DLP Podsumowanie roku 2008 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Zamrażarka (/forumdisplay.php?fid=13) +---- Dział: Domowa Lista Przebojów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Wątek: DLP Podsumowanie roku 2008 (/showthread.php?tid=3595) |
DLP Podsumowanie roku 2008 - saferłel - 02.01.2009 12:41 AM Rok 2008 dobiegł końca. To już drugi rok spędzony z Domową Listą Przebojów. Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Lista nadal sprawia mi ogromną frajdę, nadal kocham śledzić też wasze listy przebojów, poznawać nowe piosenki itp Mimo tego, że lista rozwija się coraz szybciej (kilka zmian zaszło zarówno w ilości piosenek na liście jak i systemie punktowania) to DLP w tym roku gościła u siebie tylko 316 numerów. Dla przypomnienia dodam, że rok temu wynik ten był bardzo podobny, ale wyższy: 320 piosenek. I proszę nie zapominać o 50 utworach, które w notowaniu przestępnym weszły z roku 2007 na 2008 - można więc powiedzieć, że piosenek było 256. Myślę, że jest to spowodowane ustabilizowaniem się listy. Już nie sytuacji, że piosenki wchodzą i wypadają po 2,3 tyg., na liście jest potężna rotacja... Tyle o sprawach czystko statystycznych związanych z moją listą. Jak było stricte muzycznie? Tutaj mam problem bo chcąc przedstawić Wam teraz listę nagrań, a potem także listę płyt nie powinienem zbyt wiele wypowiadać się na temat swoich faworytów w obu kategoriach, to logiczne. Nie jestem też w stanie odpowiedzieć na pytanie jak ten rok ma się do poprzedniego. Było lepiej? Słuchałem lepszych płyt, poznałem lepsze single i wpuściłem je razem ze sporą ilością tych nie-singlowych numerów na listę? Poziom na szczęście jest całkiem wysoki. Dopiero teraz na końcu roku nachodzi mnie taka myśl (i każdego zapewne), że te obecne czasy nie są takie złe, skoro pozwalają prowadzić listę i żywią ją co tydzień nowymi nagraniami. Jestem naprawdę zadowolony...ciekawe jestem w takim razie czy w latach 90 nie dostał bym z przegrzania jakiejś choroby ;D...albo bym stworzył top 200, tylko po co trzymać wspaniałe nagrania na 167, 168, 169... Poniżej zaprezentuje tak jak w tamtym roku 100 najlepszych nagrań jakie przewinęły się przez DLP. Formuła również pozostaje niezmienna. Najpierw 55 piosenek z początku listy, potem 5 pechowców i na koniec uczta - czyli najlepsze nagrania. Bez zmian pozostanie także graficzny projekt podsumowania, co zauważycie z pewnością. Zapraszam! KOLEJNO: miejsce - liczba punktów - liczba tygodni - wykonawca i tytuł: * - piosenka jest nadal na liście 00 - (317 pkt., 14 tyg.) - Amy Macdonald - Poison Prince 99 - (319 pkt., 14 tyg.) - Porcupine Tree - Normal 98 - (327 pkt., 13 tyg.) - The Racounteurs - Salute Your Solution [color=blue]97 - (328 pkt., 07 tyg.) - Marillion - This Train Is My Life * 96 - (328 pkt., 13 tyg.) - Nine Inch Nails - Discipline 95 - (328 pkt., 16 tyg.) - Blackfield - Epidemic 94 - (331 pkt., 11 tyg.) - Tindersticks - The Turns We Took * 93 - (333 pkt., 22 