Największe forum list przebojów Mycharts.pl
Namiastka namiastki topu wszechczasów - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: kajman33 (/forumdisplay.php?fid=32)
+---- Wątek: Namiastka namiastki topu wszechczasów (/showthread.php?tid=59174)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - kajman - 12.12.2021 12:11 PM

1. No i mamy najmłodszy najstarszy rok.
3. No i jak na zawołanie mamy rekord obstawienia liczby polskich utworów. Średnia rośnie do 29,5, mediana do 30.


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - Miszon - 12.12.2021 01:09 PM

inżynierek napisał(a):A co konkretnie - oprócz aspektów historycznych - nie pasuje Ci w tamtym stuleciu?
Szczytowy okres muzyki klasycznej (w sensie klasycyzmu, a nie ogólnie pojętej muzyki tzw. poważnej nazywanej czasem klasyczną). Pewnie nie przepada, woli romantyzm który się zaczął od około 1810.


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - inżynierek - 12.12.2021 01:35 PM

Romantyzm to na ziemiach polskich zaczął się jakoś wkrótce po rozbiorach, a na Zachodzie to jakoś już koło 1770 był.


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - kajman - 12.12.2021 01:50 PM

inżynierek napisał(a):A co konkretnie - oprócz aspektów historycznych - nie pasuje Ci w tamtym stuleciu?
Miszon napisał(a):Szczytowy okres muzyki klasycznej.
Nie do końca, ale w zasadzie o to chodzi.
Miszon napisał(a):woli romantyzm
No więc raczej nie, chociaż nie wiem, bo nie odróżniam.
Właściwie to nie lubię muzyki poważnej tak gdzieś do połowy XX stulecia (albo dłużej). Są wyjątki, a dwa moje ulubione utwory to akurat l. 90-te XIX więc tego okresu podać nie mogłem.
inżynierek napisał(a):Romantyzm to na ziemiach polskich zaczął się jakoś wkrótce po rozbiorach, a na Zachodzie to jakoś już koło 1770 był.
Romantyzm w literaturze i muzyce nie zaczynał się w tym samym okresie z tego co mi wiadomo.


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - Miszon - 12.12.2021 01:53 PM

inżynierek napisał(a):Romantyzm to na ziemiach polskich zaczął się jakoś wkrótce po rozbiorach, a na Zachodzie to jakoś już koło 1770 był.
Mnie uczono w szkole że romantyzm (ale w literaturze, a nie muzyce!) w Polsce od 1822 (pierwsze wydanie "Ballad i romansów" Adama Mickiewicza) i nigdy nie słyszałem o wcześniejszej dacie. I to chyba jedyna epoka, która ma tak "twardo" wyznaczoną datę początku.

Z kolei romantyzm w muzyce na świecie od 1827 (niektórzy zaliczają późne dzieła zmarłego w 1817 Beethovena jako zaczątki romantyzmu). W Polsce zapewne podobnie, ze względu na Chopina, chociaż może dopiero od 1831. Nigdy nie słyszałem aby o dziełach powiedzmy Mozarta (zmarł w 1791) pisano aby były romantyczne, to klasyczny klasycyzm Icon_wink2 , w ogóle aby gdziekolwiek romantyzm istniał już w XVIII wieku.

Ba! Początek klasycyzmu w muzyce to rok 1750 (najczęściej podawana data - śmierć Bacha), niepodobna sądzić aby trwał on zaledwie 20 lat.


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - kajman - 12.12.2021 02:03 PM

Miszon napisał(a):Mnie uczono w szkole że romantyzm (ale w literaturze, a nie muzyce!) w Polsce od 1822 (pierwsze wydanie "Ballad i romansów" Adama Mickiewicza) i nigdy nie słyszałem o wcześniejszej dacie.
Na świecie jednak wcześniej. Koniec poprzedniego stulecia. W muzyce jednak później. Polska wiki podaje trzy daty przyjmowane za początek: 1801, 1821, 1830.


