10 lat z Listą Przebojów Trójki - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: Lista przebojów SNB (/forumdisplay.php?fid=22) +---- Wątek: 10 lat z Listą Przebojów Trójki (/showthread.php?tid=207) |
- stavanger - 11.08.2007 12:49 AM mrsap napisał(a):Bardzo długo nęciło mnie jak to się może nazywać, aż w końcu dotarłem do archiwum LP3 i odnalazłem utwór "High/Question Of Faith". Przez dłuższy czas myślałem, że tak się nazywa ten utwór i dopiero niedawno w książce LP3 wyczytałem, że to były dwa różne kawałkiOba zresztą były u mnie na 1 miejscu - Gary - 11.08.2007 01:13 AM 70 Sweetest Thing U2 (871) 6-7 wyjątkowo drażniący mnie utwór U2 69 Natalia w Brooklynie El Doopa (989) no tutaj 10 zdecydowanie 68 Stokrotka T.Love (853) 8 67 Lonely Day System Of A Down (1265) i kolejna 10. Świetnie brzmi zwłaszcza w trakcie Lp3, tak jak dziś. 66 I Am Mine Pearl Jam (1081) 8 65 Talk Coldplay (1246) 10 kiedy Coldplay wydali ostatnią płytę to prawie każdy z redaktorów w trójce podawał inny ulubiony przebój. Rokos chyba "What If", Niedźwiedź "Square One", Stelmi "White Shadows", natomiast Kostrzewa, którego nie lubię, właśnie "Talk". Ja wtedy byłem zauroczony "Speed of Sound" i gdy Kostrzewa to powiedział, to sobie pomyślałem "co Ty p....sz". No, ale po czasie jednak musiałem przyznać mu rację, choć z Rokosem też bym się zgodził. 64 Urke Wilki (1076) 9,5 - ostatni wielki utwór Wilków i jedyny tak do końca po reaktywacji. 63 Song To Say Goodbye Placebo (1253) 10, choć gdy pierwszy raz usłyszałem na Lp3 to byłem lekko rozczarwany, ale później było już tylko lepiej. A tak naprawdę to doceniłem ten utwór tak do końca stosunkowo niedawno. 62 High Lighthouse Family (865) 7 61 In My Place Coldplay (1069) 10 sytuacja trochę podobna do w/wym. Placebo - ku3a - 11.08.2007 11:23 AM 80 Byłabym Hey (1278) 10 oczywiscie, ech, forumowa LP3, nr 1 na zlotowym notowaniu 79 Summer Moved On A-ha (947) 8 78 Lewa strona literki M Kombajn do zbierania kur po wioskach (1291) 6 77 This Picture Placebo (1116) 7 76 Leaving New York R.E.M. (1180) 6, nr 1 w 1186 75 Closer Travis (1317) 7 74 The Power Of Good-Bye Madonna (875) 9 73 Odchodząc Republika (891) 8 72 Four To The Floor Starsailor (1149) 9 71 English Summer Rain Placebo (1155) 10, moja piosenka roku 70 Sweetest Thing U2 (871) 10 69 Natalia w Brooklynie El Doopa (989) 10 68 Stokrotka T.Love (853) 9 67 Lonely Day System Of A Down (1265) 10 , alez byla radocha przy kazdym skoku na Liscie, a jak weszlo na szczyt to juz w ogole eksplozcja 66 I Am Mine Pearl Jam (1081) 6 65 Talk Coldplay (1246) 4, i wszystko jasne 64 Urke Wilki (1076) 5 63 Song To Say Goodbye Placebo (1253) 10, znowu Placebo i znowu moja piosenka roku 62 High Lighthouse Family (865) 10 61 In My Place Coldplay (1069) 7 - mrsap - 12.08.2007 12:16 AM ku3a napisał(a):76 Leaving New York R.E.M. (1180)Myślałem, że z tego względu będzie nieco wyższa ocena Gary napisał(a):65 Talk Coldplay (1246)Ja Kostrzewę lubiłem i bardzo mi odpowiadał jego gust muzyczny. To nie jedyny przypadek, kiedy mieliśmy takie samo zdanie. - ku3a - 12.08.2007 12:52 AM mrsap napisał(a):Myślałem, że z tego względu będzie nieco wyższa ocenarozczarowalem sie jak wszedlem do studia, spojrzalem na wyniki i zobaczylem, ze to jest na pierwszym . - mrsap - 12.08.2007 12:29 PM Bardzo trudno było mi się za to zabrać. Pewnie będzie tak, że im dalej tym trudniej, ale jestem na to przygotowany 60 "Nobody" Jedyny przebój Kasi Kowalskiej w setce. To dla mnie jeden z najbardziej charakterystycznych utworów dla tej fantastycznej końcówki roku 2000 na liście. Z tamtego okresu jest w tym zestawie sporo utworów. Kolejny singiel. âByć tak bliskoâ też mi się bardzo podobał, ale nie zapadł mi w pamięci tak mocno jak ten utwór. To jeszcze nie jest najwyżej notowany utwór z polskim damskim wokalem. 