Pierwszy osobisty top wszechczasów - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Zamrażarka (/forumdisplay.php?fid=13) +---- Dział: Lego Tunes (/forumdisplay.php?fid=157) +---- Wątek: Pierwszy osobisty top wszechczasów (/showthread.php?tid=17067) |
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - adik 303 - 18.11.2012 01:56 PM (18.11.2012 01:16 AM)Art. Brut. napisał(a):To nie są ostatnie jej utwory w tym topie(17.11.2012 06:40 PM)adik 303 napisał(a): 151. Edyta Bartosiewicz Skłamałam (18.11.2012 01:16 AM)Art. Brut. napisał(a):Najwięcej nowości tutaj się skupiło (i tuż poza topem), więc im wyżej tym teoretycznie starzej.Cytat:166. Foster The People Pumped Up Kicks (18.11.2012 01:16 AM)Art. Brut. napisał(a):Też uważam, że Bends > OK Computer, choć chyba jesteśmy odosobnieni w tej opiniiCytat:167. Radiohead Karma Police (18.11.2012 01:16 AM)Art. Brut. napisał(a):ZobaczyszCytat:156. Depeche Mode Freelove (18.11.2012 01:16 AM)Art. Brut. napisał(a):BluźniszCytat:157. Garbage Cherry Lips (Go Baby Go!) (18.11.2012 01:16 AM)Art. Brut. napisał(a):Mnie jakoś nigdy nie ciągnęło do słuchania ich płyt, ale muszę w końcu się za to zabrać.Cytat:182. Rolling Stones Anybody Seen My Baby RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - thestranglers - 18.11.2012 02:00 PM adik 303 napisał(a):To nie są ostatnie jej utwory w tym topieMożna na bank obstawiać "Ostatni", czyż nie? Choć ja bym bardzo widział tu "Sen" adik 303 napisał(a):ZobaczyszNo właśnie, widzę "Enjoy The Silence", "Policy of Truth", może jeszcze "Shake The Disease". RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - saferłel - 18.11.2012 02:04 PM Wybory od Garbage bardzo kontrowersyjne i bardzo nie w moim stylu, chociaż ''Bad Boyfriend'' to świetne nagranie. Ale w ogóle widzę, że top jest zdecydowanie pod dyktando muzyki z lat ostatnich i spodziewam się, że będzie czymś w stylu topu Michała tylko w bardziej popowej szacie. RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - thestranglers - 18.11.2012 02:10 PM saferłel napisał(a):będzie czymś w stylu topu Michała tylko w bardziej popowej szacie.Ja nie widzę tu w ogóle popu. Wręcz przeciwnie. RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - adik 303 - 18.11.2012 02:16 PM 141. Chylińska: Winna (Winna, 2004) 142. Blondie: Heart of Glass (Parallel Lines, 1978) 143. Goya: Mój... (Smak słów, 2005) 144. Katie Melua: The Flood (The House, 2010) 145. Muse: Uprising (Undisclosed Desires, 2009) 146. Marcin Rozynek: Siłacz (Księga Urodzaju, 2003) 147. Coldplay: Violet Hill (Viva La Vida or Death and All His Friends, 2008) 148. Garbage: Stupid Girl (Garbage, 1995) 149. Jem: They (Finally Woken, 2004) 150. Alicia Keys: A Woman's Worth (Songs in a Minor, 2001) RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - michal91d - 18.11.2012 02:20 PM adik 303 napisał(a):149. Jem: They (Finally Woken, 2004)Bardzo lubiłem to nagranie. Nawet tak bardzo bardzo Choć z 30 ton kojarzę inny teledysk adik 303 napisał(a):147. Coldplay: Violet Hill (Viva La Vida or Death and All His Friends, 2008)plus, choć nisko adik 303 napisał(a):146. Marcin Rozynek: Siłacz (Księga Urodzaju, 2003)Siłacza też lubię, choć w życiu nie umieściłbym go wyżej niż Coldplay Muse i Katie też oczywiście na plus RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - thestranglers - 18.11.2012 02:27 PM adik 303 napisał(a):142. Blondie: Heart of Glass (Parallel Lines, 1978)Liczę, że będzie tu więcej klasyków z zaprzeszłych lat. A wybór fantastyczny, nie ma co! adik 303 napisał(a):143. Goya: Mój... (Smak słów, 2005)Miałem na liście. Miłe. adik 303 napisał(a):147. Coldplay: Violet Hill (Viva La Vida or Death and All His Friends, 2008)To ostatni rockowy Coldplay na pierwszym miejscu u mnie. adik 