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - Miszon - 12.12.2021 02:07 PM

Tak, w literaturze wcześniej (na świecie to jakiś poemat Goethego, jakoś 1797 czy coś), ale w muzyce później. Różnie z tym Beethovenem się klasyfikuje (1801), bo inni wtedy jeszcze nie tworzyli, ogólnie pierwsza opera romantyczna to 1815, a w 1810 urodziło się kilku ważnych kompozytorów romantycznych (bodajże Chopin, Mendelssohn, Schubert i List i ostatniego nie pamiętam). 1830 to chyba opera Berlioza, taki w "romantyzm w pełni".

Za to romantyzm w muzyce trwał dłużej niż w literaturze. W Europie w literaturze do Wiosny Ludów, w Polsce do upadku powstania styczniowego. A w muzyce do końca wieku, neoromantyzm to przecież Ryszard Strauss.


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - santosz - 12.12.2021 05:32 PM

(11.12.2021 11:24 PM)kajman napisał(a):  
santosz napisał(a):najstarszy ok. 2000 r.p.n.e.
Chodzi mi jednak o datę nagrania utworu, a nie datę stworzenia muzyki lub textu
a no tak, coś mi się pomyliło, myślałem o Anawie


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - kajman - 12.12.2021 06:17 PM

To możesz podać inną datę.


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - neo01 - 15.12.2021 03:48 PM

Wprowadziłem jedną poprawkę w typowaniu, bo sobie o czymś przypomniałem. Mam nadzieję, że nie będzie mi za złe.


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - kajman - 15.12.2021 06:24 PM

I nawet chyba wiem w którym miejscu.
A skoro już zacząłem pisać to napiszę o tym, co się dzieje.
Trochę już poprzesłuchiwałem i ostatecznie w topie znajdzie się 220 utworów z tych co najmniej 310 utworów, które zdecydowałem się wziąć pod uwagę (to co najmniej to stąd, że te z tych utworów, które dokoptowałem na zasadzie kaprysu te, które odrzuciłem usuwałem z notatek; później z pamięci dopisałem ponownie te, które mi się przypomniały, ale czy to wszystkie...?).
Utwory z miejsc 152-220 mają już przypisane miejsca, ale została mi jeszcze 151 utworów. Niektóre wyniki i tendencje samego mnie dziwią, ale pewnie część tego to efekt jednak dosyć szybkiego tempa układania topu. No i tego, że jednak poza pierwszym przesłuchaniem przesłuchuję tylko część piosenek (np najlepsze 89 ma za sobą tylko to jedno).
Myślę, że podawanie utworów, które odpadły z walki nie ma sensu, bo to w większości utwory bardzo znane, ale podam tylko, że największe straty poniosły Genesis (odpadło aż pięć utworów) i Led Zeppelin (od nich cztery, ale że mieli 12 to jeszcze sporo zostało, ale ustępują w topie Beatlesom i Crimsonom z 10). Ale chyba jednak palmę pierwszeństwa w tej niezbyt chlubnej statystyce trzeba przyznać Niemenowi, bo wprawdzie wypadły "tylko" trzy utwory, ale nic mu już nie zostało.
Wrócę do moich kaprysów, które w większości dobrze sobie radzą, bo z 30 utworów, które załapały się do topu 27 nadal jest w grze. Odpadło jednak co najmniej dziewięć i postanowiłem je podać, bo przynajmniej w części są to piosenki mniej znane (a przynajmniej tak mi się wydaje). Trzech z nich nie posłuchałem w całości, bo początkowa faza mnie nie przekonała, na top 100 szans nie mają, a w topach na forum LP3 nie ma ich w zestawie. I może przy okazji skomentuję:
Genesis po odejściu Hacketta zupełnie zmieniło stylistykę. Ale czasami ciągnęło ich do starych klimatów i kilka takich utworów wydali na B-sidach i EPce 3x3. Wszystko to potem wrzucili na płytę Thre Sides Live. I jak bym miał ustawiać top 10 utworów nagranych bez Hacketta to ta piątka by się tam znalazła. Mój ulubiony poniżej.
Genesis - OPEN DOOR
Mało znana, ale bardzo ciekawa artystka. Po kilkuletniej przerwie (była wtedy muzykiem sesyjnym) nagrywa swoją najciekawszą płytę Touchpaper. Ostatecznie zdecydowałem się na przesłuchanie tylko jednego z niej utworu.
Claire Hamill - DENMARK
Mój nr 1 Stonesów nadal jest w grze, sprawdziłem numer 2 (z płyty porównywanej z Sgt Pepper) ale nie dał rady.
The Rolling Stones - THE LANTERN
Jeden z długasów Archive. Początek jakoś nie chwycił i zabrakło mi cierpliwości żeby przesłuchać calość.
Archive - LIGHTS
Utwór z płyty Tug Of War. Wonder jest wskółkompozytorem, ale to bardziej jego klimaty niż Paula. To że się nie załapał nie to nie oznacza, że jest słaby. Jest świetny, ale to jednak top wszechczasów.
Paul McCartney & Stevie Wonder - WHAT'S THAT YOU'RE DOING
Jakoś tak wyszło, że to był mój nr 1 w topie Katie. Teraz nie zabrzmiał aż tak dobrze. Ale Katie pojawi się w tym topie.
Katie Melua - MARKET DAY IN GUERNICA
Mogę napisać to, co powyżej.
Dodam jeszcze, że utwór słyszałem najpierw po polsku pod tytułem Lubię kiedy ona się dla mnie rozbiera (a oprócz dokładnego tłumaczenia tytułu można na niego trafić jako Ale wiem. Bardzo mi się podobała ta wersji i długo nie mogłem się przekonać do oryginału - w końcu jednak wystrzeliło.
Leonard Cohen - TONIGHT WILL BE FINE
Dwa z trzech moich ulubionych nagrań Metallicy, ale wyraźnie nie mam teraz dobrej fazy na ten zespół (może jest za zimno).
Metallica - LOVERMAN
Metallica - TUESDAY'S GONE


