Największe forum list przebojów Mycharts.pl
TOP MYSLOVITZ - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: Bearlista (/forumdisplay.php?fid=88)
+---- Wątek: TOP MYSLOVITZ (/showthread.php?tid=5147)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


- Yacy - 23.06.2009 10:24 PM

James i reszta jakoś nie pasuje do mojego topu30... jest nieco dalej!

Za to Wieża to tuż, tuż za topem10! świetny utwór!!!

bear napisał(a):Yacy może się teraz uspokoić.
Icon_smile2 no i super!!! Gdyby było poza top10 to by było nie-za-dobrze Icon_wink2 Sam nie wiem co bardziej lubię utwór czy film! Mam płytkę z całą ścieżką z filmu - super!!!

No i notes to też spoza mojego topu...

Kraków - nic dodać nic ująć! Icon_wink2

top5:

1. Uciekinier
2. Chciałbym umrzeć z miłości
3. Myszy i ludzie
4. Szklany człowiek
5. My


- Listoholik - 23.06.2009 10:26 PM

Yacy napisał(a):top5:

1. Uciekinier
4. Uciekinier


większe prawdopodobieństwo, że się zgadnie Icon_mrgreen


- Yacy - 23.06.2009 10:32 PM

Listoholik napisał(a):większe prawdopodobieństwo, że się zgadnie
Icon_mrgreen bo wstawiłem coś co okazało sie, że było niżej i jakoś tak mi sie wkleiło Icon_razz


- ku3a - 23.06.2009 11:38 PM

neon.ka napisał(a):a to znaczy, że należy szybko poznać całą dyskografię Myslovitz. [wreszcie! Icon_wink2 ]. zbierasz się do tego i zebrać się nie możesz...
ano... :roll:
kiedyś się uda Icon_wink2.


- bear - 24.06.2009 04:32 PM

Jeden z najpiękniejszych polskich utworów o miłości.
I jednak wolę wersję bez Edyty, niedawno pierwszy raz obejrzałem ten koncert i poczułem lekki niesmak gdy Edyta śpiewa "świat wypadł mi z moich rąk" z uśmiechem na twarzy, artystka tego pokroju powinna czuć o czym śpiewa...

5. Chciałbym umrzeć z miłości (Korova Milky Bar)

Przed nami wielka czwórka.
Cztery utwory, które gdybym miał dziś ułożyć swój polski top wszech czasów, miałyby szansę znaleźć się nawet w top 10...


- ku3a - 24.06.2009 04:37 PM

mój nr 1...


- bear - 24.06.2009 04:44 PM

Jak ja nie lubię Rojka śpiewającego po angielsku. Angielską wersję Korovy przesłuchałem może ze dwa razy w życiu, w ogóle nie brałem jej w tym topie pod uwagę.
Ten utwór jest tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę. Cudownym wyjątkiem.
Największy przegrany, wydawało mi się, że podium dla tego utworu jest czymś oczywistym, ale wyszło inaczej. Zdecydowanie wersja Rojkowa, ta z "Sun Machine" nie ma tylu emocji.
Rozwala mnie w środku za każdym razem gdy słucham, a już należy do tych utworów, których nie słucham bez okazji i bez przyczyny...



4. Good Day My Angel (Myslovitz)

Podium najwygodniej byłoby mi zaprezentować po 22., chyba że komuś z najaktywniej komentujących nie pasuje ten czas to mogę to zrobić przed między 19 a 20.


- tadzio3 - 24.06.2009 04:45 PM

bear napisał(a):Świetnie że ten utwór został nagrany w tej pięknej wersji.
Głos pana Marka, i nowa aranżacja nadały tej piosence zupełnie nowego wymiaru...

6. Kraków z Markiem Grechutą (The best of)
Racja. wersja oryginalna akurat była dla mnie jedenym z najsłbszych kawałków z płyty, do dzisiaj dla mnie taka jest, natomiast ta jest zuoełnie inna - po prostu piękna


- tadzio3 - 24.06.2009 04:49 PM

5. Chciałbym umrzeć z miłości (Korova Milky Bar) - tutaj tylko w wersjii oryginalnej. Mój numer 3 Myslovitza
bear napisał(a):4. Good Day My Angel (Myslovitz)
A to mój numer 2 Icon_smile2
bear napisał(a):Zdecydowanie wersja Rojkowa, ta z "Sun Machine" nie ma tylu emocji.
Tak, zdecydowanie
bear napisał(a):Podium najwygodniej byłoby mi zaprezentować po 22., chyba że komuś z najaktywniej komentujących nie pasuje ten czas to mogę to zrobić przed między 19 a 20
Ja zapewne jutro skomentuję


- Listoholik - 24.06.2009 05:17 PM

czyżby zatem tak miało wyglądać TOP 3?

