+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Wspólne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Mychartsowe Topy (/forumdisplay.php?fid=203)
+--- Wątek: Mychartsowy Top Comy (/showthread.php?tid=53098)
RE: Mychartsowy Top Comy - neo01 - 29.10.2020 12:05 PM
No jasne, że popularność kawałków (jaką w znacznej mierze wywołują stacje radiowe) ma wpływ na nasze wybory. Nie jest to jednak wpływ jednoznaczny, bo inaczej "Satisfacion" by w topie Stonesów brylowało, a było poza pierwszą piątką (choć nieznacznie poniżej).
Rzeczywiście ciekawy jest przypadek "Angie", ale może po prostu jest tak, że z jednej strony znamy dobrze ten kawałek i dobrze on nam się kojarzy, lubimy go. Być może ma na to jakiś wpływ obecność w TTWC, ale to takie samonapędzające się koło zamachowe - ktoś przecież na ten numer głosuje i takich ktosiów jest znacznie więcej niż w przypadku innych kawałków Stonesów z zestawu do głosowania.
RE: Mychartsowy Top Comy - kajman - 29.10.2020 12:30 PM
neo01 napisał(a):inaczej "Satisfacion" by w topie Stonesów brylowałoNo powiedzmy, że byłoby w pierwszej dwójce z Angie. Wyniki Angie po części są pewnie dlatego takie, że z tych ogranych utworów się jednak wyróżnia. To chyba jedyna taka typowa ballada z wielkich hitów. I kawałek w Polsce niezwykle popularny od dawien dawna. W drugiej połowie l. 70-tych kiedy zacząłem słuchać muzyki to było to moje pierwsze i najbardziej oczywiste skojarzenie z zespołem (i nie tylko moje, bo pamiętam dyskusje w gronie znajomych czy tytuł utworu to Angie czy Angel).
RE: Mychartsowy Top Comy - miszony - 29.10.2020 11:40 PM
Nie znałem wcześniej za bardzo Comy i przesłuchiwalem ich piosenki licząc , że jednak mnie czymś zaskoczą a to nie dość, że część kawałków brzmi "staroświecko" to nic prawie w tej muzyce nie ma interesującego, zaskakującego. O taka kolejna rockowa kapela jakich wiele Jednym uchem wpada, drugim wypada....
RE: Mychartsowy Top Comy - Yacy - 30.10.2020 01:18 AM
(29.10.2020 12:30 PM)kajman napisał(a): I kawałek w Polsce niezwykle popularny od dawien dawna. W drugiej połowie l. 70-tych kiedy zacząłem słuchać muzyki to było to moje pierwsze i najbardziej oczywiste skojarzenie z zespołemuff... dzięki kajman, że... jesteś
jestem (byłem?) bardzo trójkowy, TWC słuchałem - niestety z przerwami - od początku.
ale stwierdzenie, że wpływ TWC na popularność A. jest bezsprzeczny mocno mnie rozbawiło
oczywiście, że jest, ale jednak niewielki
pewnie też zależy o jakiej grupie wiekowej mówimy.
Trójka w latach 90. już nie była tak popularna jak dekadę wcześniej.
znam osoby, które znają RS i lubią właśnie Angie, a - wiem to trudne do wyobrażenia sobie - nie były słuchaczami Trójki
a z drugiej strony to są tylko nasze opinie, a nie fakty, więc w sumie każdy może mieć rację
RE: Mychartsowy Top Comy - thestranglers - 30.10.2020 06:41 AM
Dość jednak niesprawiedliwa jest w moich uszach opinia miszonego o bohaterze tego wątku. Owszem, ich próby z melodyjnym pogodnym rockiem mogą się nie podobać, rozumiem, ale jednak początki ich działalności były wystarczająco oryginalne by na trwałe zapisać się na kartach historii polskiej muzyki rockowej. Gdyby było inaczej to na lokalnej (ach to słowo robiące tu ostatnio zawrotną karierę) łódzkiej liście przebojów nie zawojowaliby tego co zawojowali. Szczyt ich największej popularności wypadł dokładnie na debiut, a sukcesowi Leszka Żukowskiego towarzyszyła popularność Miast (czemuż faktycznie pewniakiem do podium to nie było?) i niestety Spadam. Oryginalności im wtedy z pewnością nie mogłem odmówić. Czemu z kolei nie przekuli powodzenia na drugiej płycie to nie wiem, bo miejscami na pewno dorównuje ona Pierwszemu Wyjściu, a rzeczone tytułowe Siły są chyba apogeum ich stylu i przy całym swym rozwleczeniu akurat spójnym dziełem. Tak wyszło, że niestety na tyle mi niezapamiętanym z przeszłości, że nie miało rozpędu by powalczyć o moje podium, ale wrażenie zostawia wyborne jak już wcześniej gdzieś napisałem. Więc co, nierówności były, ale ogólne wrażenie pozytywne, utrwaliłem sobie w głowie te najlepsze w mojej opinii utwory, a o to też tu w zabawie chodzi.
