podsumowanie 2008 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: ku3a - lista przebojów (/forumdisplay.php?fid=24) +---- Wątek: podsumowanie 2008 (/showthread.php?tid=3713) |
- ku3a - 18.01.2009 02:14 AM dzięki za Twój typ, bo byłem ciekaw jakie podium obstawisz . pamiętam jak kiedyś mówiłaś, że FFDP typujesz co najwyżej na trzecim, a ja się zaciekawiłem co jeszcze Twoim zdaniem może być na podium. i podziękowania dla sprawcy tego, że wygrzebałaś ten wątek ze sterty innych . - Aro - 18.01.2009 11:55 AM No no bardzo ładnie "Praca za szejset" ale co zrobiło "Sky is over" . Prawdziwa miła niespodzianka podsumowania... Wykruszaja się inne typy . Ja to się pytam gdzie to Lao.... Niesamowite ..ile tego zagnieździło sie w TOP 10 Ja jednak juz teraz obstawiam w ciemno "The Bleeding" nr 1 roku 2008. Był przecież mocny, bardzo mocny, najsilniejszy i nadal brzmi rewelacyjnie... - ku3a - 18.01.2009 08:31 PM 12. Siedmiu nie zawsze wspaniałych - Lao Che 89 Let the show begin . Rok 2008, to dla mnie rok Lao Che. Kropka. Zespół którego wcześniej znałem tylko z nazwy, został absolutnym fenomenem. Utwór "Siedmiu nie zawsze wspaniałych" nie osiągał spektakularnych wyników w poszczególnych notowaniach, ale jego siła tkwi w tym że bardzo długo bardzo mocno mi się podobał. Gdyby nie jeden wyskok na trzecie miejsce, to najwyższą osiągniętą lokatą byłoby piąte miejsce!! Wspaniałe zamknięcie (nie licząc ukrytej ścieżki) nieprawdopodobnej płyty. Mało brakowało a byłaby pierwsza dziesiątka roku! Niesamowite! 11. Szklana góra - Strachy na Lachy 95 "Szklana góra"... I co ja mogę więcej napisać... Pamiętam te tygodnie gdy muzyka dzieliła się u mnie na "Szklaną górę" i resztę świata. Gdy słyszałem ten utwór to dusza oddzielała się od ciała i wędrowała w sobie tylko znanym kierunku chłonąc całą sobą te dźwięki i ten tekst. A może raczej: ten tekst i te dźwięki. I skończyło się nie tak późno jak powinno, ale to jest utwór z gatunku tych których siła nie jest weryfikowana wynikami na liście przebojów, ale głębokością wrycia się w serce. Tak jak w przypadku Normalsów, "Szklana góra" spokojnie poczeka na mój kolejny top wszech czasów, bo tam jej miejsce. - ku3a - 18.01.2009 08:33 PM Aro napisał(a):Ja to się pytam gdzie to Lao.... Niesamowite ..ile tego zagnieździło sie w TOP 10ostateczne rozstrzygnięcia coraz bliżej i trzeba będzie weryfikować niektóre swoje typy . a "The Bleeding"... tak, wciąż brzmi rewelacyjnie . - saferłel - 18.01.2009 08:43 PM Lao Che. Co tu dużo komentować. Faktycznie fenomen, szkoda - a może nie szkoda, bo zawsze moją siłą była oryginalność - że ja ich TYLKO lubię za ten jeden krążek, a pozostałe to wciąż tajemnica. Trzeba się kiedyś zmobilizować, ale sądzę, że przydałby się jeszcze odpowiedni nastrój, szczególnie na płytkę z 2005, chociaż kilka osób katuje ją tydzień w tydzień Szklana Góra to jeden z lepszych Polskich numerów jakie słyszałem w ostatnich miesiącach i żałuję, że nie dostało się na listę. To był błąd. - abd3mz - 19.01.2009 12:08 AM ku3a napisał(a):12. Siedmiu nie zawsze wspaniałych - Lao Che 89Hehe. Dwunaste miejsce. - Aro - 19.01.2009 09:39 AM Z kolejnej dwójki wybieram oczywiście Szklaną Górę. U mnie co prawda takich suksesów nie odnosili, ale i ja przyznam że jest to jeden z najlepszych utworów Grabaża ze Strachami . ku3a napisał(a):ostateczne rozstrzygnięcia coraz bliżej i trzeba będzie weryfikować niektóre swoje typy .Mam nadzieję że nie dotyczy to "The Bleeding" - ku3a - 19.01.2009 01:20 PM saferłel napisał(a):Faktycznie fenomen, szkoda - a może nie szkoda, bo zawsze moją siłą była oryginalność - że ja ich TYLKO lubię za ten jeden krążekja ich