Największe forum list przebojów Mycharts.pl
Michael Jackson nie żyje - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Muzyka (/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Dział: Muzyczne pożegnania (/forumdisplay.php?fid=173)
+--- Wątek: Michael Jackson nie żyje (/showthread.php?tid=5222)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12


- Jopkolog - 27.06.2009 08:45 AM

aaktt napisał(a):Nie chodzi nawet o to, że to po prostu nie przystoi, ale jako katolickie radio, powinni czuć się w obowiązku do wygłaszania zupełnie przeciwnych słów, niż te, które padły, nawet jeśli chodzi o postać popkultury, od której tak bardzo się odcinają. Tymczasem wykorzystali to jako okazję do szerzenia, w brutalny i zakłamany sposób, swojej chorej ideologii. Najgorsze, że kościół katolicki w Polsce, w dużej mierze tak właśnie wygląda - obelgi, manipulacje, polityka...
Dla mnie to nie jest katolickie radio, bo "katolickie" znaczy "powszechne", zaś prezentowane przez RM poglądy są skrajne i reprezentujące zdanie małej grupki ludzi. Kościół na szczęście jest rzeczywistością o wiele bogatszą (wiem to 'od środka' Icon_wink2 ) niż przedstawiają to media (a już zwłaszcza Gazeta Wyborcza).

Anyway... Nie o tym miało być w tym wątku. Nie należałem do fanów Jacksona, ale jego śmierć rodzi smutek. Tym bardziej że jest tak przedwczesna i niespodziewana. Mój komentarz w tej sprawie umieściłem TUTAJ

[*] [*] [*]


- saferłel - 27.06.2009 10:20 AM

Faktycznie żenada. Po prostu...nie mam słów. RM znów pokazało jakie to z nich miłościwe i katolickie radio. Jeszcze pewnie mamy być wdzięczni, że tylko przez 1,5 minuty rozprawiali na swojej antenie o tym jaki to zły człowiek umarł i świat będzie teraz wolny i bezpieczny od zakłamanych gwiazd. Mogli przecież zrobić całodniową audycje o pedofilii i zaprosić kilku swoich profesorków, a także wysłać odpowiednie pisma do siedziby PiS, by tamci wstawili się za nimi w sejmie i rozpropagowali wieść w innych mediach. Żenujący ludzie, a ja rozkładam bezradnie ręce....straszne, straszne :/ Dobrze, że to pieprzone pokolenie ich słuchaczy i ich samych niedługo wymrze.

Swoją drogą też uważam, że to na szczęście tylko pewna grupa chorych ludzi i prawdziwy Kościół nie ma z nią nic wspólnego, ale trzeba działać!


EDIT: wszystko co przedstawiła Lillian się zgadza. Lek, którego nie można nagle przestać brać, niebieskie fragmenty podkreślone pokazują dokładnie to co stało się z Michaelem, eh..


- prz_rulez - 27.06.2009 10:47 AM

aaktt napisał(a):http://www.wyborcza.pl/1,...a_Jacksona.html !!!
A szczerze mówiąc to byłem ciekaw, co oni powiedzą. Dzięki za źródło.

saferłel napisał(a):a ja rozkładam bezradnie ręce....straszne, straszne :/ Dobrze, że to pieprzone pokolenie ich słuchaczy i ich samych niedługo wymrze.
"Moherowe Berety" może i "wymrą", ale ohydna, nietolerancyjna mentalność jest już głęboko zakorzeniona w wielu młodych ludziach. Często w tępakach moim zdaniem, no ale cóż... I niestety, żadne argumenty nie skutkują :->
Wybaczcie, musiałem się wypowiedzieć...

Radio Ma Ryja napisał(a):treści lewicowych
No tak...


- Anonymous - 27.06.2009 12:19 PM

Jopkolog napisał(a):Kościół na szczęście jest rzeczywistością o wiele bogatszą niż przedstawiają to media (a już zwłaszcza Gazeta Wyborcza).
Zgadzam się z częścią przed nawiasem, ale z tym co jest w nawiasie już nie do końca. To znaczy znalazłbym gorsze przykłady. Jan Turnau przecież często tam pisuje i wydaje mi się, że raczej jest to dobre podejście, jak najbardziej chrześcijańskie/katolickie.

Ale nie o tym była mowa:
Cytat:Ja ciągle mam nadzieję, że Michael po prostu nie wytrzymał presji i ukartował swoją śmierć, a teraz do końca życia będzie siedział gdzieś w samotności w Kordylierach...
Hmm... nie mówcie, że teraz będzie kolejny, który jest "wiecznie żywy", albo "ukartował śmierć, by zniknąć". Sporo już takich było (zaczęło się chyba od Hitlera). Na dłuższą metę to nie jest wcale takie śmieszne.

