Największe forum list przebojów Mycharts.pl
Płyty 10-lecia (1990-1999) - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: Nieregularna Lista (/forumdisplay.php?fid=85)
+---- Wątek: Płyty 10-lecia (1990-1999) (/showthread.php?tid=66059)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15


Płyty 10-lecia (1990-1999) - Miszon - 16.05.2023 06:02 PM

Lata '90-te to był dla mnie m.in. okres intensywnej nauki na niższych poziomach: we wrześniu 1990 zacząłem czwartą klasę podstawówki, czyli skończyłem tzw. nauczanie wczesnoszkolne, w tym samym momencie zacząłem w ognisku muzycznym naukę gry na pianinie. Z kolei lato 1999 to były najdłuższe wakacje mego życia, czyli między maturą, a studiami, czyli jednocześnie przed wyprowadzeniem się z domu rodzinnego. I muzycznie też swoiste podsumowanie: w sierpniu nagraliśmy z zespołem EP-kę (niestety, na nagranie kolejnych 4-5 gotowych numerów nie było nas stać, a 2 tygodnie po nagraniu okradziono studio gdzie nagrywaliśmy i w ten sposób nie zostały już potem nigdy zarejestrowane...).

Czasu jest sporo, ale założenie tematu będzie mi przypominało o tym, że trzeba co jakiś czas wrzucić tu jakąś płytę Icon_wink2 .

Zresztą, już sporo płyt sobie wypisałem i kwestia tylko ułożenia kolejności, czołówkę w zasadzie mam ułożoną.

Mogę też dać jakiś konkursik, ale nie wiem jakie mogą być nagrody, może podpowiecie Icon_smile2 . Jeśli są chętni mogę zarzucić kilka pytań.

Pierwsze pytanie już mam:
Jakie typujecie top 5?


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - thestranglers - 16.05.2023 06:09 PM

Nirvana, PJ, Metallica, Radiohead, Madonna


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - Miszon - 16.05.2023 06:11 PM

Odważnie, nie powiem!

Jako ciekawostkę dodam, że w playliście "do rozważenia" umieściłem 82 płyty, z tego przesłuchałem na ten moment 39.

Rzecz jasna wrzucał też tutaj będę listę "odrzuconych", czyli tych którzy są OK, ale jednak się nie załapali do Top50 (albo kiedyś, czyli wtedy byli minimum OK, ale teraz już jakoś przebrzmiali).


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - thestranglers - 16.05.2023 06:23 PM

Czemu odważnie? Całkiem zachowawczo... Icon_wink


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - Miszon - 16.05.2023 06:27 PM

I właśnie dlatego odważnie Icon_wink2 .
No i że nic polskiego Icon_cool .


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - thestranglers - 16.05.2023 06:40 PM

akurat jaka będzie Twoja polska płyta to już wiem


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - Miszon - 16.05.2023 07:17 PM

Faktycznie, mam wrażenie, że gdzieś to wygadałem kiedyś.


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - kajman - 16.05.2023 09:48 PM

Ja bym tam postawił na Gunsów.


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - thestranglers - 16.05.2023 09:51 PM

Nie wiem czy wytrzymali aż tak próbę czasu.


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - Miszon - 17.05.2023 10:27 AM

Lećmy zatem z listą odrzuconych.

Płyty z kategorii "nie wytrzymała próby czasu". Albo ja nie wytrzymałem tej próby:

Pink Floyd - The Division Bell [1994]
[Obrazek: 220px-Pink_Floyd_-_Division_Bell.jpg]
Kiedyś zapewne w Top5 płyt zespołu, a może nawet Top3, płyta która mieściła się spokojnie do mojego Top50 i to nie dekady, ale w ogóle wszech czasów. Miałem kasetę, przez lata nastawiałem się na kupienie CD, ale zawsze wolałem kupić coś innego i tak to się odsuwało w czasie, ja czekałem na jakąś promocję i może wtedy kupno. Promocje nie nadchodziły, a może je przegapiałem, płyta tylko drożała. A muzyka jakoś powoli zaczęła ode mnie odchodzić. Albo ja od niej.
Są momenty i to momenty wielkie, na czele z "High Hopes", ale jednak zasadniczo ta płyta dziwnie brzmi w towarzystwie innych z lat '90 - słychać, że to muzyka przeszłości. Może po prostu w starciu ze swoimi czasowymi sąsiadami tak słabo wypada? Podsumowując jednym zdaniem: bardzo ładnie, ale jakoś tak nudnawo, to już wszystko grali wcześniej, a dodatkowo wszystko mocno wygładzone i brzmiące za bardzo ejtisowo - niczym jakiś album neoprogowych zespołów inspirujących się Floydami, wyrosłych na popowych latach '80 (te wszystkie Marilliony, Camele, Pendragony i inne).