tyg.) - Fleet Foxes - White Winter Hymnal * 92 - (333 pkt., 21 tyg,) - Foo Fighters - Long Road To Ruin 91 - (337 pkt., 14 tyg.) - Lenny Kravitz - Love Love Love 90 - (339,5 pkt., 16 tyg.) - Duffy - Warwick Avenue 89 - (340 pkt., 08 tyg.) - Oasis - I'm Outta Time * 88 - (340 pkt., 14 tyg.) - Klaxons - As Above So Below 87 - (341 pkt., 08 tyg.) - R.E.M - Living Well Is The Best Revenge * 86 - (341 pkt., 13 tyg.) - Goldfrapp - A&E 85 - (342 pkt., 14 tyg.) - Guillemots - Get Over It 84 - (342,5 pkt., 14 tyg.) - Enigma - La Puerta Del Cielo 83 - (345 pkt., 17 tyg.) - Morrissey - All You Need Is Me 82 - (351,5 pkt., 14 tyg.) - The Fratellis - Mistress Mabel 81 - (356 pkt., 19 tyg.) - M83 - Graveyard Girl 80 - (358 pkt., 12 tyg.) - Shirley Manson - Samson And Delilah * 79 - (363 pkt., 10 tyg.) - Cranes - Worlds * 78 - (365 pkt., 16 tyg.) - Strachy Na Lachy - Po Prostu Pastelowe 77 - (365 pkt., 13 pkt.) - Eric Avery & Shirley Manson - Maybe 76 - (371 pkt., 24 tyg.) - Coldplay - Viva La Vida 75 - (374,5 pkt., 21 pkt.) - UNKLE - Cut Me Loose * 74 - (375,5 pkt., 10 tyg.) - The Cure - The Hungry Ghost * 73 - (377 pkt., 17 tyg.) - Arctic Monkeys - Teddy Picker 72 - (382 pkt., 13 tyg.) - Metallica - The Day That Never Comes 71 - (384 pkt., 17 tyg.) - Interpol - No I In Threesome 70 - (393 pkt., 12 tyg.) - The Raveonettes - Aly, Walk With Me * 69 - (396 pkt., 19 tyg.) - Sparks - Strange Animal * 68 - (405,5 pkt., 16 tyg.) - Ladytron - Runaway * 67 - (408 pkt., 19 tyg.) - Carla Bruni - Autumn 66 - (412 pkt., 13 tyg.) - Siouxsie Sioux - Here Comes That Day 65 - (426 pkt., 16 tyg.) - dEUS - Slow 64 - (428 pkt., 14 tyg.) - The Smashing Pumpkins - Pomp And Circumstances 63 - (428 pkt., 19 tyg.) - Foo Fighters - Come Alive 62 - (430 pkt., 16 tyg.) - Lao Che - Hydropiekłowstąpienie 61 - (431,5 pkt., 17 tyg.) - The Cure - Freakshow 60 - (435 pkt., 13 tyg.) - R.E.M. - Hollow Man 59 - (435 pkt., 14 tyg.) - Blonde Redhead - Spring And By Summer Fall 58 - (436 pkt., 10 tyg.) - Metallica - That Was Just Your Life * 57 - (440 pkt., 15 tyg.) - The Raveonettes - Dead Sound 56 - (441,5 pkt. 15 tyg.) - Calexico - Two Silver Trees - Listoholik - 02.01.2009 01:09 AM masz cierpliwość policzyć ile mamy wspólnych utworów w tych rejonach podsumowania? - saferłel - 02.01.2009 01:11 AM A ty masz cierpliwość ? ja lecę spać, jak nie odrobisz tej pracy, to jutro się tym zajmę - mrsap - 02.01.2009 04:20 AM Tak samo jak Ty u mnie, tak i ja u Ciebie nie spodziewałem się "Long Road To Ruin" tak nisko. Pozycja Metalliki jest jak dla mnie szczytem ignorancji Ale za to podziwiam Cię za "No I In Threesome". Zawsze lubiłem ten utwór, ale gdyby pojawił się na mojej liście po Open'erze, to na pewno byłby o wiele wyżej w moim podsumowaniu. Nowy rok nadszedł i powiniśmy być dla siebie życzliwi, więc nie będę już pisać, że za dużo tutaj R.E.M., jak na tak słaby dla nich rok PS. Szczerze mówiąc, to u mnie nigdy nie zdarzyła się sytuacja, żeby jakiś utwór utknął pomiędzy dwoma miejscami - AKT! - 02.01.2009 04:52 AM mrsap napisał(a):Tak samo jak Ty u mnie, tak i ja u Ciebie nie spodziewałem się "Long Road To Ruin" tak nisko.Prawda? To nawet u mnie będzie sporo wyżej! Re: DLP Podsumowanie roku 2008 - abd3mz - 02.01.2009 10:32 AM Co Ci zrobiła królewna, że jest na zerowym miejscu? 