1. Szklany człowiek
2. Myszy i ludzie
3. Uciekinier


- neon.ka - 24.06.2009 09:46 PM

bear napisał(a):33. Za zamkniętymi oczami (Korova milky bar)
31. The iris sleep under the snow (... Only your bus doesn't stop here - EP Ścianki)
z tych wybieram te dwa. Icon_smile2 Ale:
bear napisał(a):31 nisko, zdecydowanie wolę Ściankę.
ja zdecydowanie wolę Myslovitz. zaczyna sie tak troszkę niepozornie... ale potem rozwija się bardzo ładnie. a tak w ogóle to ten utwór był też na 'The Best Of'.
bear napisał(a):30. Margaret (Z rozmyślań przy śniadaniu)
z tym utworem mam podobnie jak z 'Przebudzeniem', z tym że 'Margaret' w wolniejszym tempie i mniej skokowo zdobywa moją sympatię w porównaniu z tamtym...
bear napisał(a):29. Scenariusz dla moich sąsiadów (Z rozmyślań przy śniadaniu)
mi się jednak trochę przejadło... Ale rozumiem. Icon_smile2
bear napisał(a):26. Nienawiść(Miłość w czasach popkultury)
a to chciałoby się widziec wyżej... ech te słowa...
bear napisał(a):25. Maj (Myslovitz)
u mnie nie byłoby raczej tak wysoko, chociaż lubię bardzo. Icon_smile2
bear napisał(a):24. Gadające głowy 80-06 (Happiness is easy)
a to uwielbiam... jak ktoś nie zna historii powstania słów, to może uznać, że trudno w nich znaleźć sens. Ale jeśli ją zna... [i w sumie trochę mi brak na płytach takich istotnych informacji...]
bear napisał(a):23. Przemijania (Z rozmyślań przy śniadaniu)
mi ten utwór szumi polskim morzem. pięknie, że tak wysoko!

[może zdążę ze wszystkim przed top 3... chociaż już chciałam zdążyć zatypować pierwszą piątkę Icon_frown ]


- neon.ka - 24.06.2009 10:01 PM

ku3a napisał(a):heh, "Alexander" na 22...
czekałem na to, a właściwie nie czekałem, chciałem, żeby jak najpóźniej się pojawiło. od stworzenia przeze mnie ich topu to zdecydowanie największy awans do czołówki, na pewno do pierwszej dziesiątki i kto wie jak wysoko...
ech, no nie mogę się powstrzymać... Icon_wink2 jak sobie pomyślę ile mogłoby być takich awansów gdyby... Icon_cool2 Icon_smile2
bear napisał(a):20. Fabryczna (Z rozmyślań przy śniadaniu)
coraz częściej przyjdzie mi chyba pisać: UWIELBIAM!!! Icon_wink2 ten utwór ma tak cudowny klimat... aż by się chciało zamieszkać na Śląsku [do którego tak naprawdę szczerze średnio mnie ciągnie Icon_wink2 ] - ze względu na te krzyczące kwiaty w doniczkach...
bear napisał(a):19. Mieć czy być (Happiness is easy)
no tu tego nie napiszę o czym pisałam przed chwilą wielkimi literami. Icon_wink2
bear napisał(a):18. W deszczu maleńkich żółtych kwiatów (Happiness is easy)
a tu owszem! Icon_smile2 Mam nadzieje, że ma jeszcze szansę u Ciebie na awans za jakis czas...
bear napisał(a):Dopiero przygotowując to zestawienie dowiedziałem się, że tekst tej piosenki to cytaty ze "Stu lat samotności" Marqueza.
no właśnie...
bear napisał(a):17. Wielki błękit (Z rozmyślań przy śniadaniu)
mmmmm... jeden z wzorów piosenki miłosnej dla mnie. Icon_smile2
Listoholik napisał(a):
Kertoip napisał(a):Pierwszy raz spoglądam na ten Top [...] moim zdaniem Myslovitz to jeden z najlepszych zespołów polskich...
nie przyznazwałbym się, że zaglądasz tu po raz pierwszy, skoro to Twój najlepszy zespół.. dowodzi to tylko Twojej ignorancji co do niektórych tematów, niektórych userów...
Icon_eek2 :roll: ciekawy wniosek...
bear napisał(a):14. Deszcz (Myslovitz)
Deszczowo - burzowy wstęp jakby wyjęty z "Riders on the storm".
i znów klimat. jeden z moich ulubionych utworów z debiutanckiej płyty...
bear napisał(a):13. Kraków (Miłość w czasach popkultury)
u mnie w topie też najpierw pojawiła się ta wersja 'Krakowa', ale obydwie znalazły się niżej niż to miejsce. Icon_wink2
bear napisał(a):12. To nie był film (Z rozmyślań przy śniadaniu)Pamiętam jakie kontrowersje wzbudzał wtedy ten utwór.
a ja wtedy jeszcze nie bardzo mocno interesowałam się tym zespołem...


