Największe forum list przebojów Mycharts.pl
Przy muzyce o sporcie - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Hyde Park (/forumdisplay.php?fid=10)
+--- Dział: Sport (/forumdisplay.php?fid=153)
+--- Wątek: Przy muzyce o sporcie (/showthread.php?tid=62)



RE: Przy muzyce o sporcie - neo01 - 29.04.2021 11:10 AM

Chyba Pogoni...


RE: Przy muzyce o sporcie - Miszon - 29.04.2021 11:23 AM

(29.04.2021 08:45 AM)neo01 napisał(a):  Nieładnie tak obrzydzać radość koledze...
Mnie cieszy mistrzostwo, ale to tylko krok do właściwej jego konsumpcji, jaką są puchary.
Także ok, już się ucieszyłem, a teraz jak to mówiono w Pulp Fiction, kończmy się lizać po fiutach i bierzemy się do właściwej roboty czyli pucharów Icon_wink .


RE: Przy muzyce o sporcie - Sundrajta - 29.04.2021 03:43 PM

Miszon napisał(a):dla mnie zgraja nołnejmów, którzy w klubie pojawiają się na chwilę i zaraz z niego znikają
I to też staje się smutne! Bo jeszcze kilka lat temu był taki Miroslav Radović, który mimo tego że był Serbem to był też prawdziwym Legionistą. Icon_idea I teraz najbardziej takich piłkarzy brakuje tej drużynie>?


RE: Przy muzyce o sporcie - ku3a - 29.04.2021 08:11 PM

neo01 napisał(a):Nieładnie tak obrzydzać radość koledze...
nic mi to nie obrzydza, bo nie rusza mnie czyjś ból dupy Icon_cool.
moja radość jest cały czas taka sama Icon_smile2.
Miszon napisał(a):wolałbym aby mieli bezpieczne miejsce poza pucharami.
z takim podejściem, to nikt by nie mógł wygrać ligi i gra by się toczyła o zdobycie czwartego miejsca.
Miszon napisał(a):W związku z czym mistrzostwo czy miejsce w trójce nie ma już dla mnie wielkiego znaczenia, bo nie spodziewam się już aby cokolwiek dobrego z tego wynikło.
to żaden z Ciebie kibic.
ja jestem KIBICEM Legii. na dobre i na złe. a nie że strojenie fochów, bo odpadli z pucharów. czasem jest się wkurwionym, bo odpadli z drużyną, której klasa nie jest zbyt wysoka, a czasem jest się w euforii, bo awansowali do Ligi Mistrzów, a potem zremisowali z Realem, prowadząc 5 minut przed końcem.
mnie interesuje Legia! bo tu mieszkam. bo tu się urodziłem. bo to mój klub. a nie że "komu by tu pokibicować, zastanówmy się. to może tym, którzy fajnie ostatnio grają".
ja mam podejście takie jak Kazik: "a co mnie, k*, obchodzi jakaś Anglia". co mnie obchodzi jakiś Liverpool, jakiś Bayern, jakiś Real, Juventus, PSG? mam ich gdzieś.
w moim kibicowskim sercu jest Legia i ta Legia wczoraj zdobyła kolejny tytuł mistrzowski.
thestranglers napisał(a):Minęło za to niedawno 25 lat od ćwierćfinałowego dwumeczu z 'koniczynkami'. Pamiętam jak po 0:0 sprosiłem kumpli do siebie na colę i pewnie czipsy, a tu był zonk, gdy postrzelał nam gole Gucio. Były czasy... tak w ogóle. Icon_wink2
byłem na tym warszawskim meczu Icon_smile2. to może od razu wspomnijmy też dwumecz z następnego sezonu (co prawda to już tylko Puchar UEFA, a nie Liga Mistrzów). 2:4 w pierwszym meczu i 2:0 w rewanżu, z bramką Kucharskiego w 90. minucie. zgadnijcie który z forowiczów był na tym meczu Icon_wink2. dla takich sportowych chwil się żyje! i nieważne, że w jakimś kolejnym sezonie się odpadnie z leszczami.
Miszon napisał(a):Ciężko mi się odnieść do twojego optymizmu,czy uzasadniony czy nie. Podobnie jak w ostatnich latach Legia to dla mnie zgraja nołnejmów
ile meczów Legii oglądałeś w tym sezonie? ile w poprzednim?
neo01 napisał(a):Chyba Pogoni...
ja tylko mam nadzieję, że to tamto to był jakiś niezrozumiały dla mnie żart... Icon_rolleyes
Miszon napisał(a):Mnie cieszy mistrzostwo, ale to tylko krok do właściwej jego konsumpcji, jaką są puchary.
załamka.
z takim podejściem to z niczego by się człowiek nie mógł w życiu ucieszyć.
"yeeeeaaahh! zdałem maturę!!! oh, wait, ale może się nie dostanę na studia? to nie będę się cieszyć."
"zajebiście, dostałem podwyżkę! ale pewnie i tak mnie za kilka lat wywalą. to jednak nie będę wieczorem oblewać."
mistrzostwo to mistrzostwo, a puchary to puchary.


