Największe forum list przebojów Mycharts.pl
książkowy top inżynierka nr 10. - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: tygodniowy top inżynierka (/forumdisplay.php?fid=215)
+---- Wątek: książkowy top inżynierka nr 10. (/showthread.php?tid=59565)



książkowy top inżynierka nr 10. - inżynierek - 19.01.2022 08:26 PM

Cześć Icon_biggrin

Ale do śmiechu mi zasadniczo nie jest, pisząc w taki wieczór, w który stresuję się chyba najbardziej od maja 2019 roku, w którym miałem ostatnie moje w życiu podejście do egzaminu na prawo jazdy (to akurat z pozytywnym skutkiem, ale czy dzisiejszy wieczór skończy się happy-endem?).
Natomiast w książkach też bida. Ogólnie takiego kryzysu czytelniczego w ostatnim półrocznym okresie nawrócenia na pewno nie miałem. Wypożyczalnię odwiedziłem ostatnio w tygodniu przed Świętami (nawet na jego początku powiedziałbym), a po pierwszy utwór sięgnąłem po Nowym Roku (ponad dwa tygodnie po wizycie w wypożyczalni). Zaliczyłem wpierw powrót do trzech dotychczas obecnych na liście pozycji Tadeusza Dołęgi-Mostowicza i o ile można było się wzruszyć przy Doktorze Murku zredukowanym, przy kontynuacji tej powieści także było w miarę ciekawie, chociaż im dalej w las, tym nudniej (w kółko jakieś nowe interesy tytułowej postaci, a już myślałem, że będzie sinusoida), koniec utworu dość znany, czyli śmierć tytułowego bohatera przez utonięcie. Kariera awansowała w zasadzie tylko po to, żeby jeszcze był jakiś znak życia, bo utwór jest prawie na jedno kopyto z dylogią o doktorze Murku. Sięgnąłem też, co interesujące, po Złotą Maskę/Wysokie Progi, to też taka dylogia, ale o Magdzie Nieczajównie. Zbuntowana dziewczyna została wyrzucona przez własnego ojca z domu przez pewną awanturę o niezapowiedziany występ w teatrze Złota Maska i od tamtej pory radziła sobie sama, z pomocą nielicznych przyjaciół oraz niekiedy siostry. Najbardziej wkurzały mnie liczne romanse, ale też mocno wybredny stosunek do mężczyzn, którzy chcieli zrobić jej przyjemność, a czasem nieświadomie zupełnie robili przykrość. W utworze pojawia się też wątek małżeństwa, które jednak szybko zostaje zerwane. Nie pomaga nawet próba samobójcza małżonka. To bardzo trudna książka i nawet może zadebiutowałaby w dwudziestce, gdyby nie poniedziałek i próba przeczytania książki o Janu Sehnie, Niemcu, który sprzeciwił się ideologii Hitlera i po wojnie łowił nazistów. Nie uważam tego utworu za fascynujący, lecz przynajmniej nie ma skupienia uwagi stricte na karierze, lecz na faktach, wątków miłosnych zdecydowanie też próżno szukać.

1. Tadeusz Dołęga-Mostowicz - "Znachor"
2. Szczepan Twardoch - "Pokora"
3. Andrzej Kajman - "Dzwon na radość"
4. Jacek Hugo-Bader - "Audyt"
5. Elżbieta Gizela Erban - "Kochankowie burzy. Czas miłości"
6. Jolanta Maria Kaleta - "Złoto Wrocławia"
7. Paulo Coelho - "Pielgrzym"
8. Michal Sýkora - "Człowiek pana ministra"
9. Nick Bolton - "Król darknetu"
10. Zbigniew Rokita - "Kajś: opowieść o Górnym Śląsku"
11. Tadeusz Dołęga-Mostowicz - "Doktor Murek zredukowany"
12. Tomasz Duszyński - "Glatz. Kraj Pana Boga"
13. Maryla Szymiczkowa - "Tajemnica Domu Helclów"
14. Tadeusz Dołęga-Mostowicz - "Drugie życie doktora Murka"
15. Umberto Eco - "Imię róży"
16. Cédric Gras - "Alpiniści Stalina"
17. Tadeusz Dołęga-Mostowicz - "Kariera Nikodema Dyzmy"
18. Jacek Hugo-Bader - "Dzienniki kołymskie"
19. Henryk Sienkiewicz - "Rodzina Połanieckich"
20. Filip Gańczak - "Jan Sehn. Tropiciel nazistów"

out:
(17.) Christy Lefteri - "Pszczelarz z Aleppo"

w planach:
* Jędrzej Pasierski - "Kłamczuch"
* Jan Łada - "W nawiedzonym zamczysku"
* Stanisław Łubieński - "Książka o śmieciach"
* Igor Jarek - "Halny"

Pierwszej z pozycji nie zdążyłem przeczytać i wypożyczę prawdopodobnie w innej bibliotece za czas jakiś. W tej samej sięgnę pewnie po pozostałe trzy, które miałem okazję wyłowić w Warszawie na Targach Książki (ale ich akurat nie kupiłem).

Jak się uda, może przeczytam też kolejne pozycje zaproponowane przez niejakiego Andrzeja Kajmana. Fajnie by było przy tym się sprężyć. Kolejne wydanie k.t.i. bowiem już w bardzo bliskim pobliżu jednej z magicznych dat, o której więcej powiem wkrótce. Icon_wink

Pozdrawiam Icon_biggrin