62 - (430 pkt., 16 tyg.) - Lao Che - Hydropiekłowstąpienie Mnie by interesowała liczba tygodni w trzydziestce. Jakbyś mógł wkleić historię tego utworu na liście to byłoby super. - Tomekk - 02.01.2009 12:23 PM aż 10 z wyżej wymienionych naprawdę lubię R.E.M. bardzo mi się podobało (szkoda, że wtedy nie było jeszcze mojej listy ) Re: DLP Podsumowanie roku 2008 - saferłel - 02.01.2009 12:57 PM abd3mz napisał(a):Co Ci zrobiła królewna, że jest na zerowym miejscu? Dobrze powiedziane - królewna, bo już chciałem się wykłócać, że KRÓLOWĄ jest kto inny A co do Leo to proszę bardzo (sam myślałem, że będzie nawet w top 50, widać jak bardzo mocny poziom był w tym roku) 22 - 14 - 10 - 9 - 14 - 14 - 14 - 14 - 16 - 25 - 32 - 35 - 38 - 45 - 51 - 57 Re: DLP Podsumowanie roku 2008 - mrsap - 02.01.2009 01:05 PM saferłel napisał(a):A co do Leo to proszę bardzoPo tym co nasza reprezentacja pokazała na Euro, moim zdaniem Leo nie zasłużył na tak wysoką pozycję - saferłel - 02.01.2009 01:10 PM mrsap napisał(a):Tak samo jak Ty u mnie, tak i ja u Ciebie nie spodziewałem się "Long Road To Ruin" tak nisko. Chciałem tylko przypomnieć Wam obu (choć Konradowi raczej napisać po raz pierwszy - bo go nie było wtedy na forum jeszcze), że Long Road To Run to utwór z 2007 roku. I spędził ok kilka tyg. na bardzo wysokich miejscach właśnie w tamtym roku. W podsumowaniu łącznym list jego liczba pkt byłaby o wiele, wiele wyższa. mrsap napisał(a):Pozycja Metalliki jest jak dla mnie szczytem ignorancji Przecież obie są bardzo wysoko! The Day ostatnio miało fatalną passe u mnie i powiem szczerze to miejsce jest dla mnie SENSACJĄ małą, a That Was Just Your Life prawie dostał się do 50, a ciągle jest na liście mrsap napisał(a):Nowy rok nadszedł i powiniśmy być dla siebie życzliwi, więc nie będę już pisać, że za dużo tutaj R.E.M., jak na tak słaby dla nich rok To dziwne, że R.E.M. za wysoko dla ciebie, a Long za nisko, chociaż są w podobnych rejonach Jak dla mnie to był najlepszy rok dla R.E.M. od 1998. mrsap napisał(a):PS. Szczerze mówiąc, to u mnie nigdy nie zdarzyła się sytuacja, żeby jakiś utwór utknął pomiędzy dwoma miejscami Nie rozumiem. Rozwiń się - mrsap - 02.01.2009 01:21 PM saferłel napisał(a):Przecież obie są bardzo wysoko! The Day ostatnio miało fatalną passe u mnie i powiem szczerze to miejsce jest dla mnie SENSACJĄ małą, a That Was Just Your Life prawie dostał się do 50, a ciągle jest na liścieChodziło mi o "The Day That Never Comes". saferłel napisał(a):To dziwne, że R.E.M. za wysoko dla ciebie, a Long za nisko, chociaż są w podobnych rejonach Jak dla mnie to był najlepszy rok dla R.E.M. od 1998.Może to przez to, że mam takie, a