Największy Płytowy Top Dziobasa - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: Dziobasowa Lista Antyprzebojów (/forumdisplay.php?fid=111) +---- Wątek: Największy Płytowy Top Dziobasa (/showthread.php?tid=16124) |
Największy Płytowy Top Dziobasa - dziobaseczek - 02.08.2012 10:57 PM w sierpniu ... RE: Największy Top Dziobasa - saferłel - 02.08.2012 11:06 PM To już będzie tradycyjny top? RE: Największy Top Dziobasa - Kordian - 04.08.2012 02:29 PM I'm on fire! Ich brenne! я горю! JARAM SIĘ!!!! RE: Największy Top Dziobasa - Tomekk - 04.08.2012 03:33 PM Dlaczego największy? Top 1000 ? RE: Największy Top Dziobasa - AKT! - 05.08.2012 12:55 AM top miliard! czekamy RE: Największy Top Dziobasa - Dobromiera - 05.08.2012 11:03 PM Wow! No to czekam z niecierpliwością. RE: Największy Top Dziobasa - dziobaseczek - 06.08.2012 10:19 AM Kilka słów wstępu. Po pierwsze proszę moderata o poprawienie podtytułu jest: "100 piosenek, bez których nie wyobrażam sobie życia" a ma być "100 płyt, bez których nie wyobrażam sobie życia" i już sporo wiadomo. Jak wiecie jestem typowym "singlowcem", zwłaszcza w obecnych czasach. Bardziej poluję na piosenki, ekscytuje mnie eksplorowanie nowych trendów itp. I nie zaprzeczycie, że wychodzi mi to całkiem przyzwoicie. Ale niestety każdy kij ma dwa końce. Mankamentem takiego podejścia jest słabsza znajomość całych krążków. Ale na szczęście trochę jednak płyt znam i chcę się z Wami podzielić tą listą. Lista nie będzie miała klasycznej chronologii. W takich zestawieniach takie ujmowanie sprawy bywa czasem niesprawiedliwością. Będą oczywiście wskazania trzech najlepszych kawałków. PS - Naturalnie cykl Najwiekszych Hitów mojego życia będzie nadal kontynuowany, bo to tak naprawdę Never Ending Story... RE: Największy Top Dziobasa - thestranglers - 06.08.2012 11:37 AM Liczę że parę tytułów będę znał a może nawet miał na półce RE: Największy Top Dziobasa - Kordian - 06.08.2012 11:40 AM No to tym bardziej warto wiedzieć, jakie płyty poleca ktoś, kto ich za często nie słucha, więc pewnie nie traci czasu na byle jakie. Największy Top Dziobasa - dziobaseczek - 09.08.2012 11:32 AM 150. Talking Heads - Remain in Light (1980) Szaleństwo, które pomimo upływu 32 lat w ogóle się nie zestarzało - Born Under Punches (The Heat Goes On) - Once in a Lifetime - The Great Curve 149. Type O Negative - October Rust (1996) Bodaj najbardziej przekonywująca jesienna płyta jaką znam, nie słuchać latem! - Love You to Death - Die With Me - Cinnamon Girl 148. Weezer - Weezer (Blue Album) (1994) Jedna z najbardziej przebojowych płyt spośród zgrzytających, jakie znam. Słuchać przy kiepskim nastroju! - Undone - The Sweater Song - Say It Ain't So - The World Has Turned and Left Me Here 147. NoMeansNo - Wrong (1989) Najbardziej niezależna załoga wszechczasów, najbardziej wyzwolona stylistyczna i nie zniewolona konwenansami. - The Tower - Rags and Bones - Stocktaking 146. The Jesus and Mary Chain - Psychocandy (1985) Gdy oni zaczynali, nikt się nie spodziewał, że grając hałas można być przebojowym. Klasyka Shoagaze'u. - Never Understand - Something's