U2 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Biografie artystów (/forumdisplay.php?fid=81) +--- Wątek: U2 (/showthread.php?tid=2841) |
- uzi - 13.10.2008 09:50 PM wojtek napisał(a):Vertigo 26-20-16-10-8-5-2-1-5-9-12-24ja nie wiem, wszyscy tak lubią tę piosenkę, a ja [fanka, od siedmiu boleści ] jej nie znoszę... :roll: [podobnie jak One, ale to już inna historia ] no cóż. "de gustibus..." etc. - stavanger - 13.10.2008 10:13 PM uzi napisał(a):Z biegiem czasu u mnie też straciła dużo na wartości. :roll:wojtek napisał(a):Vertigo 26-20-16-10-8-5-2-1-5-9-12-24ja nie wiem, wszyscy tak lubią tę piosenkę, a ja [fanka, od siedmiu boleści ] jej nie znoszę... :roll: uzi napisał(a):[podobnie jak One, ale to już inna historia ]no cóż. "de gustibus..." etc.A tu to chyba tylko Kajman podzieli Twoje zdanie - uzi - 13.10.2008 10:43 PM stavanger napisał(a):Z biegiem czasu u mnie też straciła dużo na wartości. :roll:może to dziwnie zabrzmi, ale bardzo się z tego cieszę stavanger napisał(a):A tu to chyba tylko Kajman podzieli Twoje zdanieale że One, czy że "de gustibus..."? - prz_rulez - 13.10.2008 10:55 PM chyba rozumiem o co chodzi z Vertigo... wy po prostu nie lubicie przebojów - uzi - 13.10.2008 11:15 PM prz_rulez napisał(a):chyba rozumiem o co chodzi z Vertigo... wy po prostu nie lubicie przebojówtrochę racji w tym jest, bo wielu piosenek nie lubę ze względu na masowe oklepanie [tak jak np. wspomniane One... koncertówek słucham dość chętnie, ale jak słyszę w radiu, TV, albo jak mi Pan Winamp zaserwuje wersję albumową - natychmiast przełączam, bo powoduje to u mnie... lekki odruch wymiotny... ], ale w przypadku Vertigo jest "trochę" inaczej. tak, też wkurza jako "hit", ale... ta piosenka jest, moim skromnym, najnormalniej w świecie słaba, a jak na U2 - nawet bardzo słaba... wporzo na wejście w Vertigo Tour [a'propos, szkoda, że nazwali trasę właśnie tak...] - jako rozruszanie publiki, ale... U2 [!!!] stać na ZNACZNIE* więcej... a jeszcze co do "nielubienia przebojów" - With Or Without You? Walk On [ach...]? Stay? Stuck In A Moment...? Sometimes You Can't...? [etc.] przeboje? - chyba tak. czy ja ich nie lubię? - eee, KOCHAM! * powinnam to napisać 5 razy większą, czerwoną czcionką, ale nie będę robiła wielkiego wydarzenia z jednego wyrazu - saferłel - 13.10.2008 11:38 PM To naturalne, że często takie oklepane numery słabną w uszach w czasem. Ja w ogóle uważam, że U2 w 21 wieku nie zachwyciło niczym prócz kilku momentów takich jak Walk On czy Original Of The Spacies - również nudzę się trochę przy Vertigo, a takiego Stuck nawet nie lubię za bardzo i wkurza mnie, że dają to na każde best - jeszcze jak widzę ten klip w wersji dla US :/ Zdecydowanie w przypadku U2 wolę te alternatywne przebojowe , które były popularne...ale nie w Polsce np. - uzi - 13.10.2008 11:52 PM saferłel napisał(a):Original Of The SpaciesSpecies saferłel napisał(a):a takiego Stuck nawet nie lubię za bardzo i wkurza mnie, że dają to na każde bestmnie to akurat absolutnie nie dziwi. TBO nie są tworami dla fanów, tylko dla... [jeśli można to tak nazwać] przeciętnego słuchacza... nie mają na celu zebrania najlepszych [chociaż analogicznie do nazwy - powinno tak być ] utworów, tylko takie, które spodobają się komuś, komu po prostu "wpadnie w