RE: Mychartsowy Top Comy - kajman - 30.10.2020 08:03 AM
thestranglers napisał(a):Dość jednak niesprawiedliwa jest w moich uszach opinia miszonego o bohaterze tego wątku.Skoro tak to odbiera to jego prawo. Nie widzi nic oryginalnego? Po prostu tak to słyszy.
thestranglers napisał(a):niestety SpadamTo dokładnie taka Twoja opinia jak i jego poprzednia.
RE: Mychartsowy Top Comy - thestranglers - 30.10.2020 08:09 AM
No na tyle nie taka, że wypowiadał się o zespole a nie pojedynczym utworze.
RE: Mychartsowy Top Comy - kajman - 30.10.2020 08:22 AM
No to ta jest o kilkunastu utworach, bo chyba nie dotyczy tylko jednej płyty.
thestranglers napisał(a):początki ich działalności były wystarczająco oryginalne
RE: Mychartsowy Top Comy - miszony - 30.10.2020 10:22 AM
Może na obronę wezmę ich ostatnie dokonania. O ile Spadam ( choć zagłosowałem) brzmi archaicznie i charczenie Roguckiego "Przestań wyć, przestań wyć..." już trochę męczy to ich ostatnie dokonania zabrzmiały świeżo m in. cover Pożegnanie z bajką. Jak wydali ten singiel z Ralphem K. i zapowiedzieli zawieszenie działalności zespołu pomyślałem , że robią duży błąd bo w końcu coś w tej muzyce się wydarzyło: świeżego , innego, lepszego...
RE: Mychartsowy Top Comy - Dyfeomorfizm - 30.10.2020 10:47 AM
(30.10.2020 01:18 AM)Yacy napisał(a): ale stwierdzenie, że wpływ TWC na popularność A. jest bezsprzeczny mocno mnie rozbawiłoTeza startowa brzmi następująco: "Obecność utworu w którymś z topów Trójki znacząco zwiększa jego szanse na wysoką pozycję w topie na Mycharts". Kazus Angie, tak samo jak kazus czterech obecnych niegdyś w PTWC utworów Comy to przesłanki, a nie teza sama w sobie. Ale żeby nie było, przeanalizuję nieco większą próbkę:
1. T.Love (na podium King, To wychowanie, Warszawa - wszystkie obecne niegdyś w PTWC)
2. Nirvana (pierwsza dwójka to Smells Like Teen Spirit i Come As You Are - utwory obecne w TWC)
3. Czesław Niemen (pierwsza SZÓSTKA to Dziwny jest ten świat, Jednego serca, Wspomnienie, Bema pamięci żałobny rapsod, Sen o Warszawie, Pod papugami - pięć z nich bywało regularnie w PTWC)
4. The Cure (na pierwszym miejscu Lullaby, utwór zagranicą rzadko kiedy w ogóle kojarzony, obecny za to w TWC)
5. U2 (nie wiem które z utworów z pierwszej piątki były w TWC, ale na pewno należą do nich With Or Without You, One, Sunday Bloody Sunday i Pride (In The Name Of Love).
Zapewne gdybym ciągnął tę analizę dalej, znalazłbym więcej podobnych przypadków. Można przekonywać, że powyższe utwory są faktycznie najlepszymi bądź najpopularniejszymi w przypadku tych wykonawców, lecz przypadek Stonesów taką antytezę obalał (Angie w topie piosenek Stonesów wg magazynu Rolling Stone znalazła się na 59 miejscu, w innych eksperckich rankingach również znajduje się daleko od czołówki, z kolei w rankingach popularności wypada znacznie lepiej, ale wciąż oscyluje w granicach pierwszej dziesiątki, a nie podium). Zatem nie wiem co Szanownego Kolegę tak śmieszy w stwierdzeniu, że popularność Angie jest poniekąd polską specyfiką, na którą, szczególnie wśród młodszych pokoleń, ogromny wpływ wywarł TWC.
