Największe forum list przebojów Mycharts.pl
mój top wszech czasów (2014) - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: ku3a - lista przebojów (/forumdisplay.php?fid=24)
+---- Wątek: mój top wszech czasów (2014) (/showthread.php?tid=25280)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45


RE: mój top wszech czasów (2014) - Sundrajta - 14.06.2015 12:56 PM

To teraz mogę nieco odrobić zaległości.
"One" Metallica - 9,5 pkt. - Kolejny killer i te niezapomniane helikoptery na początku. Icon_razz Kiedyś chyba wreszcie będę muisiał się wziąć i pierwsze co, to zrobić sobie top Metalliki, żeby uporządkować najbardziej klasyczny i najważniejszy dla mnie zespół tego gatunku.
"Polska" Kult - 9 pkt. - Modne wtedy było piosanie takich patriotycznych songów i do tego miały one swoją siłę. I jak wyżej trzeba by Kultowi zrobić podobną układankę. Icon_idea
"Gdy nie ma dzieci" Kult - 9,5 pkt. - Ta znowuż piosnka sprawiała wrażenie lekkiej łatwej i przyjemnaj, a mimo wszystko niosła w sobie przesłanie.... Tak, tylko jakie? Icon_twisted
"Stairway to Heaven" Led Zeppelin - 9 pkt. - Gdy ten przebój święcił swoje pierwsze tryumfy, ja byłem jeszcze małym berbeciem i ani mi w głowie było słuchać chociażby rocka więc i z takim pietyzmem do tego hymnu swoich czasów nie podchodzę. Ale z całą pewnośćią jest siła i energia. Icon_cool Tylko to podejrzenie o plagiat, prawdopodobnie bezpodstawne lecz taki meleńki niesmak zostawia.
"Mniej niż zero" Lady Pank - 9,5 pkt. - A to już jak najbardziej hymn moich czasów młodości. Pamiętam z bratem robiliśmy coś na kształt domowej listy przebojów i to był właśnie jeden z pierwszych zwycięzców. Wtedy absolutny killer. Gdzie do LP było takim zespołom jak Republika czy słynny wówczas pojedynek Maanamu z Lombardem (coś tak mi świta ze wspomnień). Dziś pozostaje sentyment ale też wciąż świetnie brzmi gitara Borysewicza! Icon_idea


RE: mój top wszech czasów (2014) - Sundrajta - 14.06.2015 01:32 PM

ku3a napisał(a):a co to znaczy "teraz", a co "kiedyś"? bo nie wydaje mi się, żeby ten serial był "teraz".
Teraz to wiadomo, że teraz. Icon_lol A kiedyś to tak przełom wieków, bo wtedy miałem taką fazę na oglądanie, chociaż też bez większej przesady.

"The Look of Love" ABC - 7 pkt. - Nigdy tej listowej piosenki nie traktowałem jak przeboju więc tę notę i tak uważam za bardzo wysoką. Icon_razz A skok w Twoim topie naprawdę imponujący.
"Discotheque" U2 - 7,5 pkt. - Dla mnie w dorobku tej kapeli płyta "Pop" absolutnie nie była najważniejsza, a wręcz zaskakująco przełomowa i to nie w tą stronę, za którą bym chciał ich podziwiać. Wszakże to byli wciąż wielcy Irlandczycy i po jakimś czasie i ta płyta weszła spokojnie do kanonu tych, które z chęcią słuchałem. Icon_rolleyes
"Keep the Faith" Bon Jovi - 8 pkt. - Świetny kawałek BJ, gdybym w tamtych czasach prowadził swoją listę, może i byłby to wielki przebój. A dziś był już prawie zapomniany ale na szczęście jest tutaj i można sobie co nieco odświeżyć.
"So Far Away" Dire Straits - 6,5 pkt. - Tę piosenkę musiałem sobie odnowić, bo już nie pamiętam kiedy ostatni raz ją słyszałem? Widocznie do szczęścia muzycznego nie była mi potrzebna....
"Joyride" Roxette - 8,5 pkt. - To rzeczywiście była ich świetna płyta i praktycznie każdy singiel był przebojem. Nawet teraz pamiętam ten teledysk, który trochę przypomina "Breakthru" Queenów z tymże tutaj zespół porusza się na samochodzie, a nie na wagonie. Icon_wink


