MOJA LISTA notowanie 330(233) - 28.04.2017 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: m.volta - GUNNERS TOP (/forumdisplay.php?fid=78) +---- Wątek: MOJA LISTA notowanie 330(233) - 28.04.2017 (/showthread.php?tid=34601) |
MOJA LISTA notowanie 330(233) - 28.04.2017 - marsvolta - 30.04.2017 05:23 PM NOTOWANIE 330(233)
O nowościach: ALEXANDRA SAVIOR - MIRAGE
Dwudziestojednoletnia Alexandra Savior to fenomen porównywalny z młodym Alexem Turnerem. W końcu nie codziennie zdarza się, że tak młoda osoba potrafi nagrać tak świetną płytę jak „Belladonna Of Sadness”. Oczywiście w tym wszystkim bardzo pomogli jej koledzy z The Last Shadow Puppets, z Alexem i James’em Ford’em na czele, ale nie sposób nie zauważyć talentu samej Alexandry, która czaruje słuchacza swoim głosem, temperamentem i przede wszystkim tekstami piosenek. Są naprawdę dobre i genialnie układają się w spójną całość na debiutanckim albumie artystki. Dzisiejsza nowość piosenka „Mirage” jest tego idealnym przykładem. Przejmująca i dobita opowieść o swoim alter ego Anna-Marie Mirage, w której Alexandra punktuje oczekiwania innych w stosunku do swojej osoby. I tak jest też po części prawda, bo wiele osób spodziewało się od Savior cudów, po debiucie. Ona obrała zaś taką, a nie inną muzyczną drogę i komuś może się to nie podobać, że jaj muzyka brzmi za bardzo jak monkeys, albo puppets ale tak naprawdę nie ma to większego znaczenia. Przecież świadomie wybrała taką, a nie inną drogę. Mnie się podoba i wróże Savior wielką karierę. THE AFGHAN WHIGS - DEMON IN PROFILE Na „Do to the Beast” czekaliśmy ponad piętnaście lat, a na „In Spades” tylko trzy! I jest to wielki triumf The Afghan Whigs, bo ten nowy album to jest tak naprawdę konsekwencją fantastycznej roboty jaką wykonał zespół przez ostatnie lata. Słuchając „Demon In Profile” mam wrażenie, że nawa płyta, którą poznamy już za tydzień, będzie jeszcze lepsza od poprzedniej. Ta piosenka, aż kipi klimatem i energią niezapomnianego albumu „1965” z końcówki lat dziewięćdziesiątych. Greg Dulli kolejny raz wykonała kawał dobrej roboty jako autor albumu od deski do deski. Tradycyjnie kolejny raz nie tylko wszystko tutaj napisał, ale również sam wyprodukował „In Spades”. |