Wrong - Just Like Honey RE: Największy Top Dziobasa - prz_rulez - 09.08.2012 11:54 AM (04.08.2012 02:29 PM)Kordian napisał(a): I'm on fire! Ich brenne! я горю! JARAM SIĘ!!!!Dodajmy jezcze do tego Аз изгарям, Јас горам, jaz gorim, io brucio, آتش میزنم, 我烧 i takie tam... RE: Największy Top Dziobasa - dziobaseczek - 09.08.2012 11:58 AM prz_rulez napisał(a):Dodajmy jezcze do tego Аз изгарям, Јас горам, jaz gorim, io brucio, آتش میزنم, 我烧 i takie tam... RE: Największy Top Dziobasa - thestranglers - 09.08.2012 01:23 PM Dziobas zaczął od mocnego uderzenia tego się można było spodziewać. Z tej piątki niestety nie słuchałem w całości niczego. dziobaseczek napisał(a):100. Talking Heads - Remain in Light (1980)Długo myślałem żeby tego posłuchać. Nie ma co myśleć jak widzę dziobaseczek napisał(a):98. Weezer - Weezer (Blue Album) (1994)To mogłoby mi się spodobać. Jak jest pozytywnie ale nienachalnie to znaczy że dobrze. dziobaseczek napisał(a):96. The Jesus and Mary Chain - Psychocandy (1985)Jak nadrobię My Bloody Valentine (którzy na pewno też pojawią się ;P) to nie omieszkam i to nadrobić. RE: Największy Top Dziobasa - dziobaseczek - 10.08.2012 06:54 AM 145. Slayer - Seasons in the Abyss (1990) Slayer znaczy zabójca. Także zbliżać się ostrożnie. Jedna z najlepszych, a nie wiem czy nie najlepsza Trashmetalowa płyta wszechczasów. - Dead Skin Mask - Spirit in Black - Seasons in the Abyss 144. Massive Attack - Mezzanine (1998) Jedna z najlepszych płyt jednej z najbardziej niezwykłych formacji, której nie da się za żadne skarby zaszufladkować. - Teardrop - Black Milk - Inertia Creeps 143. The Beautiful South - Carry On Up the Charts: The Best of The Beautiful South (1994) Poezja muzyki pop, tyle elegancji nie był w stanie wykrzesać żaden inny zespół. Najlepsza płyta - wybrałem tę, którą miałem. Zbiór najfajniejszych, pomimo, że i tam brakuje kilku wielkich Piosenek. - Bell Bottomed Tear - 36D - A Little Time 142. Oasis - Definitely Maybe (1994) Kupiłem tę kasetę akurat, gdy padł mi odtwarzacz. Prawie miesiąc rozkoszowałem się samym faktem posiadania. Genialny Madchesterowski klimat w nowej oprawie. Doskonała płyta. - Shakermaker - Supersonic - Slide Away 141. Garbage - Version 2.0 (1998) Kasetę kupiłem niesiony entuzjazmem boskiego debiutu. Myślałem, że w hałaśliwym babskim graniu nikt już nie przeskoczy Curve. Myliłem się. - The Trick Is to Keep Breathing - You Look So Fine - I Think I'm Paranoid RE: Największy Płytowy Top Dziobasa - AKT! - 10.08.2012 11:40 AM Jak na razie Nomeansno i Jesus and the Mary Chain są niesamowite! Talking Heads też niezłe, Weezer za to jakoś mnie nie wciągnął, a myślałem, że ich lubię. RE: Największy Płytowy Top Dziobasa - Szymek79 - 10.08.2012 11:58 AM dziobaseczek napisał(a):94. Massive Attack - Mezzanine (1998)moja ulubiona płyta w tym zestawie jak do tej pory dziobaseczek napisał(a):91. Garbage - Version 2.0 (1998)jak dla mnie "hity" z nowego albumu nie mają startu do HITÓW z tej płyty RE: Największy Płytowy Top Dziobasa - Dobromiera - 10.08.2012 04:00 PM Z tej dziesiątki słyszałem w całości tylko Definitely