nie uwielbiam dlatego, że inni ich lubią, tylko dlatego, że to genialna płyta. saferłel napisał(a):Szklana Góra to jeden z lepszych Polskich numerów jakie słyszałem w ostatnich miesiącach i żałuję, że nie dostało się na listę. To był błąd.a u mnie wchodzi wszystko co mi się bardzo podoba i tak sytuacja na mojej liście nie jest możliwa . abd3mz napisał(a):Hehe. Dwunaste miejsce.teraz już rozumiesz moje zdziwienie? Aro napisał(a):Mam nadzieję że nie dotyczy to "The Bleeding"się zobaczy . już bardzo niedługo . - saferłel - 19.01.2009 01:25 PM A u mnie jak widać zaistniała, choć nie potrafię napisać dlaczego, na pewno nie była to żadna taktyka itp itd... - tadzio3 - 19.01.2009 04:08 PM ku3a napisał(a):14. Praca za szejset - Frutti di Mare 71A ja usłyszałem w taki sposób, że przesłuchiwałem nowości w zestawieniu na naszym Chomiku i posród bezbarwnych kawałków nagle usłyszałem ten... i musiałem jeszcze raz go posłuchać, wtedy jeszcze w wersji demo. Po tym wydarzeniu postanowiłem przesłuchiwać wsztkie utwory z Chomika, kórych nie znam, aby zawsze wyłapać takie smaczki, które nie trafiają na LP3. Na szczęście w tym przypadku przynajmniej my (forowicze) doceniliśmy ten utwór, a Ty szczególnie ku3a napisał(a):11. Szklana góra - Strachy na Lachy 95A temu utworowi bardzo mocno kibicowałem na Twojej liście i jak doszedł do pierwszego bardzo sie cieszyłem, sądząc, że polskim utworom niezwykle trudno u Ciebie było taki wyczyn osiągnąć. Ale potem przyszło Lao Che... - ku3a - 19.01.2009 04:09 PM 10. Carolina Drama - The Raconteurs 105 Kto będzie wyżej, skoro "Carolina Drama" na dziesiątym miejscu?? Utwór powinien być wyżej, ale cóż zrobić jeśli inni zdobyli jeszcze więcej punktów? Rok temu taki wynik punktowy dałby znacznie wyższe miejsce. W roku 2008 wyrównany został rekord liczby piosenek, które osiągnęły 100 punktów. Rekord został ustanowiony już w pierwszym roku mojej listy, 1991. "Carolina Drama" szybko stała się moim ulubionym utworem na drugiej płycie zespołu, a teraz wiem też, że to mój ulubiony ich utwór w całej dyskografii. I tylko żal nie zagrali tego na Open'erze... 9. The Day That Never Comes - Metallica 108 Cieszy mnie to miejsce ogromnie. Cieszy, bo przecież tak ciężko szło na początku. Tym bardziej właśnie cenię ten wynik, bo to świadczy o tym, że kawałek osiągnął taki rezultat ponieważ po prostu w końcu tak mocno mnie chwycił, a nie dlatego, że był pierwszym nowym utworem Metalliki który poznaliśmy i pierwszym singlem. Wciąż twierdzę, że gdyby ta perkusja w drugiej części była lepsza, to wyniki na mojej liście byłyby jeszcze okazalsze. Na pewno jednak nie można narzekać - Metallica w znakomitej formie! - saferłel - 19.01.2009 04:14 PM Dwa bardzo dobre utwory. Obym miał przyjemność jeszcze równie udaną parę zaobserwować. Nie mam pojęcia czy Carolinę mógłbym nazwać ich najlepszym numerem. Chyba jednak Steady As She Goes najlepsze Ale top 3? Kto wie. Bardzo cieszy mnie pozycja 10 Pewnie wysoko w podsumowaniu wszech czasów może być skoro wyrównany został rekord o którym piszesz. Metallici się spodziewałem, zarówno przed wydaniem płyty jak i w ostatnich tyg. gdzie The Day mozolnie pracowało w obrębie top 2 na ten wynik. Tylko po co był ten niesmaczny żart, gdy trzymałeś kilka tyg. Day poza top 10 - tadzio3 - 19.01.2009 04:14 PM ku3a napisał(a):10. Carolina Drama - The Raconteurs 105Ale nisko. A jak myślałem, że to bedzie numer 1. Chyba za bardzo zwracałem uwage na ten kawałek niedoceniajac innych. ku3a napisał(a):9. The Day That Never Comes - Metallica 108A żeby Metallica ze 3 miesiące wcześniej wydała płytę... Pewnie dwie Metallicy były by na czele, ewentualnie