nie inne wspomnienia związane z tym zespołem... Kiedyś szalałem za "Reveal", potem był świetny singiel "Bad Day", no i wreszcie długo oczekiwany i usłyszany po raz pierwszy w niesamowitych okolicznościach "Leaving New York". Następnie przyszła fascynacja "Around The Sun". "Supernatural Superserious" to jedno z najwięszkych rozczarowań roku. Kolejne singiel był jeszcze gorszy, a płyta zupełnie do mnie nie trafiła. Może trzeba mi wysłuchać jej jeszcze raz. Tak na spokojnie. EDIT: nie mówię już o wcześniejszych dokonaniach R.E.M. ("Daysleeper", "At My Most Beatiful", "The Great Beyond"...) saferłel napisał(a):Nie rozumiem. Rozwiń sięChodzi mi o połówki punktów. - saferłel - 02.01.2009 01:31 PM Ale połówki pkt. nie oznaczają żadnego utknięcia, po prostu taka jest punktacja w pewnych rejonach listy, że dostaje się pół punktu np. 6,5 ; 4,5 czy 1,5...I potem jeśli połówki się ze sobą ''nie zamknęły'' to czasem jakiś utwór zostaję z tym wynikiem z 0'5 na końcu ;] Wsłuchaj się w Accelerate, to naprawdę dobry album. Wreszcie krytycy i fani nie są podzieleni tak jak to bywało ostatnio. - saferłel - 02.01.2009 03:44 PM Kocham moją listę, a jednocześnie nienawidzę. Żeby było jasne - tak jak rok temu wyniki podsumowania odkrywam na bieżąco i zanim wstawię ja na forum znam każdą kolejną część wcale nie dłużej od Was Właśnie pechową 5 odsłaniam i co widzę!? Elbow, tegoroczna kultowa formacja ze swoim pierwszym singlem na 53 miejscu!, mimo, że Grounds For Divorce zajęło raz pierwsze miejsce. Powracające po kilku latach przerwy Jesus And Mary Chain na 51 pozycji. Liczyłem na top 30 - nie ukrywam. Wyniki bardzo mnie szokują, co mnie jednocześnie cieszy, ale i smuci Rozumiecie zresztą taką sytuację, sami macie listy Nikt mi nie ma prawa już napisać, że coś jest nisko, nawet ja sam nie będę narzekał, to mnie po prostu DZIWI, tyle i aż tyle Postowanie czołowej 50 zacznę dzisiaj wieczorem, po kochanym Topie w trójce. Nirvana do top 10!! ;D 55 - (443,5 pkt., 19 tyg.) - The Last Shadow Puppets - Standing Next To Me 54 - (449 pkt., 15 tyg.) - The Futureheads - The Beginning Of The Twist 53 - (451 pkt., 15 tyg.) - Elbow - Grounds For Divorce 52 - (458 pkt., 15 tyg.) - The Cure - The Only One 51 - (460 pkt., 18 tyg.) - The Jesus And Mary Chain - All Things Must Pass - AKT! - 02.01.2009 04:31 PM Jak liczysz te punkty, że wychodzą Ci połówki? - saferłel - 02.01.2009 05:05 PM od miejsca 40 do 60 daję tak: 11 pkt - 10'5 pkt - 10 pkt. - itp... - abd3mz - 02.01.2009 08:30 PM saferłel napisał(a):Nikt mi nie ma prawa już napisać, że coś jest nisko, nawet ja sam nie będę narzekał, to mnie po prostu DZIWI, tyle i aż tyleHehe. Dobrze napisane. - saferłel - 02.01.2009 10:12 PM Pierwsza 10-tka z tych najbardziej gorących rejonów podsumowania nadchodzi właśnie teraz ;] Wybaczcie, ale linki sobie darowałem. Już w tej formie graficznej jest to spora robota Oczywiście wszystkie numery można odnaleźć na moim chomiku w razie czego. Trzy piosenki z obecnej