Ale w pewnym sensie zabiła go muzyka. I pieniądze. Bo to dla tych dwóch rzeczy postanowił wrócić. I wygląda na to, że nie wytrzymał presji po prostu. Zarówno fizycznie, jak i psychicznie go to przerosło. Właściwie to chciałoby się powiedzieć, że w zasadzie to mozna odnieść do całego jego życia (a szczególnie ostatnich kilkunastu lat). I chyba nie byłoby to takie dalekie od prawdy. Ale wielka szkoda i tak, że nie wrócił i nie nagrał nowych rzeczy, może wreszcie w duchu współczesnym, może znowu by wyznaczał trendy, a nie żyl przeszłością.

Jeśli chodzi o mnie - nie byłem jakimś wielkim fanem, chociaż faktycznie jak miałem 8-10 lat to szalałem przy jego przebojach, np. albumie "Bad". No i teledyski - "Black or white", "Thriller", "Beat it", "Give in to me", "Earth song", "Smooth criminal" czy cała masa innych - to były zawsze niezwykłe, filmowe wręcz dzieła. Do dziś pamiętam, jak wielkie wrażenie robił na mnie szczególnie jeden z nich - niestety nie pamietam teraz który, ale z "Dangerous" chyba, bardzo rozbuchany, wręcz barokowy, z bardzo szybkim montażem. Grali to non stop, nawet w "5-10-15" Icon_wink2. Albo słynny wywiad, który przeprowadziła z nim Oprah Winfrey - chyba kilka tygodni to reklamowano w TVP. I puszczono w okolicach 17-18 po południu w weekend (po teleexpressie?), a nie gdzieś po nocy.

To niewątpliwie BYŁA wielka postać kultury pop. Świadczy to o tym, że zaraz po śmierci internet się "przytkał" w wielu miejscach, nawet Google wywalało błędy, ponieważ myślało że to atak wirusa, który wszędzie wpisuje to samo hasło do wyszukiwania.

Nawiązując do różnych kontrowersji - nie mogę teraz tego znaleźć, ale jeszcze z pierwszych godzin po tej tragicznej wiadomości na necie (chyba LA Times) znalazłem artykuł krótko podsumowujący jego życie. W głowę zapadł mi cytat (mniej więcej tak to szło), w którym Michael mówil, że najszczęśliwszym okresem w jego życiu były czasy nagrywania "Thrillera" i "Off the wall" i zawsze do nich powraca myślami i nigdy ich nie zapomni. Niech więc taki zostanie i w naszej pamięci...

I jeszcze coś weselszego:
- już sporo lat temu robiliśmy z kolegami kolędy w nowych wersjach, nieco inaczej zaaranżowane niż są znane (np. Cicha noc była na 4/4 jako bossa nova, Wśrod nocnej ciszy jako kanon a capella w stylu "Panie Janie", Jezusa narodzonego w stylu "Love is the 7th wave" Stinga, "Przybieżeli do Betlejem" w stylu żydowskim, z solówką na skrzypcach, dużo różnych motywów znanych powplatanych też w niektóre miejsca utworów - "Skóra", "Fragile", itp.). W "Mędrcy świata monarchowie" między zwrotkami wprowadziliśmy motyw na akordeon, który z czymś nam się kojarzył, ale nie wiedzieliśmy z czym. Po odegraniu całego zestawu kilkukrotnie publicznie, m.in. 2 razy w kościele, po kilku miesiącach opowiadałem znajomej o tych koncertach i wspominałem różne wersje. Kiedy zanuciłem jej ten wstawiony przez nas motyw ona nagle: "chwileczkę... przecież to... Jackson! Trochę zmieniony..., ale tak!" i tu zanuciła... "Heal the world". Faktycznie - to było to Icon_biggrin3.

Także Radio Maryja by nas wyklęło za bezczeszczenie kolęd Icon_wink2.


- prz_rulez - 27.06.2009 01:45 PM

Miszon napisał(a):Także Radio Maryja by nas wyklęło za bezczeszczenie kolęd Icon_wink2 .
Prawda jest taka (no, bardzo subiektywna prawda Icon_wink2 ), że polskie kolędy są tak nudne, a według mnie wręcz beznadziejnie. I jedyne interpretacje jakie mi się podobały to folkowe i ludowe. O czymś to świadczy...


- Anonymous - 27.06.2009 01:47 PM

prz_rulez napisał(a):polskie kolędy są tak nudne, a według mnie wręcz beznadziejnie. I jedyne interpretacje jakie mi się podobały to folkowe i ludowe.


a mi sie podoba jedynie ta:

http://w487.wrzuta.pl/audio/9yTe7Dsz328/para_wino_-_lulajze_jezuniu

Icon_mrgreen


- Listoholik - 27.06.2009 01:49 PM

to byłem oczywiście ja, Monsieur Alfonse Icon_wink2


- prz_rulez - 27.06.2009 01:49 PM

przepraszam, miało być folkowe i rockowe Icon_smile2


- Miszon - 27.06.2009 03:23 PM

Skoro mamy offtop:
prz_rulez napisał(a):Prawda jest taka (no, bardzo subiektywna prawda Icon_wink2 ), że polskie kolędy są tak nudne, a według mnie wręcz beznadziejne.
O, zgłaszam sprzeciw! Może wyjęczane w kościele przez moherowy chór i organiścinę trochę nudzą. Ale i tak śpiewam wtedy po swojemu i mnie nie nudzą Icon_smile2.
A zapewniam, że nasze interpretacje absolutnie nie były nudne Icon_biggrin3.


