Top wszech czasów - 2012 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Zamrażarka (/forumdisplay.php?fid=13) +---- Dział: Wędrowna Lista Przebojów (/forumdisplay.php?fid=86) +---- Wątek: Top wszech czasów - 2012 (/showthread.php?tid=16063) |
RE: Top wszech czasów - 2012 - Szymek79 - 17.08.2012 12:17 PM michal91d napisał(a):w sumie to ja nie wiem, co Wy słyszycie w "No Regrets".bo napisana przez Pet Shop Boys michal91d napisał(a):10. Coldplay - In My Placeto nagranie było w pierwszym notowaniu mojej listy i nie porwało mnie tak jak 3 single z debiutu za to drugi singiel z "Rusha" to już inna historia michal91d napisał(a):9. Snow Patrol - Runmuszę się przyznań że najpierw poznałem wersję Leony Lewis pewnie dlatego że na Lp3 chyba nie było oryginału michal91d napisał(a):8. Radiohead - Fake Plastic Treesa to chyba największa niespodzianka w czołówce michal91d napisał(a):7. Starsailor - Four to the Floorspory przebój na mojej liście Top50 roku ale mimo wszystko wyżej sobie cenię nagrania ktore nie miały okazji u mnie gościć "Alcoholic" i "Poor Misguided Fool". michal91d napisał(a):6. Oasis - Wonderwallspodziewany składnik tego Topu a czy pojawi się jeszcze "Whatever"...? W Top5 zapewne Travis, Keane i Coldplay (tylko ile razy). RE: Top wszech czasów - 2012 - michal91d - 17.08.2012 12:19 PM Szymek79 napisał(a):bo napisana przez Pet Shop BoysIcon_winkaaa to wszystko wyjaśnia, dzięki RE: Top wszech czasów - 2012 - michal91d - 17.08.2012 12:39 PM 5. Coldplay - Fix You X&Y (2005) Są takie utwory, przy których słuchaniu prawie zawsze towarzyszą mi ciarki. Jeśli do tego dojdzie klimat i odpowiednia atmosfera to efekt jest gwarantowany. Najpiękniejszy utwór Coldplay moim skromnym zdaniem. 4. Oasis - Don't Look Back in Anger (What's the Story) Morning Glory? (1996) "Co może być lepsze od Coldplay?" zapytają niektórzy. Są takie cztery utwory, cztery naprawdę niesamowite utwory. Jednym z nich jest absolutny klasyk lat 90. Moje ulubione nagranie Oasis. RE: Top wszech czasów - 2012 - dziobaseczek - 17.08.2012 12:45 PM michal91d napisał(a):5. Coldplay - Fix Youmniejsze dawki widzę, Fix you - wspaniałe, ale pod warunkiem, że się kocha Coldplay. Ja "tylko" bardzo lubię. michal91d napisał(a):. Oasis - Don't Look Back in Anger- to lubię bardzo, świetna bujająca piosenka. Zżera mnie ciekawość co jest na podium!!! RE: Top wszech czasów - 2012 - Szymek79 - 17.08.2012 12:50 PM michal91d napisał(a):5. Coldplay - Fix Youw 3 tygodnie to było u mnie na podium (co nie zdarza się często) a później trzy tygodnie na szczycie no i status ulubionego nagrania z "X&Y". michal91d napisał(a):4. Oasis - Don't Look Back in Angerco do klasyka lat 90-tych w zupełności się zgodzę ale u mnie wyżej jednak by było 'Wonderwall" RE: Top wszech czasów - 2012 - saferłel - 17.08.2012 12:55 PM Szymek79 napisał(a):bo napisana przez Pet Shop BoysIcon_wink michal91d napisał(a):aaa to wszystko wyjaśnia, dziękiIcon_smilePrzecież to nieprawda Skąd masz takie informacje? Tradycyjnie to Williams z Chambersem ją stworzyli. Poza tym ja nie jestem zombie-zwolennikiem wszystkie, czego dotknie się Tennant/Lowe ''No Regrets'' to najbardziej dramatyczna piosenka w jego karierze. Emocjonalna, momentami agresywna, ze znakomitym drive'em. Wiele się w niej dzieje, a pomimo tego melodia wciąż brzęczy w uchu. Od zawsze ją lubiłem i mi nie przeszło. michal91d napisał(a):Najpiękniejszy utwór Coldplay moim skromnym zdaniem.Jestem rozczarowany pozytywnie tym wynikiem. Piosenki, jak może wiesz, nie lubię, ale byłem pewien, że będzie na 1 miejscu. Jestem PEWIEN NA 200%, że gdzieś na tym forum napisałeś raz czy dwa, że to najlepszy utwór jaki w życiu słuchałeś/poznałeś, czy jakoś tak. Może tego poszukam Ale skoro zmieniłeś zdanie, to dobrze. Po prosty