Największe forum list przebojów Mycharts.pl
mój top wszech czasów (2014) - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: ku3a - lista przebojów (/forumdisplay.php?fid=24)
+---- Wątek: mój top wszech czasów (2014) (/showthread.php?tid=25280)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 09.06.2015 12:31 AM

Yacy napisał(a):bardziej niż Myslo kojarzę pewną scenę
dobre Icon_mrgreen


RE: mój top wszech czasów (2014) - adameria - 09.06.2015 04:02 AM

Icon_lol

Ja pewnie przesadziłem z tą "Polską", bo to nie czasy "Czterech pancernych", niemniej jednak wśród moich znajomych serial odcisnął swoje piętno, no a ten utwór świetnie wkomponował się w jego narrację.


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 09.06.2015 11:00 AM

"The Kids Aren't Alright - The Offspring" - to jest prawdziwy Offspring, a nie jakieś badziewne "Why Don't You Get a Job?" Icon_razz. A to ta sama płyta. Rockowy pazur, zadziorność, ale i wielka melodyjność i przebojowość. A do tego ważny tekst.
"I Don't Want To Miss A Thing - Aerosmith" - po gigantycznym sukcesie płyty "Get a Grip" i wielkim "Nine Lives" przyszedł kolejny wielki przebój, tym razem z filmu. Tak naprawdę to był ostatni wielki przebój Aerosmith u mnie. A nawet jakikolwiek przebój...
"Californication - Red Hot Chili Peppers" - wielki ogólnoświatowy przebój, ale ja dodatkowo uwielbiałem też teledysk. To było w czasach schyłku czasów, gdy bardzo dużo czasu spędzałem na grach komputerowych. Wtedy miałem Amigę 1200, a wcześniej Commodore 64. W międzyczasie też Pegasusa. No i przez kilka lat, obok listy piosenek i płyt, prowadziłem też cotygodniową listę przebojów gier komputerowych Icon_smile2.
"Me And My Monkey - Robbie Williams" - Robbie Williams ze swoich najlepszych czasów. Muzyka pop? Moim zdaniem jeszcze tak, ale jakże szlachetna z tymi wszystkimi dęciakami.
"Who Is It? - Michael Jackson" - płyta "Dangerous" była na tyle długa, że nie wszystkie piosenki mieściły się na pirackich kasetach i producenci musieli wybierać z czego zrezygnować Icon_razz. Ten, którego kasetę ja kupiłem zdecydował, że zabraknie "In the Closet" i "Who Is It?", czyli wybór słaby, bo akurat obydwa utwory ukazały się potem na singlach Icon_razz. Choć z tej płyty mało co nie ukazało się na singlach Icon_wink2. Te jednak były trzeci i piątym singlem, czyli nie gdzieś na końcu. A ten mroczniejszy niż przy innych utworach Michaela klimat "Who Is It?" uwielbiam od zawsze.

95. 150. 1998. The Kids Aren't Alright - The Offspring (Click to View)



RE: mój top wszech czasów (2014) - tadzio3 - 09.06.2015 11:20 AM

"The Kids Aren't Alright - The Offspring" - jeden z moich ulubionych kawałków zespołu. U mnie na liście przebywał chyba najdłużej.
"I Don't Want To Miss A Thing - Aerosmith" - i u mnie nawet dobrze sobie radził. Nie pamiętam jednak czy "Hole In My Soul" był później, czy wcześniej. W każdym razie ten utwór poradził sobie jeszcze lepiej. I faktycznie to już był ostatnie wielkie przeboje zespołu.
"Me And My Monkey - Robbie Williams" - to chyba był taki wynalazek Niedźwiedzia. Na początku słyszałem kilka razy w Markomanii, a potem weszło na listę. Mi się spodobał po czasie, wtedy też uznałem, że Robbie potrafi nagrać coś w zupełnie innych klimatach i jest to naprawdę ciekawe.


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 09.06.2015 12:29 PM

tadzio3 napisał(a):"I Don't Want To Miss A Thing - Aerosmith" - i u mnie nawet dobrze sobie radził. Nie pamiętam jednak czy "Hole In My Soul" był później, czy wcześniej.
wcześniej. to był drugi singiel z płyty "Nine Lives". u mnie akurat średnio sobie radził. nie wszedł do dziesiątki, zatrzymał się na 11. miejscu.


