DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Zamrażarka (/forumdisplay.php?fid=13) +---- Dział: Domowa Lista Przebojów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Wątek: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) (/showthread.php?tid=13747) |
DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - saferłel - 18.12.2011 01:11 AM Radiohead - The Daily Mail - Teoretycznie nie istnieje coś takiego jak ''klasyczne Radiohead''. Można by ewentualnie rzucić hasłem: ''klasyczne Radiohead z okresu XYZ'', co pozwoliłoby wybrać jakiś reprezentatywny kawałek z czasów ich zapatrzenia na prostoduszny britpop, klasyczny rock alternatywny czy elektroniczny mixtape. ''The Daily Mail'', może ze względu na swoją metrykę (skomponowany bodajże już przed sześcioma laty), ma w sobie na przekór powyższej tezie coś z każdej z tych epok. Jednocześnie pretenduje do tytułu najbardziej nośnej/prostej kompozycji zespołu od czasu porywającego ''Jigsaw Falling Into Place'', a zatem wydaje się, że to doskonały kandydat na listę przebojów. Z początku delikatny, przypominający najbardziej czułe i anemiczne momenty krążka ''In Rainbows'', stopniowo przechodzi do estetyki ukochanego ''The Bends'' i pluje agresją godną sequela ''My Iron Lung''. To fascynujące trzy minuty, które dają nadzieję na to, że jeszcze kiedyś usłyszymy chłopców przebijających się przez kokon nieprzystępności. Sleigh Bells - Born To Lose - Nowy singiel Sleigh Bells, zapowiedź płyty ''Reign of Terror''', wstrząsnął mną w tym tygodniu najmocniej spośród odsłuchiwanych numerów. Pierwszy album amerykańskiego duetu wydał mi się nieco zbyt zakręcony i bezcelowy, ponieważ muzycy próbowali stworzyć na siłę coś unikalnego dla samego faktu istnienia ''tego czegoś''. Po kilkunastu miesiącach przerwy wracają za to z zupełnie rewolucyjnym (tym razem bez żadnej ściemy i pseudo ideologii) nagraniem, które wiąże moje myśli węzłem gordyjskim, nie pozwalając rozwikłać zagadki swojego pochodzenia - taki ''niezidentyfikowany obiekt grający''. Czego my tu nie mamy. Raz słyszę ''Say Hello, Wave Goodbye'' z repertuaru Soft Cell, to znowu dochodzą skądś echa dokonań Blur z okresu ''Parklife, a resztę kompozycji pokrywa aranżacja a'la Crystal Castles i rozmyte, dream-rockowe wypełnienia. Psychodeliczny odjazd. Okkervil River - Piratess - Okkervil River nie widziano na DLP chyba od wiosny, kiedy to promowali się za pośrednictwem decemberistsowskiego nagrania ''Wake & Be Fine''. Potem nastała cisza, którą absolutnie spontanicznie i nieoczekiwanie przerwałem kilka dni temu. To była jedna przypadkowa myśl: ''A co z Okkervil River? Lubię ich nową płytę, a przecież wylansowali z niej tylko jeden przebój. Jak tak można?'' No i jest. ''Piratess'' to ugryzienie wątku z przeciwległej strony. Nie ma już automatycznych skojarzeń z The Decemberists, nie ma już nawet pozostałości po indie folkowej stylistyce. W ''Piratess'' brzmią dużo mnie ''po południowemu''. Wyczuwam za to lekki elektroniczny trans, coś na kształt St. Vincent w pomieszaniu z Iron & Wine, ale efekt końcowy jest dużo bardziej spójny, płynny i naturalnie pobudza kończyny do ruchu. Ciężko poznać, że to ten sam zespół. Takie świeże spojrzenie na ''I Am Very Far'' powinno zaprocentować. Patrick Wolf - Together - Ten Pan ma prawo wymierzyć mi policzek za to, iż zignorowałem jego tegoroczny longplay. Grudzień to na szczęście czas powtórki z rozrywki, a niektóre rzeczy brzmią lepiej niż przewidział to artysta, decydując się na wydaniu ich w marcu lub w kwietniu. Tak właśnie stało się z ''Lupercalią'' Patricka Wolfa i pośrednio z utworem ''Together''. Niestety wystarczył jeden dość nieszczęśliwie wybrany singiel, potem drugi nie zacierający do końca pierwszego wrażenia i ''Lupercalia'' automatycznie trafiła do archiwum bez dna. Na szczęście ktoś mądry postanowił nie tak dawno puścić w/w