RE: mój top wszech czasów (2014) - Sundrajta - 14.06.2015 01:59 PM

"Farewell to the Fairground" White Lies - 6 pkt. - No to mną nie trzępnęło. Jak widać każdy ma inną skalę wrażliwości i nie zawsze te same piosenki oddziaływują podobnie na wszystkich.
"Numb" U2 - 8,5 pkt. - I bardzo dobrze, że zaśpiewał to The Edge. Icon_idea Dlatego jest to ich oryginalna propozycja, którą się pamięta długo. A w ogóle to była właśnie dla mnie ich znakomita płyta, która o dziwo nie odniosła jakiegoś oszałamiającego sukcesu.
"HydroPiekłoWstąpienie" Lao Che - 10 pkt. - I proszę wreszcie jakiś mój absolutny przebój. I wszystko w tej piosence gra znakomicie. A też nie poznałem jej od razu, tylko kilka lat po premierze, może dlatego w moich uszach wciąż brzmi wręcz jak nowość.
"12 groszy" Kazik - 9,5 pkt. - To był bardzo dobry i płodny czas tego artysty, choć trzeba przyznać że nawet współcześnie aż tak dużo nie stracił! Tylko że nagrał już tak wiele znakomitości i zaskoczyć nas czymś naprawdę oryyginalnym jest niepodobna! Icon_twisted
"Autobiografia" Perfect - 9 pkt. - Wielki przebój naszej ery ale czy tak do końca? "Z autobusem Arabów" ten fragment trochę mnie śmieszy, choć można powiedzieć o jakimś proroctwie na temat Klewek. Icon_rolleyes


RE: mój top wszech czasów (2014) - adameria - 14.06.2015 04:17 PM

Hmm...nie wiem jak to napisać, Sundrajta, żebyś się nie obraził przypadkiem Icon_wink, ale autobus Arabów był u Jolki, pamiętasz?
A Perfect co najwyżej stawiał martenowski piec. BTW, w roku 1983 zastanawiałem się o jakiego psa Marty Nowski (ale że Nowski? Icon_eek
to jakieś wymyślone nazwistko!) chodzi? Tak było...
Musiałbym sobie dobrze poprzypominać, ale kilka takich "kwiatków" u siebie z pewnością bym znalazł.


RE: mój top wszech czasów (2014) - Sundrajta - 14.06.2015 05:12 PM

Bo te dwie piosenki często mi się mylą. Icon_wink A może to przejęzyczenie przez ten upał?

"The Kids Aren't Alright" The Offspring - 5,5 pkt. - Jest energia i wykop lecz dla mnie brak tej magii, która sprawia, że pisenka zostaje na zawsze w sercu!
"Don't Want to Miss a Thing - Aerosmith - 9,5 pkt. - A tu jest to samo co na górze i nawet spora dawka czaru też się znalazła, a może to tylko barwa głosu Stevena Tylera? Icon_wink
"Californication" Red Hot Chili Peppers - 9,5 pkt. - Pewnie najlepszy ich utwór, no może wtedy jeszcze równie podobało mi się "My Friends". Icon_rolleyes
"Me and My Monkey" Robbie Williams - 8 pkt. - Były członek Take That był swego czasu dla mnie jednak symbolem obciachu (chyba wówczas zbyt poważnie podchodziłem do muzyki) ale już wtedy wiedziałem, że z tej grupy to właśnie on ma największy talent i ten kawałek z pewnością to potwierdza.
"Who Is it?" Michael Jackson - 7,5 pkt. - Wiele by można pisać o królu popu i co z tego? Najlepiej jest słuchać jego piosenek, bo gdy zaczniemy zagłębiać się w życiowe rozterki, to tylko popadniemy w mętlik myślowy i po co nam to? Akurat ta piosenka nigdy u mnie nie była najbardziej cenioną z jego numerów.