ucho takie U2, co to ich taki kawałek... no... One... puszczali dziś w RMF/RTL czento-dułe-czinkłe" i się spodoba i zechce się wzbogacić o coś tego zespołu, ale "albumu kupować nie będę, bo może tylko te piosenki, które znam, są fajne, a reszta do kitu. kupię składankę - będzie wygodniej i taniej." przez składanki można np. zachęcić potencjalnego przyszłego fana do zapoznania się z całymi albumami, z których wyciągnięto piosenki na TBO. [przyznam szczerze, że ja też zaczynałam moją przygodę z U2 od TBO 80-90 ]. są potrzebne i ewidentnie korzystne dla zespołu, ale są głównie zbiorem hitów [a Stuck hitem jest ]. saferłel napisał(a):Zdecydowanie w przypadku U2 wolę te alternatywne przebojowe , które były popularne...ale nie w Polsce np.mnie nie interesuje GDZIE i w ogóle CZY piosenka była/jest gdzieś popularna. jak zdobędzie moje serce, to bez względu na wszystko... - prz_rulez - 13.02.2009 11:49 PM no to korekta Get On Your Boots 41 - ? - Gary - 14.02.2009 10:37 AM THE SAINT ARE COMING - U2 and Green Day 10 8 5 3 4 4 5 7 8 10 10 9 9 4 3 6 8 11 18 WINDOW IN THE SKIES 9 9 8 13 22 19 30 30 30 MERCY 4 3 3 6 9 10 14 23 WAVE OF SORROW (BIRDLAND) 16 8 5 4 3 2 2 2 3 4 5 7 9 8 9 10 11 16 19 23 33 - emigrant - 01.03.2009 12:47 AM No Line On The Horizon jest po prostu bardzo dobrą płytą. U2 to zespół , który tak naprawdę nie nagrał jeszcze złej płyty. - emigrant - 01.03.2009 12:49 AM Dla mnie zawsze The Unforgetable Fire pozostanie Przebojem number one. - uzi - 01.03.2009 01:17 AM emigrant napisał(a):U2 to zespół , który tak naprawdę nie nagrał jeszcze złej płyty.ha! mądry z Ciebie człowiek! - Gary - 01.03.2009 01:22 AM emigrant napisał(a):Dla mnie zawsze The Unforgetable Fire pozostanie Przebojem number one.Oczywiście, że tak. uzi napisał(a):emigrant napisał/a:Oczywiście, że zooropował taką płytę. - uzi - 01.03.2009 01:32 AM Gary napisał(a):Oczywiście, że zooropował taką płytę.Zooropa miażdży. a MacPhisto moją miłością. - Gary - 01.03.2009 01:36 AM Zooropę to nagrali, żeby "kupić" sobie fanów DM. :roll: - uzi - 01.03.2009 01:38 AM Gary napisał(a):Zooropę to nagrali, żeby "kupić" sobie fanów DM. :roll:tak? a DM jakoś nigdy nie kupili sobie fanki Zooropy... :roll: dziwne, nie? :roll: - Gary - 01.03.2009 01:42 AM Chciałbym tylko nieśmiało zauważyć, że Ty chyba wtedy nie mogłaś być jeszcze fanką. :roll: - uzi - 01.03.2009 02:00 AM wtedy nie, ale skoro ta Zooropa jest taka "pod depeszowców", to chyba będąc wielbicielką Zooropy powinnam też być wielbicielką DM, czyż nie?... :roll: - Gary - 01.03.2009 02:06 AM U2 jednak trochę szerszą paletę barw prezentuje i niekoniecznie trzeba zagłębiać się w jednej z nich. Może to tylko w jedną stronę działa? Sam nie wiem, bo już spoooooro lat minęło, gdy słyszałem w całości Zooropę, ale zawsze jakoś to z DM kojarzyło mi się . :roll: - uzi - 01.03.2009 02:20 AM ja tam w Zooropie nie widzę podobieństwa do DM. świetna płyta przecież no, ja nie wiem, co jest nie tak z Zooropą, Lemonem, Stay, Daddy'm [który, btw, live powala, ale tylko w wersji video ] czy Dirty Day? :roll: przesz to kozaki są! i wcale nie powstały z chęci zagarnięcia zgromadzenia adoratorów dm, tylko z outtakes AB. :roll: miała to być EPka, ale się zrobiła druga płyta. wszystko. nie widzę tu nic wspólnego z depeszami... |