nagranie w swojej audycji, a ja akurat odbierałem wtedy właściwą częstotliwość. Dzisiaj nie mam wątpliwości, że ''Together'' może powalczyć o wysokie miejsca na DLP. Jest to bowiem kompozycja przekrojowa. Niby synthpopowa, niby odpowiednio skalibrowana pod słuchaczy muzyki pop, ale zaskakująca swoją głębią, nienachalnym romantyzmem i produkcyjnym smaczkami wyrażonymi chociażby przez piękne partie skrzypiec (jak ja uwielbiam takie klasyczne elementy w rozrywkowej muzyce elektronicznej). Nie byłby to oczywisty wybór na pierwszy singiel z ''Lupercalii'', chociaż u mnie właśnie ten tytuł przypadł mu w udziale. The Diogenes Club - I Know You'll Bring Us Back - Last, but not least. The Diogenes Club to moje małe odkrycie, z którego jestem bardzo dumny. Udało mi się bowiem wypatrzeć kapelę bardzo dobrze oddającą mój stosunek do muzyki popularnej i pięknie spinającą pewne jej elementy w harmoniczną całość. Wokalista o aksamitnym głosie George'a Michaela przepięknie śpiewa pod synthpopowe melodie nacechowane raczej subtelnością pokroju Simply Red/Bee Gees niż mechanizmem The Buggles albo innego Depeche Mode. Dużo w tym estetyki retro, dużo rozluźniającego uszy masażu oraz czystej banalności w jej najbardziej urodziwym, homoniepewnym wcieleniu. I ta urzekająca melodia... A na czele piękna ballada. Tylko kto to doceni? AP. PP. LT. 01. 28. 02. Guillemots - Dancing In The Devil's Shoes 02. 01. 06. Wild Beasts - Reach A Bit Further 03. 02. 04. Wild Beasts - Bed Of Nails 04. 03. 04. Little Boots - Shake 05. 06. 04. Wilco - Born Alone 06. 04. 04. Nicola Roberts - Lucky Day 07. 05. 03. John Maus - Cop Killer 08. NE. 01. Radiohead - The Daily Mail 09. 12. 04. The Vaccines - A Lack Of Understanding 10. 24. 02. Tindersticks - Medicine 11. 09. 09. Florence & The Machine - What The Water Gave Me 12. 07. 07. Fleet Foxes - Lorelai 13. 08. 07. The Antlers - I Don't Want Love 14. 10. 05. Brett Anderson - Crash About To Happen 15. 13. 05. Real Estate - It's Real 16. 17. 03. The Pipettes - Boo Shuffle 17. 34. 02. Goldfrapp - Yellow Halo 18. 14. 03. Customs - Harlequins 19. 18. 05. Danger Mouse & Daniele Luppi & Norah Jones - Black 20. 11. 06. Kobiety - We Are The Mutants 21. 15. 08. The Patience - Moving Through The Echoes 22. NE. 01. Sleigh Bells - Born To Lose 23. 16. 15. Dum Dum Girls - Bedroom Eyes 24. 25. 03. Spector - Grey Shirt & Tie 25. 26. 04. Cave Birds - Some Lighting Thrill 26. NE. 01. Okkervil River - Piratess 27. 35. 02. Duran Duran - Mediterranea 28. 31. 03. Junior Boys - You'll Improve Me 29. 21. 09. Florence & The Machine - Breaking Down 30. 29. 05. Elbow - Lippy Kids 31. 23. 07. Masquer - Stark Naked 32. 22. 07. Det Vackra Livet - Viljan 33. 40. 02. The Good Natured - Video Voyeur 34. 33. 11. Puscifer - Man Overboard 35. 30. 09. Arctic Monkeys - Suck It And See 36. 20. 08. Guided By Voices - The Unsinkable Fats Domino 37. NE. 01. Patrick Wolf - Together 38. NE. 01. The Diogenes Club - I Know You'll Bring Us Back 39. 32. 10. Kate Bush & Andy Fairweather Low - Wild Man 40. 37. 03. Dum Dum Girls - Always Looking 41. 27. 06. The Roots & Big K.R.I.T. - Make My 42. 41. 09. Future Of The Left - Polymers Are Forever 43. 19. 07. We Humans - One In A Million 44. 39. 13. St. Vincent - Cruel 45. 45. 15. Warpaint - Billie Holiday 46. 36. 12. Born Blonde - Radio Bliss 47. 38. 06. The Great Book Of John - Brown Frown 48. 49. 08. Atlas Sound - Lightworks 49. 44. 02. Wolfette - Trophy Girl 50. 43. 15. Wilco - I Might 51. 42. 10. Radiohead - Little By Little 52. 47. 05. Deep Sea Arcade - Girls 53. 46. 11. Asobi Seksu - Never Understand 54. 48. 10. Feist - The Bad In Each Other 55. 51. 14. Manic Street Preachers - This Is The Day 56. 63. 11. S.C.U.M. - Whitechapel 57. 54. 14. Warpaint - Warpaint 58. 55. 18. PJ Harvey - Let England Shake 59. 59. 18. The Kills - Heart Is A Beating Drum 60. 61. 