóki tego nie stracisz? Wybrukowali raj i postawili parking"
35. 28 334 -- -- Grizzly Bear "While You Wait for the Others" (2009)
Jak mało komu, w "While" udało im się odtworzyć niesamowitą harmonijność popu lat 60., na swoich własnych zasadach
34. 31 028 18 -- Brian Wilson "Caroline, No" (1966)
Niezbity dowód na to, że najpiękniejsze są najprostsze piosenki - kunsztownie skomponowany i zaaranżowany, przepięknie zaśpiewany.
33. 43 020 07 08 Ella Fitzgerald "Take the 'A' Train"" (1961)
Jeśli już jechać do harlemu, to tylko z Ellą w jej dziewięciominutowej niedoścignionej interpretacji "Take the 'A' Train"
32. 35 --- -- -- Andy Williams "Can't Get Used to Losing You" (1963)
O tym, że popowe standardy początku lat 60. mogą brzmieć bardziej świeżo i ożywczo niż większość współczesnych przebojów - Andy Williams
31. 27 014 -- -- Elvis Costello & the Attractions "Accidents Will Happen" (1979)
Choć "Accidents" to tylko jeden z niezliczonych numerów Costello, które wywróciły pop do góry nogami; to właśnie w nim dopatruję się esencji wyjątkowości muzyki Anglika
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.08.2012 11:13 AM przez AKT!.)
|
|
27.08.2012 11:07 AM |
|
AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 656
Dołączył: May 2008
|
RE: Top wszech czasów — edycja piąta
Pozycje 21./30.
2012. 2011 2010 2009 wykonawca "tytuł" (rok)
30. 017 36 -- Billy Joel "Movin' Out (Anthony's Song)" (1977)
Nieśmiały, młodzieńczy bunt przeciwko współczesności, nonkonformistyczny głos w tłumie, zachęta do porzucenia codziennej monotonii
29. 319 -- -- Billy Nicholls "Would You Believe?" (1968)
Wielu próbowało nagrać najlepszy utwór Beatlesów - udało się to Nichollsowi; "Would you believe? -- I would and I do."; nagrany z onieśmielającą szczerością i nadzwyczajnym wyczuciem
28. 022 -- -- Glen Campbell "By the Time I Get to Phoenix" (1970)
Historia nocnej podróży mężyczny opuszczającego swoją dziewczynę; w niesamowitym zbliżeniu ujmuje towarzyszące chwili ambiwalentne uczucia obojga
27. 021 46 -- The Zombies "Care of Cell 44" (1968)
Słoneczny hymn więzienny: radosny klawesyn i kunsztowne harmonie wokalne pomiędzy kratami cel a słonecznym salonem w niedzielne przedpołudnie
26. 037 51 32 The Beach Boys "Heroes and Villains"/"Do You Like Worms (Roll Playmouth Rock)" (1967)
Muzyczne puzzle, których jak dotąd nie udało mi się ułożyć; każda z dziesiątek sekwencji jest idealna na swój sposób; wszystkie razem, jakkolwiek połączone muszą dać początek arcydziełu
25. --- -- -- Nara Leão "Garota de Ipanema" (1971)*
Jedyne z tysiąca wykonań tak dobitnie uwydatniające transcendentalną wręcz lekkość i melodykę tego utworu
24. 007 03 09 Otis Redding "(Sittin' On) The Dock of the Bay" (1968)
Wszystko jest w tytule -- o wadze pozornie zwyczajnych chwil, nawet jeśli tylko siedzimy na doku w zatoce obserwując przepływające okręty
23. 014 15 17 Van Dyke Parks "The All Golden" (1968)
Nasz świat groteskowo powykrzywiany we wszystkie strony, czy też zmieszany z innym światem
22. 020 87 -- Alibabki "Zagrajmy w kości jeszcze raz" (1976)
O nieprzyzwoicie późnej porze, możliwie przy akompaniamencie gwieździstego nieba i ośmielającej samotności
21. 005 05 90 Dennis Wilson "Thoughts of You" (1977)
Trzy najsmutniejsze minuty w historii muzyki rozrywkowej
* "The Girl From Ipanema" w dwóch poprzednich zestawieniach znalazła się na 226. w 2010 roku i 436. w 2011 w dwujęzycznej wersji z albumu Stan Getz & João Gilberto
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
|
|
27.08.2012 05:01 PM |
|
adik 303
Unregistered
|
RE: Top wszech czasów — edycja piąta
Wygląda niesamowicie, opisy również świetne Muzycznie nie skomentuję, bo praktycznie nic nie znam
|
|
27.08.2012 09:01 PM |
|
AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 656
Dołączył: May 2008
|
RE: Top wszech czasów — edycja piąta
Pozycje 11./20.
