Kertoip Lista, n239 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Zamrażarka (/forumdisplay.php?fid=13) +---- Dział: Kertoip Lista Przebojów (/forumdisplay.php?fid=109) +---- Wątek: Kertoip Lista, n239 (/showthread.php?tid=9524) |
Kertoip Lista, n239 - Kertoip - 14.10.2010 02:23 PM no i wracamy do starego porządku, czyli kilkudniowe opóźnienie może nawet się uda słówko komentarza dorzucić. jak się Moje Kochane Miasto za coś weźmie to nie ma absolutnej gwarancji że będzie super, fajnie tudzież elegancko. PiotrkOFF Art Festival, coś takiego miało miejsce w weekend w Moim Kochanym Mieście. abstrahując od tego że w Moim Kochanym Mieście NIE MA GDZIE czegoś takiego zrobić i że niejaki zespół Muchy przyjechały, jak powiadają ludzie na mieście, o wpół do północy (mieli grać o 20:30), to że The Black Tapes grają w piątek dowiedziałem się w sobotę... wybrałem się w sobotę w tamte mroczne rejony ażeby obaczyć cóż tam się będzie działo. oczywiście nikt nie wiedział co gra, kiedy więc załoga poszła pić. jedyny koncert z sześciu na który poszliśmy to był The Washing Machine. no i tu szacun razy dwa. raz, że nagłośnienie było całkiem dobre, a dwa, że ciekawy koncept występu był. mianowicie grali oni muzykę na żywo do wyświetlanego ultra-psychodelicznego filmu niemego produkcji niemieckiej anno domini 1920 pod tytułem "Gabinet doktora Caligari". no psychodela niesamowita, klimat filmu nieziemski. muzyczna oprawa naprawdę fajna. orientalizm, new wave, cold wave, trochu progresywy. wyszliśmy z tak zrytymi baniami że dawno nie mieliśmy takiej jazdy po wszystkim się dowiedzieliśmy że organizatorzy nie chcieli wpuścić reszty naszej ekipy. w niedzielę grał w małym pubie (bo dużych nie ma) miejscowy Johnny On The Spot. muzycznie najbliżej im chyba do Comy z pierwszej płyty. tekstowo chyba też fajny koncert generalnie. a potem nie lubiani przeze mnie Cool Kids Of Death w nieco większym pubie. miejsca jednak było... nie, miejsca nie było. po raz kolejny utwierdziłem się w zdaniu że ich nie lubię. Ostrowski wyglądał jakby go tam nie było, wzrok nieobecny, generalnie prochy robią swoje... muzycznie momentami grają fajnie ale za bardzo gwiazdorzyli. poza tym nagłośnienie było jedną wielką ścianą dźwięku i rzężeniem... ale poskakało się na tych kilku metrach kwadratowych czekam aż władze Mojego Kochanego Miasta stworzą jako takie warunki do ewentualnego przyjęcia takich firm jak Kult, Lao Che tudzież Armia. generalnie to co? Lao Che bo tak akurat wyszło, Pan Meserszmit bo to przyjemna płyta jest. Grinderman bo jest naprawdę przesterowanym czadem, a Martwa Pogoda dlaczego? bo może do całej płyty się nie przekonałem po całości, ale dla takiego geniuszu jak ten utwór warto słuchać płyty do końca. przewiduję że Łabądki zdominują późną jesienią moją listę i że w grudniu Stodoła rozleci się na pojedyncze deski i gwoździe właśnie leci sobie Avenged w tle jaki Państwo obstawiają następny numer jeden? ryms, jeb, siup, tralala a oto Notowanie numer 239 z dnia 9 października 2010: 01. 