RE: Mychartsowy Top Comy - kajman - 30.10.2020 12:22 PM
Dyfeomorfizm napisał(a):popularność Angie jest poniekąd polską specyfikąA temu nie będę zaprzeczał, bo może i tak jest. Ale tak się składa, że ten utwór był w Polsce od czasu powstania jednym z najpopularniejszych, jeżeli nie najpopularniejszym utworem zespołu. I ta popularność przełożyła się i na TWC i na wyniki tutejszego topu.
Wyżej wymienione przykłady to w znacznym części utwory, które były na LP3 w okresie jej największej słuchalności i swoją popularność zawdzięczają wynikom tamże. I przynajmniej po części potwierdzają, że ludzie je lubią, bo i na LP3 i w TWC radziły sobie dobrze.
RE: Mychartsowy Top Comy - Dyfeomorfizm - 30.10.2020 12:45 PM
To generalnie bardzo ciekawy temat. Nie jestem w stanie zweryfikować prawdziwości twierdzenia o popularności Angie w latach 70., natomiast oczywiście wierzę na słowo. Pytanie brzmi, na ile pierwotna popularność Angie w Polsce przełożyła się na jej obecność w TWC, a następnie na ile obecność w TWC podtrzymała popularność tego utworu po dziś dzień.
(30.10.2020 12:22 PM)kajman napisał(a): I przynajmniej po części potwierdzają, że ludzie je lubią, bo i na LP3 i w TWC radziły sobie dobrze.Nie wątpię, że ludzi je lubią. LP3 i TWC są względem siebie mocno komplementarne i moje powyższe tezy można śmiało rozszerzyć na całość trójkowych audycji.
RE: Mychartsowy Top Comy - neo01 - 30.10.2020 04:02 PM
Po tej całej dyskusji jeszcze mocniej do mnie dotarło jak bardzo brakuje mi Trójki...
RE: Mychartsowy Top Comy - thestranglers - 02.11.2020 12:59 PM
Za sprawą topu wróciłem do pierwszych dwóch płyt Comy. Zespół wielce zyskuje długogrająco, a obie płyty jawią mi się jako jedne z najwybitniejszych dokonań całej polskiej muzyki rozrywkowej. Nie wiedziałem, że pod dachem mam takie perły. Może inaczej - wiedziałem, ale zapomniałem.
RE: Mychartsowy Top Comy - Sundrajta - 02.11.2020 03:07 PM
Dokładnie, tym razem w pełni się z Tobą zgodzę.
neo01 napisał(a):Po tej całej dyskusji jeszcze mocniej do mnie dotarło jak bardzo brakuje mi Trójki...I dlatego od grudnia będziesz miał ich namiastkę w postaci Radia 357, a przecież od sierpnia jest także Radio Nowy Świat.
miszony napisał(a):Jak wydali ten singiel z Ralphem K. i zapowiedzieli zawieszenie działalności zespołu pomyślałem , że robią duży błądI dlatego jakoś nie wierzę w to że oni zakończą karierę? Bo także ja wyczuwam w ich stylistyce, a przede wszystkim w najnowszych nagraniach (pomimo tego że są naprawdę bardzo dobre) pewien niedosyt i śmiem twierdzić, że wkrótce odwieszą gitary i zaczną znowu tworzyć coś własnego i szukać kolejnych ścieżek muzycznych peregrynacji i odkrywania siebie w tym wszystkim co nas otacza...
Prędzej już przekonuje mnie Lao Che, które twierdzi że ich droga dobiegła kresu, bo da się ostatnio zauważyć, że z każdą płytą następuje regres.
Wygląda więc na to że idea wspólnego grania właśnie w tym przypadku się wypaliła? Chociaż dla mnie osobiście nigdy nie będzie dosyć i także z tą decyzją trudno jest się pogodzić! 
Jednak dopóki nie zakończą pożegnalnej trasy koncertowej, nie mogą zamknąć tego rozdziału...