59 "Starlight" Nowożytne czasy listy. Do tej pory największy przebój Muse na liście, ale chyba już niedługo⌠To przed âStarlightâ usłyszałem pierwsze pozdrowienia dla forumowiczów ze studia Trójki Pojawiło się na playliście w wakacje, kiedy byłem nad morzem. To było spore zaskoczenie, zwłaszcza że zaczęli to grać w Trójce bardzo często, a wówczas płyta âBlack Holes And Revelationsâ najbardziej mnie fascynowała⌠58 "4 pory" Najwyżej notowany utwór z polskim damskim wokalem. Hey na liście miał sporo wielkich przebojów, ale ten mi się najmocniej zapisał w pamięci. To był numer jeden w ostatnim notowaniu, które słuchałem przed dłuższą przerwą. Debiut zaliczył ten utwór w pamiętnym notowaniu 899, którego właśnie słucham po raz kolejny 57 "Lost In Hollywood" Pamiętam kiedy po raz pierwszy zobaczyłem ten kawałek w zestawie do głosowania. Nie był to wówczas singiel, więc byłem bardzo mocno zaszokowany. A jak się pojawiło na liście, to zacząłem kibicować. Nie mogłem uwierzyć, gdy wreszcie dostało się do pierwszej dziesiątki. To były wakacje 2005. Bardzo dobrze wspominam ten utwór z listy słuchanej podczas powrotu znad morza. Szkoda, że na liście nie pojawił się inny singiel z tej płyty, ale też pewnie by sobie aż tak dobrze nie poradził. 56 "The Unforgiven II" Pierwszy utwór Metalliki, który bardzo polubiłem. Nie znałem wówczas âThe Unforgivenâ i ten wielki przebój usłyszałem dopiero później. Jednak do dziś bardzo lubię tę drugą wersję, nie wiem nawet czy nie bardziej niż pierwsząâŚ Przed nami jeszcze tylko jeden utwór Metalliki⌠To dziwne, bo każda kolejna ich piosenka na liście bardzo mi się podobała. 55 "Josephine" Drugi singiel z płyty âTuesdayâ podobał mi się tak samo jak pierwszy, a może nawet bardziej, bo od początku bardzo zawzięcie mu kibicowałem. Szkoda, że to nie był aż tak wieki przebój jak âSupergirlâ⌠Niestety bardzo dawno tego nie słyszałem i stąd taki słaby wynik w tym podsumowaniu⌠Dziwię się, że tak słabo poradził sobie trzeci singiel Reamonn z tej płyty (âWaiting There For Youâ), który był w trzydziestce tylko jeden raz⌠54 "Raz na milion lat" To najwyżej notowany utwór Republiki. Był na liście w czasach, gdy słuchałem jej bez większego entuzjazmu, lecz z ciekawości. Potem od maja 2000 regularnie notowałem aż do 2005 roku. Jednak mało które z tych notowań zachowało się do dziś, bo w międzyczasie robiłem porządki⌠Szokująca wiadomość o śmierci Ciechowskiego dotarła do mnie tuż przed listąâŚ Potem wyszła nowa płyta, która jednak nie była aż taka dobra jak ta, z której pochodzi ten utwór. 53 "Special Needs" Ostatni singiel z płyty âSleeping With Ghostsâ. To był mój faworyt na tej płycie i od początku sobie świetnie radził na mojej liście. Stąd też bardzo wysoka pozycja w tym zestawieniu. W pierwszym notowaniu mojej aktualnej listy ten utwór był w ścisłej czołówce. 52 "By The Way" Długo oczekiwana płyta Red Hot Chili Peppers okazała się być ich najlepszą płytą w historii. Zapowiadający ją singiel był bardzo dobry, choć zarzucano mu, że trochę przypominał single z poprzedniej płyty. Dla mnie to bardzo dobrze, bo tamte single były świetne i⌠wszystkie jeszcze przed nami. Oprócz âScar Tissueâ i âAround The Worldâ, których tutaj nie uwzględniałem. Płyta âBy The Wayâ pojawiła się jak byłem w Tatrach. Jak wróciłem do domu, już czekała na mnie w wersji kasetowej. Pierwsze przesłuchanie było jak najbardziej pozytywne, a każde kolejne utwierdzało mnie w przekonaniu, że to świetna płyta. Po kilku dniach wyjechałem w skałki i wówczas w Trójce to była płyta tygodnia. Wówczas pokochałem kilka utworów z tej płyty. Potem towarzyszyła mi w różnych momentach, a w tym podczas zimowego wyjazdu 2004 i podczas nauki do egzaminu gimnazjalnego w 2004. 