RE: Przy muzyce o sporcie - EVENo - 29.04.2021 08:33 PM

ku3a napisał(a):nic mi to nie obrzydza, bo nie rusza mnie czyjś ból dupy Icon_cool
No i to jest podejście! Icon_cool

ku3a napisał(a):yeeeeaaahh! zdałem maturę!!! oh, wait, ale może się nie dostanę na studia? to nie będę się cieszyć
A to akurat taki sobie przykład, bo zdanie matury to też żaden wyczyn Icon_wink


RE: Przy muzyce o sporcie - bear - 29.04.2021 08:35 PM

Miszon napisał(a):Także ok, już się ucieszyłem, a teraz jak to mówiono w Pulp Fiction, kończmy się lizać po fiutach
a to kiedy jest czas na radość, jeśli nie chwilę po...? Chociaż szkoda, że tak. Chociaż i tak nie ma kibiców, więc co to za różnica...

Gratulacje Kuba.
Mam nadzieję że w niedzielę pierwszy raz poczuje tę samą radość, która dla Ciebie jest już pewną rutyna Icon_wink bo ja naprawdę jaram się tym, co na 100-lecie istnienia wyprawia klub z miasta, w którym się urodziłem.
Wasze mistrzostwo, nasz Puchar Icon_smile (ale boję się tego meczu...)
(I też szkoda, że nie na Narodowym, nie tak jak powinno być... ale w takich parszywych czasach przyszło nam żyć...)


RE: Przy muzyce o sporcie - ku3a - 29.04.2021 08:37 PM

EVENo napisał(a):A to akurat taki sobie przykład, bo zdanie matury to też żaden wyczyn Icon_wink2
z punktu widzenia kogoś kto zaliczył wiele znacznie trudniejszych egzaminów na studiach to owszem, ale nikt nie mówi, że matura to najtrudniejszy egzamin w życiu. ale jednak najtrudniejszy (również emocjonalnie) dla prawie każdego kończącego liceum. więc przykład dobry. rozumiem, że Ty się nie cieszyłeś jak zdałeś maturę, tak?


RE: Przy muzyce o sporcie - ku3a - 29.04.2021 08:47 PM

bear napisał(a):Gratulacje Kuba.
Icon_biggrin3 dzięki!
ja póki co gratuluję pucharów, w liczbie mnogiej Icon_wink2.
bear napisał(a):Mam nadzieję że w niedzielę pierwszy raz poczuje tę samą radość, która dla Ciebie jest już pewną rutyna Icon_wink2
no tak, wielokrotnie za mojego kibicowskiego życia były mistrzostwa i Puchary, ale za każdym razem radość jest ogromna! Icon_smile2
trzymam kciuki, żebyś w niedzielę i Ty ją poczuł! Icon_smile2
bear napisał(a):I też szkoda, że nie na Narodowym, nie tak jak powinno być... ale w takich parszywych czasach przyszło nam żyć...
zgadza się...
ja jednak mam nadzieję, że te parszywe czasy "zaczynają się kończyć". w tym celu byłem wczoraj na... Narodowym! Icon_smile2


RE: Przy muzyce o sporcie - bear - 29.04.2021 08:57 PM

ku3a napisał(a):ja póki co gratuluję pucharów, w liczbie mnogiej
Ja sobie od wczoraj w rytm znanej melodii w myślach podśpiewuję "Pogoń Szczecin też gola ale Raków na wicemistrza".
Ale Puchar ważniejszy.


RE: Przy muzyce o sporcie - ku3a - 29.04.2021 09:21 PM

bear napisał(a):"Pogoń Szczecin też gola ale Raków na wicemistrza"
Icon_mrgreen Icon_mrgreen


RE: Przy muzyce o sporcie - EVENo - 29.04.2021 09:37 PM

ku3a napisał(a):rozumiem, że Ty się nie cieszyłeś jak zdałeś maturę, tak?
Byłem zawiedziony procentowym wynikiem z polskiego Icon_razz2


RE: Przy muzyce o sporcie - thestranglers - 29.04.2021 10:22 PM

ku3a napisał(a):ja mam podejście takie jak Kazik: "a co mnie, k*, obchodzi jakaś Anglia". co mnie obchodzi jakiś Liverpool, jakiś Bayern, jakiś Real, Juventus, PSG? mam ich gdzieś.
i tu się zgadzam z Tobą, niezrozumiałym jest dla mnie fanatyczne kibicowanie jakimś odległym geograficznie klubom

ku3a napisał(a):rozumiem, że Ty się nie cieszyłeś jak zdałeś maturę, tak?
oby nie nadeszły nigdy czasy, gdy faktycznie nie będzie to dawało zainteresowanym radości Icon_rolleyes


RE: Przy muzyce o sporcie - Miszon - 29.04.2021 11:51 PM

Cóż, ja jestem z miasta/regionu, gdzie nie było żadnej dobrej drużyny, dlatego musiałem sobie wybrać jakąś inną i wybrałem Legię, bo chociaż nie zdobywali mistrzostw tylko puchary to jakoś lubiłem zawodników którzy w niej grali. Potem grali lepiej i gorzej ale tak czy inaczej, po tym jak już wygrali u mnie rywalizację z Lechem, to zawsze najbardziej im kibicowałem.

