Sleepytime Gorilla Museum - In Glorious Times - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Gry i zabawy (/forumdisplay.php?fid=151) +--- Dział: Topłyta (/forumdisplay.php?fid=116) +--- Wątek: Sleepytime Gorilla Museum - In Glorious Times (/showthread.php?tid=5903) |
- kajman - 04.09.2009 10:18 PM Listoholik napisał(a):cóż, masz spóźniony zapłonZ poznaniem czy z odkrywaniem smaczków? U mnie jest jak u Sebastiana. Poznałem płytę w zasadzie w tym samym czasie i potrafi mnie nadal zaskoczyć na plus. I z tym drugim to na pewno nie jest spóźniony zapłon. - Listoholik - 04.09.2009 10:21 PM z moderatorami nie dyskutuję, bo zaraz mnie zaostrzeżujecie.. wole pooglądać Włatcy Móch - mr.vingoe - 04.09.2009 10:49 PM saferłel napisał(a):abd3mz napisał(a):Myślę, że żadna płyta tak nie zrewolucjonizowała mycharts jak ta, więc wyprzedzam innych i sam ją zgłaszam Ba, powiem więcej, nawet nie zauważyłem by jakakolwiek rewolucja miała na forum miejsce, więc stwierdzenie o rewolucyjności tego krążka do mnie zupełnie nie trafia. - kajman - 04.09.2009 10:55 PM Jeżeli płyta jednak raczej mało znanego zespołu przez bardzo długi czas utrzymuje się wysoko w klasyfikacji drużynowej, pokonując zespoły o znacznie większej renomie, to uważam, że mówienie o rewolucji jest uprawnione, chociaż ja bym tego określenia nie użył. - Listoholik - 04.09.2009 10:58 PM to raczej towarzystwo wzajemnej adoracji, a nie forumowa rewolucja - AKT! - 04.09.2009 11:50 PM vingoe napisał(a):Ja też jakoś tego nie pamiętam. Undergroundowa coś była ta rewolucjasaferłel napisał(a):abd3mz napisał(a):Myślę, że żadna płyta tak nie zrewolucjonizowała mycharts jak ta, więc wyprzedzam innych i sam ją zgłaszam - kajman - 06.09.2009 06:06 PM Zdecydowanie najlepsza płyta z tych, które oceniałem. Jedynie Indukti mogłoby konkurować, ale jest zdecydowanie mniej równe. Tutaj wybór niesamowicie ciężki, po poziom jest bardzo wyrównany. 01. Puppet Show 02. Helpless Corpses Enactment 03. The Companions 04. The Greenless Wreath 05. The Salt Crown 06. Angle of Repose 07. Formicary 08. The Only Dance 09. The Widening Eye 10. Ossuary 11. The Putrid Refrain - ku3a - 07.09.2009 11:16 AM kajman napisał(a):Jeżeli płyta jednak raczej mało znanego zespołu przez bardzo długi czas utrzymuje się wysoko w klasyfikacji drużynowej, pokonując zespoły o znacznie większej renomie, to uważam, że mówienie o rewolucji jest uprawnione, chociaż ja bym tego określenia nie użył.jak ja bym przez x tygodni miał całą pierwszą dziesiątkę wypełnioną jednym wykonawcą i jakaś druga osobą tak samo, to prawdopodobnie nie raz wystarczyłoby to na pierwsze miejsce na forumowej wśród wykonawców, a na pewno przez wiele tygodni wystarczyłoby na podium, ale mówienie w tym wypadku o rewolucji ma się tak jak pięść do nosa. - abd3mz - 07.09.2009 11:30 AM ja nie mówiłem o takim wytłumaczeniu rewolucji. o co mi chodziło dokładnie to napiszę wieczorem. - ku3a - 07.09.2009 11:40 AM to co napisałem właściwie bardziej miało być odpowiedzią na to co kajman napisał o utrzymywaniu się w czołówce forumowej, a nie na Twój zwrot w pierwszym poście . - abd3mz - 07.09.2009 11:41 AM wiem, wiem. - Yacy - 08.09.2009 07:00 PM Moja kolejność na 08.09.2009 [17:46] 01. Formicary 02. The Companions 03. Ossuary 04. The Only Dance 05. Angle