RE: mój top wszech czasów (2014) - Sundrajta - 14.06.2015 05:40 PM

To kończę ostatnią grupkę z czołowej setki i w ten sposób cały tydzień będę miał odrobiony.
"Szklana góra" Strachy na Lachy - 9 pkt. - Grabaż trzyma poziom nawet na szczycie szklanej góry! Świetny jest ten kawałek, chociaż jeszcze tak mało przeze mnie poznany.
"Chciałbym umrzeć z miłości" Myslovitz - 9,5 pkt. - Jeden z najlepszych utworór chłopaków z Mysłowic. Tak odważnym tekstem potrafili pokazać inną stronę najcenniejszego z uczuć... Jeśli coś znowu nie przekręciłem, to mnie najbardziej poruszyła wersja koncertowa z Edytą Bartosiewicz (gdzie jej wtedy nie było).
"Do Ani" Kult - 10 pkt. - W tym momencie to dla mnie najlepszy kawałek tej formacji. A dużo zyskał właśnie podczas odsłuchów do plebiscytu 1 z 33 na forum LP3. Icon_idea
"No Leaf Clover" Metallica - 8,5 pkt. - Przyznam się, że tę wersję Metalliki kojarzę bardzo słabo. A udział orkiestry symfonicznej faktycznie dodaje smaku ich muzyce...
"Kołysanka dla nieznajomej" Perfect - 7,5 pkt. - To zespół o ogromnym znaczeniu dla naszej sceny rockowej i miał wiele kapitalnych piosenek. Dla mnie szczególne znaczenie miały to po powrocie. I ta się do takich zalicza, choć nie była najważniejsza...

Zatem to na razie tyle, pewnie w następnym tygodniu też trudno będzie mi komentować na bieżąco, ale jeszcze zobaczymy. Zaraz wybieram się na koncert Wilków, które mają zagrać w Siemiatyczach (to moje rodzinne strony) i podejrzewam, że z ich repertuaru niczego już nie znajdę u ku3y wśród tych pozostałych 75 hitów? Bo u mnie to w setce ze dwa by się raczej na bank znalazły. Icon_idea


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 14.06.2015 10:47 PM

Sundrajta napisał(a):Kiedyś chyba wreszcie będę muisiał się wziąć i pierwsze co, to zrobić sobie top Metalliki, żeby uporządkować najbardziej klasyczny i najważniejszy dla mnie zespół tego gatunku.
mam nadzieję, że to nastąpi niedługo Icon_wink2. ciekaw jestem wyników Icon_smile2.
adameria napisał(a):w roku 1983 zastanawiałem się o jakiego psa Marty Nowski (ale że Nowski? Icon_eek
to jakieś wymyślone nazwistko!) chodzi? Tak było...
dobre! Icon_mrgreen
Sundrajta napisał(a):A tu jest to samo co na górze
czyli energia i wykop? Icon_rolleyes
Sundrajta napisał(a):Były członek Take That był swego czasu dla mnie jednak symbolem obciachu (chyba wówczas zbyt poważnie podchodziłem do muzyki)
na to wygląda Icon_razz.


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 14.06.2015 10:50 PM

Sundrajta napisał(a):To kończę ostatnią grupkę z czołowej setki i w ten sposób cały tydzień będę miał odrobiony.
bardzo dziękuję, że nadrobiłeś i poświęciłeś sporo czasu na napisanie tych wszystkich komentarzy Icon_smile2.
Sundrajta napisał(a):u mnie to w setce ze dwa by się raczej na bank znalazły.
a które?
czy u mnie jeszcze będą, to się okaże, ale kilka rzeczy od nich już było, więc chyba nie jest źle, co?...


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 14.06.2015 11:11 PM

Jutro w pracy zapowiada się ciężki dzień, więc już teraz wrzucam jutrzejszą porcję utworów.