Maybe, Psychocandy, Version 2.0 i Mezzanine. Najbardziej chyba lubię pierwszą i ostatnią. RE: Największy Płytowy Top Dziobasa - albarn92 - 10.08.2012 06:02 PM Nie znam wszystkich, ale już widzę że pojawiło się kilka płyt, które w moim topie płyt też by się znalazły Na przykład: dziobaseczek napisał(a):100. Talking Heads - Remain in Light (1980) dziobaseczek napisał(a):96. The Jesus and Mary Chain - Psychocandy (1985) dziobaseczek napisał(a):92. Oasis - Definitely Maybe (1994)Garbage i Weezer też super Wstyd jak beret, ale nie znam w ogóle Beautiful South do nadrobienia także płyty Type O i Nomeansno. Nie słuchałem też nigdy Mezzanine, ale zupełnie mnie nie ciągnie do trip hopu. RE: Największy Płytowy Top Dziobasa - dziobaseczek - 10.08.2012 10:01 PM Dzięki za fajne komentarze! 140. Queens of the Stone Age - R (2000) Najbardziej przebojowa Stoner Rockowa płyta wszechczasów. - Leg of Lamb - The Lost Art of Keeping a Secret - Monsters in the Parasol 139. The Drums – Portamento (2011) Najbardziej słodko-gorzka płyta jaką znam. - Hard to Love - How It Ended - Searching for Heaven 138. Prefab Sprout - A Life of Surprises: The Best of Prefab Sprout (1992) Najukochańsza popowa załoga ever. - Life of Surprises - Carnival 2000 - Wild Horses 137. Tiamat - Wildhoney (1994) Arcydzieło artmetalu, czy perła ciężkiej muzyki. Arcydzieło pasuje najlepiej. Najdobitniej. - Whatever That Hurts - Gaia - Visionaire 136. Travis - The Man Who (1999) Płyta, którą zgubiłem Najlepiej poprawiająca humor rzecz na pewnym etapie mojego życia. - Turn - Writing to Reach You - Driftwood RE: Największy Płytowy Top Dziobasa - saferłel - 10.08.2012 10:37 PM dziobaseczek napisał(a):Szaleństwo, które pomimo upływu 32 lat w ogóle się nie zestarzałoMiewali jeszcze lepsze dziobaseczek napisał(a):97. NoMeansNo - Wrong (1989)To taki muzyczny BIG BANG dziobaseczek napisał(a):98. Weezer - Weezer (Blue Album) (1994)Jedyna ich płyta, której słucham z przyjemnością. Dzisiaj ta kapela sięgnęła dna. dziobaseczek napisał(a):Klasyka Shoagaze'u.No, powiedzmy, że była to jedna z odnóg shoegaze'u - ale właśnie dlatego nie do końca typowa, bo tak inna, pierwotna i nowatorska. dziobaseczek napisał(a):Jedna z najlepszych płyt jednej z najbardziej niezwykłych formacji, której nie da się za żadne skarby zaszufladkować.Ja wciąż nie wiem czy wolę ten album czy ''Protection''. Oba wybitne. dziobaseczek napisał(a):Poezja muzyki pop, tyle elegancji nie był w stanie wykrzesać żaden inny zespół.Fakt. Strasznie ''schludna'' kapela. Może to właśnie jest definicja muzyki pop jako takiej? Najczystszej i najwierniejszej sensowi tego słowa? dziobaseczek napisał(a):Myślałem, że w hałaśliwym babskim graniu nikt już nie przeskoczy Curve. Myliłem się.Debiut może i tak, ale ''Version 2.0'' nie ma nic wspólnego, no prawie nic, z hałasem. dziobaseczek napisał(a):Najukochańsza popowa załoga ever.I tylko 88 miejsce? Czuję, że coś za pochopnie użyłeś tej łatki. dziobaseczek napisał(a):Najlepiej poprawiająca humor rzecz na pewnym etapie mojego życia.U mnie, słuchana bez kontekstu, wypada ledwie ''dobrze''. |