20. Duran Duran - Too Bad You're So Beautiful 61. 50. 15. SPC ECO - Big Fat World 62. 52. 06. Ringo Deathstarr - Other Things 63. 53. 10. Lana Del Rey - Video Games 64. 62. 19. Warpaint - Undertow 65. 58. 21. Noel Gallagher's High Flying Birds - The Death Of You And Me 66. 56. 16. Noel Gallagher's High Flying Birds - If I Had A Gun 67. 57. 19. Destroyer - Poor In Love 68. 60. 17. Brett Anderson - Brittle Heart 69. 65. 21. British Sea Power - Georgie Ray 70. 64. 14. dEUS - Ghosts Z listy wypadły: z 66 - Little Dragon - Ritual Union - po 21 tyg. (max: 2) z 67 - Kasabian - Re-Wired - po 7 tyg. (max: 29) z 68 - R.E.M. - Everyday Is Yours To Win - po 11 tyg. (max: 11) z 69 - Break Horses - Tiny Bad Girl - po 11 tyg. (max: 10) z 70 - The Horrors - You Said - po 13 tyg. (max: 5) RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - prz_rulez - 18.12.2011 01:18 AM W końcu jest I ech, Nicola w dół... Szczytu się nie spodziewałem, ale mogła chociaż nie spadać A Lana Del Rey już prawie na wylocie! RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - saferłel - 18.12.2011 01:20 AM prz_rulez napisał(a):I ech, Nicola w dół... Szczytu się nie spodziewałem, ale mogła chociaż nie spadać Icon_sadBiorąc pod uwagę bezkonkurencyjne Guillemots oraz rozpędzone sukcesem płyty Wilco.....no to w sumie można powiedzieć, że nie ruszyła się z miejsca RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - thestranglers - 18.12.2011 06:06 AM saferłel napisał(a):09. 12. 04. The Vaccines - A Lack Of UnderstandingZebrałem te, które znam. Vaccines to taki łabędzi śpiew, przynajmniej z debiutu. Co do Kobiet, u mnie się całkowicie nie przyjęły o dziwo. Ps. Miałeś zastanowić się nad propozycjami do Euro. Numer komitetu czeka na Ciebie. Obecny deadline to 25.12. RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - saferłel - 18.12.2011 01:52 PM Niestety wycofuje się z EURO. thestranglers napisał(a):Zebrałem te, które znam.Wow, myślałem, że znasz o wiele więcej O wiele...Mi przynajmniej Twoja lista kojarzy się po części jako bliźniacza, w dużej mierze. RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - dziobaseczek - 18.12.2011 03:57 PM saferłel napisał(a):A na czele piękna ballada. Tylko kto to doceni?Na mnie możesz liczyć, jestem miłośnikiem talentu Fyfe. Fantastyczne nowości, nie znam jeszcze nowej piosenki The Diogenes Club ale jestem pewien, że to kapitalna rzecz, bo znam inne pieśni. Sleigh Bells? Cóż - robi potężne wrażenie na dzień dobry - mam nadzieję, że zobaczę ich w Katowicach na żywo. RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - thestranglers - 18.12.2011 04:26 PM saferłel napisał(a):Niestety wycofuje się z EURO.Szkoda, do 25.12 można zgłaszać kandydatki, nawet tylko z paru krajów. saferłel napisał(a):Wow, myślałem, że znasz o wiele więcej O wiele...Mi przynajmniej Twoja lista kojarzy się po części jako bliźniacza, w dużej mierze.Miło mi. Wiele formacji znam, nie zagłębiałem się w ich nowe utwory i stąd zaległości. Tak jest z WILD BEASTS, WILCO, GOLDFRAPP, CUSTOMS, JUNIOR BOYS, ELBOW, DESTROYER, BRITISH SEA POWER, DEUS. I od nich zacznę odrabianie strat. RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - michal91d - 18.12.2011 10:12 PM saferłel napisał(a):Radiohead - The Daily Mailzgadzam się w pełni z Twoim opisem. Dobry utwór, dużo lepszy niż prawie cały "The King of Limbs". Ma szansę pojawić się i u mnie (w wersji studyjnej:icon_razz saferłel napisał(a):Sleigh Bells - Born To Losepisałem już u siebie, że mi się nie podoba, ale dałem drugą szansę, ale niestety ciągle uważam, że to nie dla mnie saferłel napisał(a):A na czele piękna ballada. Tylko kto to doceni?ballada dobra, ale tylko dobra. Ciekawi mnie na co stać The Vaccines, którzy przebili się do pierwszej dziesiątki (czego się nie spodziewałem) saferłel napisał(a):24. 25. 