RE: mój top wszech czasów (2014) - Miszon - 09.06.2015 09:39 PM

Też odniosłem wrażenie, że Chciałbym... Myslovitza zyskało drugi, mocniejszy oddech dzięki temu serialowi.


RE: mój top wszech czasów (2014) - Sundrajta - 09.06.2015 10:20 PM

No i narobiłem sobie zaległości. Teraz tylko napiszę, że z ostatniej piątki najbardziej się wyróżnia "Californication" chyba także dzięki teledyskowi. Icon_twisted I co do aż trzech utworów nie jestem pewien czy je znam? Icon_eek Ale raczej tak, tylko będę je musiał sobie odświeżyć.


RE: mój top wszech czasów (2014) - Sundrajta - 09.06.2015 10:30 PM

A z poprzedniej piątki to zdecydowanie "Do Ani". Później może uda mi się nadrobić zalegości, a może nie?
I też nie kojarzę, piosenki "Chciałbym umrzeć z miłości" z tym serialem, no ale ja tak mało teraz ich oglądam, choć kiedyś było więcej na mojej rozkładówce. Icon_wink


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 09.06.2015 10:34 PM

Sundrajta napisał(a):I też nie kojarzę, piosenki "Chciałbym umrzeć z miłości" z tym serialem, no ale ja tak mało teraz ich oglądam, choć kiedyś było więcej na mojej rozkładówce
a co to znaczy "teraz", a co "kiedyś"? bo nie wydaje mi się, żeby ten serial był "teraz".


RE: mój top wszech czasów (2014) - adameria - 10.06.2015 06:58 AM

Bardzo lubię Kalifornikację, ale najbardziej rzucił się w oczy Majkel. Aż sprawdziłem teledysk, a potem sprawdziłem na którym jest u mnie ten utwór z tej płyty. Teledysk - jak zwykle pozytywnie, natomiast utwór jest tylko w górnej połowie płyty. Przy czym bardzo lubię ten album. Już to pisałem na innym forum, że moja siostra do tego stopnia lubiła muzykę Majkela, że miała poduszkę z jego podobizną. Ta płyta była katowana, ale i tak ją bardzo lubię, a może właśnie dlatego ją lubię. Liczę na to, że to nie jest ostatni Majkel w tym topie.


RE: mój top wszech czasów (2014) - Yacy - 10.06.2015 08:05 AM

zdecydowanie Kalifornia!!! płyta przez długi czas jeździła w służbowym samochodzie gdy byliśmy w delegacji.
grana była praktycznie codziennie. nie znudziła mi się do dziś Icon_smile2
a utwór u mnie ciut wyżej, ale były czasy gdy był w top40!!!.


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 10.06.2015 08:49 AM

adameria napisał(a):Przy czym bardzo lubię ten album
ja też. a jak kiedyś będzie jakiś top płyt, to wtedy będzie widać jak bardzo Icon_smile2.
Yacy napisał(a):grana była praktycznie codziennie. nie znudziła mi się do dziś
no to nieźle. ja tak codziennie bym nie mógł słuchać. jedyny przypadek, wyjątek, który pamiętam, to składanka "Big Ones" Aerosmith, o której w tym wątku wcześniej wspomniałem.