gdzieś w środku było by Lao Che - ku3a - 19.01.2009 04:31 PM saferłel napisał(a):Nie mam pojęcia czy Carolinę mógłbym nazwać ich najlepszym numerem. Chyba jednak Steady As She Goes najlepszeu mnie zostało zdetronizowane saferłel napisał(a):Bardzo cieszy mnie pozycja 10 Pewnie wysoko w podsumowaniu wszech czasów może być skoro wyrównany został rekord o którym piszesz.będę musiał wymyślić coś specjalnego z okazji 1000. notowania . kurczę, powoli zaczyna do mnie docierać, że chyba naprawdę doczekam tego niezwykłego wyniku i to już za całkiem nie tak długo. saferłel napisał(a):Tylko po co był ten niesmaczny żart, gdy trzymałeś kilka tyg. Day poza top 10 Cytat: Ale nisko. A jak myślałem, że to bedzie numer 1.a więc zaczynają się te największe zdziwienia choć ja sam żałuję, że to nie jest wyżej. no ale niby kosztem kogo miałoby wejść wyżej?... :roll: - saferłel - 19.01.2009 04:33 PM Przydałaby się jakaś organizacja. Zacznij myśleć teraz to może nawet uda się wykupić pasmo w Trójce I zaprosisz nas wszystkich. Będziemy zapowiadali poszczególne kawałki z Podsumowania i będą konkursy, wielki tort, 1000 lat odśpiewane przez wszystkich forumowiczów i kameralny koncert Metallici. Tak będzie! - ku3a - 19.01.2009 04:37 PM bardzo mi się podoba taka wizja chyba wyślę wstępne pytanie do Jamesa Hetfielda . - Aro - 19.01.2009 06:28 PM ku3a napisał(a):Kto będzie wyżej, skoro "Carolina Drama" na dziesiątym miejscu??Metallica x 2 oraz 7 innych utworów Carolina tak jak przypuszczałem bardzo wysoko w podsumowaniu zacumowała . Bardzo sie cieszę z tego powodu. The Day oczko wyzej niz u mnie . Ale to i tak bardzo dobry wynik , gdy spojrzy sie kiedy zadebiutowali i jak długo sie rozkręcali z tym utworem aby osiagnąć tak wiele. Napisałem ze gdzieś blisko bedzie ANL . Tak mi wychodzi, no chyba że gdzies pomiędzy znajdzie sie jakies Lao (ktore było tylko raz na razie) - Gary - 19.01.2009 07:15 PM ku3a napisał(a):10. Carolina Drama - The Raconteurs 105Powiem szczerze: podium się spodziewałem, na serio. Ale w tak silnej stawce i tak znakomity wynik osiągnęła. ku3a napisał(a):9. The Day That Never Comes - Metallica 108No włąśnie. Początkowo sądziłem, że może być podium. Po czym przypomniałem sobie, że miała jednak trudności w dobiciu do top 10, więc miejsce 9 uważam w tej sytuacji za znakomite. ku3a napisał(a):saferłel napisał/a:A u mnie pozycja "Broken Boy Soldier" jest niezagrożona. Aro napisał(a):Metallica x 2 oraz 7 innych utworówTeraz to już 1 Metallica+5 wiadomych+2X= Top 8 - ku3a - 20.01.2009 01:59 AM 8. This Is The Life - Amy Macdonald 113 Ha, jaka odmiana . Taka zwykła, prosta, bezpretensjonalna piosenka, a tak może złapać i długo trzymać. Mam nadzieję, że Amy nagra jeszcze kiedyś coś równie dobrego. "This Is The Life" radziło sobie znakomicie w pierwszych miesiącach roku i myślałem, że to może być nawet podium w podsumowaniu roku. Zresztą taki wynik rok temu dawałby miejsce piąte. 7. Violet Hill - Coldplay 118 Nie będę tu wracać do tego co myślę o singlach z "X&Y", bo po co psuć atmosferę . "Violet Hill" zwiastowało nową płytę i ogromnie rozbudziło mój apetyt. Skończyło się jeśli chodzi o płytę niezbyt dobrze, ale przynajmniej "Violet Hill" będzie można sobie słuchać. To jest moja pierwsza dwójka jeśli chodzi o utwory Coldplaya. W podsumowaniu mogło być nawet wyżej, bo kilka piosenek bardzo mocno walczyło i wbiegało na metę tuż po sobie. Ostatecznie jednak okazało się, że Coldplay wbiegł jako ostatni. Ale kto by narzekał, kiedy zdobywa fantastyczne siódme miejsce w podsumowaniu roku! - ku3a - 20.01.2009 01:59 AM Gary napisał(a):Teraz to już 1 Metallica+5 wiadomych+2X= Top 8a jak teraz? |