Kertoip Lista, n270 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Zamrażarka (/forumdisplay.php?fid=13) +---- Dział: Kertoip Lista Przebojów (/forumdisplay.php?fid=109) +---- Wątek: Kertoip Lista, n270 (/showthread.php?tid=11677) |
Kertoip Lista, n270 - Kertoip - 24.05.2011 03:22 PM *** późno już i wieje zimny wiatr może znowu zapukam cicho tak a jeśli to będą twoje drzwi to otwórz mi... choć już tydzień od tego koncertu minął, to i tak nie jestem w stanie do końca określić tego całego przedsięwzięcia... po wejściu do łódzkiej Wytwórni natknęliśmy się na otwarty wywiad z Waglewskim, zakończony wspólnym graniem improwizowanego bluesa z jakimś jegomościem. sam koncert zaczął się kwadrans po 20. Waglewski usiadł na krześle i zaczął grać przyjemną melodię okołocountry. Nico... zabrzmiało, oj potężnie. w międzyczasie pojawił się perkusista... niejaki Michał Bryndal. potrafi on grać, nie można mu tego zarzucić no ale... potem utwór ze specjalną dedykacją dla Stopy. Jego ulubiony Komboj... lirycznie... cudownie. pojawia się Mateusz Pospieszalski i czaruje saksofonowymi solówkami, pojawia się Karim Martusewicz i subtelnie dokłada bas... perkusja brzmi potężnie, jakby gdzieś z podziemi, z grobu... i ostatni utwór z takiego akustycznego setu, Język gęba strój i znów niesamowita solówka saksofonu... i w tym momencie nastąpiło zdziwienie. set niemalże taki sam układem jak w Lublinie miesiąc temu. świetne nowości listowe, Gruz, Klecina i Zbroja. uzupełniane bogatymi i energicznymi improwizacjami. w Klecinie charakterystycznym popisem wokalnym wykazał się Mateo. Zbroja to był głównie gitarowy kunszt Waglewskiego. potem było nie mniej żywiołowo. Miłobyłoby i Mają się nas bać. za chwilę kolejna porcja melancholii w postaci To co zostanie, które po piątkowej liście będzie mi jeszcze bardziej przypominać Stopę... Osioł, Za głupi i Wyć się zachciało. a potem solówka perkusyjna młodzika Bryndala. i dobre 10 minut zbiorowej improwizacji, ale niesamowicie poukładanej. proste, acz treściwe riffy Waglewskiego, coraz to bardziej potężny bas Karima, przepiękne saksofonowe solówki oraz gdzieś tak w połowie kolejna porcja wokaliz etniczno-szamańskich w wykonaniu Mateo Pospieszalskiego. brzmiało to nadrealistycznie. coś wspaniałego ale nie do końca możliwego do ogarnięcia od razu, coś jak obrazy Pietere'a Breughela. zakończyli potężnym akordem i po chwili Karim i Mateo padli sobie w objęcia... unosił się duch Stopy. wyszli po chwili z powrotem i zagrali coś czego w ogóle się nie spodziewałem, a co chyba było najodpowiedniejszym kawałkiem wtedy. F-1. nic dodać, nic ująć. bez zbędnych przedłużań. kunszt wykonawczy i ten tekst... po tym wszystkim zeszli ze sceny, by po chwili pojawić się pomieszczenie obok. w ten sposób zdobyłem podpisy na ostatniej płycie... szkoda że nie wszystkich... można powiedzieć że ułożył mi się już ten wieczór w głowie. tak mi się wydaje, to była masakra. jednym słowem. posiedzę chwilę, gdzieś znajdę ciepły kąt ogrzeję dłonie i zaraz pójdę stąd a jeśli herbatę będziesz pił to daj mi