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - tadzio3 - 15.12.2021 07:02 PM

Gratulacje za inicjatywę Icon_smile


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - Sundrajta - 15.12.2021 08:32 PM

kajman napisał(a):1. Z jakiego roku będzie najstarszy utwór, a z jakiego najnowszy?
Pytanie powyżej dotyczy całego topu, dwa poniższe tylko top 100.
2. Z którego roku będzie najwięcej utworów?
3. Ile będzie utworów polskich?
Dobra, pora coś rozgryźć. Icon_wink
1) Te lata są trudne, ale niech będzie 1959/2019.
2) Napiszę tak samo jak jeden kolega, który Cię dobrze zna, bo ten też chodził mi po głowie - 1973.
3) Gdzieś wyczytałem, że polskie utwory bardzo Cię ostatnio biorą, więc nie może być ich za mało, powiedzmy że 46.

I teraz niech się dzieje. Icon_arrow


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - kajman - 15.12.2021 10:02 PM

Sundrajta napisał(a):Napiszę tak samo jak jeden kolega, który Cię dobrze zna, bo ten też chodził mi po głowie - 1973.
Podejrzewam, że piszesz o Aro, bo jeszcze inżynierek ten rok obstawiał.
Sundrajta napisał(a):powiedzmy że 46
No to mamy najwyższe obstawienie. Średnia urosła do 31,(3), mediana do 31.


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - inżynierek - 15.12.2021 10:22 PM

Szkoda, że Metallica odpadła, ale z drugiej i tak cieszy, że się próbowała zbliżyć, tym bardziej, że to moja ścisła czołówka topu zespołu. Icon_wink


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - kajman - 15.12.2021 10:49 PM

Chyba nawet pierwsze miejsce.


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - inżynierek - 16.12.2021 08:08 AM

Ale ja pisałem też o Tuesday. Icon_wink


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - kajman - 16.12.2021 08:17 AM

Użyłeś liczby pojedyńczej więc myślałem, że chodzi Ci o jeden utwór.