03. Spector - Grey Shirt & Tiewiesz, że tej dwójce będę się dokładnie przyglądał? saferłel napisał(a):33. 40. 02. The Good Natured - Video Voyeurładnie saferłel napisał(a):46. 36. 12. Born Blonde - Radio Blissspadają. Nowy singiel podobno na początku marca. A tytuł? "What The Desert Taught You":) RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - saferłel - 18.12.2011 10:19 PM michal91d napisał(a):ballada dobra, ale tylko dobra.Nie masz serca. michal91d napisał(a):(w wersji studyjnejIcon_razz)No a w jakiej innej miałby michal91d napisał(a):wiesz, że tej dwójce będę się dokładnie przyglądał?Icon_smilePostaram się ich pozbyć jak najszybciej, żeby poszerzyć Twoje horyzonty, wymuszając zainteresowanie się jakąś inną dwójką michal91d napisał(a):"What The Desert Taught You"Przez momenty zastanawiałem się czy ''taught'' ma jakieś inne znaczenie znane mi....ale chyba nie, więc tytuł jest naprawdę wymyślny. Kiepsko, że w marcu. Czyli płyta na jesień. RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - michal91d - 18.12.2011 10:28 PM saferłel napisał(a):Nie masz serca.e tam. Wydaje mi się, że mam saferłel napisał(a):No a w jakiej innej miałby Icon_smilejak to w jakiej? "Live from the Basement":lol: saferłel napisał(a):Postaram się ich pozbyć jak najszybciej, żeby poszerzyć Twoje horyzonty, wymuszając zainteresowanie się jakąś inną dwójką Icon_smileok. To będzie Twoja decyzja:icon_razz: saferłel napisał(a):Przez momenty zastanawiałem się czy ''taught'' ma jakieś inne znaczenie znane mi....ale chyba nie, więc tytuł jest naprawdę wymyślny. Kiepsko, że w marcu. Czyli płyta na jesień.Tytuły nowych utworów są bardzo wymyślne: Podobno nagrali jeszcze "667" i "These Days I Dream of Pyramids". A tu fragment wywiadu, co do ich planów: We've got two more songs to record before our record is finished. Our next single 'What The Desert Taught You' is going to come out in the New Year, probably around the beginning of March and we should be on the road around then as well. RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - saferłel - 18.12.2011 10:32 PM michal91d napisał(a):e tam. Wydaje mi się, że mamNie masz, generalnie Guillemots nie istnieli w tym roku na michałowej, na forum zresztą też. Przerażenie mnie ogarnia. michal91d napisał(a):jak to w jakiej? "Live from the Basement"Ja mam studyjną poprawkę z Basement i nie muszę słuchać ''live'' Kto wie co na tym singlu w końcu wyjdzie. michal91d napisał(a):Tytuły nowych utworów są bardzo wymyślne: Podobno nagrali jeszcze "667" i "These Days I Dream of Pyramids". A tu fragment wywiadu, co do ich planów:To jakiś ''egipski koncept'', idealnie pod moją pracę o Kanale Sueskim. RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - michal91d - 18.12.2011 10:36 PM saferłel napisał(a):Nie masz, generalnie Guillemots nie istnieli w tym roku na michałowej, na forum zresztą też. Przerażenie mnie ogarnia.byli z "I Don't Feel Amazing Now", więc proszę nie narzekać:icon_razz: RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - saferłel - 18.12.2011 10:41 PM Ale co to było za ''bycie''....to ja mogę napisać, że ''don't feel amazing now''. RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - prz_rulez - 18.12.2011 11:23 PM saferłel napisał(a):Nie masz serca.Odezwał się nad wyraz litościwy saferłel napisał(a):to ja mogę napisać, że ''don't feel amazing now''.Tę frazę też sobie zapamiętam. RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - saferłel - 18.12.2011 11:25 PM W jakim sensie zapamiętasz? RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - prz_rulez - 19.12.2011 12:58 AM wbiję ją sobie na stałe do mózgu RE: DLP - Notowanie 263 (18.12.11) - saferłel - 19.12.2011 01:08 AM Chodziło mi kontekst, bo nie wiem czy to dla Ciebie jakiś nowy zwrot po angielsku , czy odnosisz do to sytuacji na liście. Po prostu walisz jakimś ''tę frazę sobie też zapamiętam'' i nic poza tym. |