51 "Breaking The Habit" Najlepszy singiel z âMeteoryâ spośród tych, które były na liście. Szkoda, że nie było âNumbâ i zupełnie tego nie rozumiem⌠Wielki przebój na LP3 i wielki przebój na mojej liście. Jako jeden z nielicznych kawałków tego zespołu, nigdy mi się nie znudziłâŚâMeteoraâ jednak na zawsze pozostanie moją ulubioną płytą Linkin Park. Chyba, że na kolejnych płytach pójdą w inną stronę niż na âMinutes To Midnightâ⌠60 Nobody Kasia Kowalska (975) 59 Starlight Muse (1285) 58 4 pory Hey (899) 57 Lost In Hollywood System Of A Down (1227) 56 The Unforgiven II Metallica (840) 55 Josephine Reamonn (978) 54 Raz na milion lat Republika (927) 53 Special Needs Placebo (1135) 52 By The Way Red Hot Chili Peppers (1063) 51 Breaking The Habit Linkin Park (1164) - mrsap - 12.08.2007 01:24 PM 50 "Kiler" Już dawno nie było utworu z tych prehistorycznych czasów "Kiler" to jeden z pierwszych przebojów jakie pamiętam z listy. Rozpoczął on moją krótką fascynację dokonaniami Elektrycznych Gitar. Ten utwór bardzo lubiłem ze względu na tekst i do dziś go lubię. Wówczas jeszcze nie znałem filmu, z którego pochodzi, a więc do końca nie rozumiałem tekstu... Mimo to wydawał mi się zabawny. Potem na liscie Elekryczne Gitary już nie miały takiego przeboju... "Kiler" to numer jeden pierwszej listy, jaką układałem. Niestety nie zachowała się ona... 49 "Blackfield" Wyśmienity debiut zespołu Blackfield na liście. Ten utwór poznałem jak już był w pierwszej dziesiątce, bo pojawił się na liście w wakacje i bardzo szybko przedarł się do dziesiątki. Ja tamtych notowań nie mogłem słuchać, ale jak zobaczyłem w internecie, że jakiś kompletnie nieznany mi zespół przedarł się tak wysoko, to bardzo mnie to zmotywowało, żeby odnaleźć to jeszcze przed kolejnym notowaniem listy... No i odnalazłem... Potem był numer jeden na LP3, a u mnie numer dwa. Kolejne single z tej płyty jak na złość już tak dobrze sobie nie radziły. Również świetny "Once" z kolejneh płyty tego zespołu, przepadł gdzieś w poczekalni... 48 "Broken" Najpierw żałowałem, że ten kawałek tak słabo sobie radził w poczekalni... Nawet raz wyleciał, ale po pewnym czasie powrócił. Wtedy już poszło jak z płatka. Po trzech tygodniach już była pierwsza trzydziestka... Jednak największy szok wywołało u mnie notowanie bez emisji (1179) kiedy to "Broken" skoczył z 16 na... pierwsze. Dziwne, że później Seether już ani razu nie dostał się na listę... Sukces pewnie zawdzięcza wyłącznie udziałowi Amy Lee w tej piosence. I rzeczywiście, to był kawałek, po którym świat usłyszał o Seetherze. To był też przełom w moim słuchaniu muzyki... To właśnie wtedy, gdy Seether święcił triumfy na LP3, ja po raz pierwszy dotarłem na stronę http://www.activerock.pl i odnalazłem Active Rock Listę. Wtedy słuchałem od czasu do czasu Antyradia, więc kilka kawałków stamtąd kojarzyłem, ale to głównie obecność "Broken" skłoniła mnie do regularnego zaglądania na tamtą stronę. Wtedy na ARL było m.in. "Open Your Eyes" zespołu Alter Bridge. Po jakimś czasie poznałem ten utwór i... bardzo szybko zdecydowałem się na zakup płyty "One Day Remains", która okazała się być najlepszą płytą roku 2004. Ze stroną Active Rock Show zżyłem się do tego stopnia, że jestem jej fanem do dziś... 47 "Chciałbym umrzeć z miłości" Myslovitz miał na liście sporo przepięknych utworów, a ten na pewno jest jednym z najpiękniejszych. Najpierw usłyszałem to na "Korova Milky Bar" i dostrzegłem to dopiero po którymś przesłuchaniu. Teraz to właśnie ten utwór najmocniej z tamtej płyty kojarzy mi się z listą. Artystycznie również przewyższa pozostałe single z tej płyty... 