of Repose 06. The Greenless Wreath 07. The Widening Eye 08. The Salt Crown 09. Puppet Show 10. Helpless Corpses Enactment 11. The Putrid Refrain - AKT! - 09.09.2009 10:23 PM Ten album jest dziwny, ale dziwny w taki nijaki sposób. Nie jest ani pozytywnie dziwny, ani magicznie dziwny, ani niepokojąco dziwny. Momentami na pewno jest żałośnie dziwny i brzmi trochę jak parodia swojego własnego stylu, ale może to celowe. Nie mniej jednak muszę przyznać, że może to być album w pewien sposób inspirujący (choć mnie akurat bardziej zmaltretował niż zainspirował), bo jakiegoś kunsztu odmówić mu nie można. Ma dobre momenty, jak chociażby otwierający 10ciominutowy "The Companions", ale utwór numer 2 już skutecznie psuje cały klimat. Wchodzi jakieś niepotrzebne ryczenie, robi się za ciężko. Nie dyskredytuję metalu, bo czasami (choć przyznaję nieczęsto) sam lubię posłuchać czegoś takiego, ale o ile np. tegoroczny Mastodon bardzo mi się spodobał od pierwszego przesłuchania, tutaj te metalowe elementy wydają się niepotrzebne i niszczą wszystko, co było fajne w spokojniejszych utworach. Podoba mi się wykorzystanie skrzypiec, choć przyznam, że słyszałem lepiej zaaranżowane partie smyczkowe, ale ogólnie są in-plus. W "Angle of Response" brzmią bardzo jak Alamaainman Vasarat. Muzycznie jest dobrze, ale wokalnie mi się nie podoba. Pan sili się jakby był jakimś potworodiabłem. Ratuje go trochę pseudooperowa pani i chyba ta jej pseudooperowość ratuje ją samą, bo z głosem a'la pani z Nightwisha, wyłączyłbym ją od razu. Sam album pozostawił bardzo mieszane odczucia - ciężko przez niego przebrnąć w każdym razie. Całościowo patrząc nie jest ani nudny, ani ciekawy. Może filtrując tracklistę byłoby lepiej. Dodam na koniec, że nie wsłuchiwałem się co tam wyśpiewują, ale może nawet lepiej. Tym bardziej, że tytuły i brzmienie dają już jakiś obraz tych tekstów niestety. 1. "The Companions" 2. "Angle of Repose" 3. "Puppet Show" 4. "Formicary" 5. "The Only Dance" 6. "Ossuary" 7. "The Widenind Eye" 8. "The Salt Crown" 9. "The Grenless Wreath" 10. "The Putrid Refrain" 11. "Helpless Corpses Enactment" - Listoholik - 09.09.2009 10:27 PM tak właśnie patrzyłem na Twój last.fm i oczom nie wierzyłem, że tak się dobrowolnie maltretujesz - AKT! - 09.09.2009 10:34 PM Już sobie włączyłem coś uspokajającego - saferłel - 09.09.2009 10:37 PM Szkoda, że do innych płyt takich recenzji nie piszesz - Listoholik - 09.09.2009 10:38 PM przy tej płycie prawie nam aaktt nie zszedł, więc musiał coś na jej temat napisać - abd3mz - 09.09.2009 10:40 PM dzięki za dotychczasowe głosy i opinie. aaktt napisał(a):W "Angle of Response" brzmią bardzo jak Alamaainman Vasarat.a co/kto to? - AKT! - 09.09.2009 10:40 PM saferłel napisał(a):Szkoda, że do innych płyt takich recenzji nie piszeszJak mam czas, to piszę Czasami się powstrzymuję, bo jak widzę jak inni bez słowa komentarza wklejają swoje typy, to myślę "też będę takim zimnym biurokratą" Ale nie zawsze wychodzi, zwłaszcza kiedy coś jest dla mnie nowe i aż chce się coś napisać - AKT! - 09.09.2009 10:41 PM abd3mz napisał(a):dzięki za dotychczasowe głosy i opinie.Przekręciłem jedną literkęaaktt napisał(a):W "Angle of Response" brzmią bardzo jak Alamaainman Vasarat.a co/kto to? http://en.wikipedia.org/wiki/Alamaailman_Vasarat |