Przy muzyce o sporcie - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Hyde Park (/forumdisplay.php?fid=10) +--- Dział: Sport (/forumdisplay.php?fid=153) +--- Wątek: Przy muzyce o sporcie (/showthread.php?tid=62) Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 |
- saferłel - 15.06.2010 03:24 PM Hehe, no to ładnie Słowacja sobie pograła z Nową Zelandią - Miszon - 15.06.2010 03:32 PM Raczej Nowa Zelandia ze Słowacją. Bo Słowacja to olała tę grę . - saferłel - 15.06.2010 10:40 PM Heh, i w końcu zagrali Pierwsza połowa nijaka. Tak jak w sparingach. Nadal będzie nas dręczyć pytanie czy są tak słabi, czy też im się nie chciało. Prawdę mówiąc Korea skutecznie przerywa ataki (szczególnie środkiem), ustawiając mur nie do przejścia. Winą Brazylii było z pewnością zbytnie rozluźnienie i brak gry kombinacyjnej. W drugiej połowie to wróciło. Korea zaczęła słabnąć, a pięciokrotni mistrzowie świata zaczęli czuć się o wiele swobodnej (no właśnie, bo czemu nawet w ich przypadku nie można mówić o tremie?) i pewniej. Status najlepszego gracza na boisko potwierdził Maicon, strzelając genialną bramkę (najpiękniejsza jak na razie w MŚ). Odżył Kaka, którego uczciwie muszę pochwalić za kilka błyskotliwych zagrań, chociaż do tej pory moja krytyka jego osoby była bardzo ostra. Bramka Elano zupełnie rozluźniła zespół Dungi. Gol dla Korei wyniknął za to z chwilowego gapiostwa spowodowanego faulem Ramiresa. Patrząc na Brazylię z drugiej połowy można być optymistą, zakładając dodatkowe zaangażowanie w kolejne mecze z WKS i Portugalią. Oczywiście wynik mógłby być wyższy (pechowy ''spalony'' Fabiano, Robinho i jego bomby z 16 metrów), ale nie ma sensu gdybać....jest 2:1. Mimo nieprzekonującego wyniku na papierze to był najlepszy z ostatnich trzech meczy Brazylii, która powoli wchodzi w rytm. Oby trend się utrzymał. - ku3a - 15.06.2010 10:45 PM saferłel napisał(a):Status najlepszego gracza na boisko potwierdził Maicon, strzelając genialną bramkę (najpiękniejsza jak na razie w MŚ)e tam, ja nie wierzę, że to był strzał. - saferłel - 15.06.2010 10:49 PM Cytat:e tam, ja nie wierzę, że to był strzał.A czy ma to jakieś znaczenie w tym momencie? Gol padł, piękny. A Maicon i bez bramki zasłużył na MVP. Fantastycznie wspomagał skrzydło, był bardzo aktywny, często przechwytywał piłkę (nawet nie w roli obrońcy). Zresztą Brazylia pokazała, że jej obrona jest nastawiona bardzo ofensywnie. To dobrze. - ku3a - 16.06.2010 12:40 AM saferłel napisał(a):A czy ma to jakieś znaczenie w tym momencie?dla mnie decydujące. bo co innego fantastyczny strzał, a co innego niesamowity fart. no ale i Brazylia może mieć czasem farta, a że jest Brazylią, to się powie, że to miał być strzał i prawie każdy będzie skłonny uwierzyć . - Miszon - 16.06.2010 12:50 AM ALe szkoda, że 2:2 nie było. To byłyby jaja (i tak by później z grupy wyszli na pierwszym, więc nic by się nie stało, ale zawsze jakieś emocje w tych nudnych mistrzostwach by się stały). - ku3a - 16.06.2010 12:55 AM czy ja wiem czy i tak by wyszli? zresztą i teraz mam taką wizję, że twardo dające Wybrzeże nie daje sobie wbić bramy, ale też nie ma argumentów, by wygrać i mecz kończy się bezbramkowo; Portugalia z kłopotami, po gruzie, ale wygrywa 2:0; Brazylia-Portugalia to prawdziwa wojna, kończy się bójką, ale i remisem, a Wybrzeże trafia na wykończoną dwoma pierwszymi meczami Koreę, która nie ma już sił stawić po raz trzeci tak silnego opora i jest wysokie zwycięstwo. wszystkie drużyny mają po 5 punktów, ale Brazylia pechowo najsłabszy bilans bramkowy . - drwycior - 16.06.2010 09:37 AM ku3a napisał(a):e tam, ja nie wierzę, że to był strzał.w wywiadzie mowił że był. Pozatym mówił że istotnie im zimno przeszkadza, nie lubia grać przy takim zimnie i mają z tym problem. Argumenty, że własnie wtedy trzeba więcej biegać żeby się rozgrzać niestety do nich nie