46 "Kora" Kiedyś mój ulubiony kawałek na liście. To on spowodował, że kupiłem kasetę zespołu Harlem. Zresztą mam nawet dwie, bo kupiłem również następną zatytułowaną "Amulet". To kolejny z polskich hymnów moich początków listy. Tekst znałem na pamięć i znam do dziś. Usłyszałem to niedawno... w Radiu Zet na plaży w Helu. I to dwa razy!!! Nie mogłem uwierzyć własnym uszom. Do tej pory myślałem, że tego nie puszczali w innych radiach, a już szczególnie w tych najbardziej komercyjnych. Pewnie gdyby nie ten incydent "Kora" uplasowałaby się nieco wyżej 45 "Trouble" A w zasadzie "Trouble/Yellow", bo przecież te utwory zawojowały listę w parze. To bylo coś niespotykanego. Nigdy mi się takie pary nie podobały, a szczególnie w przypadku Maroon 5, bo tam w parze był jeden utwór, który mi się niespecjalnie podobał i jeden, który bardzo lubiłem. W tej parze jednak były dwa znakomite kawałki. To był pierwszy przebój Coldplay na LP3. Później chyba "Yellow" zostało wyrzucone z pary Pamiętam doskonale jak słyszałem "Trouble" podczas podsumowania roku. To było podsumowanie, które najlepiej pamiętam. Święta Bożego Narodzenia 2001... Po raz pierwszy udało się wyjść od cioci i wujka tak, żeby doskonale zdążyć na listę. Jak wsiadałem do samochodu akurat lecialo "Trouble" na miejscu 50. Gdy dojechaliśmy do domu była trzecia dziesiątka. Bałem się, że nie uda mi się wszystkiego odtworzyć, ale bez trudu przypomniałem sobie wszystkie pozycje od miejsca 50 do dwudziestego któregoś... Nie wiem jakim cudem mi się udało zapamiętać aż tyle miejsc... 44 "The End Of The World" Długo oczekiwany album The Cure. To był wówczas jeden z moich ulubionych zespołów, więc płytę nabyłem dosyć szybko i na pewno się nie rozczarwałem. Już wcześniej zapowiadali, że płyta będzie bardziej rockowa i rzeczywiście była. "The End Of The World" to do dziś rekordzista jeśli chodzi o ilość tygodni na pierwszym miejscu na mojej aktualnej liście. Nie jest to jednak najwyżej notowany The Cure w tym zestawieniu... 43 "Do kołyski" Wielki przebój na LP3. To jedyny utwór Dźemu, który tak dobrze sobie radził za moich czasów. 46 tygodni na liście musiało pozostawić jakiś ślad. Bardzo dobrze wspominam ten utwór. Mimo, że na mojej liście nie doczekał nawet połowy tego... 42 "My Sacrifice" Creed na Liście Trójki to na pewno bardzo ważny epizod w jej hisorii. Dla mnie to będzie zawsze jeden z najlepszych zespołów przełomu wieków. Szkoda, że skończyli na trzeciej płycie, ale z drugiej strony nie mielibyśmy teraz zespołu Alter Bridge... "My Sacrifice" nie było moim faworytem nawet gdy wchodziło na pierwsze miejsce. Oczywiście zawsze lubiłem ten utwór, ale nie tak jak na przykład teraz Dopiero "One Last Breath" sprawilo, że Creed zacząłem bardzo lubić. 41 "Side" Drugi wielki przebój Travisa na LP3 i u mnie na liście. Dorównuje klasą poprzedniemu singlowi, ale już tak mocno z listą mi się nie kojarzy... Pamiętam jednak, że bardzo się cieszyłem gdy wchodziło na pierwsze miejsce na liście... Niestety spadło trochę za szybko... 50 Kiler Elektryczne Gitary (820) 49 Blackfield Blackfield (1180) 48 Broken Seether feat. Amy Lee (1176) 47 Chciałbym umrzeć z miłości Myslovitz (1095) 46 Kora Harlem (830) 45 Trouble Coldplay (980) 44 The End Of The World The Cure (1170) 43 Do kołyski Dżem (1182) 42 My Sacrifice Creed (1037) 41 Side Travis (1023) - Gary - 12.08.2007 05:49 PM 60 Nobody Kasia Kowalska (975) 6 59 Starlight Muse (1285) 8 58 4 pory Hey (899) 6 57 Lost In Hollywood System Of A Down (1227) 9,5 choć jak było na liście to strasznie mnie wq. , a teraz to nawet mi nie przeszkadza podobieństwo do "Street spirit" Radiohead 56 The Unforgiven II Metallica (840) 10, choć oczywiście bardziej lubię Unforgiven I 55 Josephine Reamonn (978) 7 54 Raz na milion lat Republika (927) 7 53 Special Needs Placebo (1135) 10 52 By The Way Red Hot Chili