- prz_rulez - 27.06.2009 03:27 PM

No, wasze na pewno Icon_smile2 Gratuluję zdolności!
Miszon napisał(a):Może wyjęczane w kościele przez moherowy chór i organiścinę trochę nudzą.
Dołącz do tego tandetne rodzinne spotkania, gdzie "śpiewanie" kolęd jest i tak najlepszą rzeczą Icon_razz


- AKT! - 27.06.2009 03:42 PM

Jopkolog napisał(a):Dla mnie to nie jest katolickie radio, bo "katolickie" znaczy "powszechne", zaś prezentowane przez RM poglądy są skrajne i reprezentujące zdanie małej grupki ludzi. Kościół na szczęście jest rzeczywistością o wiele bogatszą (wiem to 'od środka' Icon_wink2 ) niż przedstawiają to media (a już zwłaszcza Gazeta Wyborcza).
Spotyka się oczywiście w Kościele ludzi bezwzględnie dobrych i kierujących się miłością do ludzi, a nie swoim interesem, ale niestety coraz częściej wszystko to jest gdzieś przytłumione przez afery i zło, które równocześnie ma tam miejsce.


- jszmiles - 27.06.2009 10:26 PM

aaktt napisał(a):http://www.wyborcza.pl/1,75248,6763250,Radio_Maryja_zegna_Jacksona.html !!!

borze, normalnie chcialbym poznac tego ksiezulka, odechcialoby mu sie wypowiadac publicznie w dzien smierci jednego czlowieka w taki sposob. I to ma byc katolik? Normalnie zygać sie chce.


- AKT! - 28.06.2009 11:24 PM

soulbowl napisał(a):Już tej nocy o 2:00 czasu polskiego, rozpocznie się rozdzanie corocznych BET Awards. Niezwłocznie po nagłej śmierci Michaela Jacksona, artyści jednogłośnie postanowili porzucić swój przygotowywany repertuar i oddać hołd Królowi popu. Uroczystość wręczenia nagród została wydłużona do 3 i pół godziny ze względu na ogromną ilość wykonawców chcących wystąpić na gali. W ciągu ostatnich dni ogłoszono, że utwory Michaela Jacksona wykonają między innymi Beyonce, Ne-Yo, Maxwell, Bobby Brown czy prowadzący galę Jamie Foxx. Wcześniej natomiast zapowiedziano już występy się Jay’a Z, Kanye’go Westa, Queen Latifah, Soulja Boya, Keri Hilson, Mary Mary, Fabolousa, T-Paina, Keyshii Cole, Moniki, Young Jeezy’ego, Treya Songza i Tyrese’a. Jak donoszą źródła, wszyscy oni chcą uczcić pamięć Michaela Jacksona i w związku z tym prze-aranżują swoje dotychczasowe show. Pojawiły się także niepotwierdzone jak dotąd plotki, jakoby Janet i bracia Jacksonowie mieli wystąpić na gali wykonując tribute dla brata.
BET Awards można będzie oglądać tu: http://www.justin.tv/def_jam


- prz_rulez - 28.06.2009 11:53 PM

aaktt napisał(a):Pojawiły się także niepotwierdzone jak dotąd plotki, jakoby Janet i bracia Jacksonowie mieli wystąpić na gali wykonując tribute dla brata.
A La Toya nie wystąpi...


- ku3a - 29.06.2009 09:31 AM

piękny gest, jednak jeszcze i w dzisiejszych czasach to się zdarza. i niemal niezwykłe, że wydłużają program. w dzisiejszych czasach kiedy wszystko musi być co do sekundy...
dzięki za informację.


- Listoholik - 29.06.2009 09:34 AM

Ja juz zabrałem się za JEGO TOP! Czy ktoś jeszcze?


- ku3a - 29.06.2009 09:35 AM

ja teraz nie dam rady - pojutrze wyjazd na Open'er, potem nie tak dużo czasu i urlop, więc raczej zabiorę się dopiero w sierpniu...
z zainteresowaniem będę śledzić Twój!


- saferłel - 29.06.2009 09:48 AM

Ja zastanawiam się czy poświęcić R.E.M. dla Jacksona....zobaczymy Icon_wink2


- Yacy - 29.06.2009 09:48 AM

Ja też się zabrałem i zebrałem wszystkie płyty. Solowe oczywiście Icon_wink2 Ale top skończę pod koniec sierpnia, bo taki jest prawdopodobny termin rozstrzygnięcia topu MJ na forum.lp3.pl [rozmowy trwają...] W międzyczasie top Doorsów, może The Cure i ... Neny Icon_wink2


- furbul - 29.06.2009 10:07 AM

A ja jestem już w trakcie przygotowywania topu. Niedługo powinien byc gotowyIcon_wink)