Największe forum list przebojów Mycharts.pl
podsumowanie 2011 - płyty - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: ku3a - lista przebojów (/forumdisplay.php?fid=24)
+---- Wątek: podsumowanie 2011 - płyty (/showthread.php?tid=14602)

Strony: 1 2


RE: podsumowanie 2011 - płyty - ku3a - 31.03.2012 12:41 PM

przy jednym z kawałków Grabaż powiedział, że nie mogą się zdecydować na tytuł, ale mają jeszcze czas i do lutego się zdecydują. więc wygląda na to, że to na wtedy jest coś planowane.
nowe mnie nie porwały, no ale ja jestem z mamoniowatych Icon_wink2. a najbardziej z nich podszedł mi kawałek który nazywał się "Jesteście gorsi niż wasi starzy", czy jakoś tak Icon_wink2.


RE: podsumowanie 2011 - płyty - pabloyd - 31.03.2012 01:53 PM

(31.03.2012 12:41 PM)ku3a napisał(a):  ale mają jeszcze czas i do lutego się zdecydują. więc wygląda na to, że to na wtedy jest coś planowane.
To jeszcze sporo czasu. Może bardziej dopracują materiał dzięki temu.

Plagiat jak najbardziej wart odnotowania, co i ja uczyniłem, choć nie tak spektakularnie jak Ty.


RE: podsumowanie 2011 - płyty - ku3a - 01.04.2012 12:28 AM

Czy o Adele można coś jeszcze napisać? Nie sądzę, żeby wyszło coś odkrywczego. Pozostanę więc przy wynikach na mojej liście. Miejsce trzecie, mimo że znakomite, tak naprawdę nie odzwierciedla tego jak bardzo ta płyta mi się podobała. W tym roku żadna płyta mnie tak nie pochłonęła. Każde jej odsłuchanie to było takie małe, cotygodniowe święto. Oby jak najwięcej takich. Dziękuję, Adele.

3. 21 - Adele 154


RE: podsumowanie 2011 - płyty - pabloyd - 01.04.2012 08:44 PM

O Adele przeszacowałem.
Jedna z dwóch naszych wspólnych wielkich hitów płytowych 2011 roku na Twoim podium Icon_smile


RE: podsumowanie 2011 - płyty - tadzio3 - 06.04.2012 02:22 PM

To i ja myślałem, że to będzie na drugim. No ale w sumie lepiej Icon_smile


RE: podsumowanie 2011 - płyty - ku3a - 08.04.2012 10:18 PM

wciąż ciężko jest mi powiedzieć co jest dla mnie płytą roku 2011 - czy Adele, czy... Icon_wink2


RE: podsumowanie 2011 - płyty - tadzio3 - 16.04.2012 10:59 AM

No to czekam już na oficjalne wyniki, mimo że domyślam się składu i kolejności.


RE: podsumowanie 2011 - płyty - ku3a - 16.04.2012 12:40 PM

No i teraz już wszystko będzie jasne. Ciekaw jestem kto obstawiał takie drugie miejsce i takiego zwycięzcę. Myślę, że jednak więcej osób typowało na odwrót. "Wasting Light" to płyta która bardzo długo mnie trzymała. Jedne kawałki podobały się od samego początku, inne chwytały trochę później, a inne jeszcze później. Dzięki temu długo udało się utrzymać wysoką formę. Bez wątpienia ostatnia płyta Foo Fighters to mój ulubiony rockowy album wydany w ubiegłym roku!

2. Wasting Light - Foo Fighters 158


RE: podsumowanie 2011 - płyty - ku3a - 16.04.2012 12:46 PM

Moje dwie ulubione płyty 2011 roku to Adele i Foo Fighters, a tymczasem to nie one wygrały? Ale to prawda - to są moje 2 ulubione płyty wydane w 2011 roku. Zwycięzcą podsumowania 2011 jest bowiem płyta starsza, wydana kilka lat temu! Strachy na Lachy od kilku lat miały u mnie bardzo silną pozycję, ale nie znałem w całości ich pierwszej płyty, dopiero w ubiegłym roku to nadrobiłem. Widać z jakim skutkiem Icon_smile2. 11 tygodni na pierwszym miejscu, tyle samo co Adele - w ubiegłym roku nikt nawet nie zbliżył się do takiego wyniku.

1. Strachy na Lachy - Grabaż i Strachy na Lachy 170


RE: podsumowanie 2011 - płyty - tadzio3 - 16.04.2012 11:16 PM

To ja zgadłem kolejność. Wiedziałem, że ta seria tygodni na pierwszym musiała poskutkować numerem 1 jeden, chociaż gdzieś tam w głębi tliła się możliwość, że może FF z tym jak przez tyle czasu w czołówce nazbierało tyle pkt by wygrać. Jednak moje założenia bardziej prawdopodobne się sprawdziło. Bardzo dobra trójka, a szczególnie dwójka. I teraz trudno mi powiedzieć, która z tych płyt lepsza. Może trochę Foo Fighters, bo jednak zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie, a SNL w tym okresie jeszcze nie pokazały wszystkiego co mogło, a poza tym w tym czasie płyta Pidżamy miażdżyła SNL i dopiero po kilku latach polubiłem bardziej tę płytę.