+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: ku3a - lista przebojów (/forumdisplay.php?fid=24)
+---- Wątek: płyta 2019 roku (/showthread.php?tid=49127)
Strony: 1 2
RE: płyta 2019 roku - kajman - 04.02.2020 09:24 AM
Płyta zdecydowanie nie dla mnie nawet biorąc pod uwagę to, że trzy utwory uważam za bardzo dobre.
RE: płyta 2019 roku - tadzio3 - 04.02.2020 10:42 AM
Akurat Nosowską obstawiałem niżej, gdyż sądziłem, że obecność płyty w 2018 roku zabrało kluczowe punkty na ten rok. A jednak jest ich więcej niż Rammsteina. No to teraz co na pierwszym, no i na drugim
RE: płyta 2019 roku - ku3a - 08.02.2020 02:53 PM
Mocno się to rozwleka, ale kiepsko z czasem ostatnio.
Teraz już prawie wszystko będzie wiadomo.
Płyta, która na forum przeszła właściwie bez echa. Płyta, z której utwory nie pojawiały się na listach. Płyta rewelacyjna, której za każdym razem z wielką przyjemnością słucham w całości. Płyta, która jest najwyżej w podsumowaniu 2019 notowaną polską płytą. Płyta, która zajmuje w podsumowaniu drugie miejsce!
Olaf Deriglasoff jako twórca alternatywny nigdy nie wypłynął na szerokie muzyczne wody, ale też w projektach sygnowanych swoim nazwiskiem nigdy nie tworzył utworów, które by się mogły przebić do mainstreamu. Czy trzeba się cieszyć, że taka "Magia y tresura" jest znana nielicznym i zaliczać się do tego "elitarnego" grona, czy jednak żałować, bo materiał jak najbardziej zasługuje na to, by został doceniony szerzej? Ja w każdym razie bardzo się ucieszę, jeśli Cyrk Deriglasoff wyda jeszcze jakiś album.
2. 245. Magia y tresura - Cyrk Deriglasoff
RE: płyta 2019 roku - EVENo - 08.02.2020 03:16 PM
Mi niestety Cyrk nie podszedł, choć bardzo chciałem, aby było inaczej. Nie widziałem przeciwwskazań, dawałem kolejne szanse, za każdym razem, gdy jakiś nowy utwór trafiał do Turbo Topa, słuchałem go ponownie mając nadzieję, że tym razem mi się spodoba... ale coś "nie weszło". Nie wiem, dziwne to, bo wszyscy chwalą, a mi się, wbrew wszystkiemu, nie podoba.
RE: płyta 2019 roku - ku3a - 08.02.2020 07:16 PM
No i został nam już tylko zwycięzca. Zwycięzcą podsumowania roku 2019 w płytach zostaje album projektu Tenacious D!! Prawie 50 punktów przewagi, a do tego trzeba jeszcze dorzucić 20 punktów zdobytych w 2018. Jedynie pół godziny grania, więc mogłoby się wydawać, że jest obawa, że szybko się znudzi. Ale nic takiego. A dziwne to tym bardziej, że właściwie w tych 30 minutach grania... grania jest zauważalnie mniej, bo reszta to mówione wstawki pomiędzy utworami. Ale cóż, uwielbiam Jacka Blacka, "handlujcie z tym"
.1. 293. Post-Apocalypto - Tenacious D
Dziękuję za śledzenie wątku i za komentarze
.
RE: płyta 2019 roku - ku3a - 08.02.2020 07:16 PM
Cała dwudziestka wygląda tak:
1. 293. Post-Apocalypto - Tenacious D
2. 245. Magia y tresura - Cyrk Deriglasoff
3. 213. Basta - Nosowska
4. 207. Rammstein - Rammstein
5. 148. Niewiosna - Blindead
6. 136. In The End - The Cranberries
7. 123. Fear Inoculum - Tool
8. 121. Sprzedawca jutra - Pidżama Porno
9. 112. Balance, Not Symmetry - Biffy Clyro
10. 109. Broken Things - Bloody Mess
11. 102. Pink Punk - Agnieszka Chylińska
12. 101. Czerń - Venflon
13. 88. Dogrel - Fontaines D.C.
14. 77. Verkligheten - Soilwork
15. 76. Club Majesty - Royal Republic
16. 73. The Gereg - The Hu
17. 69. Young & Dangerous - The Struts
18. 60. Anthem of the Peaceful Army - Greta Van Fleet
19. 57. Ordinary Corrupt Human Love - Deafheaven
20. 56. Rewind, Replay, Rebound - Volbeat
RE: płyta 2019 roku - tadzio3 - 11.02.2020 12:00 PM
Przed odsłonięciem pierwszej dwójki aż musiałem sprawdzić co u Ciebie może być na tych miejscach, bo jakoś nie mogłem sobie tych płyt przypomnieć. Potem już byłem pewny, że chodzi o Tenacious D i Cyrk Deriglasoff. Nie wiedziałem tylko kto może być na pierwszym. W sumie zaskakujące wyniki, a przede wszystkim Cyrk, który nie miał jeszcze przeboju na Twojej liście.
RE: płyta 2019 roku - ku3a - 11.02.2020 11:50 PM
Co więcej, nawet nie miał żadnego utworu na liście
. Ale tak to bywa. Jedna płyta zdobywa punkty, bo jest na niej kilka rewelacyjnych singli (jak Rammstein), a inna, bo cała jest bardzo dobra i równa.Gwoli ścisłości trzeba jednak napisać, że w pierwszej dziesiątce mojej listy były 2 utwory sygnowane nazwą Deriglasoff: "Dyabeu" i "Holagoga".