tamten cytat maksymalnie mnie zmylił michal91d napisał(a):"Co może być lepsze od Coldplay?" zapytają niektórzy. Są takie cztery utwory, cztery naprawdę niesamowite utwory. Jednym z nich jest absolutny klasyk lat 90. Moje ulubione nagranie Oasis.Hahaha Fantastycznie. RE: Top wszech czasów - 2012 - michal91d - 17.08.2012 01:04 PM saferłel napisał(a):Jestem PEWIEN NA 200%, że gdzieś na tym forum napisałeś raz czy dwa, że to najlepszy utwór jaki w życiu słuchałeś/poznałeś, czy jakoś tak. Może tego poszukam Icon_winktak, padło takie zdanie ponad trzy lata temu I nawet wiem gdzie, ale nie powiem. Od tego czasu trochę się jednak zmieniło RE: Top wszech czasów - 2012 - Szymek79 - 17.08.2012 01:07 PM saferłel napisał(a):Przecież to nieprawda Icon_rolleyes Icon_razz2 Skąd masz takie informacje?pomyliłem trochę fakty (chyba tak na Lp3 było przedstawiane) ale na wokalu wspomagającym pojawia się Neil Tennant ale co się odwlecze to nie uciecze bo po latach przecież było "She's Madonna". RE: Top wszech czasów - 2012 - thestranglers - 17.08.2012 01:11 PM michal91d napisał(a):13. Robbie Williams - AngelsMoje ulubione nagranie Robbiego, tu jest jeszcze szczery, przynajmniej do mnie dotarł jak nie wiem co. michal91d napisał(a):9. Snow Patrol - RunTrzeba rozdzielić tę kompozycję od tego co SP robią dzisiaj. Posłuchać jej fenomenologicznie, dla niej samej i żadna RMF-playlista jej wtedy nie doskoczy. Leona Lewis starała się ale oryginału nie przebiła, tyle lat minęło a ten utwór wciąż zachwyca, ogarnia człowieka całego, dając dokładnie to co potrzeba. Klimat nieuchwytny dla wielu do dzisiaj. RE: Top wszech czasów - 2012 - saferłel - 17.08.2012 01:12 PM Skoro mamy już tylko top 3, to biorąc pod uwagę swoje dotychczasowe hity&missy, obstawiam tak top 3: 3. The Vaccines - Post Break-Up Sex (jestem niepewny tego strzału, wydaje mi się, że za wysoko, za szybko.....no ale tyle piosenek z ''listy'' tu było, nawet jedna tegoroczna, więc ryzykuję) 2. The Verve - Bitersweet Symphony 1. Travis - Why Does It Always Rain On Me W sumie kolejność dwójki ustalona bardziej na podstawie Twojej sympatii do grup niż na bezpośrednim pojedynku, bo ciężko byłoby mi w ten sposób rozstrzygnąć. RE: Top wszech czasów - 2012 - saferłel - 17.08.2012 01:14 PM Szymek79 napisał(a):ale na wokalu wspomagającym pojawia się Neil TennantI Neil Hannon z The Divine Comedy - to prawda ;] Williams reportedly phoned Neil up one day and asked him to drop by the studio to provide backing vocals on, as he described it, "this new Pet Shop Boys-style tune I've just written." Nigdy o tym tak nie myślałem, swoją drogą. RE: Top wszech czasów - 2012 - AKT! - 17.08.2012 02:06 PM michal91d napisał(a):Moje ulubione nagranie Oasis.Pjona. Moje też Jestem bardzo ciekaw podium saferłel napisał(a):no ale tyle piosenek z ''listy'' tu było, nawet jedna tegoroczna, więc ryzykujęNie będzie, Michał pisał dawno temu już przy którymś nagraniu, że to najwyżej notowany numer z listy RE: Top wszech czasów - 2012 - saferłel - 17.08.2012 02:42 PM Nie zauważyłem. No to nie wiem co uzupełni top 3.....ah, wiem! Jakiś inny Sigur Ros! RE: Top wszech czasów - 2012 - michal91d - 17.08.2012 03:55 PM 3. Travis - Why Does It Always Rain on Me? (The Man Who) (1999) Travis - zespół, który wiele dla mnie znaczy. Nagrali jeden z najlepszych utworów, jakie kiedykolwiek słyszałem. Towarzyszył mi podczas wielu chwil mojego życia. Nie miałem wątpliwości, że powinien znaleźć się na podium tego zestawienia. RE: Top wszech czasów - 2012 - michal91d - 17.08.2012 07:24 PM 2. Sigur Rós - Hoppípolla (Takk...) (2005) Są na świecie utwory, które wydaje się, że nie powstały za pomocą ludzi, a czegoś lepszego. Takim utworem jest "Hoppipolla" z absolutnie fantastyczną aranżacją, z bogactwem dźwięków