2012. 2011 2010 2009 2008 wykonawca "tytuł" (rok)
20. 015 012 91 -- John Lennon "Imagine" (1971)
Idea czysta jak łza w duszy marzyciela
19. 016 030 -- -- Curtis Mayfield "The Makings of You" (1970)
Odziać się w ten utwór niczym w miękki płaszcz i zatonąć
18. 018 039 33 -- Stevie Wonder "You Are the Sunshine of My Life" (1972)
Pierwsza piosenka w życiu jaką usłyszałem z płyty winylowej; klimat każdej letniej nocy
17. 114 --- -- -- Serge Gainsbourg "Ford Mustang" (1968)
W tym szaleństwie jest metoda -- nieszablonowy francuski hołd złożony amerykańskiej popkulturze
16. 055 136 -- -- Hanna Konieczna "Gafy" (1967)
O tym jak Osiecka uratowała polską piosenkę rozrywkową przed banałem i niezobowiązujące mrugnięcie okiem do Gershwinów czy Ellingtonów w jednym
15. 26 134 -- -- Dr. John "Croker Courtbullion" (1968)
Muzyczne voodoo: czarne Karaiby, spowite mroczną powłoką nocy, gdzie pomiędzy palmami, wśród wulkanicznego dymu ma miejsce mistyczny rytuał
14. 25 095 -- -- Caetano Veloso "Superbacana" (1968)
Najsłodsza Brazylia w formacie niemal kieszonkowym
13. 10 --- -- -- The B-52's "Rock Lobster" (1979)
"It wasn't a rock... It was a rock lobster!" -- sześć minut szaleńczego tańca na najbardziej absurdalnej plaży we wszechświecie
12. 96 --- -- -- Colin Blunstone "Say You Don't Mind" (1971)
Już sama ekspresja wokalna pierwszego głosu The Zombies przyprawia o dreszcze w jednej z najpiękniejszych popowych piosenek w dziejach
11. 09 011 13 14 Marvin Gaye "Mercy Mercy Me (The Ecology)" (1971)
40 lat później wydaje się możliwie nawet bardziej adekwatne
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
|
|
28.08.2012 11:25 AM |
|
AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 656
Dołączył: May 2008
|
RE: Top wszech czasów — edycja piąta
Pozycje 1./10.
2012. 2011 2010 2009 2008 wykonawca "tytuł" (rok)
10. 11 458 -- -- Randy Newman "I Think It's Going to Rain Today" (1968)
Oszczędność kompozycji i aranżacji kreślą wzruszający obraz samotności człowieka wpatrzonego w lazurowe niebo
09. 13 010 41 -- The Beatles "Strawberry Fields Forever" (1967)
Z narastającą intensywnością: wszystko dzieje się bardzo współcześnie czy może nie dzieje się wcale?
08. 12 467 -- -- The Smiths "There Is a Light That Never Goes Out" (1986)
Pogrążony w melancholii -- gdzieś pomiędzy miłością a śmiercią; beznadziejny i pełen nadziei
07. 06 007 53 -- Bob Dylan "Like a Rolling Stone" (1965)
Szczera historia ludzkiego upadku -- bez łez i współczucia
06. 24 472 -- -- Townes Van Zandt "Fare Thee Well, Miss Carousel" (1969)
Zaśpiewana patrząc śmierci prosto w oczy; niemalże jak w Siódmej pieczęci Bergmana
05. 04 02 06 05 Simon & Garfunkel "Bridge Over Troubled Water" (1970)
Sztuka rozdzierania serca na drobniutkie strzępki i w miarę postępowania utworu, składania go zupełnie na nowo
4. 08 52 -- -- Joy Division "Love Will Tear Us Apart" (1980)
Ściana nieprzeniknionego zimna targanego syntezatorowymi smyczkami przeciwstawiona niezrozumiale wręcz obojętnemu wokalowi Curtisa
3. 02 08 -- -- The Ronettes "Be My Baby" (1964)
Najkunsztowniejsza z form popowego songwritingu
2. 01 01 03 -- The Beach Boys "Surf's Up" (1971)
Muzyka końca świata: gorzkie pożegnanie, bajka bez szczęśliwego zakończenia i pojedynczy promień słońca przedzierający się u świtu przez gęste chmury gdzieś w oddali
1. 03/19 13/66 --/-- 33/-- The Beach Boys "God Only Knows"/"Wouldn't It Be Nice" (1966)
Możecie śmiało uznać, że jestem monotematyczny, że się starzeję, że "co za dużo, to nie zdrowo". Macie ku temu pełne prawo, bo oto przegiąłem.
Wykorzystałem ku temu sposobność, że piosenki oryginalnie zostały wydane po dwóch stronach jednego singla oraz fakt, że zwyczajnie nie potrafiłem wybrać która powinna znaleźć się wyżej, a która niżej. I choć co roku powtarzałem, że to bez wątpienia mój utwór wszech czasów, cokolwiek nie znajdowałoby się na szczycie, nigdy nie byłem tego tak pewien jak dziś.
"Wouldn't It Be Nice" to piosenka, od której zaczęła się moja przygoda z muzyką Beach Boysów, dzięki czemu jestem tu, gdzie jestem. "God Only Knows" natomiast to najpiękniejsze, najdoskonalsze, najwybitniejsze 2:54 w muzyce popularnej. I nie potrafię z tego zrobić jednego mądrego zdania, które by wszystko zamknęło i podsumowało. Po prostu tak uważam.
Dziękuję za wszystkie komentarze. That's all folks! Ahoj!
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
|
|
28.08.2012 05:00 PM |
|
michal91d
Unregistered
|
RE: Top wszech czasów — edycja piąta
Dzięki za top, choć strasznie zleciał
Z pierwszej dziesiątki znam tylko trzy utwory, ale zacząłem przesłuchiwać nieznane mi kompozycje
Bardzo podoba mi się forma przedstawiania pierwszej czterdziestki
|
|
28.08.2012 05:04 PM |
|
Listoholik
Unregistered
|
RE: Top wszech czasów — edycja piąta
Szymek79 napisał(a):przede mną jeszcze podsumowanie 12 lat listy, które jest ważniejsze i zacząłbym publikację już, ale zostało mi jeszcze trochę liczenia. Postaram się w tym tygodniu
jak fajnie być studentem bez kampanii wrześniowej, wtedy jest czas na wszystko
|
|
28.08.2012 09:27 PM |
|