kajman napisał(a):Przesłuchałem pięć utworów i tylko jeden mnie nie zmęczył (może dlatego, że był krótki).
Same Old Man

AKT! napisał(a):to akurat jeden z bardzo nielicznych coverów w dyskografii newsom

kajman napisał(a):To może dlatego odbieram go najlepiej.

AKT! napisał(a):no i mam pewne zastrzeżenie, powiedzmy, dotyczące natury rzeczy, tzn. moim zdaniem muzyka joanny nie jest z rodzaju tych, które można po jednym-dwóch odsłuchach podczas jednej sesji poukładać z numerkami; we mnie te piosenki czasem dojrzewały lata i to był najprzyjemniejszy moment obcowania z tą muzyką, dlatego m.in jest dla mnie tak ważna, bo stanowiła pewne intelektualno-estetyczne wyzwanie, a przy tym nie była pozbawiona zupełnie prostej i ludzkiej emocjonalności; mogę sobie wyobrazić jak kolejni uczestnicy przyznają, że to nie ich muzyka, że nie przebrnęli, że doceniają, ale tylko i aż tyle, etc.; i totalnie ich rozumiem, nie będzie to problem wyłącznie ich czy joanny, ale także formy, w jakiej z jej twórczością przyszło im się zapoznawać; ale cóż, może akurat ktoś, coś...

Miszon napisał(a):To jest coś właśnie do powolnego, niemal wieloletniego smakowania i wgryzania się.