i fantastycznym klimatem. Pisałem o tym kiedyś, ale "Hoppipolla" przyczyniła się do mojego wejścia w świat muzyki "dziwnej" i niekonwencjonalnej. Idealne w każdej sytuacji. Numer jeden powinien pojawić się w przeciągu 10 minut. RE: Top wszech czasów - 2012 - saferłel - 17.08.2012 07:44 PM ''Why Does It Always Rain On Me'' to jeden z moich ulubionych Travisów, może nawet najbardziej ulubiony, chociaż teledysk mógłby być bardziej różnorodny Świetny post-britpopowy numer. Teraz soft-rock to jakaś przeżuta papka, nienadająca się niemal w połowie przypadków do ponownego odtworzenia. A oni, chociaż nigdy nie byli moimi wielkimi ulubieńcami, potrafili swego czasu tworzyć melodyjne, eleganckie kompozycje. Aż dziw, że nie wygrali Sigur Ros w swoim podniosłym, nieco już popowym stylu (zapowiedź tego, co wydarzy się w 2008 roku). Nie znałem tego utworu wcześniej, bo i zbytnio nie interesuje się współczesnym post-rockiem i dream popem w progresywnym wydaniu. Zawsze mnie ciekawiło, że tak bardzo polubiłeś zespół, który jednak gra zdecydowanie inną muzykę niż na co dzień obserwujemy na Twojej liście. Ten top pokazał, że nie ukrywałeś przed nami żadnych innych smaczków tego rodzaju, które z różnych względów nie mogły/nie miały okazji pokazać się na WLP. Dla mnie Sigur Ros jest chyba troszeczkę zbytnio rozleniwiony i powierzchowny w tym co tworzy. Ale nie znam jeszcze starszych płyt. To co, Verve na pierwszym ? I zgarniam jakąś nagrodę za typy ? RE: Top wszech czasów - 2012 - michal91d - 17.08.2012 08:01 PM No cóż, Paweł przewidział już wszystko kilka dni temu, ale mówiłem, że ten top będzie przewidywalny 1. The Verve - Bitter Sweet Symphony (Urban Hymns) (1997) Czasem mam ochotę być jak Richard Ashcroft w teledysku do tego utworu, choć wtedy zatraciłbym swoje "ja". Utwór, przy którym odpływam. Absolutne arcydzieło, mój utwór wszech czasów. Nie pamiętam jak go poznałem, pamiętam tylko, że zapętlałem go kilka razy pod rząd. Nagranie, które podczas sesji skutecznie odrywa moją uwagę, często zaczynając przygodę buszowania i szukania coraz to nowszych klipów na YT. Do tego dochodzi masa wspomnień, bo staram się, żeby ten utwór towarzyszył mi wszędzie, gdzie to tylko możliwe. Dołączam wersję z jednym z najlepszych koncertowych występów ever. Dziękuję wszystkim za komentarze, za trafne typy i śledzenie topu z najważniejszą muzyką mojego życia. RE: Top wszech czasów - 2012 - Kordian - 17.08.2012 08:22 PM Ja poznałem ten utwór dzięki reklamie bodaj samochodów, która leciała przed serialem "Dzień za dniem" w TVP. (Tak - mówili na mnie w szkole Corcky Thatcher, nienawidziłem tego ) Tytuł poznałem dopiero podczas zabawy w odgadywanie tytułów piosenek podczas dni otwartych na anglistyce na UG. Travis też był dla mnie swego czasu wielkim odkryciem, chociaż bardziej świadomym. (o Travisie dowiedziałem się z Roweru Błażeja, o Oasis zresztą też Były takie czasy, kiedy ten tekst bardzo do mnie pasował W ogóle mnóstwo rzeczy sobie przy okazji tego topu poprzypominałem. Tak jak już chyba napisałem, to też w dużej mierze top mojej wczesnej młodości... RE: Top wszech czasów - 2012 - Remo - 17.08.2012 10:12 PM michal91d napisał(a):Muse - Map of the ProblematiqueŚwietny kawałek polubiłem go stosunkowo późno, bo jakoś zimą tego roku dzięki mojemu koledze, który często tłukł to na słuchawkach, a że ich nie zakładał to wszystko słyszałem i tak wyszło, że teraz jest to jeden z moich ulubieńców z SMBH. michal91d napisał(a):50. Mumford & Sons - The Cavelubię, ale nic poza tym michal91d napisał(a):49. Coldplay - Viva la Vida michal91d napisał(a):46. Kings of Leon - Sex on Fire michal91d napisał(a):45. Keane - Everybody's ChangingGrupka utworów, które u mnie znalazłyby się koło miejsca 100. michal91d napisał(a):41. U2 - With or Without YouA ja tak dla zasady nie lubię oklepanych utworów U2 michal91d napisał(a):40. R.E.M. - Man on the MoonOo i jest najlepszy utwór z Automatic'a michal91d napisał(a):39. Coldplay - The ScientistTeledysk rzeczywiście cudo, a sama piosenka niesiona przez album sama nie brzmi już tak jak kiedyś. Dla mnie sporo straciła. michal91d napisał(a):36. Coldplay - PolitikZa to ta sporo zyskała. michal91d napisał(a):37. Travis - SingTaki ich typowy utwór u mnie by się nie załapał ale zawsze to miło sobie przypomnieć Travisa michal91d napisał(a):35. a-ha - Lifelines michal91d napisał(a):21. a-ha - Forever Not YoursKtóryś z tych na pewno by się u mnie pojawił, ale poza tym są jeszcze inne od nich które uwielbiam. michal91d napisał(a):33. The Cure - Friday I'm in LoveRozweselasz Choć ja od nich wolę Lullaby michal91d napisał(a):32. Coldplay - Speed of SoundChyba nadal mój numer trzy, bo wyżej jednak się nie da. Choć zmiany na szczycie niewątpliwie za jakiś czas mogą się poczynić. michal91d napisał(a):28. Muse - HysteriaDo tego przekonywałem się na tzw chama, ale udało się. michal91d napisał(a):26. Blur - Song 2mój jedyny ulubiony blur michal91d napisał(a):25. R.E.M. - Imitation of LifeTym to mnie zaskoczyłeś. Wiedziałem, że to lubisz, ale nie że aż tak. michal91d napisał(a):24. The Cranberries - ZombieTypowy bywalec takich notowań, mój numer #2 od nich, top50 murowane. michal91d napisał(a):20. The Killers - Mr. BrightsideStrasznie mi obrzydł. Zresztą nie tylko on cała ich twórczość. Mają jakiś krótki termin przydatności chyba. Choć Spaceman i Somebody Told Me nadal bardzo lubię. michal91d napisał(a):19. Coldplay - Violet HillKlimat prześwietny, ale dla mnie to trochę mało. michal91d napisał(a):18. Franz Ferdinand - Take Me OutA ja jednak wolę megapoztywne Can't Stop Feeling. michal91d napisał(a):17. Muse - StarlightNo chyba nic nie muszę pisać. michal91d napisał(a):16. Keane - Somewhere Only We KnowO kolejny zapomniany hicior, szkoda. michal91d napisał(a):15. Editors - The Racing RatsA ja za dużo od nich nie znam, ale Papillon mi się podobało. michal91d napisał(a):14. Snow Patrol - Chasing Cars michal91d napisał(a):13. Robbie Williams - AngelsObie piosenki mają moc, trzeba tylko ją poczuć. michal91d napisał(a):10. Coldplay - In My PlaceBój z Lovers in Japan o pierwsze twa od zawsze i będzie trwać, bo ich pozycje są niezagrożone. michal91d napisał(a):9. Snow Patrol - RunCud, miód i orzeszki moje top #3 michal91d napisał(a):6. Oasis - Wonderwalluuu ja chyba nie czuję mięty do Oasis, ale granice #200 są bardzo osiągalne michal91d napisał(a):5. Coldplay - Fix Youa ja nigdy nie widziałem w tym tych emocji i tego co widzą w tym inni. michal91d napisał(a):4. Oasis - Don't Look Back in Angera tego wręcz nie lubię, choć kiedyś nasłuchiwałem u brata. michal91d napisał(a):2. Sigur Rós - HoppípollaJedyny kawałek który od nich kojarzę bez problemu. Kordian napisał(a):1. The Verve - Bitter Sweet SymphonyJakoś nie zaskoczył mnie numer 1. Po takiej ilości The Verve i barku tego kawałku do pozycji 20 było to wręcz wiadome dzięki za top i może do skomentowania u mnie, ale dopiero za jakiś czas! RE: Top wszech czasów - 2012 - AKT! - 18.08.2012 02:35 AM Ładny numer jeden U mnie w pierwszym topie cztery (!) lata temu też się pojawił w top 50; później już się nie pojawił mimo rozszerzania topu o kolejne pozycje, bo doszedłem do wniosku, że to jednak niekoniecznie ja. Ale jest w propozycjach co roku - może jeszcze wróci Dwójka też całkiem całkiem - jedno z lepszych nagrań z "Takk", choć ja Sigurów nie podciągałbym pod dziwną czy niekowencjonalną muzykę. To konwencja - tyle, że inna; ciężko mówić o niekonwencjonalności jeśli od dwóch dekad nagrywa się płyty w takim samym stylu i ma się tony naśladowców |