- neon.ka - 24.06.2009 10:14 PM

bear napisał(a):Ten utwór otworzył mi oczy na Myslovitz. Mariusz Owczarek tak długo rozpoczynał tym utworem nocne spotkania, że musiałem go polubić.
10. James, radiogłowi i żuk z rewolwerem jadą donikąd (Z rozmyślań przy śniadaniu )
a mi ten utwór kojarzy się też z Trójką, ale z innym dziennikarzem - z u-zkiem. u niego w audycji mozna było usłyszeć bardzo różne wersje piosenek myslovitzowych [duża ich część do znalezienia u mnie na chomiku Icon_smile2 ], a ta np. ma na końcu wplecioną linię melodyczną i słowa refrenu z utworu Jamesa 'Sit Down'. Icon_smile2
bear napisał(a):9. Wieża melancholii (Korova Milky Bar)
wolałabym, żeby ze względu na tekst ta piosenka nie była mi bliska...
bear napisał(a):Wstyd się przyznać, ale... nie widziałem tego filmu... Już postanowione że zobaczę go w piątek, gdy topowe emocje trochę opadną.
8. Polowanie na wielbłąda (Polowanie na wielbłąda)
ja również nie widziałam. myślę, że też zostanie wpisany na listę filmów oczekujących. Icon_smile2 chociaż nie doczeka się raczej w tym tygodniu... A piosenka rozwalająca po prostu. I tak jak pisałam w swoim topie - zwłaszcza z videoklipem.
bear napisał(a):Utwór, który chodzi za mną od czasu topu wszech czasów Neon.ki, właściwie dopiero teraz odkryłem go dla siebie. (...) Słucham na przemian wersji płytowej i tej z trójkowego koncertu, nie umiem się zdecydować która jest lepsza.
7. Czerwony notes błękitny prochowiec (Skalary, mieczyki, neonki)
ooo. Icon_smile2 to miło i cieszę się bardzo, że ten utwór skorzystał na moim topie. Icon_biggrin3 Jest jeszcze wersja z Panelu trójkowego, jeszcze inna. Icon_smile2 chociaż dla mnie najmniej przekonująca jest albumowa. / bardzo ciepło wspominam tamten koncert...
bear napisał(a):Świetnie że ten utwór został nagrany w tej pięknej wersji.
6. Kraków z Markiem Grechutą (The best of)
i tylko szkoda, że pan Marek już był wtedy tak bardzo chory... Te dwie wersje to jakby zupełnie dwa różne utwory... / Lubię chodzić Gołębią gdy jestem w Krakowie...


- neon.ka - 24.06.2009 10:20 PM

bear napisał(a):Jeden z najpiękniejszych polskich utworów o miłości.
I jednak wolę wersję bez Edyty, niedawno pierwszy raz obejrzałem ten koncert i poczułem lekki niesmak gdy Edyta śpiewa "świat wypadł mi z moich rąk" z uśmiechem na twarzy, artystka tego pokroju powinna czuć o czym śpiewa...
5. Chciałbym umrzeć z miłości (Korova Milky Bar)
ja wersji z Edytą w ogóle nie lubię, bo dla mnie ona tam fałszuje [a w każdym razie nie zgrywa się z Arturem], o czym już zresztą pisałam gdzie indziej. Icon_wink2 Natomiast co do tekstu początkowego tej piosenki, to dla mnie on wcale nie jest pesymistyczny... oto z powodu [czy też może raczej 'dla'] jednej osoby, która staje się dla mnie najważniejsza, cały mój dotychczasowy świat wypada mi z rąk. czego miałoby mi być żal?...
bear napisał(a):Angielską wersję Korovy przesłuchałem może ze dwa razy w życiu, w ogóle nie brałem jej w tym topie pod uwagę.

4. Good Day My Angel (Myslovitz)
mi z angielskiej wersji Korovy podoba się jedynie bardziej od oryginału 'Us'... A o samym miejscu 4 to wiele nie napiszę... [ponieważ u mnie nie było tego utworu w moim top40... więc Twoje słowa o nim są tu ważniejsze Icon_smile2 ].

czekam na Wielką Trójkę. Icon_smile2


- bear - 24.06.2009 10:30 PM

Jeszcze pół roku temu byłby to mój numer jeden.
Jeśli "James..." to był pierwszy utwór przy którym zrozumiałem że Myslovitz jest świetnym zespołem, to przy tym po raz pierwszy poczułem ciarki...
To już zawsze będzie dla mnie wyjątkowy utwór. Ze względu na tekst, ze względu na wszystko.