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 10.06.2015 11:05 AM

"Farewell To The Fairground - White Lies" - pamiętam ten moment jak mnie trzepnęło. Słyszałem wcześniej o White Lies - kolejna sensacja z Wysp. Ale usłyszałem wcześniejszy singiel i mnie praktycznie w ogóle nie ruszył. Siedziałem w pokoju i przygotowywałem jedno z pierwszych wydań Rockiestry w Radio Orbit, wtedy jeszcze nagrywanej, a nie emitowanej na żywo. Miałem włączony telewizor na jednej ze stacji muzycznych, co praktycznie od lat mi się już nie zdarza. I wtedy poszło "Farewell...". Wgniotło mnie. Potem już same laury, m.in. zwycięstwo w podsumowaniu roku na mojej liście, a teraz debiut w pierwszej setce mojego topu Icon_smile2.
"Numb - U2" - dziwne to U2, bo nie śpiewa Bono, tylko Edge. Pierwszy singiel z bardzo oczekiwanej płyty, która nastąpiła po "Achtung Baby". To był debiut na mojej liście na pierwszym miejscu, a... nie powinien być Icon_razz. Przy czym nie dlatego, że wtedy kiedy wygrał zwycięstwo się nie należało, tylko dlatego, że już tydzień wcześniej powinien być na liście. Ale to były inne czasy. Nie można było ot tak sobie zdobyć piosenki, którą się usłyszało w radio. Choć nie to było w tym przypadku decydujące. Decydujące było to, że mój ówczesny angielski nie pozwolił mi na odtworzenie z pamięci tytułu, a tym bardziej zapisanie go i pomyślałem, że z debiutem poczekam do następnego tygodnia. Ale tydzień temu utwór już nie miał konkurencji, skosił wszystkich Icon_smile2. I tak przez 11 kolejnych tygodni. To był wtedy rekord.
"Hydropiekłowstąpienie - Lao Che" - pisałem już o tym - "Drogi Panie" nie spełniło moich oczekiwań. Czy może inaczej - nie rozumiałem czym tu się tak zachwycać, bo żadnych oczekiwań nie miałem, nie znałem wcześniej Lao Che. Ale potem przyszło "Hydropiekłowstąpienie". Można o tym utworze napisać coś, co nie zostało jeszcze napisane? Genialny tekst! Debiut w pierwszej dziesiątce na LP3. Tęsknię za czasami kiedy to było naprawdę coś wielkiego. Teraz już nawet debiuty na pierwszym nie robią takiego wrażenia...
"12 groszy - Kazik" - "Spalam się" było ciekawym debiutem w kompletnie innych od "kultowych" rejonach muzycznych. "Oddalenie" było wielkim przebojem, ale raczej tylko na mojej liście płyt. Wiele tygodni na pierwszym. Ale dopiero płyta i singiel "12 groszy" wyniosły Kazika na poziom popularności porównywalny z macierzystym zespołem. I tak jest właściwie do dziś, a sam utwór tytułowy nie zestarzał się ani trochę, mimo że w tym roku osiąga pełnoletność.
"Autobiografia - Perfect" - jedyny w tej piątce przebój "sprzed mojej ery", czyli wielki ogólnopolski przebój, który i u mnie stał się bardzo wysoko notowanym. Ale teraz, po ruchu w topie, mocnym spadku, chyba wyraźnie widać, że to nie taki prawdziwie "mój" przebój. I pewnie w kolejnych latach tendencja będzie utrzymana.

90. NNN. 2008. Farewell To The Fairground - White Lies (Click to View)



RE: mój top wszech czasów (2014) - Tomekk - 10.06.2015 12:12 PM

Spodziewałem się, że Lao spokojnie zadebiutuje w Top 50, no ale trudno.

Perfect jaki spadek Icon_eek
ku3a napisał(a):pamiętam ten moment jak mnie trzepnęło.
a mnie do tej pory się nie podoba. Chociaż był taki moment, kiedy odnosili sukcesy na LP3, że prawie polubiłem ten utwór, ale szybko ten moment przeminął Icon_razz


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 10.06.2015 12:23 PM

Tomekk napisał(a):Spodziewałem się, że Lao spokojnie zadebiutuje w Top 50, no ale trudno.
no ale to już jest pierwsza setka - tu już są tylko i wyłącznie wielkie potęgi Icon_smile2.


RE: mój top wszech czasów (2014) - tadzio3 - 10.06.2015 12:34 PM

"Farewell To The Fairground - White Lies" - a ja pamiętam ten utwór z czasów któregoś ze zlotów gdy byliśmy w studio w czasie listy. Poza tym pamiętam Twoje podsumowanie roku w Rockiestrze, gdy właśnie ten utwór wygrał. Świetnie się wtedy słuchało Icon_smile2
ku3a napisał(a):były inne czasy. Nie można było ot tak sobie zdobyć piosenki, którą się usłyszało w radio. Choć nie to było w tym przypadku decydujące. Decydujące było to, że mój ówczesny angielski nie pozwolił mi na odtworzenie z pamięci tytułu, a tym bardziej zapisanie go i pomyślałem, że z debiutem poczekam do następnego tygodnia.
I u mnie zdarzała się taka sytuacja, że nie mogłem zapisać tytułu, ale to nie przeszkadzało mi w tym by dany utwór zadebiutował na liście Icon_wink2 Po prostu pisałem "swój" tytuł, który potem zmieniałem, gdy poznałem prawidłowy Icon_wink2
"12 groszy - Kazik" - mi ten utwór powoli zaczynał się podobać, ale najbardziej zacząłem lubić, gdy na LP3 zaczęto puszczać wersję live - to chyba była wersja KNŻ.
"Autobiografia - Perfect" - to i tak u Ciebie bardzo wysoko jak na nie "twój" utwór. U mnie już wypadł z topu.