Edyta Bartosiewicz - Szok'n'Show [1995]
[Obrazek: szoknshow%2Cbig%2C320884.webp]
Tu też mam kasetę, ale jakoś na kupno CD nigdy mnie bardzo nie korciło, po 2000 ta płyta i ja to też już była przeszłość. Nie słuchałem pewnie z 15 lat, jak nie 20 i tutaj to się potwierdziło, że się bezpowrotnie minęliśmy. Mocno nierówna płyta, są 3 sztosy ("Możesz", "Czas przypływu", "Ostatni"), ale to było chyba zawsze za mało, żeby się nią zachwycić (tak naprawdę wtedy w 1995 kupiłem dopiero jak na singlu wyszedł "Ostatni", bo poprzednie tak średnio mnie brały).


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - Miszon - 17.05.2023 10:28 AM

kajman napisał(a):Ja bym tam postawił na Gunsów.
To od razu zdradzę, że nawet nie weszli do tych ponad 80 płyt do rozważenia/przesłuchania.


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - thestranglers - 17.05.2023 10:40 AM

Też miałem kasetę PF i też z podobnych powodów.
Że była łojona u Kaczkowskiego to mało powiedziane.


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - Miszon - 17.05.2023 11:06 AM

Wtedy nie słuchałem jeszcze Kaczkowskiego.


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - Yacy - 17.05.2023 12:00 PM

to są nry 1 zagranica i Polska? Świetne! Kapitalny wybór!

Icon_mrgreen

ostatni nawias przy PF - wg mnie GIGANCI! Icon_smile2


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - Miszon - 17.05.2023 12:21 PM

Hehe.

Yacy napisał(a):ostatni nawias przy PF - wg mnie GIGANCI!
Może i tak, ale sporo słabsi od najlepszych Floydów.


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - Miszon - 17.05.2023 01:21 PM

Płyta z kategorii "żałuję, że nie weszło". Ale cóż, jakbym nie upychał, to się nie zmieści:

Anouar Brahem, John Sumar, Dave Holland - Thimar [1998]
[Obrazek: 330px-Thimar.jpg]
Bardzo klimatycznie, odprężająco i bardzo ładnie. Idealnie smakuje w powolny letni dzień, człowiek od razu przenosi się w myślach do północnej Afryki, słysząc ten brahemowski oud niemalże namacalnie widzi te dachy tunezyjskich wiosek i strzeliste wieże meczetów.
Co ciekawe, w zachwycie nad płytą przeszkadzają paradoksalnie... inne płyty Brahema. Po prostu - są równie kojące, bardzo podobne, równie ładne. Czyli - jest super, ale jakoś... tak samo. Ale najlepiej w takim razie zapomnieć, że słyszało się kilka innych równie wyśmienitych i cieszyć jedną Icon_smile2 . Ja wybrałem tą (no może jeszcze bym mocno polecił "The Astounding Eyes of Rita" jeśli by ktoś chciał jeszcze czegoś od niego posmakować).
Ale do Top 50 jednak brakło.


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - AKT! - 17.05.2023 01:54 PM

ja z "the division bell" najbardziej lubię okładkę -- to nie jest płyta, którą przeżyłem, bo ani w 94 roku nie było ze mnie słuchacza, ani nie byłem (ani nikt w moim bliskim otoczeniu) częścią trójkowego plemienia, które tę płytę czciło później przez lata; ale pamiętam, że gdy wreszcie po latach miałem możliwość i odważyłem się jej wysłuchać, poczułem się zawiedziony i myślę, że mogę podpisać się pod ostatnim akapitem miszona na jej temat


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - Miszon - 17.05.2023 02:04 PM

A ja nie lubię tej okładki.
Ogólnie może nie tyle że nudno, fajnie się słuchało po tych 10 latach przerwy, ale jakoś strasznie chłodna ta płyta. Albo ta muzyka się zestarzała, albo ja Icon_wink2 .


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - Miszon - 17.05.2023 03:47 PM

(16.05.2023 06:09 PM)thestranglers napisał(a):  Nirvana, PJ, Metallica, Radiohead, Madonna
To zdradzę, że jeden z tych wykonawców nie wszedł nawet do grona odrzuconych którzy byli blisko (chociaż słuchałem teraz aż dwóch płyt).
3 inni przeszli, 1 czeka w kolejce.


RE: Płyty 10-lecia (1990-1999) - thestranglers - 17.05.2023 04:33 PM

Słuchałem Kaczkowskiego z braku laku. Z perspektywy czasu niewiele mogę o nim powiedzieć pozytywnego, w przeciwieństwie do licznych innych redaktorów z Trójki.