"Słońce moje - Human" - wiele w tej czołówce zespołów, które miały na koncie wiele przebojów, ale są też takie, które były tzw. one hit wonder albo które nagrały tylko jedną płytę. Ten ostatni przypadek to grupa Human. 2 duże przeboje, z których jeden należy do tych ballad, które swą pozycję w większości zawdzięczają tekstowi i interpretacji wokalnej. Ostatnio ukazała się nowa piosenka Human, ale... Może na tych trzech kropkach zakończę Icon_wink2.
"Die, Die My Darling - Metallica" - ależ genialną płytą było "Garage Inc."! Niby covery, ale jak zrobione! I w większości wybory nieoczywiste, co sprawia, że dla niektórych to takie covery-niecovery Icon_wink2. Dobrych kilka utworów było u mnie dużymi przebojami z tej płyty. A niejeden był ogromnym przebojem. To jeden z nich.
"The Memory Remains - Metallica" - czasy płyty "Reload" to czasy, gdy wielu ortodoksyjnych fanów odsunęło się od Metalliki. A dla mnie to były czasy cementowania mojej "miłości" do zespołu. Kontynuacja ścieżki, która doprowadziła do tego, że zespół wysunął się na czoło w klasyfikacji moich ulubionych zespołów i do dziś tego prowadzenia nie oddał. Pierwszy singiel pokazywał, że zespół jest w wybornej formie.
"In The End - Linkin Park" - pamiętam jak kiedyś pisywałem recenzje płyt do jednego z nieistniejących już portali muzycznych. Kiedyś opisałem debiutancki krążek Linkin Park. Po kilku przesłuchaniach nic w nim ciekawego nie widziałem i napisałem, że nie rozumiem tych wszystkich zachwytów Icon_razz. I dopiero po kilku tygodniach, chyba jak wyszło na singlu, "usłyszałem" "In The End". Na ładnych parę tygodni wbiło mnie w ziemię. Jak to możliwe, że przy kilku pierwszych przesłuchaniach nie zrobiło totalnie żadnego wrażenia?...
"Malcziki - Yugoton & Kazik" - tak jak już wcześniej pisałem - były czasy, kiedy czego Kazik się nie tknął, to obracało się w muzyczne złoto. "Malcziki" jak najbardziej należą do tego okresu. I jak w przypadku prawie wszystkich utworów w tych rejonach, nic a nic się nie zestarzał przez wszystkie lata.

75. 56. 1994. Słońce moje - Human (Click to View)



RE: mój top wszech czasów (2014) - tadzio3 - 15.06.2015 11:51 AM

"Die, Die My Darling" - u mnie po latach weszło na listę. Nie sądziłem, że u Ciebie tak wysoko. Chociaż i tak pewnie w top 5 zespołu się nie mieści Icon_wink2

"The Memory Remains" - i dla mnie był to najlepszy czas Metallicy, czas kiedy każdy singiel to było coś! To już nie hard rock, ale dobre rockowe granie, które bardzo mocno przypadło mi do gustu. Dzisiaj ten utwór nie łapie się do mego topu wszech czasów, ale jest jednym z tych, które potwierdziły klasę zespołu.

"In The End" - całą płytę uwielbiałem, słuchałem często, a "In The End" stał się u mnie mega przebojem, jednym z największych w ówczesnej historii mojej listy. Po latach zarówno płyta jak i piosenka już nie robi na mnie takiego wrażenia. Ale ten utwór i tak jest moim numerem jeden LP.

"Malcziki" - mocno zgrany utwór. U mnie wielki sukces na liście. Do dziś lubię słuchać, ale też na zasadniczy top wszech czasów się nie łapie.


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 15.06.2015 04:15 PM

tadzio3 napisał(a):Chociaż i tak pewnie w top 5 zespołu się nie mieści Icon_wink2
no ja mogę odpowiedzieć - jedynie, że "to się okaże" Icon_wink2.
tadzio3 napisał(a):Ale ten utwór i tak jest moim numerem jeden LP.
u mnie też, zdecydowanie. tutaj raczej nic wielkiego nie zdradzam.