tutaj 10-tki są ciągle na liście (na niebiesko) i trzeba przyznać, że w podsumowaniu wszech czasów mają naprawdę wysokie szanse na dobre miejsce..delikatnie mówiąc. Szczególnie radzę przypatrywać się kompozycji Sit And Wonder Znów trochę się zdziwiłem. Szczególnie nie liczyłem na TWS, ale chociaż ten numer zadebiutował jeszcze rok temu na liście, to jednak większość czasu przesiedział na DLP w styczniu, lutym i marcu...Pojawia się też Lost! jako już druga piosenka Coldplay. Jeszcze dwie przed nami. Tylko, a może aż dwie, biorąc pod uwagę liczbę Coldplayów na mojej liście 50-41: 50 - (462,5 pkt., 22 tyg.) - Tindersticks - The Hungry Saw 23 - 10 - 6 - 6 - 7 - 7 - 14 - 17 - 19 - 26 - 33 - 40 - 42 - 44 - 48 - 55 - 55 - 57 - 64 - 66 - 70 - 70 49 - (467 pkt., 11 tyg.) - The Verve - Sit And Wonder 30 - 17 - 11 - 11 - 4 - 3 - 3 - 3 - 7 - 9 - 7 48 - (471 pkt., 12 tyg.) - Coldplay - Lost! 15 - 3 - 4 - 4 - 5 - 5 - 9 - 11 - 15 - 21 - 27 - 34 47 - (473 pkt., 22 tyg.) - Deerhunter - Agoraphobia 41 - 36 - 33 - 31 - 35 - 32 - 27 - 27 - 26 - 25 - 22 - 19 - 21 - 18 - 17 - 17 - 28 - 35 - 40 - 47 - 56 - 59 46 - (474 pkt., 16 tyg.) - Goldfrapp - Caravan Girl 18 - 1 - 1 - 2 - 4 - 7 - 9 - 12 - 21 - 27 - 34 - 38 - 42 - 46 - 61 - 67 45 - (482 pkt., 16 tyg.) - The Kills - Last Day Of Magic 39 - 29 - 25 - 8 - 9 - 8 - 6 - 8 - 10 - 13 - 17 - 22 - 26 - 34 - 52 - 68 44 - (485 pkt., 17 tyg.) - Roisin Murphy - You Know Me Better 10 - 4 - 2 - 2 - 5 - 7 - 8 - 16 - 20 - 26 - 31 - 35 - 39 - 44 - 50 - 56 - 59 43 - (489 pkt., 18 tyg.) - The White Stripes - Conquest 15 - 11 - 10 - 7 - 7 - 9 - 8 - 13 - 18 - 19 - 27 - 29 - 37 - 40 - 45 - 50 - 55 42 - (501,5 pkt., 17 tyg.) - Guillemots - Kriss Kross 18 - 11 - 4 - 1 - 2 - 4 - 4 - 9 - 15 - 22 - 28 - 34 - 40 - 47 - 54 - 60 - 66 41 - (505 pkt., 18 tyg.) - Lao Che - Drogi Panie 12 - 9 - 8 - 6 - 4 - 5 - 8 - 13 - 16 - 22 - 26 - 34 - 35 - 39 - 44 - 51 - 52 - 59 - mrsap - 02.01.2009 10:54 PM Jest tu kilka piosenek zdecydowanie za słabych, jak na tak wysokie miejsca w podsumowaniu ("Caravan Girl" i "Drogi Panie"). Ale na pewno cieszy mnie obecność w Top 50 "Sit And Wonder" i "Conquest". Czterech utworów zupełnie nie kojarzę, a jeden muszę sobie odświeżyć. - Gary - 02.01.2009 11:16 PM saferłel napisał(a):49 - (467 pkt., 11 tyg.) - The Verve - Sit And WonderJak na taki staż to nawet nieźle wylądował. Ciekawe jak będzie w podsumowaniu 2009 roku. saferłel napisał(a):43 - (489 pkt., 18 tyg.) - The White Stripes - ConquestZaskakująco nisko w tutejszych podsumowaniach. U ciebie również. saferłel napisał(a):41 - (505 pkt., 18 tyg.) - Lao Che - Drogi PanieA to zdecydowanie na plus. I pozycja i to, że jest przed HPW. Przede wszystkim to drugie. - saferłel - 02.01.2009 11:44 PM PISAŁEM by NIE PISAĆ, że coś jest nisko. Ta lista to jedno wielkie zaskoczenie dla mnie. Nie wiadomo skąd i jak pojawiają się poszczególne numery ;P Conquest w ogóle się nie spodziewałem w czołówce, bo śmigało na mojej liście jeszcze w 2007 roku |