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 10.06.2015 02:05 PM

tadzio3 napisał(a):Poza tym pamiętam Twoje podsumowanie roku w Rockiestrze, gdy właśnie ten utwór wygrał. Świetnie się wtedy słuchało Icon_smile2
no faktycznie, było takie podsumowanie Icon_smile2. fajne wspomnienia Icon_smile2.
tadzio3 napisał(a):najbardziej zacząłem lubić, gdy na LP3 zaczęto puszczać wersję live - to chyba była wersja KNŻ
o, nie pamiętam tego Icon_smile2.
tadzio3 napisał(a):"Autobiografia - Perfect" - to i tak u Ciebie bardzo wysoko jak na nie "twój" utwór.
no tak, pierwsza setka to sami potentaci Icon_smile2.


RE: mój top wszech czasów (2014) - tadzio3 - 10.06.2015 03:13 PM

ku3a napisał(a):o, nie pamiętam tego
I to przez kilka a nawet kilkanaście tygodni. Może ktoś to potwierdzi. Ja dobrze to pamiętam, bo tą wersję miałem nagraną na kasecie z listy. Dzięki niej "12 groszy" spodobało mi się już znacznie bardziej.


RE: mój top wszech czasów (2014) - ku3a - 11.06.2015 10:20 AM

"The Look Of Love - ABC" - utwór przez długie lata traktowany przeze mnie tylko jako sygnał Listy. Ale w ostatnich latach zacząłem sobie uzmysławiać, że to po prostu bardzo dobry utwór jest Icon_smile2. A skojarzenia z LP3 mogą tylko bardzo podnieść jego wartość w moich uszach.
"Discotheque - U2" - ależ płyta się zapowiadała! Moja ulubiona w dorobku U2. Wiele bardzo ważnych dla mnie zespołów ma w swoim dorobku taki album, w którym przebojowość osiąga najwyższy poziom, a jednocześnie nie jest to granie pod publiczkę. To po prostu były znakomite utwory. Nie tylko single.
"Keep The Faith - Bon Jovi" - ten utwór pojawił się niedługo po tym jak zacząłem słuchać listy. Na pewno był jednym z tych, które spowodowały, że zwróciłem się w stronę rocka. W sam raz dla kogoś, kogo już pociągało melodyjne, gitarowe i perkusyjne granie, ale komu chyba ciągle jeszcze częściej podobały się rzeczy w stylu Roxette. A z biegiem lat "Keep the Faith" nic a nic nie straciło ze swej przebojowości i lekkości. I ciągle napawa mnie optymizmem.
"So Far Away - Dire Straits" - utwór z pierwszego notowania mojej listy. Utwór z mojej płyty wszech czasów. A więc już od samego początku był wliczany w poczet moich najbardziej lubianych utworów. Tu niby minimalnie spada, ale taki spadek to przecież nic.
"Joyride - Roxette" - coś wspominałem o Roxette? Icon_smile2 Taki pop to ja uwielbiam do dziś. A minęło już prawie ćwierć wieku... Ech, mogłem to inaczej sformułować, bo tylko się zdołowałem Icon_razz. Dzięki "Joyride", ale płycie, zacząłem tworzyć moją listę płyt. Uznałem po prostu, że lista piosenek nie w pełni odzwierciedla jak bardzo ta kaseta mi się podoba. W rezultacie 12 tygodni po pierwszym notowaniu listy piosenek ruszyła lista płyt. A "Joyride" królowało na niej przez pierwsze 11 tygodni!

85. 520. 1982. The Look Of Love - ABC (Click to View)



RE: mój top wszech czasów (2014) - Miszon - 11.06.2015 11:04 AM

(10.06.2015 12:12 PM)Tomekk napisał(a):  a mnie do tej pory się nie podoba.
Jak wyżej.
Tzn. może byłbym ustawiony nawet pozytywnie, ale (jak dla mnie) zbyt duże sukcesy na LPP3 oraz granie tego numeru w Rockiestrze Icon_wink2 strasznie mnie denerwowały i przyczyniły się do większego znielubienia.