303 napisał(a):148. Garbage: Stupid Girl (Garbage, 1995)A to także jedno z moich ulubionych ich nagrań. adik 303 napisał(a):149. Jem: They (Finally Woken, 2004)Muszę sobie przypomnieć bo kompletnie o tym zapomniałem. adik 303 napisał(a):150. Alicia Keys: A Woman's Worth (Songs in a Minor, 2001)No i numer 1 na koniec tej dobrej dychy. RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - adik 303 - 18.11.2012 03:08 PM (18.11.2012 02:00 PM)thestranglers napisał(a):Może tak, może nieadik 303 napisał(a):To nie są ostatnie jej utwory w tym topieMożna na bank obstawiać "Ostatni", czyż nie? Choć ja bym bardzo widział tu "Sen" (18.11.2012 02:04 PM)saferłel napisał(a): Wybory od Garbage bardzo kontrowersyjne i bardzo nie w moim stylu, chociaż ''Bad Boyfriend'' to świetne nagranie.Dla mnie wszystkie trzy są świetne (18.11.2012 02:20 PM)michal91d napisał(a):Hmmm nawet nie sprawdzałem wklejając teledysk, ale rzeczywiście jakiś inny leci w polskich telewizjach.adik 303 napisał(a):149. Jem: They (Finally Woken, 2004)Bardzo lubiłem to nagranie. Nawet tak bardzo bardzo Choć z 30 ton kojarzę inny teledysk (18.11.2012 02:20 PM)michal91d napisał(a):Oj tam oj tam, to nie ostatni ich utwóradik 303 napisał(a):147. Coldplay: Violet Hill (Viva La Vida or Death and All His Friends, 2008)plus, choć nisko (18.11.2012 02:20 PM)michal91d napisał(a):No cóżadik 303 napisał(a):146. Marcin Rozynek: Siłacz (Księga Urodzaju, 2003)Siłacza też lubię, choć w życiu nie umieściłbym go wyżej niż Coldplay (18.11.2012 02:27 PM)thestranglers napisał(a):Świetny utwór i tyleadik 303 napisał(a):142. Blondie: Heart of Glass (Parallel Lines, 1978)Liczę, że będzie tu więcej klasyków z zaprzeszłych lat. A wybór fantastyczny, nie ma co! (18.11.2012 02:27 PM)thestranglers napisał(a):Razem z Rozynkiem jedne z najlepszych polskich ballad zeszłej dekady. Aż płakać się chce jak się myśli, że kiedyś zamiast Juli, Alexandry czy Honey w radiach leciały takie piosenkiadik 303 napisał(a):143. Goya: Mój... (Smak słów, 2005)Miałem na liście. Miłe. (18.11.2012 02:27 PM)thestranglers napisał(a):Gdybym wcześniej zaczął prowadzić listę to, nawet ze skrzywieniami gustu jakie miałem, weszliby na szczyt.adik 303 napisał(a):147. Coldplay: Violet Hill (Viva La Vida or Death and All His Friends, 2008)To ostatni rockowy Coldplay na pierwszym miejscu u mnie. (18.11.2012 02:27 PM)thestranglers napisał(a):Jeden z tych niesprawiedliwie zapomnianych hitów. Szkoda, że Jem (chyba?) przestała już nagrywać.adik 303 napisał(a):149. Jem: They (Finally Woken, 2004)Muszę sobie przypomnieć bo kompletnie o tym zapomniałem. (18.11.2012 02:27 PM)thestranglers napisał(a):Jeden z najlepszych numerów Alicii, Girl on Fire niech się schowa.adik 303 napisał(a):150. Alicia Keys: A Woman's Worth (Songs in a Minor, 2001)No i numer 1 na koniec tej dobrej dychy. RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - saferłel - 18.11.2012 03:17 PM adik 303 napisał(a):Blondie: Heart of GlassKiedyś mniej lubiłem, ale dzięki słuchaniu razem z LP doszedłem do wniosku, że to kultowa rzecz adik 303 napisał(a):Marcin Rozynek: SiłaczPolski pop w bardzo dobrym wydaniu. To też już taka era, post-Idolowa (chociaż obejmująca nie tylko uczestników programu I edycji), która już nie wróći. Goya zresztą też jest takim przykładem. adik 303 napisał(a):Coldplay: Violet HillDla Michała może nisko, a według mnie w sam raz, bo spokojnie znalazłbym 146 lepszych nagrań, a i tak 147 miejsce byłoby dla Coldplay sukcesem. Świetny singiel. Teraz takich już nie robią adik 303 napisał(a):Dla mnie wszystkie trzy są świetne''Cherry Lips'' na koncercie było chwilą przyjemnej świeżości, przerywającą gitarowy jazgot kilku poprzednich i następnych kompozycji, ale piosenka sama w sobie jest słaba. thestranglers