Peppers (1063) 9 51 Breaking The Habit Linkin Park (1164) 8 50 Kiler Elektryczne Gitary (820) 8 49 Blackfield Blackfield (1180) 9,5-10 48 Broken Seether feat. Amy Lee (1176) 9 47 Chciałbym umrzeć z miłości Myslovitz (1095) 10 46 Kora Harlem (830) 6 45 Trouble Coldplay (980) 10 44 The End Of The World The Cure (1170) 8 43 Do kołyski Dżem (1182) 10 42 My Sacrifice Creed (1037) 7,5 41 Side Travis (1023) 7 - Yacy - 12.08.2007 10:16 PM 70 Sweetest Thing U2 (871) 69 Natalia w Brooklynie El Doopa (989) 68 Stokrotka T.Love (853) 67 Lonely Day System Of A Down (1265) 66 I Am Mine Pearl Jam (1081) 65 Talk Coldplay (1246) potem poznałem inną wersję i tamta była 64 Urke Wilki (1076) 63 Song To Say Goodbye Placebo (1253) 62 High Lighthouse Family (865) 61 In My Place Coldplay (1069) - Yacy - 12.08.2007 10:19 PM no to kolejna odsłona : 60 Nobody Kasia Kowalska (975) to jeszcze była "inna" Kasia 59 Starlight Muse (1285) 58 4 pory Hey (899) 57 Lost In Hollywood System Of A Down (1227) 56 The Unforgiven II Metallica (840) 55 Josephine Reamonn (978) 54 Raz na milion lat Republika (927) 53 Special Needs Placebo (1135) 52 By The Way Red Hot Chili Peppers (1063) 51 Breaking The Habit Linkin Park (1164) - Yacy - 12.08.2007 10:21 PM no to top50 ocenie skalą od 1 do 10 50 Kiler Elektryczne Gitary (820) 7 49 Blackfield Blackfield (1180) 9 48 Broken Seether feat. Amy Lee (1176) 6 47 Chciałbym umrzeć z miłości Myslovitz (1095) 8 46 Kora Harlem (830) 6 45 Trouble Coldplay (980) 5 44 The End Of The World The Cure (1170) 7 43 Do kołyski Dżem (1182) 10 42 My Sacrifice Creed (1037) 8 41 Side Travis (1023) 5 - stavanger - 12.08.2007 10:59 PM mrsap napisał(a):41 "Side"A mi się oba single Travisa bardzo kojarzą z Trójką, ale Sing bardziej - ku3a - 12.08.2007 11:01 PM 60 Nobody Kasia Kowalska (975) 10 59 Starlight Muse (1285) 10 58 4 pory Hey (899) 8 57 Lost In Hollywood System Of A Down (1227) 10 56 The Unforgiven II Metallica (840) 10 55 Josephine Reamonn (978) 9 54 Raz na milion lat Republika (927) 9 53 Special Needs Placebo (1135) 7 52 By The Way Red Hot Chili Peppers (1063) 10 51 Breaking The Habit Linkin Park (1164) 9 50 Kiler Elektryczne Gitary (820) 8 49 Blackfield Blackfield (1180) 8 48 Broken Seether feat. Amy Lee (1176) 9 47 Chciałbym umrzeć z miłości Myslovitz (1095) 10! 46 Kora Harlem (830) nie pamietam tego 45 Trouble Coldplay (980) 7 44 The End Of The World The Cure (1170) nie pamietam tego w tej chwili, ale wiem, ze znam... 43 Do kołyski Dżem (1182) 5 42 My Sacrifice Creed (1037) 3 41 Side Travis (1023) 9 - Yacy - 12.08.2007 11:10 PM ku3a napisał(a):43 Do kołyski Dżem (1182)no to sie trochę zdziwiłem... Ku3a to nie pomyłka ? - mrsap - 12.08.2007 11:12 PM ku3a napisał(a):44 The End Of The World The Cure (1170)Musisz nadrobić, bo Twojego rekordzistę znam bardzo dobrze To miło, że tak wysoko oceniacie "Broken" Ciekaw jestem czy znacie jakieś inne utwory zespołu Seether - ku3a - 12.08.2007 11:16 PM Yacy napisał(a):no to sie trochę zdziwiłem... wszystko jest tak jak mialo byc. rozumiem przeslanie itd., ale po prostu tak srednio mi sie to podoba, nie dociera do mnie mrsap napisał(a):Ciekaw jestem czy znacie jakieś inne utwory zespołu Seetherja nie - mrsap - 13.08.2007 02:04 PM Emocje rosną 40 "Imitation Of Life" Wielki przebój roku 2001. U mnie na liście zaliczył 6 razy z rzędu numer jeden. Wówczas uwielbiałem ten utwór i szybko kupiłem kasetę "Reveal", która okazała się być znakomita. Następnym singlem było "All The Way To Reno". Niestety można było wybrać znacznie lepiej. Rok 2001 obfitowal w tego typu przeboje. Wymieniały się one na pierwszym miejscu mojej listy i spędzały tam średnio po 4 tygodnie. Teraz to wygląda nieco inaczej... 