Ale, jak mówię, zniechęcili mnie mocno w ostatnich latach i choć nadal nie ma polskiej drużyny której bym bardziej kibicował, to raczej nieufnie podchodzę do tych sukcesów, bo mam wrażenie że to wygrana w wyścigu ślimaków.

Meczów nie obejrzałem w ostatnich 2 latach za wiele, bo bez kibiców to nie ma sensu, jakbym sparingi przedsezonowe ogladał, ale pewnie ze 4 mecze Legii na sezon widziałem (to i tak więcej niż przez kilkanaście lat, kiedy ligi w ogóle nie oglądałem bo nie miałem gdzie, tylko czytałem w gazetach o niej).
A może to jednak wina okresu pandemii: 2 sezony wszelkich rozgrywek bez kibiców zniechęciły mnie ogólnie do oglądania piłki przyznam szczerze, bo serio takie zawody mnie w ogóle nie wciągają, zero klimatu, jak mówię: same sparingi w każdej lidze i pucharach, tak to odbieram.


RE: Przy muzyce o sporcie - thestranglers - 30.04.2021 09:03 AM

Ale przez ostatni czas miałeś w ekstraklasie przedstawiciela...


RE: Przy muzyce o sporcie - Miszon - 30.04.2021 09:41 AM

Ale jak grał z Legią, to kibicowałem Legii.

Wygranie ligi nie porównywałbym do matury (zresztą, my poszliśmy, prawie jak papież, na lody i na tym skończyło się świętowanie. Szczególnie że wtedy trzeba było potem zdawać egzaminy na studia i one były wielokrotnie trudniejsze od matury), tylko klasówki. OK, ucieszyłem się że jest dobra ocena, ale za 15 minut kolejna lekcja i zobaczymy jak poszła inna klasówka (i bywały oceny jednego dnia: 5, 2, 6, 1 Icon_wink2 ).

Po prostu jakoś nie widzę aby rywale stawiali sensowny opór i Legia musi się naprawdę "starać", żeby nie wygrać ligi.


RE: Przy muzyce o sporcie - EVENo - 01.05.2021 06:07 PM

Miałem oglądać tylko finał, ale spostrzegłem, że w obu półfinałach MŚ w snookerze mamy wysoki remis. Nadchodzące sesje na dziś zapowiadają się więc bardzo emocjonująco Icon_biggrin


RE: Przy muzyce o sporcie - kajman - 01.05.2021 06:11 PM

Ja w pierwszym jestem zdecydowanie za Binghamem, w drugim lekko za Murphym.


RE: Przy muzyce o sporcie - Yacy - 01.05.2021 06:14 PM

O, kajman, mam tak samo jak Ty Icon_wink2


RE: Przy muzyce o sporcie - EVENo - 01.05.2021 06:21 PM

Finał Bingham - Murphy wydaje się być najciekawszą opcją, ale choć tego pierwszego bardzo lubię, to delikatnie jestem za Selbym.


RE: Przy muzyce o sporcie - Sundrajta - 01.05.2021 06:46 PM

Selby w półfinale się kompletnie posypał, bo do tego momentu był wręcz perfekcyjny. Icon_twisted
Jednak jak dla mnie te półfinały są za długie! Rozgrywki robią się tak monotonne, że musiałem przestać oglądać, zwłaszcza że dziś jest tyle innych fantastycznych zawodów (i nie piszę tu o naszej Ekstraklasie, bo tam to dopiero są nudy!) z finałem Ligi Mistrzów siatkarzy na czele. Icon_idea Liczę na zwycięstwo naszej Zaksy, pomimo tego że mistrzostwa Polski nie udało im się zrobić...
A wracając do snookera, myślałem że spokojnie wygra ten turniej Kyren Wilson, ale i jego gra ostatnio pozostawia wiele do życzenia i tak naprawdę każdy z nich może zostać mistrzem świata. Chociaż jak ten tytuł weźmie Stuart Bingham to też nie będę zły, bo to byłaby historia prawie jak Marka Williamsa przed dwoma laty. Najpierw przebić się do turnieju z eliminacji i jako jedyny nie rozstawiony półfinalista, wygląda na to że niczym nie odstaje od reszty, a jeszcze zdobył by ponownie tytuł po sześciu (nie wiem czemu wcześniej napisałem 16, no tak pomyliłem z Murphym) latach przerwy! Icon_eek
Aha, zapomniałem dodać że bardzo mi się podoba postawa mentalna Stuarta w półfinale, tylko nie jestem pewien czy na końcu będzie miał tyle samo powodów do tego ironicznego śmiechu? Icon_wink