RE: mój top wszech czasów (2014) - adameria - 15.06.2015 05:45 PM

Human, to lekkie zaskoczenie u Ciebie, ale raczej na plus.
Meta - jaki widać nawet w robieniu albumu z coverami przecierała szlaki, choć przyznam się, że to jest dla mnie ten mniej ulubiony okres, wolę lata 80 i potem powrót do mocniejszych dźwięków na St. Anger, ale nie stronię od przebojów z drugiej połowy lat 90.
Linkin Park - w roku 2013 to było 6 miejsce wśród moich zagranicznych płyt wszechczasów, niewiele się zmieniło w tym rankingu, a sam utwór jest u mnie czołówką TWC i bardzo żałuję, że nie jest emitowany w okolicach Nowego Roku. Nic nie stałoby się, jakby był o 1 utwór Pink Floyd mniej w setce. Podobnie mam z P.O.D. (jestem jeszcze mocniej pokręcony na ich punkcie).
Yugoton - ulubiona płyta, ulubiona piosenka... czego chcieć więcej? Chociaż te z Nosowską i Kukizem w rolach głównych także bardzo lubię.


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 15.06.2015 09:18 PM

adameria napisał(a):Nic nie stałoby się, jakby był o 1 utwór Pink Floyd mniej w setce.
chyba wiesz jakie jest moje zdanie na ten temat Icon_razz.
adameria napisał(a):Chociaż te z Nosowską i Kukizem w rolach głównych także bardzo lubię.
a ja właśnie nieszczególnie. to znaczy - jako elementy płyty jak najbardziej, i podnoszą jej wartość, ale nie jako samodzielne jednostki.


RE: mój top wszech czasów (2014) - tadzio3 - 15.06.2015 10:35 PM

adameria napisał(a):Nic nie stałoby się, jakby był o 1 utwór Pink Floyd mniej w setce.
Oj tam, dlaczego akurat Pink Floyd Icon_wink


RE: mój top wszech czasów (2014) - Sundrajta - 16.06.2015 12:32 AM

ku3a napisał(a):a które?
czy u mnie jeszcze będą, to się okaże, ale kilka rzeczy od nich już było, więc chyba nie jest źle, co?...
Na pewno "Eli Lama Sabachtani" i po wczorajszym koncercie dużo zyskała "Nie zabiję nocy", chociaż rywalizacja kilku tytułów jest bardzo wyrównana. Icon_wink Jeżeli miałeś już kilka ich piosenek (co niestety przegapiłem) to jest bardzo dobrze. Icon_lol

"Słońce moje" Human - 8,5 pkt. - Rzeczywiście tamte dwa ich utwory (jeszcze "Polski") były bardzo dobre. A może przy tym nowym nie wsłuchaliśmy się tak dokładnie i jeszcze uderzy w nas ze zdwojoną siłą?
"Die, Die My Darling" Metallica - 6 pkt. - Ta Meta nie wywarła na mnie większego wrażenia i z pewnością do mety nie dobiegła jako pierwsza. Icon_smile
"The Memory Remains" Metallica - 8 pkt. - Tym razem tak wysoko notowane u Ciebie ich utwory (dwa po kolei) nie należą do moich faworytów, choć ten wyraźnie lepszy od poprzednika.
"In the End" Linkin Park - 9 pkt. - Też właśnie ten kawałek z ich repertuaru wywarł na mnie największe wrażenie. I jakby niespodziewanie w tej piątce zyskał najwyższą notę...
"Malcziki" Yugoton & Kazik - 8 pkt. - Jeżeli nie w złoto, to przynajmniej w srebro, którym wszak jak wiadomo jest mowa kazikowa. Icon_twisted


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 16.06.2015 10:26 AM

Sundrajta napisał(a):A może przy tym nowym nie wsłuchaliśmy się tak dokładnie i jeszcze uderzy w nas ze zdwojoną siłą?
nie wydaje mi się. słuchałem go już z 8 razy i ani razu nic nie drgnęło.


RE: mój top wszech czasów (2014) - Yacy - 16.06.2015 11:00 AM

z tej piątki zdecydowanie Malcziki są najlepsze czyli jesteśmy zgodni Icon_smile2
pozostała czwórka ok., ale to jednak nie moje utwory.
LP owszem lubię i Memory lubię, ale tylko tyle.
Human zdecydowanie wolę Polski! Icon_smile2
Przez moment myślałem, że będzie coś z tego nowego kawałka, ale chyba nie ...