39 "Nocnym pociągiem aż do końca świata" Drugie miejsce jeśli chodzi o Myslovitz na tym Topie. To niespodzianka, bo to utwór z ostatniej płyty, która z listą kojarzy mi się słabiej niż poprzednie. Szczególnie, że trzy poprzednie (nie liczę tutaj tych eksperymentów z ostatnich lat) nabylem, a tej jeszcze nie. Jej fragmenty poznawałem u Owczarka w "Teraz Polskie" i dlatego kojarzy mi się ona bardziej z tamtą audycją. Jednak ten singiel poznałem dopiero na liście. Okazał się być zdecydowanie lepszym singlem niż poprzedni i szybko zaczął mi się bardzo podobać. Ten nastrój świetnie zlał się z klimatem listy i moim nastrojem w tych czasach gdy był na LP3. 38 "Panie Waldku Pan się nie boi" Pierwszy utwór Kultu jaki miałem przyjemność poznać. Pojawił się w zestawie w czasach, gdy można było na bieżąco śledzić wyniki głosowania. Ku mojemu zdziwieniu, po tym jak oddałem głosy był on w pierwszej dziesiątce. Później dowiedziałem się, że to zespół Kazika. Od początku ten kawałek mi się bardzo podobał, ale jeszcze wówczas nie przypuszczałem, że pochodzi on z jednej z najlepszych polskich płyt wszechczasów... 37 "Freelove" Kiedy ten wielki przebój Depeche Mode gościł na liście, nie wzbudzał we mnie takich emocji jak inne utwory z tamtego okresu. Jednak im dlużej przebywał na LP3, tym bardziej mi się podobał. Z "Freelove" wiąże się wielkie oszustwo jakie popełniłem kiedyś na mojej liście. Nie było wówczas możliwości powrotów i po wypadnięciu "Freelove" nie mógł powrócić na listę. Jednak zafałszowałem przeszłość i sprawilem, że Depeche Mode mógł znowu gościć na liście... Później już takie oszustwa mi się nie zdarzały... 36 "Speed Of Sound" Wielkie oczekiwania związane były z nową płytą Coldplay wydawaną po trzech latach przerwy... Ten singiel całkowicie rozwiał moje wątpliwości co do tego, czy Coldplay będzie w stanie utrzymać formę z poprzednich płyt. Niewątpliwie jej nie utrzymali, bo zmienili trochę styl grania, ale ostatecznie wyszło im to na dobre. Podobnie jak zespołowi Muse, który musiał wydać rok później następczynię znakomitego albumu "Absolution"... Ten singiel bardzo szybko mi się spodobał i pobił rekord zostając dziewięć razy zwycięzcą mojej listy. Niestety wkrótce lista się rozpadała... Powróciła w 2006 roku na potrzeby forum, ale w wyniku przeciążenia przed maturą znów się rozpadła i nie wróciła już do życia. Jej kontynuację stanowią moje głosy na forum lp3, które jednak w tej chwili są już uzależnione od mrsap's chart. 35 "Ajrisz" Ostatni wielki przebój T.Love na mojej liśćie. Na liście Trójki jeszcze niedawno calkiem nieźle sobie radziły utwory z najnowszej płyty. Bardzo optymistyczny utwór, który kojarzy mi się z Mistrzostwami Świata w Korei i Japonii w 2002 roku. Tylko, że nie za bardzo na miejscu jest tekst "Zakładamy się, że Polska pokona Anglię" 34 "Lazarus" To już zupełnie inny klimat. Od początku bardzo mi się ten utwór podobał, jednak spodziewalem się że przepadnie w poczekalni. Na szczęście tak się nie stało i mogłem kibicować "Lazarusowi" na liście. Niespodziewanie był to trzykrotny numer jeden i największy przebój Porcupine Tree na liście. U mnie też był numer jeden, co można uznać za olbrzymi sukces w epoce naporu zespołów Active Rockowych. 33 "The Road To Mandalay" Poznałem ten utwór dopiero gdy był już w pierwszej dziesiątce, ale już wówczas wpadł mi w ucho. To mój ulubiony kawałek z tamtej płyty i jednocześnie jeden z tych wielkich przebojów roku 2001, o któych już wcześniej pisałem... Ten wielki przebój Robbiego Williamsa kojarzy mi się z notowaniem 1018. To jedno z tych notowań, które pamiętam najlepiej. O notowaniach, które najlepiej zapamiętałem, napisałem już na forum.lp3 w tym wątku. Tam jest też link do notowania 899, które można sobie ściągnąć (niestety tylko miejsca 49-14). 