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - kajman - 18.12.2021 05:18 PM

Do końca roku zostało tylko 14 dni, ja przesłuchuję już utwory z top 121 więc jak najbardziej mogę ruszać. Na początek będę jechał dwudziestkami, żeby się wyrobić (co przy okazji jest wygodne, bo w topie jest 11x20 utworów). Ale nim wystartuję napiszę, że aż cztery utwory pojawiają się w dwóch wersjach - dwa razy zagranicznej, raz polskiej i raz mieszanej. To jednak tylko ciekawostka, a teraz przechodzę do ad remu. A że z tego co wiem to przy czytaniu preferowana jest forma od najniższej w dół to przestawię to w moich notatkach i tak zaprezentuję.
220. Dżem - DZIEŃ, W KTÓRYM PĘKŁO NIEBO
219. The Band - THE NIGHT THEY DROVE OLD DIXIE DOWN
218. Marillion - FUGAZI
217. Patti Smith - GLORIA
216. Queen - SOMEBODY TO LOVE
215. John Lennon - WOMAN IS THE NIGGER OF THE WORLD
214. Paul Simon - 50 WAYS TO LEAVE YOUR LOVER
213. Marillion - SCRIPT FOR A JESTER'S TEAR
212. The Doors - RIDERS ON THE STORM
211. Styx - BABE
210. Janis Joplin - MERCEDES BENZ
209. Queen - INNUENDO
208. Led Zeppelin - WHOLE LOTTA LOVE
207. Metallica - ALL NIGHTMARE LONG
206. Red Hot Chili Peppers - UNDER THE BRIDGE
205. The Animals - THE HOUSE OF THE RISING SUN
204. The Velvet Underground - HEROIN
203. The Beatles - I WANT YOU (SHE'S SO HEAVY)
202. The Cranberries - ZOMBIE
201. Pearl Jam - CRAZY MARY

220 może byłoby wyżej gdybym posłuchał wersji z wronami, ale mi się nie chciało szukać.
219 znałem, ale przez wiela lat nie wiedziałem, kto to śpiewa. Ogólnie zespół znam słabo.
215 to mój ulubiony utwór Lennona. Nie pamiętam z dawnych czasów, wyłapałem w zestawie do trójkowego TWC.
214 to jedyny Simon solo w tym topie. Początkowo wydawało mi się, że szybko odpadnie, ale się obronił.
213 i 218 blisko siebie, a przed topem spodziewałem się, że Script będzie znacznie wyżej z tej dwójki.
211 to taki utwór, którego bym się w topie nie spodziewał, a sam zespół raczej mi nie pasuje. Ale chwycił mnie.
Jak na miniaturkę a capella to i tak dziw, że 210 załapało się do topu. Ale będzie jeszcze Janis wyżej.
Na 208 najniższy z ośmiu Zeppelinów, na 203 z dziesięciu Beatlesów. Trzeci z posiadaczy największej liczby utworów czyli Crimsoni z pierwszym utworem pojawią się nieco później (w następnej porcji).
Jak już pisałem nie miałem dobrego okresu na Metallicę i na 207 jedyny ich utwór tutaj.
206 to jedyny dobrze znany utwór zespołu w tym topie i mój nr 2.
Na 205 chyba najbardziej klasycznie wszechtopowy utwór tutaj. Chociaż 202 może się o to stwierdzenie obrazić.
201 to jedyny tutaj utwór PJ. W ich topie mój nr 2, ale w przeciwieństwie do RHChP nr 1 się nie pojawi. Nie jest to zresztą jedyny taki przypadek w tym topie, bo jednak podstawą do jego układania były zestawy na forum LP3. Gdybym miał brać pod uwagę wszystko, co uznałbym za warte znalezienia sikę tutaj to nie dałbym rady. Lista braków jest bardzo duża. Ciąłem mocno wykonawców, którzy i tak mają dużo utworów w zestawie. Ale nie tylko - brakuje np miejsc 8 i 9 mojego polskiego topu (poza tym sześciu utworów z jego drugiej dziesiątki).


RE: Namiastka namiastki topu wszechczasów - inżynierek - 18.12.2021 06:00 PM

Już. Na plusy 218, 216 i 203, z tych bardziej obiegowych 206 też ok. Na 202 trochę mnie też niejako uwzięło. Jeśli chodzi o 209, albo nie pamiętam, albo dostał notę 8, czyli też dobry utwór.