01. 04. DESERT FLIGHT â Gazpacho 02. 02. 23. THE WALK â Gazpacho (+3) 03. 15. 02. EDEN PRISON â Swans 04. 03. 07. THE HOPE THAT HOUSE BUILT â Future Of The Left 05. ---. 01. OLD MARY â The Dead Weather 06. 04. 06. THE TALISMAN â Iron Maiden 07. 06. 04. THE HOUSE â Katie Melua 08. 09. 03. OGRÓD PÓŁCIENI â Closterkeller 09. 05. 07. LONDON CALLING â Bruce Springsteen & The E Street Band 10. 07. 11. A SIMPLE MISTAKE â Anathema 11. 08. 09. GOING BACK â Phil Collins 12. 13. 07. CONVINCED OF THE HEX â The Flaming Lips 13. 11. 10. BABYLON â Brendan Perry 14. 17. 03. WINTER IS NEVER â Gazpacho 15. 12. 12. NORTHERN SKIES â I Am Kloot 16. 10. 13. THE OTHER SIDE â Armia (+5) 17. 14. 15. AFRAID OF EVERYONE â The National 18. 18. 05. BLACK EYES â Shearwater 19. 16. 08. IVY & GOLD â Bombay Bicycle Club 20. 21. 04. ALL DRESSED UP (AND READY TO FALL IN LOVE) â Kula Shaker 21. 19. 22. JESZCZE RAZ, JESZCZE DZIŚ â Armia 22. 23. 06. NOTHING â Qube 23. 26. 05. OUT OF OUR MINDS â Melissa Auf der Maur 24. 25. 03. RIVER â Gazpacho 25. 24. 16. MY BODY IS A CAGE â Peter Gabriel 26. ---. 01. WHEN MY BABY COMES â Grinderman 27. 22. 21. DREAMLACK â Dianoya 28. 29. 02. SPEAK TO ME / BREATHE â The Flaming Lips And Stardeath & White Dwarfs feat. Henry Rollins And Peaches 29. 35. 21. DŁONIE â Lao Che (+2) 30. ---. 01. GÓRY MOJE W NIESKOŃCZONOŚĆ ZAKLĘTE â Myśli Rozczochrane Wiatrem Zapisane Poczekalnia: 31. 27. HIT THE ROAD JACK â Acid Drinkers (2+3) 32. 20. ELIZABETH (LIVE) â XIII. Století (6+1) 33. 36. BUT NOT TODAY â Marc Almond 34. 28. FAILURE â My Dying Bride (24+1) 35. 40. WINTER DIES â Midlake 36. 34. POWERLESS â The Flaming Lips (27+4) 37. ---. JOHN THE DETERMINIST â Jeremy Messersmith 38. 38. TICK TOCK â Gazpacho (23+16) 39. 41. FALLING DOWN A MOUNTAIN â Tindersticks 40. 39. CRESCENT â Brendan Perry (24+3) 41. 30. EL DORADO â Iron Maiden (7+1) 42. 37. WATCHING THE PLANETS â The Flaming Lips (19+6) 43. ---. ŻYCIE JEST JAK TRAMWAJ â Lao Che 44. 33. MY COMPANJERA â Gogol Bordello (7+14) 45. 32. EVERY LITTLE THING SHE DOES IS MAGIC â Sting (10+2) 46. 43. BREAK OUT â Armia (2+14) 47. 44. A MOMENT OF MADNESS â Katie Melua (7+8) 48. 42. PRĄD STAŁY / PRĄD ZMIENNY â Lao Che (10+4) 49. 47. KARINGA â Kult (21+5) 50. 46. BLOODBUZZ OHIO â The National (15+6) out: ANIMA â Armia (14+3) ONLY TIME WILL TELL â John Illsley & Mark Knopfler UPRISING â Sabaton (8+4) WSZYSCY MUZYCY TO WOJOWNICY â Waglewski, Abradab, Maleńczuk (15+3) - ku3a - 14.10.2010 02:42 PM Kertoip napisał(a):05. ---. 01. OLD MARY â The Dead WeatherHA! żeby tak u wszystkich na raz miało dobre wyniki, a nie takie sztukowanie co kilka tygodni u innych . czekam na forumową . |