32 "Beautiful Day" Największy przebój U2 za moich czasów. Pamiętam jak powrócił do dziesiątki w notowaniu numer 1000. A już się wydawało, że wypadnie po 28 notowaniach... W końcu dożył 46. Z tamtego okresu zawsze bardziej lubiłem "Stuck In The Moment You Can't Get Out Off", ale później "Beautiful Day" zacząłem bardziej lubić. Pamiętam jak kiedyś śpiewaliśmy to na lekcji angielskiego w podstawówce 31 "Thank U" Wielki przebój Alanis Morissette z roku 1998. Zawsze bardzo lubiłem ten utwór i wielokrotnie wygrywał w zestawieniach z kobiecym wokalem. Tutaj też jest najwyżej. Ta niesamowita magia tego utworu towarzyszyła mi zawsze jak tego słuchałem. W późniejszych czasach można było to usłyszeć raz na jakiś czas na Rock Radiu Mazowsze. Raz usłyszałem to późną nocą, kiedy byłem w trakcie czytania "Syzyfowych prac" Żeromskiego. Później już nie byłem w stanie tego czytać 40 Imitation Of Life R.E.M. (1002) 39 Nocnym pociągiem aż do końca świata Myslovitz (1284) 38 Panie Waldku Pan się nie boi Kult (843) 37 Freelove Depeche Mode (1034) 36 Speed Of Sound Coldplay (1216) 35 Ajrisz T.Love (1054) 34 Lazarus Porcupine Tree (1210) 33 The Road To Mandalay Robbie Williams (1015) 32 Beautiful Day U2 (972) 31 Thank U Alanis Morissette (874) - Gary - 13.08.2007 02:09 PM 40 Imitation Of Life R.E.M. (1002) 9 39 Nocnym pociągiem aż do końca świata Myslovitz (1284) 10 myślałem, że tylko ja tak mam 38 Panie Waldku Pan się nie boi Kult (843) 9 37 Freelove Depeche Mode (1034) 10 36 Speed Of Sound Coldplay (1216) 9 35 Ajrisz T.Love (1054) 9 34 Lazarus Porcupine Tree (1210) 7 33 The Road To Mandalay Robbie Williams (1015) 7 32 Beautiful Day U2 (972) 8 31 Thank U Alanis Morissette (874) 9 - ku3a - 13.08.2007 02:33 PM 40 Imitation Of Life R.E.M. (1002) 9 39 Nocnym pociągiem aż do końca świata Myslovitz (1284) 6 38 Panie Waldku Pan się nie boi Kult (843) 9 37 Freelove Depeche Mode (1034) 10 36 Speed Of Sound Coldplay (1216) 5 35 Ajrisz T.Love (1054) 9 34 Lazarus Porcupine Tree (1210) 8 33 The Road To Mandalay Robbie Williams (1015) 9 32 Beautiful Day U2 (972) 9 31 Thank U Alanis Morissette (874) 8 - mrsap - 13.08.2007 07:40 PM Przechodzę już do ścisłej czołówki. 30 "Re-Offender" Singiel zapowiadający najlepszą płytę Travisa. Szkoda, że "Love Will Come Through" nie wyszło z poczekalni, bo też na pewno by się tutaj znalazło... Kiedy pierwszy raz słuchałem "Re-Offender", single z poprzedniej płyty uważałem za wielkie arcydzieła i bardzo trudno było sprostać moim wymaganiom. Jednak udało się. "Re-Offender" to sześciokrotny numer jeden na mojej pierwszej liśćie. Kiedy wskoczyło na top Listy Trójki cieszyłem się ogromnie. Nawet bardziej niż przy sukcesach poprzednich singli. Niestety to był ostatni singiel z tej płyty w trzydziestce, czego zupełnie nie rozumiem... 29 "Spadam" Trudny utwór... Za pierwszym razem niespecjalnie mi się spodobał, ale potem było już tylko lepiej. Zdecydowanie wyróżniał się na tle innych świetnych polskich utworów, któe były na liście w 2004 roku. Zawsze na liście puszczana była dłuższa wersja. Dopiero na podsumowaniu lata po raz pierwszy zagrano wersję krótszą, w której został ucięty najlepszy fragment. Ku mojemu zdziwieniu na płycie jest jeszcze inna wersja. Nie rozumiem do dziś, dlaczego na liście nie było "Leszka Żukowskiego", który przez ponad rok utrzymywał się na liście Antyradia (wówczas jeszcze Radia 94). 28 "Hysteria" To chyba utwór, który najsłabiej sobie radził na liście z całej pięćdziesiątki tego zestawienia, ale nie mogło go tutaj zabraknąć. Kiedy pierwszy raz to usłyszałem w nieszczęśliwej, wydawało mi się, że to jakaś przedziwna łupanka. Póżniej weszło na listę, ale niestety nie słuchałem tamtego notowania. Od razu wypadło, ale potem powróciło i dopiero wówczas to doceniłem. Wkrótce weszło na listę, co było dla mnie sporą niespodzianką. Później, podczas wizyty w Empiku, wpadła mi w ręce płyta "Absolution". Przesłuchałem raz fragmenty niektórych utworów i już wiedziałem, że to znakomita płyta. Szkoda, że żaden jej fragment nie pojawił się na liście. Poza "Hysterią" oczywiście. 