napisał(a):Ja nie widzę tu w ogóle popu. Wręcz przeciwnie.Czyli mamy dwa zupełnie różne punkty widzenia To dobrze w sumie. RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - michal91d - 18.11.2012 04:33 PM adik 303 napisał(a):Hmmm nawet nie sprawdzałem wklejając teledysk, ale rzeczywiście jakiś inny leci w polskich telewizjach.wciąż to grają? Gdzie?! adik 303 napisał(a):Szkoda, że Jem (chyba?) przestała już nagrywać.nie przestała, spokojnie A Paweł widzę przyczynia się do szybszego osiągnięcia 200 tys. postów na forum RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - adik 303 - 18.11.2012 05:05 PM (18.11.2012 04:33 PM)michal91d napisał(a):Może dwa razy widziałem, więc "leci" to przesadzone słowo W VH1 tylko widziałem.adik 303 napisał(a):Hmmm nawet nie sprawdzałem wklejając teledysk, ale rzeczywiście jakiś inny leci w polskich telewizjach.wciąż to grają? Gdzie?! RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - thestranglers - 18.11.2012 05:12 PM michal91d napisał(a):A Paweł widzę przyczynia się do szybszego osiągnięcia 200 tys. postów na forumHehe, że dwa razy postuje to samo? RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - thestranglers - 18.11.2012 05:13 PM A tak w ogóle to będzie nagroda dla tego kto go napisze? RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - saferłel - 18.11.2012 05:21 PM Tak, każdy może sobie wybrać nagrodę. Ja wybieram box Beatlesów za jakieś 600 zł. Miejcie nadzieję, że to nie ja napiszę ten jubileuszy post RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - thestranglers - 18.11.2012 05:40 PM przy 60 forumowiczach to pół biedy będzie a zawsze będzie można zatrzymać się w Dąbrowie na odsłuch RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - thestranglers - 18.11.2012 05:41 PM Ale niech będzie że każdy może sobie wybrać nagrodę, ja i Paweł spełniamy ją, deal? RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - saferłel - 18.11.2012 05:59 PM Jestem tylko biednym studentem. To ja oczekuję podarków od innych Ale tak zupełnie na marginesie - jeśli kiedyś będzie jakaś wielka okazja i zdeklaruje się wiele osób, to nie będzie chyba problemu w nagrodzeniu zwycięzcy jakąś nagrodą płytową (po góra 5 zł każdy). Piszę to hipotetycznie oczywiście. A okazja związana powinna być może z jakimś konkursem, może przewidywaniami jakiegoś topu, konkursem tematycznym, nie wiem.... RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - Tomekk - 18.11.2012 10:30 PM adik 303 napisał(a):To nie są ostatnie jej utwory w tym topietakie podejście to ja rozumiem adik 303 napisał(a):141. Chylińska: Winna (Winna, 2004)Agnieszka sprawdza się w każdym repertuarze. adik 303 napisał(a):150. Alicia Keys: A Woman's Worthod tego numeru zacząłem poznać muzykę Alicii, kiedyś było lepiej i to wiele... RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - dziobaseczek - 19.11.2012 02:11 PM adik 303 napisał(a):142. Blondie: Heart of Glass (Parallel Lines, 1978)miło widzieć w tym zestawie klasyki popu! adik 303 napisał(a):145. Muse: Uprising (Undisclosed Desires, 2009)ta pieśń też zasługuje na miejsce w topie. saferłel napisał(a):Jestem tylko biednym studentem. To ja oczekuję podarków od innychcytujesz klasykę dziobasową RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów - adik 303 - 19.11.2012 07:06 PM (18.11.2012 10:30 PM)Tomekk napisał(a):Nie powiedziałbym Bo Modern Rocking to była porażkaadik 303 napisał(a):141. Chylińska: Winna (Winna, 2004)Agnieszka sprawdza się w każdym repertuarze. (18.11.2012 10:30 PM)Tomekk napisał(a):Ja ją poznałem dzięki No One, które aktualnie mnie okropnie denerwujeadik 303 napisał(a):150. Alicia Keys: A Woman's Worthod tego numeru zacząłem poznać muzykę Alicii, kiedyś było lepiej i to wiele... |