3. Szklany człowiek (Korova Milky Bar)


- bear - 24.06.2009 10:40 PM

Utwory, o których niby wiem co chcę napisać, ale pisze się bardzo ciężko...
Zawsze gdy przytrafiają się mi się chwile, gdy wszystko mnie denerwuje i mam ochotę wszystko wokół rozwalić, wiem że jedynym ratunkiem jest znalezienie pięciu minut na to by schować się gdzieś z słuchawkami, wyłączyć się, zamknąć oczy...
To stopniowanie napięcia, i ekslozja na koniec... To wszystko sprawia że czuję, jak wszystkie złe emocje ulatują ze mnie, rozpływają się gdzieś w powietrzu...


2. Myszy i ludzie (Z rozmyślań przy śniadaniu)


- neon.ka - 24.06.2009 10:42 PM

bear napisał(a):3. Szklany człowiek (Korova Milky Bar)
Jeszcze pół roku temu byłby to mój numer jeden.
jakby nadal nim był, to też byłoby dobrze. Icon_smile2 [mógłby być ewentualnie ex-aequo z jeszcze jednym [który chyba będzie teraz Twoim numerem dwa... :roll: Icon_wink2 ]
bear napisał(a):Jeśli "James..." to był pierwszy utwór przy którym zrozumiałem że Myslovitz jest świetnym zespołem, to przy tym po raz pierwszy poczułem ciarki...
tak... ciarki. Słuchany chyba najpierw u Stelmiego w nocnych audycjach. ale to moc była. Pozostała. To chyba jednak utwór najlepszy na głęboką noc...


- neon.ka - 24.06.2009 10:48 PM

neon.ka napisał(a):[mógłby być ewentualnie ex-aequo z jeszcze jednym [który chyba będzie teraz Twoim numerem dwa... :roll: Icon_wink2 ]
jednak będzie numerem jeden?!?! Icon_biggrin3 Icon_biggrin3 Icon_biggrin3
bear napisał(a):2. Myszy i ludzie (Z rozmyślań przy śniadaniu)
Utwory, o których niby wiem co chcę napisać, ale pisze się bardzo ciężko...
(...)To stopniowanie napięcia, i ekslozja na koniec... To wszystko sprawia że czuję, jak wszystkie złe emocje ulatują ze mnie, rozpływają się gdzieś w powietrzu...
cóż mogę napisać... chyba tylko zacytuję siebie z mojego Topu Wszech Czasów: '[wyskakana i wykrzyczana piosenka na jednym z koncertów. taki kanał na ujście emocji. utożsamienie w pewnym czasie. a odczucie prawdziwości tekstu nieustanne.... trudno pisać]'. to chyba podobność w od_czuciu, w od_słuchu, od_głosie, hm?


- bear - 24.06.2009 10:56 PM

Pół roku temu już pewnie byłby w mojej piątce, ale ostatnie miesiące, tygodnie wiele zmieniły...
Co tu pisać?
Czasem bywa cholernie ciężko, czasami zwątpienie w to co się robi czai się na każdym kroku, i przeszywa na wylot... Czasami strasznie trudno iść dalej przed siebie, wbrew wszystkiemu...
Bez muzyki nie dałbym rady.
Bez tej piosenki na pewno nie dałbym rady...


1. Uciekinier (Z rozmyślań przy śniadaniu)

I to by było na tyle.
Dzięki wszystkim za śledzenie topu.
Brawa dla Yacy'ego za trafienie numeru jeden, i dla Listoholika za bezbłędne wytypowanie pierwszej piątki, co było chyba jeszcze trudniejsze.

I jeszcze mała ciekawostka na koniec...
69. My (Miłość w czasach popkultury)
70. Chłopcy (Miłość w czasach popkultury)
nie odsłaniałem tych kart wcześniej by do samego końca było ciekawie
Icon_razz


- Listoholik - 24.06.2009 11:01 PM

bear napisał(a):I to by było na tyle.
Dzięki wszystkim za śledzenie topu.

Tobie też dziękujemy! wiesz, jestes Wielki, bo tylko Wielcy ludzie biorą się za Wielką muzykę próbując ją sklasyfikować i uporządkować po swojemu Icon_lol

wyniki bardzo, BARDZO ciekawe...


a moja prywatna 5-tka MYSLOVITZ wygląda tak:



TOP 20 MYSLOTITZ by Listoholik
[1-5]


01. To nie był film [The Best Of (2003)]
02. Myszy i ludzie [Z rozmyślań przy śniadaniu (1997)]
03. Szklany człowiek [Korova Milky Bar (2002)]
04. Długość dźwięku samotności [Miłość w czasach popkultury (1999)]
05. Good Day My Angel [Myslovitz (1995)]



Reasumując: mamy 6 wspólnych utworów w naszych TOP 10 Icon_smile2
i aż 2 takie samem utwory na podium Icon_smile2