łyk... jeśli chodzi o mnie to nie mam jakichś szczególnych wspomnień związanych ze ś.p. Piotrem Żyżelewiczem. dla mnie był genialnym perkusistą, najlepszym w Polsce. i cieszę się że mogłem go zobaczyć na żywo, w akcji. zarówno jeszcze z Voo Voo (chwała za Lublin) jak i z Armią (mistrzowskie wykonania utworów z Legendy i pierwszej płyty na 25-leciu) i Izraelem (25-lecie Armii i Jarocin 2007). pewnie jeszcze go widziałem na jakimś Tymoteuszu, ale to mały byłem wtedy. cóż tu dużo mówić... to był świetny muzyk i dziękujmy Bogu że mogliśmy podziwiać jego geniusz. obawiam się że takich ludzi nasz kraj długo nie uświadczy. a potem wyjdę, zatrzasnę cicho drzwi i chociaż zniknę nie zostawiając nic to od tej pory będę już w tobie żył... i przepraszam za opóźnienia. 01. 09. 05. ZBROJA - Voo Voo (+10) 02. 08. 05. DZIWADEŁKO - Tomasz Budzyński 03. 03. 06. LOTUS FLOWER - Radiohead 04. 01. 05. HOAX - Plum 05. 10. 14. THISTLE & WEEDS - Mumford And Sons 06. 06. 05. CHMURKI - Kabanos 07. 21. 11. NICO - Voo Voo 08. 05. 05. NO OTHER WAY - Whiterose 09. 02. 10. WIĄŻĘ SOBIE KRAWAT - Afro Kolektyw 10. 04. 13. DOBRANOCKA - Kabanos 11. 14. 03. DONâT SIT DOWN âCAUSE IâVE MOVED YOUR CHAIR - Arctic Monkeys 12. 07. 08. NEAT LITTLE ROWS - Elbow 13. 11. 10. HOLLOW IN THE HOME - Faun Fables 14. 15. 07. THINK YOU CAN WAIT - The National & Sharon Van Etten 15. 16. 15. LITTLE LION MAN - Mumford And Sons 16. ---. 01. KLECINA - Voo Voo 17. 20. 03. BLUE - R.E.M. feat. Patti Smith 18. 13. 13. CZOŁG - Kabanos 19. 12. 09. IMPRESJA - Myśli Rozczochrane Wiatrem Zapisane 20. 23. 05. CODEX - Radiohead 21. 18. 05. LEGIA PANY - TPN 25 22. ---. 01. GRUZ - Voo Voo 23. 17. 10. IâLL BE YOUR MAN - Anna Calvi 24. 27. 21. LIGHT OF A VASTER DARK â Faun Fables 25. 26. 06. MEDUSA - Black Country Communion 26. 30. 01. 7 PRZEBUDZENIE - LUC JAK RAMBO WRACA Z HISTORYCZNEJ MISJI - L.U.C 27. 25. 04. KOZA - Kabanos 28. 28. 02. HELPLESSNESS BLUES - Fleet Foxes 29. ---. 01. GIGI CHCE PÓJŚĆ TAM GDZIE JA - Nerwowe Wakacje 30. ---. 01. STARLESS - The Unthanks Poczekalnia: 31. 19. KAMIENIE â Myśli Rozczochrane Wiatrem Zapisane (24+3) 32. 33. THAT DAY - ExperiencE 33. ---. GOING OUT IN STYLE - Dropkick Murphys 34. 22. A CHILD OF A FEW HOURS IS BURNING TO DEATH â The Dead Weather (18+2) 35. 36. LIPPY KIDS - Elbow 36. 24. ZUPA KALAFIOROWA - Kabanos (11+2) 37. 29. THE ROLLER - Beady Eye (10+7) 38. 34. FOUR LETTER WORD - Beady Eye (8+3) 39. 42. NIEZALOGOWANY - Luxtorpeda 40. 35. JAGODA - Kabanos 41. 40. JIM â Swans (18+5) 42. 38. BIRTH LUNCH DEATH - Einstürzende Neubauten 43. 41. ROLLING IN THE DEEP - Adele 44. 45. HUSTLE AND CUSS â The Dead Weather (14+4) 45. 44. DUST BOWL - Joe Bonamassa 46. 37. NÓŻ - Kim Nowak (6+10) 47. 47. FENIX - XIII. Stoleti 48. 39. LITTLE BY LITTLE - Radiohead (8+3) 49. 46. 9D - 19 Wiosen 50. 43. TYLE BYŁO ZMYŁEK - L.U.C out: COLOURS â Airbag (19+7) READY TO START â Arcade Fire (14+4) TOO AFRAID TO LOVE YOU - The Black Keys (12+4) ODKURZONE #26 (IN MEMORIAM): 1. F-1 (OTWÓRZ MI) - Voo Voo 2. KOMBOJ - Voo Voo 3. CZŁOWIEK WÓZKÓW - Voo Voo |