trafiają... hyhy - Miszon - 16.06.2010 10:37 AM Dziwne. Nam się zawsze w szkole najlepiej grało przy temperaturze około 10 stopni albo i mniej, jak facet siedział w kurtce na ławce, a my biegaliśmy po boisku "góra ciepła, dół odkryty" . Strzeliłem właśnie w takim październikowo-listopadowym meczu gola uznanego przez wielu kolegów za najpiękniejszego w historii naszych wszystkich gier w podstawówce (a niewiele strzelałem, bo wówczas grałem na obronie, dopiero w liceum na rozgrywającego się przesunąłem bo nie miałem już siły tyle biegać do przodu i z powrotem . Za to granie na obronie miało też takie plusy, że na tyle dobrze się w tym wyspecjalizowałem, że pojechałem na zawody w nożną, co zdumiło wszystkie nauczycielki, które myślały że ja tylko nauką się zajmuje ). @ku3a - Hehe, wizja ciekawa . U mnie podobnie, ale w mojej wizji Portugalia przegrywa z Brazylią. I w ten sposób przechodzą WKS i BRA. Gorzej, jeśli w takiej kolejności, bo wtedy Hiszpania może przegrać w II rundzie z Brazylią. Poza tym nie wiem, czy przy takiej grze Korea nie jest jednak w stanie zdobyć remisu z którymś z zespołów (raczej z WKS). - prz_rulez - 16.06.2010 02:27 PM jakos nie zalezy mi na sukcesie Brazylii... zawsze im zycze, zeby sie zakwalifikowali do mistrzostw, ale potem, to moga przegrywac ile wlezie w ogole to jakos te mistrzostwa mnie nie kreca. zreszta w ogole mam dosyc sceptyczny stosunek do nożnej ale jakos 4 lata temu byla wieksza ekscytacja (zwlaszcza, ze pierwsze dni MŚ zahaczylem o pobyt w Niemczech. i byl klimat w Kolonii, oj byl ) - saferłel - 16.06.2010 03:54 PM Wizja Kuby to jakieś sci-fiction klasy C Nie ma mowy, by Brazylia nie wyszła. Mój limit pecha do wydarzeń sportowych się wyczerpał, czas na zemstę najlepszego zespołu świata ;] A teraz do boju Szwajcaria!!!!! Rozwalcie ich! - Yacy - 16.06.2010 04:10 PM nie Szwajcaria tylko wejdź na forum.lp3.pl! a jeśli chodzi o 1:0 dla Brazylii, to ja tam widzę świetny strzał! - prz_rulez - 16.06.2010 04:37 PM Brazylia najlepszą drużyną świata, a Hiszpania [jak rozumiem] jakimś dnem? Coś Ci Safer obiektywizmu brakuje - saferłel - 16.06.2010 04:48 PM Dokładnie, tak uważam. Tu nie chodzi o żaden obiektywizm. O wiele dziwniej brzmi twoja wypowiedź, że kibicujesz Brazylii w stadium kwalifikacji, ale życzysz jak najgorzej w turnieju. - prz_rulez - 16.06.2010 05:25 PM Wcale nie dziwnie. Kibicuję z powodu tradycji - żeby chociaż jedna drużyna brała udział we WSZYSTKICH W HISTORII mistrzostwach. ale na tym, co potem, to już kompletnie mi nie zależy. p.s. twierdzisz, że dno jest w stanie wygrać Mistrzostwa Europy?... - saferłel - 16.06.2010 05:34 PM To faktycznie jest powód. Wow. Nie martw się, następne mistrzostwa w Brazylii ;] prz_rulez napisał(a):p.s. twierdzisz, że dno jest w stanie wygrać Mistrzostwa Europy?...Ja ich nie znoszę, to co innego niż twierdzić obiektywnie, że są do dupy. Łapiesz? Będąc obiektywnym w swoim subiektywizmie uważam, iż np. taki Iniesta to najlepszy piłkarz świata. Ale czy to mnie czyni jego fanem? Nie. - kajman - 16.06.2010 05:39 PM prz_rulez napisał(a):Brazylia najlepszą drużyną świata, a Hiszpania [jak rozumiem] jakimś dnem? Coś Ci Safer obiektywizmu brakujeNa razie to jednak Brazylia wygląda znacznie lepiej od Hiszpanii. I oby tak zostało do końca (chociaż obstawiałem remis). - saferłel - 16.06.2010 05:53 PM JAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! Tego ostatniego wolnego już nie oglądałem Proszę Państwa, co za miła niespodzianka! Pewnie nikt nie wierzył w moje ''Helweci do przodu!'', a tu proszę! Świętuję! A co do samych Hiszpanów.....''grali jak zwykle....'' - kajman - 16.06.2010 06:03 PM saferłel napisał(a):Pewnie nikt nie wierzył w moje ''Helweci do przodu!'', a tu proszę! Świętuję!Nie wierzyłem, że wygrają, ale obstawiałem, że Hiszpanie nie poradzą sobie z obroną Hiszpanii. |