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 16.06.2015 11:54 AM

"Niecierpliwi - Robert Chojnacki i ..." - niewiele jest piosenek, które w jakimś okresie swojego życia mogłem słuchać praktycznie na okrągło. Jedną z nich są "Niecierpliwi". Gdy królowała u mnie mogłem jej słuchać raz za razem. A królowa przez długie tygodnie.
"Martyr - Depeche Mode" - po prostu rekordzista. Rekordzista liczby tygodni na pierwszym miejscu na mojej liście - 20. Pomimo tak imponującej liczby zwycięstw suma zdobytych punktów tak imponująca nie jest (249), ale i tak utwór jest w najlepszej dziesiątce podsumowania wszystkich notowań mojej listy.
"No Coke - Dr. Alban" - znowu początki mojej listy. Dr Alban miał więcej szczęścia niż MC Hammer, Technotronic czy Ice MC, bo okres jego świetności przypadł już na czasy gdy tworzyłem listę, stąd jego wysoka pozycja w podsumowaniu. Ale top jest topem, tutaj pozycja jest niezależna od wyników na liście. A "No Coke" po prostu niezmiennie mi się podoba. Choć sentyment na pewno jakąś rolę też odgrywa. Przy okazji - to była nowość na pierwszym na mojej liście.
"Promise Me - Beverley Craven" - piosenka, która jak dla mnie od zawsze była na Liście Trójki. Gdy zaczynałem słuchać to już był wielki przebój, który od wielu, wielu tygodni był w trzydziestce. Ja wkręciłem się w LP3 na dobre, słuchałem przez kolejne tygodnie i miesiące, a "Promise Me" ciągle było na Liście. Gdy w któryś piątek z niej wypadło, to poczułem jakby jakieś serce zostało Liście wyrwane. A poza tym to po prostu cudowna piosenka. I znowu ta sama kategoria - bardzo prosta instrumentalnie ballada, ale właśnie to, w połączeniu z tekstem i głosem wokalistki stanowi o jej sile.
"Firestarter - Prodigy" - to były już czasy, kiedy rock na dobre dominował na mojej liście. Obecność na niej takich wykonawców jak Prodigy stanowiła już rzadkość. Ale nie powinna dziwić, bo nie brak w tej muzyce takiej zadziorności i w pewnym sensie rockowego zęba, mimo że przekazanego innymi środkami. Wcześniejsze nagrania Prodigy znałem z MTV, ale nie robiły na mnie większego wrażenia. Tutaj od razu był szał. Również dzięki intrygującemu teledyskowi.

70. 51. 1995. Niecierpliwi - Robert Chojnacki i ... (Click to View)



RE: mój top wszech czasów (2014) - tadzio3 - 16.06.2015 12:30 PM

Z mojej perspektywy dosyć średnia piątka jak na top wszech czasów, chociaż nie ma utworu, którego bym nie lubił. "Niecierpliwi" to moje początki tworzenia listy i czołówka podsumowania roku 1996. Dzisiaj utwór trochę stracił, ale z tej piątki najbardziej lubię. "Promise Me" kojarzę właśnie jako taką legendarną piosenkę związaną z listą. Od razu ją polubiłem, ale żadnych wspomnień, emocji z nią nie mam. "Martyr" lubię, ale do marzenia o wejściu na top baaardzo daleko. Pamiętam za to jak śledziłem Twoją listę i przecierałem oczy ze zdumienia, że to wciąż na pierwszym.
"No Coke" i "Firestarter" po prostu lubię i tyle Icon_wink2


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 16.06.2015 02:30 PM

tadzio3 napisał(a):"Martyr" lubię, ale do marzenia o wejściu na top baaardzo daleko. Pamiętam za to jak śledziłem Twoją listę i przecierałem oczy ze zdumienia, że to wciąż na pierwszym.
hehe, no nie dziwię się Icon_smile2.
aż w końcu wyczerpanego przeciwnika wyprzedziło "Ruby" Icon_wink2.