27 "Długość dźwięku samotności" Kiedyś zupełnie nie rozumiałem jak to możliwe, że ten utwór pojawił się na Topie Wszechczasów. Teraz już to rozumiem doskonale. To największy przebój Myslovitz i najlepszy kawałek z "Miłości w czasach popkultury". Kiedyś znałem ten utwór na pamięć, jak wiele polskich z temtego okresu i wcześniejszych... Nic dziwnego po tekst jest świetny. To najwyżej notowany Myslovitz na tym Topie. 26 "Wake Me Up When September Ends" Green Day nigdy nie był moim ulubionym zespołem, ale płytą "American Idiot" zachwycił również mnie. Nie spodziewałem się, że któryś z utworów z tamtej płyty wejdzie na listę, a okazało się, że wszedł niejeden. Green Day powtórzył sukces The Offspring z 1999 roku. "Americana" i "American Idiot" zawsze mi się będą ze sobą kojarzyć. To niewątpliwie najlepsze osiągniecia tych dwóch zespołów, ale promocja była wręcz przesadzona... Paradoksalnie najbardziej lubię teraz mało komercyjny singiel z tej płyty, "Wake Me Up When September Ends". To najłagodniejszy i najbardziej nastrojowy singiel Green Daya, ale właśnie takie najmocniej zapadają w pamięć. 25 "Feel" "Sing When You're Winning" nie zapadła mi w pamięć tak mocno jak kolejna płyta Robbiego Williamsa "Escapology". Swego czasu prawie każdy utwór z tego krążka bardzo mi się podobał. Ten singiel bardzo szybko dotarł u mnie do pierwszego miejsca i utrzymywał się na nim przez 4 tygodnie. Teraz uważam go za najlepsze dokonanie Robbiego Williamsa. Szkoda, że tamta płyta nie doczekała się godnej następczyni... 24 "Seven Nation Army" To utwór, który debiutował na liście, kiedy jechałem nad morze. Potem bardzo długo nie mogłem tego usłyszeć po raz drugi, a bardzo mi na tym zależało. Dopiero jak weszlo na listę Trójki, pojawiło się i u mnie. I nawet nie doszło do pierwszego miesjca Ale trzykrotnie było na drugiej pozycji. Na LP3 zawsze temu kibicowałem z całego serca, ale tem również nie udało się wejść na szczyt. Kolejne single The White Stripes na LP3 już nie były tak dobre, nawet jedyny ich numer jeden w historii... Dopiero teraz nadchodzą godni następcy 23 "Komu bije dzwon" Drugi singiel Kultu z "Ostatecznego krachu...", który ostatecznie przekonał mnie do kupienia kasety. Nie żałowałem tego, zwłaszcza że dzięki temu poznałem "Dziewczynę bez zęba na przedzie" zanim weszła na listę. To kolejny z tych wielkich polskich utworów z tamtego okresu. W tym zestawieniu tylko trzy są wyżej... 22 "Daysleeper" Najlepszy utwór R.E.M. w tym zestawieniu. Złote czasy listy, rok 1998... Sporo utworów, które były na liście w tamtym czasie, niewiadomo dlaczego, ma taki sam charakterystyczny klimat. A może tylko mi się tak wydaje... 21 "Cut Here" The Cure, mimo że bardzo rzadko wydaje płyty, jest jednym z moich ulubionych utworów ostatnich lat. "The End Of The World" pobiło rekord na mrsap's chart w stażu na pierwszym miejscu. Za to "Cut Here" utrzymywało się w topie mojej listy bardzo długo. Na pierwszym miejscu było co prawda tylko 5 razy, ale za to w przeciągu 10 tygodni. Wówczas był to zdecydowanie mój ulubiony utwór tamtego okresu. 30 Re-Offender Travis (1128) 29 Spadam Coma (1166) 28 Hysteria Muse (1163) 27 Długość dźwięku samotności Myslovitz (924) 26 Wake Me Up When September Ends Green Day (1228) 25 Feel Robbie Williams (1086) 24 Seven Nation Army The White Stripes (1126) 23 Komu bije dzwon Kult (852) 22 Daysleeper R.E.M. (871) 21 Cut Here The Cure (1031) |