Mychartsowy Top Leonarda Cohena - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Wspólne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Mychartsowe Topy (/forumdisplay.php?fid=203) +--- Wątek: Mychartsowy Top Leonarda Cohena (/showthread.php?tid=59198) |
RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - kajman - 04.01.2022 08:30 AM Lady Pank to ma całkiem pokaźną dyskografię. RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - thestranglers - 04.01.2022 08:49 AM Hehe, niestety gioconda nie ma ich pewnie na myśli. Poza tym byli. RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - gioconda2 - 04.01.2022 08:59 AM Luxtorpeda - energetyczna i z nie za dużą dyskografią, dla mnie dodatkowo z lokalną nutą patriotyzmu Nie wszystkie moje myśli kręcą się wokół Lady Pank RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - kajman - 04.01.2022 09:01 AM Tak naprawdę to myślałem, że piszesz o Lao, a z tym LP to był żart. RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - thestranglers - 04.01.2022 09:30 AM gioconda2 napisał(a):Luxtorpedano właśnie... oby Sundrajta był bardziej oryginalny RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - thestranglers - 04.01.2022 09:31 AM kajman napisał(a):Tak naprawdę to myślałem, że piszesz o Laoprzecież też byli RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - obserw99 - 04.01.2022 11:52 AM W Top-6 aż 5 moich utworów z Top-10. W Top-5 aż 4 utwory z mojego Top-5 chociaż mój lider dopiero na miejscu 5 a wicelider na 4. W sumie nieźle to wyszło ale 1 miejsce to mogłoby być o 25 miejsc niżej. Plebiscyt był organizowany na przełomie roku i pewnie dlatego Dance Me... wygrało. RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - neo01 - 04.01.2022 01:38 PM Ja myślę, że jednak dlatego wygrało, bo to po prostu największy przebój. RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - AKT! - 04.01.2022 02:55 PM top dwa totalnie do przewidzenia i totalnie do zapomnienia; nie piosenki co prawda, bo te są tak zgrane, że nie da się ich pozbyć, nawet, gdyby odrąbać sobie oboje uszu i przejść zabieg lobotomii, ale te wybory; nigdy nie lubiłem "dance", może i melodia nie jest jakaś wybitnie zła, ale aranż z tym festynowym podśpiewywaniem w tle? totalnie banalne i antyklimatyczne; a "hallelujah"? top najbardziej przehajpowanych, niesłusznie uznanych za jakkolwiek emocjonujące i głębokie piosenek wszech czasów; no i oryginalne wykonanie jest dodatkowo pozbawione jakiejkolwiek charyzmy; dziwię się, że po tym, jak cohen to wystękał w 1985, znalazł się ktokolwiek, kto usłyszał w tym potencjał; w sumie szkoda, że tak się stało, bo bez coverów, nie byłoby tej piosenki i jakieś magdy czy andżeliki nie kaleczyłyby uszu gości podczas zaślubin każdego tygodnia w całej polsce, próbując wyciągnąć to pieprzone "hallelujah" w refrenie wyżej niż kiedykolwiek uczciwie byłyby w stanie zaśpiewać; poza tym wyniki spoczko, dziękuję za top RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - Sundrajta - 04.01.2022 03:33 PM Ciekawe podsumowanie i dlatego ja najbardziej cieszę się z miejsca trzeciego. thestranglers napisał(a):oby Sundrajta był bardziej oryginalnyBędę. neo01 napisał(a):Ja myślę, że jednak dlatego wygrało, bo to po prostu największy przebój.Zasada inżyniera Mamonia? RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - thestranglers - 04.01.2022 03:43 PM To co, czekam na Twój akces i po północy startujemy? RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - Dyfeomorfizm - 04.01.2022 04:00 PM właśnie "dance" jest super, bo totalnie kontrastuje z dystyngowaną twórczością cohena; żeby nie zwariować słuchając jego dyskografii, która zaczyna się pogrzebowo ("suzanne", "the partisan", "famous blue raincoat"), a kończy się jeszcze bardziej pogrzebowo, potrzebne są takie jarmarczne odtrutki; owszem, kawałek ów nic nie wnosi do teorii muzyki, nie napisał też ciekawej karty w historii tejże sztuki, ale zawsze miło go sobie ironicznie pośpiewać; co do "hallelujah" się zgadzam - gniot doskonale kompatybilny nastrojowo i jakościowo z muzyką dla wychowanych na trójce RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - Sundrajta - 04.01.2022 04:43 PM thestranglers napisał(a):i po północy startujemy?Po dzisiejszej północy, jeżeli tak to raczej doczekam się. I napiszę. że ten wykonawca ma trzy super killery, ale dwa pierwsze cieszą się większą estymą (pewnie ze względu na wiek?), a ja liczę na nasze forum, które lubi niespodzianki i da szansę temu trzeciemu (na wygraną). Może niektórzy już się domyślają o kogo mi chodzi? A też liczę na równie ciekawe komentarze jak te na temat bohatera obecnego topu. RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - Gary - 04.01.2022 05:10 PM Chodzi Lombard? Bo Linkin Park ma chyba więcej killerów RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - neo01 - 04.01.2022 05:46 PM Przecież nie wiadomo na jaką literę będzie wykonawca RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - EVENo - 04.01.2022 05:47 PM AKT! napisał(a):oryginalne wykonanie jest dodatkowo pozbawione jakiejkolwiek charyzmy; dziwię się, że po tym, jak cohen to wystękał w 1985, znalazł się ktokolwiek, kto usłyszał w tym potencjał;Zaraz mnie pewnie zjecie, ale jeśli Cohen wystękał Alleluja, to wystękał też wszystkie inne swoje utwory Wykon jak każdy inny. RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - thestranglers - 04.01.2022 05:51 PM Tak, po dzisiejszej północy. Niecierpliwi się więc doczekają. RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - santosz - 04.01.2022 06:52 PM (04.01.2022 02:55 PM)AKT! napisał(a): "hallelujah"? bez coverów, nie byłoby tej piosenki i jakieś magdy czy andżeliki nie kaleczyłyby uszu gości podczas zaślubin każdego tygodnia w całej polsce, próbując wyciągnąć to pieprzone "hallelujah" w refrenie wyżej niż kiedykolwiek uczciwie byłyby w stanie zaśpiewać RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - santosz - 04.01.2022 06:58 PM (04.01.2022 04:00 PM)Dyfeomorfizm napisał(a): co do "hallelujah" się zgadzam - gniot doskonale kompatybilny nastrojowo i jakościowo z muzyką dla wychowanych na trójceczyli wychodzi na to, że znowu Trójka wszystkiemu winna zestawienie tego w konteście z Trójką trochę od czapy, bo co ma piernik do wiatraka, natomiast Hallelujah to utwór kompletnie zajechany, wielokrotnie zgwałcony i zbeszczeszczony przez dewocjonalno - ludyczne środowiska kościelne, które potrafią wszystko odrzeć ze świętości oraz przede wszystkim kulturę masową, vide to co napisał AKT! gdyby nie to wszystko, sam utwór wcale nie był by taki zły RE: Mychartsowy Top Leonarda Cohena - Dobromiera - 04.01.2022 08:13 PM "Hallelujah" to bardzo udana kompozycja sama w sobie; wyjątkowo melodyjna i... przebojowa, przez co jest wdzięcznym materiałem do kowerowania; może zbyt dużo tu pseudo-kościelnego patosu, ale np. w Shreku zabrzmiało to idealnie. Poza tym, co z GŁĘBIĄ EMOCJONALNĄ, AKCIE? Szczerze mówiąc, to nie wiem, czemu takie psy zawisły akurat na tym nagraniu. Chyba tylko dlatego, że zbyt ograne. "Dance Me..." w sumie dałem dużo punktów po to, żeby przeczytać, co kajman będzie mieć do powiedzenia na ten temat. A tak na serio, to mi akurat to nagranie zdawało się zawsze strasznie depresyjne, pomimo bardziej tanecznegp charakteru, ale zwłaszcza przez te chórki. Ale bez nich, to również dość udana rzecz. Mnie tylko cieszy, że o zwycięstwo nie biło się "In My Secret Life", bo to byłoby wręcz zbyt oczywiste rozwiązanie. Zestaw jak zwykle trochę zbyt rozepchany (uważam, że to utrudnia dokładniejsze zapoznanie się z każdą propozycją), a mimo to i tak zgubiło się np. "Tower of Song" - nie wiem czemu, bo to akurat znana rzecz, wersja z U2 była nawet obecna na POPliście swego czasu. Wrażenia oczywiście pozytywne, a mniej oczywiste było to, że nawet te późniejsze rzeczy brzmiały naprawdę spoko (w sensie, nie tylko "You Want It Darker"). Teraz jeszcze raz słucham zestawu i wynajduję uchem rzeczy, które mogłyby być w dziesiątce. |